WiiM Pro - a jak ten namiesza?

[ProjectPi]

Mysle, ze wezma sobie do serca, ze niektorzy maja specyficzna fantazje w kwestii okablowania, i pojawi sie rewizja bez wpuszczonych gniazd lub chociaz z fabrycznie powiekszonymi otworami.

[Amarok]

Niesamowita historia, bynajmniej fajnie się czyta 😉.

[ProjectPi]

[Piotr Sonido]

22 godziny temu, Mariusz Kopacki napisał:

Mysle, ze wezma sobie do serca, ze niektorzy maja specyficzna fantazje w kwestii okablowania, i pojawi sie rewizja bez wpuszczonych gniazd lub chociaz z fabrycznie powiekszonymi otworami.

A poprawili to wypadające gniazdo optyczne w Wiim Mini. Bo ja kiedyś na zagranicznych forach nadal na to trafiłem.

Zmiana obudowy wiązała by się z zwiększeniem ceny. Nowy odlew

 

[ProjectPi]

47 minut temu, Piotr Sonido napisał:

A poprawili to wypadające gniazdo optyczne w Wiim Mini. Bo ja kiedyś na zagranicznych forach nadal na to trafiłem.

Zmiana obudowy wiązała by się z zwiększeniem ceny. Nowy odlew

 

Wypadajace cale gniazdo w Mini to juz ekstrema. Czesciej rozpadajaca sie klapka albo luzy uniemozliwiajace stabilna transmisje przy 192 kHz. Na Pro nie natrafilem na problem poki co ani osobiscie, ani z relacji cudzych.

[tomek4446]

52 minuty temu, Piotr Sonido napisał:

Zmiana obudowy wiązała by się z zwiększeniem ceny. Nowy odlew

Piotrek , ten plastik wtryskarka wypluwa w tysiącach sztuk na godzinę. Koszt formy jest znikomy przy masowej produkcji. Tylko po co ? Niska cena zapewnia duży zbyt , bo target jest szeroki. A jak coś nie będzie pasować , czy zacznie wypadać to jak widać klient sam sobie wklei lub rozpiłuje i jest ok.  Natomiast jak się trafi jakiś upierdliwy co to nie umie majsterkować to mu się da nowego Wiima. Wszystko jest wkalkulowane jak przy każdej budżetówce.

Edytowano 1 marca 2023 przez tomek4446

[Piotr Sonido]

23 godziny temu, tomek4446 napisał:

Piotrek , ten plastik wtryskarka wypluwa w tysiącach sztuk na godzinę. Koszt formy jest znikomy przy masowej produkcji. Tylko po co ? Niska cena zapewnia duży zbyt , bo target jest szeroki. A jak coś nie będzie pasować , czy zacznie wypadać to jak widać klient sam sobie wklei lub rozpiłuje i jest ok.  Natomiast jak się trafi jakiś upierdliwy co to nie umie majsterkować to mu się da nowego Wiima. Wszystko jest wkalkulowane jak przy każdej budżetówce.

Też prawda

 

[siwmad]

Panowie przecież ten plastyk to jest tylko zaleta. Gdyby to bylo cnc to by mi tak latwo nie poszla przeróbka. Widze, że jak tylko mozecie to sie naśmiewacie i krytukujecie wiima. Jaki macie w tym cel? Mi on daje duzo rafosci i jestem bardzo zadowolony. Absolutnie nie musze wydawac wiecej pieniedzy na transport. W każdej chwili kupić 5 x drozszy transport tylmo po co? Wolałem kupic 5 x droższy przetwornik w sumie też chinski. Podać model żebyście sie pośmiali? Smutne to jest, ale ja chyba rezygnuje z dalszego udzielania sie na tym forum. Już widze jakie tu mechanizmy działają. Dziękuję wszystkim dobrym ludzim za przydatne rady dzięki, którym teraz czerpie radość ze sluchania muzyki w jakości jaką chcialem uzyskać zmieniając stare klocki na inne nie zawsze nowe ale dobre

[T Z6]

Kolego, tutaj tak jest.Wiekszosc słucha sprzetu a muzyki tylko przy okazji.Tez sie tutaj rzadko udzielam bo trudno jest uniknać kłótni i nic na to nie poradzimy.W wolnej chwili poogladaj kanał Ton Składowy na Youtube.Obnaża w fajny sposób audiofilskie voodoo.....😋

[tomek4446]

10 godzin temu, siwmad napisał:

Panowie przecież ten plastyk to jest tylko zaleta. Gdyby to bylo cnc to by mi tak latwo nie poszla przeróbka. Widze, że jak tylko mozecie to sie naśmiewacie i krytukujecie wiima. Jaki macie w tym cel?

Celu nie ma , za to są fakty. Nie ważne ile ten Wiim kosztuje , czy jest tani , czy drogi. Jak gra to też jest sprawa danego użytkownika.

Tyko na litość Boską , jak ktoś się już pokusi o wyprowadzenie danego gniazda , to chyba wypadałoby żeby wtyk w nie wlazł ? !

Miałem to urządzenie w chałupie . Cieszyć się można ze wszystkiego. Jak byłem młody to byłem dumny z radiomagnetofonu Maja 2 , teraz moje zdanie o jakości tego pudełka się zmieniło. Dlaczego ? Bo mam punkt odniesienia. Tak samo jest z Wiimem , zdobył uznanie i poklask ze względu na cenę, a nie jakość. Gro ludzi zaczęło usilnie wmawiać innym , że to objawienie myśli technicznej i to w dodatku za pół darmo. Nie neguje odtwarzania z tego krążka / z Mai 2 też nadal mogę , bo ją sobie zostawiłem na pamiątkę /, ale przynajmniej nie przechodźmy do porządku dziennego nad zwyczajnym niedbalstwem za które płacimy , niezależnie jaka to kwota.

[ProjectPi]

Kwestia gniazda poruszana byla jeszcze w fazie betatestow przez oficjalnym wprowadzeniem na rynek, zwracano uwage, ze niektore wtyki sa zbyt grube by wejsc we wpuszczone gniazdo. Linkplay tlumaczyl, ze sprawdzali wiele kabli, w tym nazwijmy to "audiofilskich", i ze z wiekszoscia nie bylo problemu. Skoro tak, to na problemy sami natrafili, i owszem, jest to niedbalstwo, gdy wprowadza sie konstrukcje bedac swiadomym problemu.

Tyle ze dla tego typu konstrukcji gniazda zawsze moze pojawic sie problem zbyt grubej wtyczki. Node jak pamietam tez ma wpuszczane gniazda, ale z wieksza przestrzenia wokol. Sprawa fantazji projektanta kabla jak gruba wtyczke zastosuje.

Klasyczne, nie "beczkowe", wtyki do Pro pasuja.

[Tomasz S.]

Dnia 3.03.2023 o 08:59, tomek4446 napisał:

Cieszyć się można ze wszystkiego. Jak byłem młody to byłem dumny z radiomagnetofonu Maja 2 , teraz moje zdanie o jakości tego pudełka się zmieniło.

Wydaje mi się ,że tego nam trochę brakuje w tym audio świecie. Gonienie za króliczkiem w kółko jest na dłuższą metę męczące. Wiim to tanie urządzenie ,które jest wygodne i funkcjonalne. Tak się reklamuje na stronie producenta i tak należy je odbierać. Nikt tam nie pisze o poszerzaniu sceny, malowaniu tła na czarno czy ściąganiu koca jak przy audio kablach.  Piszą za to ,że ma Tidal connect, wyjście cyfrowe i kosztuje 99 USD. Cała otoczka jest dorobiona przez audio społeczność która w subiektywny sposób wypowiada się ,że to nie może zagrać itd. mnie to urządzenie cieszy bardzo i sprawia mnóstwo frajdy. Tak samo niedrogie wzmacniacze w klasie D.

[tomek4446]

49 minut temu, Tomasz S. napisał:

Piszą za to ,że ma Tidal connect, wyjście cyfrowe i kosztuje 99 USD. Cała otoczka jest dorobiona przez audio społeczność która w subiektywny sposób wypowiada się ,że to nie może zagrać itd.

Tomek , ja po prostu nie jestem fanem skrajności. Nie akceptuje ,ani opinii , że Wiim cokolwiek namieszał i jest odkryciem stulecia , ani w drugą stronę , że wstawianie go w tor audio jest nieporozumieniem. Tak jak napisałeś legendy w większości tworzymy sami , zwykle producent nawet o tym nie wie. W swojej wypowiedzi wcześniejszej , chciałem nieco stonować emocje i zwrócić uwagę na fakt , że oceniać coś z  audio można jedynie porównując z innym urządzeniem. Funkcjonalność Wiima jest jego mocną stroną. Wiem , że potem były jakieś problemy z komunikacją urządzenia , w czasie gdy miałem je na testach wszystko śmigało elegancko.

1 godzinę temu, Tomasz S. napisał:

Nikt tam nie pisze o poszerzaniu sceny, malowaniu tła na czarno czy ściąganiu koca jak przy audio kablach. 

Jedyne co miałem do zarzucenia Wiimowi , że nie prezentuje dźwięku do końcowych wybrzmień. Następuje ucięcie przekazu na ostatnich nutach. Ale takie niuanse wychodzą tylko na bezpośrednim porównaniu.

A na koniec żeby Wiimowcy mieli trochę radochy , prezentuje moje monobloki Luxmana gdzie ...... też nie wchodzi każdy wtyk RCA Nie zamierzam odpalać frezarki, czy bawić się pilnikiem, dobrałem odpowiednie wtyki i działa. W 1978 roku , " grali" na sznurówkach i widocznie producentowi nie przyszło do głowy , że w przyszłości design obejmie również zwykłe wtyki.

 

[Palmos]

14 minut temu, tomek4446 napisał:

Jedyne co miałem do zarzucenia Wiimowi , że nie prezentuje dźwięku do końcowych wybrzmień. Następuje ucięcie przekazu na ostatnich nutach. Ale takie niuanse wychodzą tylko na bezpośrednim porównaniu.

Ale piszesz tu o sygnale cyfrowym czy analogowym po dac wiim? Czy o obu?

[tomek4446]

1 godzinę temu, Palmos napisał:

Czy o obu?

W sekcji analogowej przesłuchałem o ile pamiętam dwa utwory i dalej nie było sensu. To o czym pisałem dotyczy obu sekcji, w cyfrowej da się słuchać , choć idealnie nie jest jak już pisałem.

[ProjectPi]

Czy sformulowanie "piramidalne bzdury" miesci sie w kanonie dopuszczalnych tu komentarzy w obliczu piramidalnych bzdur?

[Palmos]

2 godziny temu, tomek4446 napisał:

oceniać coś z  audio można jedynie porównując z innym urządzeniem.

A jeszcze jesli można chciałbym dopytać z czym porównywałeś...

[tomek4446]

1 minutę temu, Palmos napisał:

A jeszcze jesli można chciałbym dopytać z czym porównywałeś...

Pioneer N70 + RME Adi2 PRO FS R BE oraz sam Pioneer N70

[Palmos]

Sorki ale trochę się pogubiłem. Tzn porównywałeś wiima za 500zł ze streamerem za około 5000 i:

8 godzin temu, tomek4446 napisał:

Jedyne co miałem do zarzucenia Wiimowi , że nie prezentuje dźwięku do końcowych wybrzmień. Następuje ucięcie przekazu na ostatnich nutach. Ale takie niuanse wychodzą tylko na bezpośrednim porównaniu.

no to kurka brawo WIIM. To tak jakbyś porównywał nowy samochód za 50 000 z tym za 500 000 napisałbyś że jedynie to to że lepiej idzie do setki o 1 sekundę i ma ledy.

Wg mojej opinii jak się porównuje wiima do klocków prawie 10 razy droższych no to jednak trochę namieszał... ale to moja opinia.

[Prawie Audiofil]

Mialem wielką ochotę na Silent Angel Munich M1T 2GB.  Pożyczyłem kiedyś na weekend. W poniedzialek oddałem. Wiim Mini poostał w systemie do dziś.

To tez tylko moja opinia, poparta bezposrednim porownaniem. W slepym tescie  poległem...chyba na szczęście;) Taki mój audiofilski fartcik, bo 4 tys zostały w kieszeni.

Ale zazdroszczę innym z forum ,którzy słyszą więcej. Trudno. Nie mozna mieć wszystkiego.

 

[Wito76]

Po prostu trzeba przyjąć do wiadomości, że transporty grają inaczej. Jedne lepiej inne słabiej, a jeszcze inne wybitnie. Wiim gra adekwatnie do ceny ale przy okazji wybitnie broni się funkcjonalnością. Temat wałkowany i podkręcany przez jedną osobę, która nie potrafi przyjąć do wiadomości, że są różnice i to istotne w graniu różnych grajków po cyfrze, że zasilanie ma istotny wpływ itd. Nie chcę wchodzić w grubą, kolejną kłótnię. Każdy transport doczekał się kilkunastu recenzji i zawsze jest tam akapit "brzmienie". No chyba to wszystkim niedowiarkom powinno dać do myślenia. W przeciwnym razie podano by suche liczby, bity, kilohertze, wymiary itd. 

[ProjectPi]

A jednak piramidalne bzdury.

[DiBatonio]

1 godzinę temu, Prawie Audiofil napisał:

Mialem wielką ochotę na Silent Angel Munich M1T

Zdaje się, że kolega @Mikelas76 ma ten streamer, jestem pewien, że jest odmiennego zdania. Wimma pewno nie miał, ale jakiś grajek przed tym silent angel miał.

Edytowano 4 marca 2023 przez DiBatonio

[tomek4446]

2 godziny temu, Palmos napisał:

Wg mojej opinii jak się porównuje wiima do klocków prawie 10 razy droższych no to jednak trochę namieszał... ale to moja opinia.

No wiesz , jak czytam ,to np. wg @Mariusz Kopacki w pierwszym przypadku orżnęli mnie na 4500 zł / odliczając cenę Wiima /, a w drugim jeszcze gorzej, bo na jakieś 13 000 zł / Pioneer + RME /  

1 godzinę temu, Wito76 napisał:

Jedne lepiej inne słabiej, a jeszcze inne wybitnie. Wiim gra adekwatnie do ceny ale przy okazji wybitnie broni się funkcjonalnością.

Ja traktuje streamer tak jak każdy element toru , czyli albo wpasowuje się w brzmienie jakie chce osiągnąć , albo nie. Nie chcę ,by to co piszę ktokolwiek odbierał jako dyskredytowanie tego urządzenia . 

[siwmad]

Ostatnio doszedłem do wniosku, że recenzenci różnego sprzętu jak nie mają się foczego przyczepić to piszą właśnie coś w stylu, że nie wybrzmiewa do końca ostatnia nuta.

Takie opisy znajduje najcześciej przy chińskich projektach, które deklasują sprzęt 5-10 krotnie droższy sławnych audiofilskich marek.

Jestem jeszcze  mało doświadczony w audio więc postawię tylko hipotezę, że jak transport daje nam sygnał pit-perfect i w dodatku jest pomierzony, że czysty sygnał niego wychodzi to chyba więcej do roboty w tych ostatnich nutach ma DAC.

Moje domowe doświadczenia wykazały, że dać za 1000 zł był czuły na zmianę kabla coaxialnego i grał lepiej lub gorzej. Dla DAC za 10K, który ma zegar fantomowy  trochę obojętne było czy podłączyłem go najtańszym kablem czy najdroższym i tak grał ostatnie nuty do końca 

Sam aktualnie rozglądam się za innym zródłem ale tylko dlatego, że mogę wykorzystać bardziej natywne połączenie, a czy usłyszę zmianę to już inna historia. Z drugiej strony z jakiegoś powodu powstają dopieszczone, zaawansowane technicznie transporty bitów do DAC-ów.