Skocz do zawartości

Piłka s? – kopana... Czyli mistrzostwa i nie tylko


Recommended Posts

Lepiej już iść spać, niż oceniać dzisiejszą grę.
Ale i tak wolę przegraną dającą awans z grupy niż wygraną na pocieszenie (w innych turniejach), która nic nie dawała po za chwilową lekką radością że nie wszystkie mecze w grupie przegraliśmy 🙂 Tylko szkoda stylu dzisiejszej porażki 😞

przypomnijmy Francuzom mecz z 1982 roku (albo zróbmy Francuzom Waterloo), a potem Anglikom przypomnijmy Dunkierkę i niech się ewakuują z turnieju. A po finałowym meczu Lewandowski przefarbuję się na blondynkę, znaczy się na blondyna.

Ja mam nadzieję, że w niedzielę to już gorzej niż dziś grać nie będą .

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, RoRo napisał:

Pozdrawiam
PS. Ale dlaczego druga połowa w meczu Meksyk - Arabia zaczęła się prawie 2 minuty po naszym meczu?

Bo później się skończyła pierwsza, gdzie więcej doliczył sędzia? I nie po naszym meczu, tylko po rozpoczęciu drugiej połowy w naszym meczu :)

9 godzin temu, RoRo napisał:

Znowu mało co zależało od nas, a bardziej od pozostałych zespołów w grupie.

Zależało od nas... teraz właśnie nikt już nie pamięta 1 punktu z Meksykiem, no i 3 z Arabią, no i tego, że do tego meczu startowaliśmy z pierwszego miejsca w grupie. Fakt, grali słabo, ale nie można gdybać... równie dobrze GDYBY Lewandowski strzelił w pierwszym meczu karnego, to mielibyśmy 6 pkt po dwóch meczach, ale po co gdybać?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Bogusław 66 napisał:

dalej nie pójdzie tylko będzie piłkę kulać między soba na zasadzie .. ja jej niech ce, weź ty graj....  tyle lat,

Boguś naprawdę fajnie to ująłeś, więc wyglądało to tak, jakby ich piłka parzyła. Ciężko się ogląda mecze reprezentacji, gdzie styl grania pozostawia wiele do życzenia. Tak nie można grać i pozwolić przeciwnikom wchodzić w pole bramkowe czyt. 16 metr i się temu przyglądać. Jedynym zawodnikiem z pola, który nawiązał równorzędną walkę z rywalami był dla mnie Bartosz Bereszyński.

Mnie dalej zastanawia, jak Arabia Saudyjska mogła wygrać z Argentyną?

Faktem, że Argentyna była nieskuteczna w tamtym meczu, a Arabia zagrała swój najlepszy mecz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, no_i_fajnie napisał:

Zależało od nas... teraz właśnie nikt już nie pamięta 1 punktu z Meksykiem, no i 3 z Arabią, no i tego, że do tego meczu startowaliśmy z pierwszego miejsca w grupie.

Pamięta, pamięta 🙂 Już nie przesadzaj. Tym razem to Niemcy czekali na wyniki innych, bo już przed dzisiejszym meczem było wiadomo, że ich wygrana to jeszcze nie wszystko by awansować.

A teraz nie da się ukryć, że lepiej przegrać i awansować, niż - jak przed chwilą Niemcy - wygrać (4:2 z Kostaryką, po emocjonującym meczu) i odpaść!

Gratulacje dla Japonii, miło się to oglądało (a właściwie to fajnie się oglądało oba mecze). Pokonać w grupie zarówno Niemców jak i Hiszpanów - szacunek! Tym bardziej, że w obu meczach przegrywali 0:1, a w drugiej połowie grali zdecydowanie lepiej i zaaplikowali obu zespołom po 2 bramki. Kostaryka też mocno postraszyła innych, bo przez kilka minut prowadziła z Niemcami i wtedy by awansowała razem z Japonią (którą zresztą pokonała w 2 meczu w grupie).

Japonia (E) i Maroko (F) wygrywają swoje grupy 🙂

Pozdrawiam
PS. Belgia też dziś odpadła (sporo niewykorzystanych sytuacji przez Lukaku) po remisie z Chorwacją. Japonia właśnie z Chorwacją teraz zagra, zaś Hiszpania z Marokiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dzisiaj zaczęły się mecze 1/8 finału. Pierwsze spotkanie o godz. 16.00, drugie o 20.00

Terminarz poniżej...
sobota 3.XII  o 16.00: Holandia - USA (3:1)
o 20.00: Argentyna - Australia

niedziela 4.XII o 16: Francja - Polska
o 20: Anglia - Senegal

poniedziałek 5.XII o 16: Japonia - Chorwacja
o 20: Brazylia - Korea Południowa

wtorek 6.XII o 16: Maroko - Hiszpania
o 20: Portugalia - Hiszpania

ćwierćfinały piątek 9.XII i sobota 10.XII o godz. 16 i 20

półfinały wtorek 13.XII i środa 14.XII o godz. 20

mecz o trzecie miejsce - sobota 17.XII o 16

finał - niedziela 18.XII o 16

Pozdrawiam

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.12.2022 o 09:02, terracan1929 napisał:

Wstyd być kibicem piłkarskim z Polski.

Po prostu wstyd.

Przesadzasz!

Dzisiaj Polacy zagrali dużo lepiej i nie było to "murowanie własnej bramki". Gra była już bardziej wyrównana niż z Argentyną-główny problem to skuteczność...

Dziwią bardzo późne zmiany-np. Grosicki wszedł na boisko dopiero w 87 minucie (razem z Bednarkiem i Kiwiorem). To już kiedyś było:

-Co słychać panie trenerze?

-Bez zmian...

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał - najbardziej kontuzjowana to była chyba taktyka trenera.... plus frustracje zawodników... plus dziwna pula nagród z naszej wspólnej, państwowej kasy 😞

Jak dzieli z tego, co dostają od FIFA to w porządku, ale to co się teraz dzieje to masakra (porównywalna ze stylem gry naszych z Argentyną - choć nie da się ukryć, że dzięki zdobyczom punktowym w poprzednich dwóch meczach oraz sporej dawce szczęścia był to mecz w równym stopniu efektywny co nieefektowny).

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, RoRo napisał:

plus dziwna pula nagród z naszej wspólnej, państwowej kasy 😞

Roman , nie jestem wielkim fanem piłki nożnej ,ale mecze naszych oglądałem. Ta kasa co to Morawiecki im obiecał , odwołał , obiecał , odw... to jakaś kpina z narodu. Kurna za co ? Na tych samych zasadach Morawiecki powinien mi zadeklarować dodatkową kasę z budżetu że ja chodzę w ogóle do roboty. Chyba , że chłopaki grali za free i ja o czymś nie wiem ?

Dzisiaj zwróciła się do mnie fundacja prowadząca dom dziecka , by im chociaż wymienić szyby w oknach bo wieje. Na całe okna ich nie stać , bo nie są po linii i na bazie i im ucięli dotacje o 50%. Kurna , nóż się w kieszeni otwiera. Po takim wystąpieniu pinokia , na drugi dzień w normalnym kraju to mógłby się już tylko ubiegać o etat parkingowego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, RoRo napisał:

Rafał - najbardziej kontuzjowana to była chyba taktyka trenera.... plus frustracje zawodników... plus dziwna pula nagród z naszej wspólnej, państwowej kasy 😞

Masz rację i podejrzewam, że na linii zawodnicy kontra Michniewicz jest zgrzyt, co do tego jak mają grać tzn. ofensywnie czy defensywnie. Odnośnie kasy to jakieś nieporozumienie, a przede wszystkim trzeba dobrze grać, a nie stawiać sobie cel, że tylko wyjście grupy to już wielki sukces.

Dnia 4.12.2022 o 23:01, dorsz napisał:

Lewandowski, gdyby nie obowiązkowa zmiana ciuchów, to całe mistrzostwa mógłby przegrać w tych samych - bo nawet się k... nie spocił. 

Faktem jest, iż słabo się prezentował, ale czy to nie wynikało właśnie z taktyki trenera?

21 godzin temu, dorsz napisał:

Gdyby wygrali z Meksykiem, to by grali z Australią. 

A co to zmienia? Przecież Australia grała jak równy z równym z Argentyną ( nie wiem czy oglądałeś ten mecz ) a my co?

Teraz oczywiście można gdybać, co by było, gdybyśmy grali od początku ofensywnie a nie defensywnie.

21 godzin temu, dorsz napisał:

Gra w reprezentacji to zaszczyt i podbija wartość zawodnika na wolnym rynku. Tyle.

Zgadzam się. Tylko trzeba umieć się zaprezentować na boisku.

Edytowano przez lysyrafal
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.12.2022 o 21:56, RoRo napisał:

Zobaczymy, bo może to być recepta na finał: trzeba wygrać z Polską....

... a nie mówiłem? 😎

Gratulacje dla sędziego finału - Szymon Marciniak!
Na razie dlatego, że został wyznaczony (jako pierwszy Polak w historii Mistrzostw Świata) i za dobre dotychczasowe sędziowanie... A mam nadzieję, że po meczu - za dobre sędziowanie!
Bo sędzia główny (plus obsada VAT) wczoraj się nie popisała w meczu Argentyna-Maroko. Ostro było, a w dodatku zamiast karnego dla Maroko była żółta kartka.

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaskakująco dobra gra oraz skuteczność Argentyńczyków w pierwszej połowie, pierwszy gol jak zwykle z karnego (Messi nie daje szans bramkarzom, choć Szczęsny jemu dał szansę na karny, ale nie na jego strzelenie...). Duet Messi (karny i przedostatnie podanie) oraz Di Maria (wywalczył karnego i strzelił na 2:0) "zamieszany" w oba gole.

Po przerwie powinno być jeszcze bardziej ciekawe widowisko, bo Francuzi muszą się ruszyć!

Na plus - dość spokojne komentarze Szpakowskiego 🙂

Pozdrawiam
PS. Wczorajsze sędziowanie meczu o 3 miejskie - kiepskie, ale na szczęście nie zaważyło na zasłużonej wygranej Chorwacji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...