Cała aktywność
Strumień aktualizowany automatycznie
- Ostatnia godzina
-
Sebastian był pierwszy. I do niego pojedzie. Jest odważny i ciekawski, a i może kolegom na posłuchanie podrzuci.
-
Ale 700 złotych zapłaciłem. Za dużo spiny i ciśnienia w tym wątku. Ale kiedyś także z lampami od rana na plecach chodziłem, zrzuciłem ten worek, lżej i słuch mi się poprawił chyba.
-
No wiadomo, ale jak coś wejdzie do głowy to czasem wyjść nie może... Dużo dobrego usłyszałem o Buchardt SUB10 - ciekawe jak to by się sparowało z dwoma subami z bas refleks - w teorii nie poleca się mieszania z zamkniętymi, ale... może ktoś testował układ 2+2
-
Piotrze nie przesadzaj, trochę za bardzo na niego marudziłeś. W przypadku Eversolo , to czy kupować czy nie zależy od priorytetów. Dla mnie Spotify nie istnieje i dlatego mnie pasuje, a ci dla których Spoti to priorytet powinni go omijać z daleka. To że, trzeba poczekać aż się włączy to tylko taka wymówka. Ja zawsze puszczam Connecta czy to Qobuza czy Tidala z laptopa, i w tym wypadku też muszę chwilę poczekać. Ale to chwilowe oczekiwanie rekompensuje mi wygoda obsługi puszczanej muzy.
-
Fajny kolega był.
-
Jak mnie głód dopadnie to frytki i nieposolone zjem i uszy aż się trzęsą. Mam d klasę, ale oficjalnie się nie przyznam. Zresztą kolumny mam jakieś takie nijakie i no nawet na „przyprawy” się uodporniły.
-
Muszą być podłogowe? Ja na 24m2 gram na monitorach. Słuchałeś tych Indiana ? Rozważ Tesi 261.
-
Ja na ten przykład dodam tylko że „przerobiłem” dziesiątki wzmacniaczy z różnymi kolumnami a i tak zawsze docelowo gra u mnie jakiś SMSL na Infineonie bo jest bezkonkurencyjny w stosunku cena/jakosc. Te inne wzmacniacze pojawiają się z czystej ciekawości i idą dalej prędzej czy później. Klasa D jak dla mnie nie do ruszenia.
-
Taa, jasne że nowe wypusty klasy D mierzą się genialnie. Tylko że ja słucham muzyki uszami, a nie mikrofonami. Dlatego wolę kiepsko mierzącą się lampę. Jej dźwięk nie jest doskonały, ale ma to coś, czyli odpowiednio dobraną dozę zniekształceń. Dla mnie idea hi-fi, czyli "wysoka wierność" jest poziomem wystarczającym, dającym przyjemność. Jeśli ktoś potrzebuje studyjnie bezwzględnej "absolutnej wierności" to spoko. Dla mnie zbyt dokładny dźwięk, to jak oglądanie ulubionych wokalistek w wersji "saute" bez makijażu. Zdecydowanie wolę je z dodatkiem niedoskonałego hajfajowego makijażu. Dla każdego coś miłego, na szczęście mamy wolność wyboru. Natomiast rankingi sprzętu audio, są równie bezsensowne, jak konkursy piękności. Bo ilu ludzi, tyle preferencji...
-
Pomoc w wyborze zestawu Yamaha z MusicCast – który najlepiej sprawdzi
topic odpisał svm na svm w Kino Domowe
Dobra, wychodzni na to, że teraz chyba sobie odpuszcze, jak piszecie, że nie ma to sensu. Powróce do tematu przed malowaniem, a teraz postawie sobie jakiś soundbar. -
Na początku mój budżet wynosił 3500- miały być głośniki aktywne +drapak. Trzeba niestety stawiać granice .
-
Dzięki za podpowiedź. Projektor to Hisense C1, więc chyba tak.
-
Czy w ogóle powinien używać kradzionej nazwy?
-
Ale to jest opis Pioneera sprzed połączenia z Onkyo.
- Today
-
Dzięki, Fakt, bardzo fajny jest, AIe... chyba ewidentnie nie pod Triangle i moją specyfikę. Że tak zacytuję minusy wg AI (Gemini 3 Pro)- ciekawe co Wy na to: 2. Brzmienie i Synergia z Triangle (Ryzyko dla wiolonczeli) "Tutaj zaczynają się schody. Pioneer LX505 używa amplifikacji Direct Energy (Klasa D). Charakterystyka Pioneera: Gra szybko, brutalnie, precyzyjnie i bardzo analitycznie. To jest dźwięk "kinowy" w pełnym tego słowa znaczeniu – wybuchy są konturowe, szkło tłucze się przeraźliwie realistycznie. Synergia z Triangle Comete EZ: To jest klasyczny błąd w sztuce doboru audio (tzw. mis-match). Triangle: Mają tubowy głośnik wysokotonowy, który naturalnie eksponuje górę pasma i bywa ofensywny. Pioneer: Nie wygładza góry, on ją "podaje na tacy" z chirurgiczną precyzją. Efekt: W muzyce rockowej czy kinie akcji może być "wow". Ale przy wiolonczeli solo? Ryzykujesz dźwięk, który audiofile nazywają "osuszonym" lub "technicznym". Braknie "drewna" i rezonansu pudła, a zostanie sama struna i kalafonia. Twoja partnerka ze słuchem absolutnym może to odebrać jako dźwięk sztuczny." U nas głównie jednak muzyka, dość różnorodna, czasem klasyki trochę, odtwarzamy z telefonów - no i mam w domu drugie, muzyczne uszy, które wszystko słyszą... i muszą być wzięte pod uwagę:) Proszę, odwiedźcie mnie od tego (jeśli trzeba) - bo idę w stronę NAD C379 (za 3600) do tych Triangli Comet i dokupienia w przyszłości np. Yamahy rx-v6a do kina domowego.
-
Jeśli podpowiesz jakim narzędziem można to "cięcie" zrobić, i nie będzie to zbyt duży wydatek patrzac na mój system, chętnie spróbuję. No i generalnie czy DSP jest w stanie dokonać takiej korekty?
-
Q21 zaczął obserwować Kino domowe za 5-6k i Kupię monitory + wzmacniacz salon 18m2
-
Cześć Warto założyć najpierw temat w dziale stereo, gdzie więcej osób wchodzi Pozwoli to na prostsze i szybsze doradzenie Tak bardzo wstępnie, miałeś okazję posłuchać jakiegoś systemu stereo? Jakiego grania szukasz?
-
Polk to bardzo dobry kierunek Warto też poszukać kompletnych setów na OLX, często są sprzedawane znacznie taniej ze względu na brak chętnych na np. centralny
-
Ciekawostka: https://www.headphonesty.com/2025/11/class-d-crushes-class-a-independent-tests/
-
Jak zawsze, dla jednego będzie warto, dla drugiego nie Moim zdaniem warto, bo to spory skok jakościowy. Może być za ciepły pod KEFa, ale Triangle, Monitor Audio, czy Focal to dobre pary do tego wzmacniacza
-
Ja tu próbuję pare stówek zbić, jeszcze z tego co wybrałem a tu taki strzał 😁 Nie mam mocy w walucie niestety, jak na mnie to i tak szaleństwo 🙂
-
Za 1500 PLN możesz sobie poszukać używek na OLX w swojej okolicy. Nic innego nie wchodzi w grę. Alternatywnie Logitech Z906 albo podobne.
-
Cześć, szukam jakiegoś zestawu kina domowego 5.1 Kwota do wydania 1500 zł Co do wymogów to fajnie jakby amplituner miał hdmi - ale w tej cenie to chyba średnio możliwe. Używki jak najbardziej; na jakie zestawy zwrócić uwagę: quadral, koda? Czy szukać osobno kolumn, suba i amplitunera. Fajnie jakby podłogówki które będą w zestawie fajnie też grały w stereo (chociaż nie wiem czy to możliwe - nie znam się stereo/kino może tak się da). Pozdrawiam. E.
-
Dzisiejsze posty
-
Sebastian był pierwszy. I do niego pojedzie. Jest odważny i ciekawski, a i może kolegom na posłuchanie podrzuci.
-
Ale 700 złotych zapłaciłem. Za dużo spiny i ciśnienia w tym wątku. Ale kiedyś także z lampami od rana na plecach chodziłem, zrzuciłem ten worek, lżej i słuch mi się poprawił chyba.
-
No wiadomo, ale jak coś wejdzie do głowy to czasem wyjść nie może... Dużo dobrego usłyszałem o Buchardt SUB10 - ciekawe jak to by się sparowało z dwoma subami z bas refleks - w teorii nie poleca się mieszania z zamkniętymi, ale... może ktoś testował układ 2+2
-
Przez Tomasz Kluczynski · Napisano
Piotrze nie przesadzaj, trochę za bardzo na niego marudziłeś. W przypadku Eversolo , to czy kupować czy nie zależy od priorytetów. Dla mnie Spotify nie istnieje i dlatego mnie pasuje, a ci dla których Spoti to priorytet powinni go omijać z daleka. To że, trzeba poczekać aż się włączy to tylko taka wymówka. Ja zawsze puszczam Connecta czy to Qobuza czy Tidala z laptopa, i w tym wypadku też muszę chwilę poczekać. Ale to chwilowe oczekiwanie rekompensuje mi wygoda obsługi puszczanej muzy. -
Jak mnie głód dopadnie to frytki i nieposolone zjem i uszy aż się trzęsą. Mam d klasę, ale oficjalnie się nie przyznam. Zresztą kolumny mam jakieś takie nijakie i no nawet na „przyprawy” się uodporniły.
-
Muszą być podłogowe? Ja na 24m2 gram na monitorach. Słuchałeś tych Indiana ? Rozważ Tesi 261.
-
Przez Artur Charicki · Napisano
Ja na ten przykład dodam tylko że „przerobiłem” dziesiątki wzmacniaczy z różnymi kolumnami a i tak zawsze docelowo gra u mnie jakiś SMSL na Infineonie bo jest bezkonkurencyjny w stosunku cena/jakosc. Te inne wzmacniacze pojawiają się z czystej ciekawości i idą dalej prędzej czy później. Klasa D jak dla mnie nie do ruszenia. -
Taa, jasne że nowe wypusty klasy D mierzą się genialnie. Tylko że ja słucham muzyki uszami, a nie mikrofonami. Dlatego wolę kiepsko mierzącą się lampę. Jej dźwięk nie jest doskonały, ale ma to coś, czyli odpowiednio dobraną dozę zniekształceń. Dla mnie idea hi-fi, czyli "wysoka wierność" jest poziomem wystarczającym, dającym przyjemność. Jeśli ktoś potrzebuje studyjnie bezwzględnej "absolutnej wierności" to spoko. Dla mnie zbyt dokładny dźwięk, to jak oglądanie ulubionych wokalistek w wersji "saute" bez makijażu. Zdecydowanie wolę je z dodatkiem niedoskonałego hajfajowego makijażu. Dla każdego coś miłego, na szczęście mamy wolność wyboru. Natomiast rankingi sprzętu audio, są równie bezsensowne, jak konkursy piękności. Bo ilu ludzi, tyle preferencji...
-
Dobra, wychodzni na to, że teraz chyba sobie odpuszcze, jak piszecie, że nie ma to sensu. Powróce do tematu przed malowaniem, a teraz postawie sobie jakiś soundbar.
-
Na początku mój budżet wynosił 3500- miały być głośniki aktywne +drapak. Trzeba niestety stawiać granice .
-
Dzięki za podpowiedź. Projektor to Hisense C1, więc chyba tak.
-
-
Dzisiejsze tematy
-
2 097Gość · Rozpoczęty