Artur Brol Napisano 28 lutego Udostępnij Napisano 28 lutego Ja optuje ze go nie ma. Co się dzieje przez religie? Kontroluje się ludzie, obraca przeciwko innym ludziom. I to był powód powstania religii - kontrola nad tłumami i co za tym idzie władza niczym nie ograniczona. 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RLC2 Napisano 28 lutego Udostępnij Napisano 28 lutego 7 godzin temu, Pitt39 napisał: Ja bym zrobił rozróżnienie na: -wiara w boga -wiara w instytucje kościoła/kościelne Bóg pozwala na te niegodziwości w swoich szeregach to, może nie jest taki dobry, albo zwyczajnie go nie ma ;-). Ja bym zrobił rozróżnienie na inne sprawy kiedyś Polakom kościół nie przeszkadzał a tym bardziej wiara w Boga. Rodzice krótko stawiali sprawę wszyscy chodzili. Teraz tylko wszystkim nie pasuję ten kościół i Bóg. Dziwne bo chrzest, 1 komunia , bierzmowanie, ślub, pogrzeb, wszyscy lecą ale już w Niedzielę do kościoła te bee bo i po co nie. Zmykam z tego forum ma dobre trzymajcie się swoich poglądów teraz żyje się lepiej bez wiary zasad, po co wam wartości. 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gienas Napisano 28 lutego Udostępnij Napisano 28 lutego 1 minutę temu, RLC2 napisał: Polakom kościół nie przeszkadzał a tym bardziej wiara w Boga. Kościól kiedyś pomagał w zwalczaniu czewonej zarazy, teraz idze ręka w rękę. Wiara z tym nie nie ma nic wsp[ólnego. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur Brol Napisano 28 lutego Udostępnij Napisano 28 lutego 5 minut temu, RLC2 napisał: Ja bym zrobił rozróżnienie na inne sprawy kiedyś Polakom kościół nie przeszkadzał a tym bardziej wiara w Boga. Rodzice krótko sprawiali sprawę wszyscy chodzili. Teraz tylko wszystkim nie pasuję ten kościół i Bóg. Dziwne bo chrzest, 1 komunia , bierzmowanie, ślub, pogrzeb, wszyscy lecą ale już w Niedzielę do kościoła te bee bo i po co nie. Zmykam z tego forum ma dobre trzymajcie się swoich poglądów teraz żyje się lepiej bez wiary zasad, po co wam wartości. Można żyć bez wiary w wymyślone istoty, i wciąż mieć zasady i wartości. 1 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
carlo497 Napisano 28 lutego Udostępnij Napisano 28 lutego 1 minutę temu, RLC2 napisał: Rodzice krótko sprawiali sprawę wszyscy chodzili. Teraz tylko wszystkim nie pasuję ten kościół i Bóg. Dziwne bo chrzest, 1 komunia , bierzmowanie, ślub, pogrzeb, wszyscy lecą ale już w Niedzielę do kościoła te bee bo i po co nie. Chyba na wsi. Pamiętam jeszcze w latach 90 wojnę o moją komunię, bo ksiądz chciał wysłać 100% dzieci, a tu z jednej strony miał parę osób nie zapisanych na religię, a z drugiej osoby, które wogóle nie chodziły na przygotowania do tej komunii. Ostatecznie nie wiem jak w ogóle nas dopuścił. Pewnie przepchnął nas kolanem byle się statystyki zgadzały. Bardziej świadomy byłem przy bieżmowaniu i tam typowo jak nikomu nie chciało się uczyć materiału (a to było 50% klasy), to ksiądz za darmo dopuszczał do bierzmowania i prosił rodziców na zebraniach aby dzieci przystąpiły. Także w pespektywie moich żywiowych doświadczeń w chyba 4 szkołach, to patrzę na kościelne statystyki na równi z przedwyborczymi sondażami konfederacji. Po prostu są zakłamane i naciągane jak się da. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dedal Napisano 28 lutego Udostępnij Napisano 28 lutego Katolicy z pogardą na ustach dla drugiego człowieka, ja tak to widzę jak słucham tych co trzymali się za rączki podczas abba ojcze 🤔 u Rydzyka . Tych tak bronisz ? @RLC2 Ja kolędę przyjmuje tak mnie nauczono , świateł w tym czasie nie gaszę . Ale jestem zdania jak tu niektórzy że choroba się toczy w kościele . Pzdr Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RLC2 Napisano 28 lutego Udostępnij Napisano 28 lutego Zakończyłem swoją działalność na forum czekam na usunięcie konta. Cały Kler ma dużo za uszami, wiara w Boga to coś zupełnie innego bynajmniej dla mnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gienas Napisano 28 lutego Udostępnij Napisano 28 lutego 14 minut temu, RLC2 napisał: po co wam wartości. A Tobie? Najłatwiej odejść. Ale pozostać i nauczać? 3 minuty temu, RLC2 napisał: bynajmniej dla mnie. Hmmm 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
carlo497 Napisano 28 lutego Udostępnij Napisano 28 lutego 1 minutę temu, RLC2 napisał: Cały Kler ma dużo za uszami, wiara w Boga to coś zupełnie innego bynajmniej dla mnie. No ale tu jest problem. Jest masa niewierzącyh, którzy są liczeni jako wierzący, bo dostali za darmo sakramenty jak na przykład ja i moi znajomi. W życiu nikt u nas nie wierzył i nie praktykował, a mam cały kościelny pakiet sakramentów. Ile jest osób takich jak ja? Nie wiem, ale się domyślam. Podatek od wiary na kościł szybko by zweryfikował wiernych. 2 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur Brol Napisano 28 lutego Udostępnij Napisano 28 lutego (edytowany) 16 minut temu, Dedal napisał: Ja kolędę przyjmuje tak mnie nauczono , świateł w tym czasie nie gaszę . Ale jestem zdania jak tu niektórzy że choroba się toczy w kościele . Pzdr Jak dla mnie, sam kosciol to choroba nowotworowa. Swiat teraz dopiero to dostrzegl. Nastepny krok to leczenie albo usuniecie. Edytowano 28 lutego przez Artur Brol Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
carlo497 Napisano 28 lutego Udostępnij Napisano 28 lutego 13 minut temu, gienas napisał: 16 minut temu, RLC2 napisał: bynajmniej dla mnie. Hmmm już się nie chciałem znęcać. 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dedal Napisano 28 lutego Udostępnij Napisano 28 lutego 14 minut temu, RLC2 napisał: Cały Kler ma dużo za uszami, wiara w Boga to coś zupełnie innego bynajmniej dla mnie. Ale bronisz tych co mówią że wierzą a świństwa na codzień robią 🤷🏿♂️ Zresztą tekstem typu "banda rudego" się w tą retorykę wpisałeś , oj nieładnie. Mam nadzieję że do spowiedzi pójdziesz , ewentualnie rachunek sumienia uczynisz ☝️ 1 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pitt39 Napisano 28 lutego Udostępnij Napisano 28 lutego 19 minut temu, RLC2 napisał: Polakom kościół nie przeszkadzał a tym bardziej wiara w Boga. Rodzice krótko sprawiali sprawę wszyscy chodzili. Teraz tylko wszystkim nie pasuję ten kościół i Bóg. Znów zero- jedynkowo, wszyscy - nikt; jakby nie było nic pomiędzy. Statystyki kościelne nie wskazują jakoby całe społeczeństwo się zlaicyzowało i nikt już nie uczęszczał na niedzielne mszę, na lekcje religii itd... niemniej Polacy odwracają się od kościoła, do czego sam kościół jako instytucja jawnie się przyczynia: -brak twardego rozdziału państwo - kościół -pedofilia i brak oczyszczenia tej instytucji z czarnych owiec. - do czasów zeszłych też można by sięgnąć, a litania byłaby długa. Tak więc przeszkadzał - nie przeszkadzał może wynikać z faktu niedostatecznego dostępu do informacji. Kościół jako spoiwo w walce z komunizmem. I z samego faktu, że ta rzeka ciągle płynie... i kościół lat temu 40 mógł wyglądać zupełnie inaczej niż dziś. Tak wiec wielu taki kościół nie pasuje, bo są ku temu powody. Nie powinniśmy się obrażać na fakty. 41 minut temu, RLC2 napisał: Zmykam z tego forum ma dobre trzymajcie się swoich poglądów teraz żyje się lepiej bez wiary zasad, po co wam wartości. Kompletna bzdura stawiać znak równości miedzy wiarą i jej brakiem, a brakiem zasad. Nie czuję jako ateista, że mój świat stał się mniej moralny, pozbawiony wartości. 4 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekx Napisano 28 lutego Udostępnij Napisano 28 lutego 3 godziny temu, RLC2 napisał: Dziwne bo chrzest, 1 komunia , bierzmowanie, ślub, pogrzeb, wszyscy lecą ale już w Niedzielę do kościoła te bee bo i po co nie Chyba tylko na wsiach i małych miastach ( sam z takiego pochodzę) i tylko dlatego, że każdy każdego zna i ludzie boją się napiętnowania i odrzucenia. Może nawet nie tak dorośli tylko rodzice boją się tego względem swoich dzieci w szkole, na podwórku. W większych i dużych miastach, gdzie jesteś anonimowy coraz więcej dzieci rodzice nie zapisują na religie, nie dopuszczają do pierwszej komunii czy bierzmowania. Według mnie, chrzest powinien być wtedy, kiedy sam decydujesz o sobie.(jesteś świadomy i dojrzały). Wybierasz czy chcesz żyć w wierze katolickiej, jakiejś innej czy być ateistą. 2 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sonique Napisano 28 lutego Udostępnij Napisano 28 lutego Szeroko rozumianą ochronę uczuć świeckich wpisałbym do konstytucji. Niedopuszczalne jest dla mnie w wolnym kraju oznaczanie publicznych, a więc wspólnych przestrzeni symbolami religijnymi lub jakimikolwiek innymi konotującymi wyższość lub uprzywilejowanie pewnej grupy nad inną. Jak jedni ludzie mogą legalnie narzucać swoje widzenie świata pozostałym, mieszkającym w tym samym państwie, dzielącym wspólnie te same szkoły, urzędy, szpitale… Uważam to za psychiczną, moralną, i społeczną niedojrzałość takiego społeczeństwa. W zasadzie za jego upadek. Mój pies zaznacza teren w parku podczas spaceru… I nie jest to walka z religią. Nie jest to w ogóle walka z czymkolwiek tylko walka o coś. A dokładniej o szacunek do uczuć, potrzeb, i praw każdego bliźniego. Zacznijmy od tego. Czesi przekazali nam ten „prezent” w 966r ale sami już się z niego dawno wyleczyli. Co z nami jest nie tak? Nie uczmy ludzi wiary w boga. Uczmy ich wiary w siebie. Wtedy bogowie nie będą potrzebni. A społeczeństwa staną się zdrowsze, bardziej odpowiedzialne i samodzielnie myślące. Chyba tego właśnie chcemy dla naszych dzieci… Jestem w pełni przekonany, że wówczas miłość do bliźniego wyleci spomiędzy stronic ksiąg uznawanych dzisiaj za święte i wreszcie stanie się faktem, a nie tylko wersem kutym na pamięć na lekcjach religii czy szeptanym pod nosem na nabożeństwach… 6 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał S Napisano 29 lutego Udostępnij Napisano 29 lutego (edytowany) 16 godzin temu, sonique napisał: Szeroko rozumianą ochronę uczuć świeckich wpisałbym do konstytucji. Niedopuszczalne jest dla mnie w wolnym kraju oznaczanie publicznych, a więc wspólnych przestrzeni symbolami religijnymi lub jakimikolwiek innymi konotującymi wyższość lub uprzywilejowanie pewnej grupy nad inną. Osobiście nie czuję, żeby moje świeckie uczucia były atakowane przez symbole religijne w miejscach publicznych. Tzn., dopóki symbole te nie są kupowane za pieniądze z moich podatków. Edytowano 29 lutego przez Rafał S Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chmarski Napisano 29 lutego Udostępnij Napisano 29 lutego 5 minut temu, Rafał S napisał: Osobiście nie czuję, żeby moje świeckie uczucia były atakowane przez symbole religijne w miejscach publicznych. Tzn., dopóki symbole te nie są kupowane za pieniądze z moich podatków. Pewnie bezdomni je rozdają, żeby nie poszły na to publiczne finanse. Moje świeckie uczucia też niespecjalnie są atakowane. Może dlatego, że moja edukacja skończyła się na chrzcie. Potem jeszcze mały był zgrzyt gdy koleżanki i koledzy poszli do komunii, podostawali rowery, zegarki elektroniczne... ech Jednak mając trochę otwarty umysł, wyobrażam sobie przychodzącego do urzędu wyznawcę innej religii. Dla niego już te symbole religijne mogą powodować poczucie, ze może z racji swojego wyznania nie zostanie w urzędzie potraktowany tak samo jak chrześcijanin. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał S Napisano 29 lutego Udostępnij Napisano 29 lutego (edytowany) 11 minut temu, Chmarski napisał: Jednak mając trochę otwarty umysł, wyobrażam sobie przychodzącego do urzędu wyznawcę innej religii. Dla niego już te symbole religijne mogą powodować poczucie, ze może z racji swojego wyznania nie zostanie w urzędzie potraktowany tak samo jak chrześcijanin. Różnie to bywa. Mam dobry kontakt z pewną muzułmańską rodziną mieszkającą w Trójmieście. Zapytam o to przy najbliższej okazji. Jak na razie - ku mojemu zaskoczeniu - są zachwyceni sprawnością naszego szeroko pojętego systemu. Od publicznej służby zdrowia, przez urzędy, po komunikację miejską. Dziwią się, że wszystko można załatwić bez łapówek, a autobusy i tramwaje odjeżdżają o ustalonej godzinie, a nie dopiero jak już się zapełnią. Do tego mają meczet niezbyt daleko od domu, a zwierzchnicy pozwalają im się spędzać w tym meczecie znaczną część każdego piątku. Życie w Polsce bardzo im odpowiada - gdyby jeszcze tylko lepiej się zarabiało. Edytowano 29 lutego przez Rafał S Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chmarski Napisano 29 lutego Udostępnij Napisano 29 lutego W sumie to oni te chrześcijańskie symbole mogą traktować w kategoriach zwykłych rzeźb czy obrazków... ot, taka sztuka ludowa, którą trzeba wspierać bo artyści ludowi ciężko przędą i zapewne niczego innego robić nie potrafią. 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sonique Napisano 1 marca Udostępnij Napisano 1 marca (edytowany) Dnia 29.02.2024 o 10:42, Rafał S napisał: Osobiście nie czuję, żeby moje świeckie uczucia były atakowane przez symbole religijne w miejscach publicznych. Tzn., dopóki symbole te nie są kupowane za pieniądze z moich podatków. Chodzi o zasadę i poczucie sprawiedliwości. Jeżeli ochrona uczuć religijnych jest sankcjonowana prawem a ich obraza karana z urzędu to widzę w tym pewną asymetrię bo uczucia świeckie nie są chronione. Oczywiście religie, w tym katolicka, są niektórym ludziom potrzebne i nie mam z tym absolutnie problemu. Wszyscy się zmieścimy w tym naszym polskim „melting pot”. Ale jeżeli jakaś grupa ludzi bez hamulców lansuje wszędzie wyższość jednych poglądów nad drugimi (symbole w przestrzeni publicznej, religia w szkole pomiędzy zajęciami, przywileje, zachowania kastowe, utrudniona karalność przestępstw popełnianych przez duchownych, nieograniczony dostęp do polskiej ziemi i nieruchomości, wpływanie na wyniki wyborów, etc) oraz bezempatycznie panoszy się w ogólnie rozumianej wspólnej przestrzeni życiowej Polaków, to ja się temu sprzeciwiam. Dla dobra Kościoła katolickiego należy zmarginalizować jego wpływ na społeczeństwo, odebrać przywileje, i opodatkować jak każde inne przedsiębiorstwo. Z pewnością kler nam, zwykłym ludziom, kiedyś za to podziękuje. To nasza wina, że stworzyliśmy warunki do tego rozpasania. Moralność ludzka jest jak woda: zawsze płynie w dół gdy może. Edytowano 1 marca przez sonique 2 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał S Napisano 1 marca Udostępnij Napisano 1 marca 21 minut temu, sonique napisał: symbole w przestrzeni publicznej, religia w szkole pomiędzy zajęciami, przywileje, zachowania kastowe, utrudniona karalność przestępstw popełnianych przez duchownych, nieograniczony dostęp do polskiej ziemi i nieruchomości, wpływanie na wyniki wyborów, etc) oraz bezempatycznie panoszy się w ogólnie rozumianej wspólnej przestrzeni życiowej Polaków, to ja się temu sprzeciwiam. Tutaj pełna zgoda. Myślę tak praktycznie od dawna, a na pewno od czasu wprowadzenia konkordatu, do którego nie powinno było, moim zdaniem, dojść. 23 minuty temu, sonique napisał: Z pewnością kler nam, zwykłym ludziom, kiedyś za to podziękuje. Rozumiem, że to ironia. Nie będę wstrzymywał oddechu czekając na te podziękowania. 2 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sonique Napisano 1 marca Udostępnij Napisano 1 marca (edytowany) 47 minut temu, Rafał S napisał: Rozumiem, że to ironia. Nie będę wstrzymywał oddechu czekając na te podziękowania. Hmmm… ja tak na poważnie i bez ironii. Kościół sam z siebie się nie zatrzyma. A więc zniknie uprzednio kompletnie ośmieszony, daję mu maksymalnie dwa pokolenia. Gdy sprawimy, że się opamięta i zreformuje - ma szansę przetrwać. Nitsche miał sporo racji i niektórzy go naprawdę potrzebują… Edytowano 1 marca przez sonique Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur Brol Napisano 2 marca Udostępnij Napisano 2 marca Ja wątpię żeby szkody które sobie wyrządził Kościół były do naprawienia. Ludzie oczy otworzyli. Sporo widzieli, sporo uslyszeli, mogą nie mieć ochoty znów udawać że jest fajnie i panom w sukienkach chodzi o coś innego niż kasa i władza. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 14 marca Udostępnij Napisano 14 marca (edytowany) Kandydaci PiS wstydzą się loga swojej partii. Dobra wiadomość, bo to raczej nie zwiastuje powrotu tej formacji do władzy. Dla kandydatki PiS na prezydenta Gniezna partyjne logo jest jak mały, ale bolesny wrzód na tyłku. Edytowano 14 marca przez Kraft 3 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinmarcin Napisano 14 marca Udostępnij Napisano 14 marca Rok i Peo się będą wstydzić... jak tam vacik na jedzonko? coby żyło się lepiej... 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts