Skocz do zawartości

Wiim mini - nowy streamer na rynku, który mocno namieszał.


mateolo2

Recommended Posts

36 minut temu, Felix1 napisał:

To jest o tyle bardziej skomplikowane, że tak jak już pisałem - to nie kwestia zer i jedynek, bo te MUSZĄ dotrzeć nienaruszone. To kwestia ewentualnego syfu w sygnale elektrycznym, ewentualnie jittera. Tyle, że z tym powinien sobie radzić DAC i większość obecnie produkowanych radzi sobie bardzo dobrze, więc różnic nie będzie.

Zgadza się, wyżej o tym pisałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tomasz S. napisał:

Artur, ta aktualizacja będzie dopiero na koniec kwietnia. Póki co  w Tidalu - CD quality 16/44.

A ktoś usłyszy różnicę pomiędzy hi-fi a master? 16/44 wystarczy do przekazania dźwięku najwyższej dostępnej naszej percepcji jakości. Przecież to jakość płyty cd. Tak ze to akurat wada tylko dla fanów cyferek. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Tomasz S. napisał:

@FromBorg nie mam pojęcia, może słyszy. Może dla testu chce sprawdzić. W każdym razie tam gdzie coś wiem staram się odpowiadać. Sam sprawdzałem pliki w wyższej rozdzielczości, nie dlatego ,że potrzebuje takich tylko dla testu.

I co Ci wyszło? Bo u mnie eksperyment z SACD to jakaś katastrofa – jakość w odbiorze gorsza niż zwykłego cd. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Felix1 napisał:

Czyli rozumiem, że mamy dyskutować tylko i wyłącznie o aplikacji WiiM, pomijając jego wpływ (lub brak wpływu) na jakość dźwięku?

Ok, w takim razie przepraszam.

Aplikacja jest fajna. Można zamknąć wątek...

A tak poważnie, w dyskusji pojawiają się zwykle różne wątki i argumenty. Jeżeli są one w jakiś sposób związane z tematem głównym, to chyba jest ok, prawda? A te zera i jedynki są związane z tym, do czego służy WiiM, czyli chyba jednak są na miejscu.

W końcu to forum dyskusyjne, czy może się mylę?

A może ktoś określi jakie wpisy są na miejscu, a jakie nie? Tylko kto to ma zrobić i na jakiej podstawie?

Tak,to forum dyskusyjne.

Wątek dotyczy jednak Wiim mini i został wydzielony z innej dyskusji o Bluesound Node.

Ideą wydzielenia wątku było zebranie informacji  o Wiim mini,oraz opinie użytkowników/posiadaczy urządzenia.

Taka treść może być bardzo pomocna dla innych.A tak, trzeba przebrnąć przez wypociny okraszone hejtem i zero-jedynkami.

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest "fajnie" dopóki wszyscy się zgadzają i padają sobie nawzajem w ramiona, gratulując sobie nawzajem usłyszanych różnic po zakupie nowych kabli USB czy tam audiofilskich naklejek poprawiających brzmienie. Robi się niefajnie, kiedy przychodzi ktoś racjonalny, z kim nie da się wygrać na argumenty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Dzik napisał:

Robi się niefajnie, kiedy przychodzi ktoś racjonalny, z kim nie da się wygrać na argumenty.

Mówisz o mnie? 😁 Bo chyba sobie nimbu racjonalności nie chcesz samozwanczo przypisać? 

Za krótki w kiełkach Dziku jesteś 🤪

Podaj mi proszę jak zmierzyć smak kiełbasy i smak wina? No może jeszcze jakaś Amirową procedurę na pomiar zapachu.... 

Nasze zmysły, nasz odbiór i wuj Ci oraz Amirowi do tego 😉

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Felix1 napisał:

Upraszczając, jeżeli DAC zachowuje się różnie w zależności od zastosowanego kabelka (o długości 1 czy 1.5m) lub źródła cyfrowego, to znaczy że konstruował go "artysta", a nie inżynier. Być może ma problem ze stabilnością zegara i "jitter rejection"? A Być może "artysta”

Zatem wszystkie DACi są zrobione przez artystów .

Sygnal w przewodzie coaxialnym płynie w domenie napięciowej, czyli wartość napięcia definiuje stan logiczny 0 lu 1, który w dacu konwertowany jest do postaci cyfrowej.

A wiec skoro w przewodzie płynie napięcie i prąd to nie widzę problemu, żeby skorelować ten fakt z prawem Ohma.

Do tego dochodzi impedancja falowa i dopasowanie wej/wyj urządzeń ze sobą połączonych  jest jeszcze kilka innych aspektów, ale jak połączyć te wszystkie elementy, to nie widzę przeszkód, żeby przewody miały wpływ na brzmienie.

Furutech Evolution II Digi RCA brzmi zupełnie inaczej niż AQ Carbon lub jakiś WW starlight.

Wystarczy te przewody ze sobą porównać w konkretnym secie, a zera i jedynki odstawić na bok na ten czas.

Pozdrawiam

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, DiBatonio napisał:

Sygnal w przewodzie coaxialnym płynie w domenie napięciowej, czyli wartość napięcia definiuje stan logiczny 0 lu 1, który w dacu konwertowany jest do postaci cyfrowej.

A wiec skoro w przewodzie płynie napięcie i prąd to nie widzę problemu, żeby skorelować ten fakt z prawem Ohma.

Do tego dochodzi

Przez USB przesyłane są pakiety danych - w sensie dane w paczkach. Jest to proces kontrolowany i w razie błędu pakiet wysyłany jest do skutku, aż zgodzi się suma kontrolna. Dane oczywiście są buforowane. Sytuacja jest więc DOSŁOWNIE zero-jedynkowa - albo się zgadza, albo się nie zgadza. Nie ma tu więc absolutnie miejsca na żaden cudowny wpływ kabla czy czegokolwiek innego, jest to wręcz nielogiczne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Dzik napisał:

Przez USB przesyłane są pakiety danych - w sensie dane w paczkach. Jest to proces kontrolowany i w razie błędu pakiet wysyłany jest do skutku, aż zgodzi się suma kontrolna. Dane oczywiście są buforowane. Sytuacja jest więc DOSŁOWNIE zero-jedynkowa - albo się zgadza, albo się nie zgadza. Nie ma tu więc absolutnie miejsca na żaden cudowny wpływ kabla czy czegokolwiek innego, jest to wręcz nielogiczne.

Ale mowa była o:

27 minut temu, DiBatonio napisał:

Sygnal w przewodzie coaxialnym płynie w domenie napięciowej, czyli wartość napięcia definiuje stan logiczny 0 lu 1, który w dacu konwertowany jest do postaci cyfrowej.

A wiec skoro w przewodzie płynie napięcie i prąd to nie widzę problemu, żeby skorelować ten fakt z prawem Ohma.

USB to wyższa abstrakcja niż płynące napięcie etc..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, tomaz75 napisał:

A to kiełbasa z dzika?,czy to forum kulinarne,?przepraszam, chyba zabłądziłem. 🤨

Spokojnie przerobimy :) do winka będzie jak znalazł 😃

chodzi o to że nasze zmysły pozostają poza pewnymi schematami pomiarowymi... nie jesteśmy w stanie zmierzyć smaku, zapachu, a jednak nam pachnie i smakuje.

Z dźwiękiem wydaje nam się że możemy zmierzyć. I owszem możemy pewne rzeczy zmierzyć i faktycznie bardzo się to przydaje (sam używam zaawansowanego EQ do korekty niedostatków pomieszczenia) ale uważam że jest bardzo dużo niemierzalnych aspektów dźwięku które decydują często o tym czy nam się podoba czy nie....

Dla szpeców z ASR jak się coś dobrze mierzy to dobrze gra... a to g.... prawda

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...