Skocz do zawartości

Pogadajmy o przewodach.


Q21

Recommended Posts

10 minut temu, waldi1965 napisał:

Sceptycy oczywiście również powinni wziąć udział ale w ich wypadku taki test można oszukać po prostu zaznaczając, że nie słychać różnicy. Osoby opierające się przy słyszeniu kabli już tak łatwo nie mają i jest duża szansa, że taka konfrontacje przegrają. Najlepszym rozwiązaniem jest wspólny test podczas grilla z piwkiem zrealizowany przez osobę niezależna, która będzie owe przewody zmieniać w nikomu nieznanej konfiguracji. 

Od początku piszę,że sceptycy są obowiązkowym elementem wiarygodnego testu😁. A pomysł z piwkiem i grillem jest świetny, może @Q21 podejmie rękawicę😁

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Chmarski napisał:

Mam tylko nadzieję, że nie zaczniecie porównywać kabli ethernet i ich wpływu na dźwięk jaki wychodzi ze streamera.

Mówisz i masz 😀

Każdy kabel, każde łączenie powoduje straty. Żaden kabel, żadne połączenie ( czy to wtyk lub gniazdo) nie poprawia i nie ulepsza sygnału. Teraz tylko wybór należy do Ciebie i Ciebie i do mnie jak zminimalizować straty lub zakłócenia.

Czy kabelek kat.5  za 3 zł z wtykiem niklowanym w plastykowej obudowie powoduje takie same straty co kabelek z wtykiem z pinami złoconymi i ekranowanej obudowie? Nie pytam o skład jakościowy miedzi czy srebra, to chyba też ma znaczenie?

Wiele się mówi o kościach w DAC. Ta gra lepiej, inna gorzej, lub ładniej. Ale one są przecież wykonane z tego samego krzemu. Więc dlaczego ktoś słyszy różnicę??

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Nowy75 napisał:

może @Q21 podejmie rękawicę😁

Z pewnością Panowie z filmu śpiewająco przejdą test ABX ( w końcu tyle o tym mówili na filmie ), tak jak każdy z nas… To samo tyczy się przetworników, transportów a bardzo ale to bardzo możliwe, że i wzmacniaczy. 
Co to oznacza? Tylko tyle, że każdy audiofil powinien swoją energię skoncentrować na wyborze właściwych dla siebie głośników i ewentualnie mocy wzmacniacza - jeżeli będzie chciał grać baaardzo głośno dynamiczną muzę a jego głośniki będą w stanie z tej mocy zrobić użytek w takiej muzyce. 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, mariol napisał:

Czy kabelek kat.5  za 3 zł z wtykiem niklowanym w plastykowej obudowie powoduje takie same straty co kabelek z wtykiem z pinami złoconymi i ekranowanej obudowie?

Nie

 

Ale to oznaczałoby że audiofile słyszą różnicę na poziomie 0,1 db

Podczas gdy "parowanie"  kolumn  odbywa sie z dokładnością do 1 db, ale jeszcze nie udało mi sie przeczytać gdziekolwiek , wpisu że "jedna kolumna gra mi głośniej"

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, kaczadupa napisał:

Nikt nie rozróżni kabelków, gdy nie będzie wiedział co jest wpinane.

Jest tutaj ktoś kto uważa inaczej i rozpoznaje kable nie wiedząc co akurat jest podpięte w systemie?
No nie…

A co, kiedy widzisz "wypasiony" kabelek, a po wpięciu ten kasztani coś w brzmieniu, bo zaczyna Ci przeszkadzać np. bardziej zaznczona góra pasma, albo nadmiar basu?

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, DiBatonio napisał:

A co, kiedy widzisz "wypasiony" kabelek, a po wpięciu ten kasztani coś w brzmieniu, bo zaczyna Ci przeszkadzać np. bardziej zaznczona góra pasma, albo nadmiar basu?

 

 

Wtedy proszę kogoś o zmianę kabelka, tak żebym nie wiedział co jest podłączone i już nasza fantazja przestaje płatać nam figle. Cała tajemnica grających kabli, transportów, przetworników itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, kaczadupa napisał:

Nikt nie rozróżni kabelków, gdy nie będzie wiedział co jest wpinane.

Jest tutaj ktoś kto uważa inaczej i rozpoznaje kable nie wiedząc co akurat jest podpięte w systemie?
No nie…


 

 

Hehe, to akurat moim zdaniem dotyczy większości sprzętu tak w ogólności.... Ślepe testy prawdę by nam powiedziały.  I to ślepe tak bardzo, żeby słuchający nawet nie wiedział czy w porównaniu do poprzedniej konfiguracji cokolwiek się zmieniło.  To by były ciekawe opisy, tego samego toru. A jakie różnice by się ujawniły!

Dlatego nazywajmy wreszcie rzeczy po imieniu. Mam kabel za 5k bo kuźwa chciałem mieć i sobie pozwoliłem i morda w kubeł.  A skoro tyle kosztował to już tylko dlatego wg mnie lepiej gra, a jezeli wyniki laboratorium o tym tez świadczą to jeszcze lepiej i o czym ta rozmowa.

Ps. Dodam, że ja nie mam takiego kabla. Wszędzie i wszystko mam podpięte melodiką różową (poza kolumnami) żeby się właśnie nie zastanawiać czy inny kabel gra inaczej.  i nie zaczynajmy teraz dyskusji czy melodika jest różowa czy purpurowa czy fioletowa...🤪

Edytowano przez fp74
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, kaczadupa napisał:

Wtedy proszę kogoś o zmianę kabelka, tak żebym nie wiedział co jest podłączone i już nasza fantazja przestaje płatać nam figle. Cała tajemnica grających kabli, transportów, przetworników itp.

Czyli znów sprowadziłeś do waszej narracji o kablach, czyli do ....

Ale może podam przyklad dwóch do sprawdzenia Albedo Beginning RCA i VDH The Wave RCA.

Pierwszy lepszy spoza kręgu audiofilów był w stanie usłyszeć różnice między nimi.

Przypomnę tylko, że ta osoba  nie wiedziala co jest wpiete,  nie ma pojecia nawet co to kabel RCA. 

Podobnie na gadżetach typu izolator Vibrapod.

Pisalem o tym wcześniej,  nie potrzeba testów ABX na audiofilu, tlumaczyłem dlaczego takie testy są bardziej wiarygodne niż testy ABX w dyskusji z chyba miro84.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj każdy może napisać wszystko o tym jak rozróżnia kable ( oraz zmiany w trakcie 400 godzinnego wygrzewania) , transporty i bezpieczniki Jacku. Będą to zwykłe poczytaj mi mamo…

Możesz wierzyć w co chcesz Jacku (Twoja fantazja, Twój wybór), nawet w to, że moja sąsiadka słyszy o czym rozmawiają astronauci na stacji kosmicznej bo ona przecież mówi, że słyszy. 
Udowodnij w teście ABX mając nas jako świadków, że słyszysz swoje grające cudeńka. Wiesz, że to niemożliwe ponieważ nie jesteśmy w stanie usłyszeć zmian jakie wnosi audiovoodoo. Amen.

Edytowano przez kaczadupa
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Billy napisał:

Nie

 

Ale to oznaczałoby że audiofile słyszą różnicę na poziomie 0,1 db

Podczas gdy "parowanie"  kolumn  odbywa sie z dokładnością do 1 db, ale jeszcze nie udało mi sie przeczytać gdziekolwiek , wpisu że "jedna kolumna gra mi głośniej"

 

 

Ok. Idąc tym tokiem liczenia.

Jeżeli każdy kabelek w systemie daje stratę 0,1 db. i załóżmy że posiadasz w systemie np. 3 kable zasilające 2 IC jeden ethernet, głośnikowe to daje sumę około 0,7db. Czy taką wartość już usłyszysz?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, mariol napisał:

Jeżeli każdy kabelek w systemie daje stratę 0,1 db. i załóżmy że posiadasz w systemie np. 3 kable zasilające 2 IC jeden ethernet, głośnikowe to daje sumę około 0,7db. Czy taką wartość już usłyszysz?

Ale taka strata, to nie jest zmiana charakteru brzmienia. To tylko zmiana głośności! Ilościowa, a nie jakościowa. Dajesz gałkę pół milimetra w prawo i znowu grają tak samo.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, mariol napisał:

Jeżeli każdy kabelek w systemie daje stratę 0,1 db.

Nie no, podałem to jako przykład

Różnica w miedzi 4N a 6N  to jest wartość na poziomie 3 miejsca po przecinku

 

To że "po drodze" są różne "straty" to jest oczywiste

Tylko kto np bierze pod uwagą straty na analogowym potencjometrze głośności, który hula co chwile góra- dół, przez 20 lat

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mariol napisał:

Każdy kabel, każde łączenie powoduje straty. Żaden kabel, żadne połączenie ( czy to wtyk lub gniazdo) nie poprawia i nie ulepsza sygnału. Teraz tylko wybór należy do Ciebie i Ciebie i do mnie jak zminimalizować straty lub zakłócenia.

Czy kabelek kat.5  za 3 zł z wtykiem niklowanym w plastykowej obudowie powoduje takie same straty co kabelek z wtykiem z pinami złoconymi i ekranowanej obudowie? Nie pytam o skład jakościowy miedzi czy srebra, to chyba też ma znaczenie?

Model OSI? Protokoły sieciowe?

Jak kabel nie jest uszkodzony, to ten za 1 PLN ma obowiązek przesłać identyczne dane jak ten za 1000 PLN. Jeśli gdzieś się pojawią różnice w zerach i jedynkach to zabezpieczenia to odrzucą jako błędne dane. A jak odrzuconych danych będzie dużo to uwali komunikację z informacją o uszkodzeniu. 

Pójdziesz do swojego banku i powiesz im, że powinieneś mieć więcej na koncie, bo złych kabli ethernet używają? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Chmarski napisał:

różnice w zerach i jedynkach

Więc jakie wartości napięcia podawane są jako 0, a jakie jako 1. I co się dzieje na zboczach narastających i opadających pomiędzy 0 i 1. A czas pomiędzy zero i jeden? tam też jest napięcie.

 

12 minut temu, Billy napisał:

Tylko kto np bierze pod uwagą straty na analogowym potencjometrze głośności, który hula co chwile góra- dół, przez 20 lat

Tak w tym przypadku lepiej wymienić sprzęt.

 

15 minut temu, Kraft napisał:

Ale taka strata, to nie jest zmiana charakteru brzmienia. To tylko zmiana głośności! Ilościowa, a nie jakościowa. Dajesz gałkę pół milimetra w prawo i znowu grają tak samo.

Oczywiście, odniosłem się do stwierdzenia Billy, gdzie podał stratę mierzoną w decybelach. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, fp74 napisał:

I to ślepe tak bardzo, żeby słuchający nawet nie wiedział czy w porównaniu do poprzedniej konfiguracji cokolwiek się zmieniło.

Na tej zasadzie działa właśnie test ABX. W 50% prób słuchający ma do czynienia z następującymi po sobie elementami BB. To jeden z głównych problemów tego testu. Człowiek nastawiony na wyłapywanie różnic (i do tego w stresie) głupieje słysząc 2 razy to samo.

Idealna procedura testowa to taka, która nie wpływa na szanse zaliczenia przy założeniu, że różnice obiektywnie nie występują i jednocześnie nie utrudnia zadania, jeżeli sprawdzane elementy rzeczywiście się różnią. Powinno to być oczywiste dla każdego, kto poświęci temu choć chwilę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, kaczadupa napisał:

Tutaj każdy może napisać wszystko o tym jak rozróżnia kable ( oraz zmiany w trakcie 400 godzinnego wygrzewania) , transporty i bezpieczniki Jacku. Będą to zwykłe poczytaj mi mamo…

Możesz wierzyć w co chcesz Jacku (Twoja fantazja, Twój wybór), nawet w to, że moja sąsiadka słyszy o czym rozmawiają astronauci na stacji kosmicznej bo ona przecież mówi, że słyszy. 
Udowodnij w teście ABX mając nas jako świadków, że słyszysz swoje grające cudeńka. Wiesz, że to niemożliwe ponieważ nie jesteśmy w stanie usłyszeć zmian jakie wnosi audiovoodoo. Amen.

Czyli nie rozumiesz o co w tym chodzi.

W innymwątku dyskutowałem  o tym z chyba miro84. Zwróciłem uwagę na to czym obarczony jest testy ABX na audiofilach, dlatego uważam, że lepszym jest sprawdzenie na osobie nie majacej pojecia o audio.

Przypomnę co wtedy napisalem "

"Wolę wykorzystać inną osobę nie zmanierowaną audiofilizmem, która nie ma pojecia co to kabel RCA, albo inny absorber drgań pod sprzęt, czy inny poprawiacz.

Taka osoba może nie używa audiofilskich opisów brzmienia, bo nie zna tej nomenklatury, nie wie też czego się spodziewać np. po wciśnięciu "guziczka" Direct, bo skąd skoro nie jest uprzedzana o niczym.

Takie osoby najlepiej sprawdzają się do testów,  bo choć opiszą co słyszą swoimi słowami nie siedzi im w głowie, że jakiś kabelek, guziczek, czy inna podstawaka jest bardziej kolorowy/a i ładniejszy/a. Ich zdanie o tym co usłyszeli potwierdza lub nie moje wrażenia i odczucia i wtedy wiem, że sam sobie niczego nie wmawiam.

Zaś pacjent poddawany testom ABX, który jest obarczony audifilizmem, tą całą otoczką,  recenzjami etc. zawsze będzie miał w głowie miliony myśli z naleciałościami tego co wyczytał o testach ABX, o recenzjach, o kabelkach, głośniczkach i innych wzmacniaczykach. 

To nigdy nie jest i nigdy nie będzie dobry materiał do takich testów,  klania się Twoja psychoakustyka, która przypadkową osobę nie obciąża.

Jak tego nie rozumiesz, to jest Twój problem nie mój. Ale nie wciskaj wszystkim dookoła testów ABX i sloganów o psychoakustyce, bo można to na swój sposób ominąć, jak napisałem wyżej. "

Powinieneś to Adam zrozumieć, bo recenzji czytasz na potęgę,  dlatego chcesz, czy nie ulegasz im w mniejszym lub wiekszym stopniu.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze Jacku, wołaj sąsiadkę na słuchanie kabli czy inną „Babe Wange” i niech ona dobiera Ci zabawki audiovoodoo.
Wolisz fantazje obcych osób, nie mam z tym problemu. 
Nadal nie zmienia to faktu, że będzie to poczytaj mi mamo… 

Brnij dalej. Lepszą postawę przyjął Marcin, powinieneś brać z niego przykład. Ma właściwe podejście, na wesoło. :)

 

 

Edytowano przez kaczadupa
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...