Skocz do zawartości

Subwoofer (2000-3000 zł) do monitorów i 25 m2


Kraft

Recommended Posts

26 minut temu, Kraft napisał:

Może kolumny zamknięte będą lepiej pasować do zamkniętego suba? Lepsza odpowiedź impulsowa?

Zależy jak jest zestrojony BR. Wg mnie na pewno będzie lepiej teoretycznie, a praktycznie to wiadomo. Posłuchać trzeba. Można dane przetwornika wrzucić do symulatora i obadać jak wygląda charakterystyka z BR, następnie sprawdzić w simie dla OZ i porównać przebiegi. Czasami konstruktorzy stroją BR na efektowne granie z podbiciem więc dołożenie suba może zabić muzykę jeżeli nie zatkasz portu. Jak masz dane przetwornika i litraż to mogę wygenerować sima żeby obadać jak wygląda odpowiedź na basie w dwóch wariantach. 

Step Response po zatkaniu BR na 99% się poprawi ale w kolumnie. W subie będzie taki jak był. Wypadkowe SR?  Nie mam pojęcia nawet czy tak można analizować. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Rafał S napisał:

Fig.4.: bas-refleks na czerwono, woofer na niebiesko, złożenie ich obu na czarno. Jak widać, dopiero ich złożenie daje jakkolwiek sensowną charakterystykę basu. Ale może da się zestroić suba z wooferami równie dobrze, a nawet lepiej

Nie bardzo da się tak analizować. W kolumnie BR jest strojony na konkretną częstotliwość. Tam gdzie jest ten dołek impedancyjny pomiędzy rezonansami. W tym miejscu przetwornik prawie wcale się nie wychyla, nie gra, gra tylko BR. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Kraft napisał:

Kef daje zatyczki do BR. Nawet w dwóch wariantach. Czyli zakładają, że kolumna zagra poprawnie także po zmianie strojenia. 

Upraszczając to basu będzie mniej z samej kolumny. Zwiększy się kilka dB F3. Można okiełznać zatyczką jak dudni bo mody pomieszczenia itd. Zatykając poprawimy odpowiedź wypadkową z pomieszczeniem. Po to jest zatyczka wg mnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, kaczadupa napisał:

Muzofan, nie przesadzaj. Żadne Dynki nie mają plastikowej średnicy...

A Kraft jak już chcesz używki to paczaj też na Focusy. 

A słuchałeś kiedyś głośniej Evoke? Miałem je 4 miesiące i trochę repertuaru przerobiłem 😉. Zmęczyły mnie dość mocno. Po jednym odsłuchu ATC SCM 40 już wiedziałem czego mi w nich brakuje. Starszych Dynaudio nie oceniam, gdyż u siebie nie słuchałem 😊

Sorki za OT 😁

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SVS PB16-Ultra ma trzy zatyczki w zestawie i producent dokładnie opisał czym się różnią od siebie te konfiguracje. Może to niektórym przybliżyć temat. 

15 – 280 Hz ± 3 dB (tryb standardowy – wszystkie porty otwarte)

13-280 Hz ± 3 dB (tryb rozszerzony – 2 porty otwarte)

14-360 Hz ± 3 dB (tryb uszczelniony – wszystkie porty uszczelnione)

image

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kraft napisał:

kluczem do sukcesu, przynajmniej przy niezaawansowanym podejściu do tematu, jest umiarkowanie, a nawet asekuranctwo w ustawieniu cięcia i głośności suba. Niech wspomaga monitory tylko na samym dole i to też niezbyt mocno. Główne skrzypce niech grają jednak woofery w kolumnach. Trzeba się pogodzić, że nie we wszystkich utworach sub będzie miał w ogóle coś do roboty. Niech cierpliwie czeka na swój moment. Jak ustawimy go na podgrzewanie chudych nagrań, to w tych dobrych będzie przeginał i psuł frajdę.

Pięknie to opisałeś. Podpisuje sie pod tym wszystkimi "łapkami" 👍😉

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kraft napisał:

I jak? Dynaudio to moje niespełnione na razie marzenie.

Moje też. Weź nie pytaj, bo aż mnie w środku ściska. Odkąd zrobiłem przelew za swoje Opera Callas, cały czas zastanawiam się, czy nie popełniłem błędu odpuszczając Dynaudio Contour 20 bez odsłuchu w domu. Gdyby były choć trochę tańsze, to bym je wypożyczył...

Dynaudio S40 ponoć trochę się wyłamują z kanonu firmy. Tak, są gęste, szczególnie na średnicy. Ale nie są ciemne. Esotar jest odpowiednio wyeksponowany i robi niesamowite rzeczy. Nie są też wcale takie miękkie. Na pewno nie tak, jak Xaviany, nawet nie tak, jak moje Opery. Klimat robi głównie gęstość środka i zaskakująco mocny bas, podbity w górnym podzakresie. Ten bas daje wspaniałą motorykę, gitara basowa żyje i sprężynuje w muzyce rozrywkowej. Scena nie jest tak szeroka, jak w moich Operach (czy RLS Nereida II, które miałem w domu w tym samym czasie), ale wyjątkowo głęboka. (Trochę tego nie rozumiem, bo wcześniej kojarzyłem głębię sceny z miękkością średnicy, a tu pierwsze bez drugiego). No i wokale. Rany, jaka namacalność. Trochę podgrzane, bardziej mięsiste, niż napowietrzone. S40 to nie jest neutralne granie (ten podbity bas i gęsty środek), ale nieziemsko przyjemne w łagodniejszej muzyce. Czyste muzyczne kalorie.

Minusy? S40 nie są do końca uniwersalne. W jazzowych big bandach było jeszcze zaskakująco dobrze, jak na tak gęstą średnicę. Pomagała im ta odrobina twardości. Ale już w cięższym rocku zdarzało im się zlepiać dźwięki. A ja po przejściach z Solem II od Haiku powiedziałem sobie, że nigdy więcej zlepiania. Gdybym miał warunki i budżet na dwie pary kolumn, to jakieś Dynaudio byłyby moje. Albo S40, albo Contour 20. Tych ostatnich słuchałem tylko w Nautilusie, ale nie potrafię ich zapomnieć...

Ale, jak się poprzestaje na jednej parze kolumn, to trzeba postawić na uniwersalność. I tutaj Opery, jak na moje potrzeby, okazały się nie do pobicia. Są prawie tak dobre w tym, w czym Dynie celują, a do tego wyraźnie lepsze od S40 pod względem przejrzystości, rozciągnięcia basu i szerokości sceny. Całościowo Opery mocno wygrały na punkty i to bez oszukiwania, bo grają bardziej równo. Niemniej, w wybranych kategoriach Dynaudio S40 - te małe sprytne oszustki - okazały się tak dobre, że aż uzależniające.

Sam widzisz, jedno pytanie wywołuje długi emocjonalny wpis. Dynaudio. :)

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Na spokojnie testuję sobie zakupionego suba z różnymi monitorami. Pomyślałem sobie, że poważny producent powinien podawać w instrukcji suba częstotliwości odcięcia, które są optymalne dla różnych produkowanych przez niego kolumn. Ponieważ akurat miałem na standach LS50, to sięgnąłem do instrukcji dedykowanego dla nich suba KEF Kc62 i... guzik. Nie znalazłem tam potrzebnej informacji. Jedynie uniwersalne zalecenie, żeby zaczynać poszukiwania idealnego zgrania od odcięcia przy 80 Hz. 

Jestem rozczarowany. Poważna, "pomiarowa" firma, a każą stroić na słuch. Dlaczego nie mogą podać zaleceń, LS50 - tyle, R3 - tyle, Q350 - tyle itd? Przynajmniej jako punkt wyjścia.

Nie ma też nic w kwestii ewentualnego zatykania portów w monitorach. Czy ma to sens, jak wpływa na nastawy itp. Oczekiwałem więcej. 

Instrukcja suba Bowersa jest trochę bardziej konkretna. Zalecają ustawić odcięcie na częstotliwość spadku -6 dB kolumn, odczytane z tabelki danych fabrycznych. Może w przypadku kolumn Bowersa jest to przemyślane zalecenie. Kto wie. Tylko czy spadek -6 dB w komorze bezechowej ma się w ogóle do spadku w pomieszczeniu? 

Teoretycznie czuję się niedopieszczony. Jak ktoś zna jakieś fajne, najlepiej firmowe, materiały o dostrajaniu subów, to proszę o linki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety raczej musisz wykonać pomiary na własną rękę. Masz chyba Umika?
Natomiast wiem, że dla użytkowników, którzy nie posiadają takich dobrodziejstw jest to problematyczne.
Dlatego w tej kwestii tak mocno doceniam możliwości, które daje Lyngdorf, bo o te odcięcia się nie martwię. Po prostu sam je ustawiam w nastawach i resztę robi wzmacniacz z RP. U siebie ustawiłem 100/100 Hz odciążając główne monitory z niższych częstotliwości. Mogę robić "dyskotekę".
W przypadku dostosowania suba z kolumnami w "klasycznym" wydaniu faktycznie jest to dużo bardziej problematyczne i stąd myślę, że dużo narzekań na 2+1.

Edytowano przez zolt
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla Q Acoustics Concept 20 SVS proponuje identyczne nastawy jak dla LS-ów: 60 Hz/24 dB na oktawę. Schody zaczynają się przy Menuetach i 607. 

SVS2.png.1c9c72b630be047329c5a065613fac28.png

68 Hz dla Menuetów OK. Ale co zrobić z Fixed (12) dB?

 

SVS3.png.1a5d722f2fb9a7cfc1225cabcda0f33f.png

Dla Bowersów 607 60 Hz i też 12 dB, ale już bez "fixed".

Mam wprawdzie tajemniczy przełącznik "EQ" zmieniający nachylenie spadku, ale Bowers nie podaje jaki spadek jest przy ustawienia "A', a jaki przy "B". Jak żyć? Może ktoś wie?

 

 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla ls50 meta gdzieś widziałem wywiad z panem Jack Oklee–Brown z Kefa, jak sobie przypomnę gdzie, to wrzucę. Natomiast przekaz był taki, żeby kolumny grały pełnym pasmem swoich możliwości, czyli dla ls50m crossover w okolicach 45-50Hz.

Druga szkoła grania znów mówi, żeby odciążyć niskie tony z kolumn tak jak to tylko możliwe. Czyli okolice 100hz jeśli mamy jednego suba, lub nawet więcej gdy możemy ustawić 2 suby tak, by kierunkowość nie była problemem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, szyt napisał:

Druga szkoła grania znów mówi, żeby odciążyć niskie tony z kolumn tak jak to tylko możliwe. Czyli okolice 100hz jeśli mamy jednego suba, lub nawet więcej gdy możemy ustawić 2 suby tak, by kierunkowość nie była problemem.

No to właśnie ja stosuję takie działanie. Mam ustawione 100 Hz odcięcie kolumn i suba zwrotnicą Linkwitz'a-Riley'a 8 rzędu, więc stromo. :) ale zastanawiam się by nie wrócić do 4 rzędu testowo.
I to naprawdę bardzo mocno odciąża kolumny główne.

Edytowano przez zolt
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko trzeba by się zastanowić na jakiej podstwię są te zalecane ustawienia subwooferów.

Jeśli one są na podstawie analizy pasma przenoszenia kolumn no to, za wiele to nie pomoże.

Jesli to jest na podstawie analizy u nich w salce konkretne kolumny + sub, no to to też za wieel nie pomoże.

Akustyka pomieszczenia wniesie tu swoje.

Fajnie że to mają, bo lepiej mieć czy nie mieć. Taka wypadkowa. Ale czy ustawił bym tak jak sugerują? To nie wiem.

Piotrek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też uwazam, ze takie puste dane niewiele wnosza. 

Tym bardziej, ze Kraft przeciez sam pisze o tym, ze zejscie kolumn w danym pomieszczeniu jest czym innym niz podawane pasmo przenoszenia. Bo to prawda.

Tu nalezaloby uwzglednic jak to zachowuje sie w danym pomieszczeniu.

Wiec albo pomiar i dostosowanie sie do tego albo odciecie kolumn glownych filtrem dolnoprzepustowym. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie każdy sub wymaga integracji i nie zrobisz tego na zasadzie 'ustawiam crossover i z głowy', chyba ze masz warunki idealne. Podane wartości są pewnie wyjściowym bazującymi na tym, gdzie sie konczy kolumna, ale zakladaja ze uzytkownik to ogarnie. Natomiast jak nie mamy systemu jak RP czy Dirac, to robienie tego na 'ucho' wymaga skilla (ja nie potrafie) :) Stad zreszta popularność serii T od Rela: slabe parametry = mniejsze szansa na to ze bas bedzie trudny do opanowania = latwiejsza integracja bez takich systemow. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze ciekawostka. Bowers zaleca cięcie suba przy -6 dB spadku na charakterystyce kolumn, SVS przy - 3 dB.

Na stronie SVS jest dużo ciekawych informacji o dobieraniu, ustawieniu i dostrajaniu subów. Są także podane odpowiednie utwory do testowania. Polecam ich zakładkę "SUBWOOFER SETUP AND TUNING".

 

 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, szyt napisał:

Natomiast jak nie mamy systemu jak RP czy Dirac, to robienie tego na 'ucho' wymaga skilla 

W punkcie podziału kolumna-sub możemy posiłkować się funkcja ktora posiadaja nawet najtansze/najzwyklejsze suby czyli przelacznik odwracania fazy. Mając suba przed ustawieniem w pokoju, najpierw naprzeciw kolumny glosnika w fazie lub przeciwfazie, szacujemy czy sie fale nakładają/znoszą. Im bardziej sub bedzie nachodził na pasmo kolumn tym bardziej w/w efekty beda dominowały. Po wyregulowaniu mozemy zająć sie ustawianiem w pokoju odsluchowym. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrównywanie suba z systemem stereo to głównie kwestia wyrównania czasu. Bez odpowiednich narzędzi DSP, mikrofonu czy dalmierza laserowego to zawsze będzie uda się albo nie uda jak rzut kostką do gry. 

Wystarczy poczytać artykuły czy pooglądać tutoriale pod hasłem "Subwoofer Alignment with Full-Range System"

np. TU trochę teorii ;) 

Pozdrawiam i nie zniechęcam. Sam myślę o takim rozwiązaniu. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Rzucanie" subwooferem po pokoju to już ingerencja w zgranie czasowe wzgledem kolumn. Jestem zdania że bez dsp można.

Zastanawiajace jest jak silnie próbuje sie zniechęcić potencjalnego uzytkownika do wykorzystywania subwoofera/-ów w systemie. 

Pisałem kiedys już ze dla mnie jesli sub pracuje w pasmie przeznaczonym dla "siebie", a kolumny w "swoim" i nie nachodza na siebie wzajemnie to nawet można pominąć efekt zgrania czasowego, bo jest to bardzo trudne do wychwycenia przez ucho. 

W ślepym tescie ustawiam sub najnizej jak to możliwe np. Crossover na 25hz sporo poniżej pasma monitorów a nastepnie próbuje trafić poprawnie czy sub gra w fazie/przeciwfazie bądź z przesunieciem.

Dodam jeszcze że wole ustawić tak ze mam lekki dołek w pasmie w punkcie podziału  niż górkę ("ucho" lepiej znosi niedobór pasma), nie mowiac ze nasilaja sie problemy zgrania czsowego (jesli takowe wystepuja w danym połączeniu). 

 

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...