Skocz do zawartości

Cała aktywność

Strumień aktualizowany automatycznie

  1. Ostatnia godzina
  2. Z tej perspektywy nie widać dysproporcji w rozmiarze 😉 Jako pasjonat wędkarstwa wiem jak pokazać rybkę by była większa 🤣 Poniżej już bez czarowania.
  3. Do jakiego wzmacniacza, do jakiej muzyki?
  4. @Q21 pytanie - czy Magnat poprawił w swoich subwooferach układ wybudzenia ze stanu uśpienia czy nadal jest tak toporny jak starszych modelach?
  5. Nastawiłem się na stx qraviton 250 quant 300 może jakieś inne pod trance elac magnat?wzmak będzie rotel ra 12 lub nad 346 BB prosze o poradę?
  6. Pewnie. Nie wiem jak inni, ale ja tam chętnie poczytam. Fajna fotka
  7. Dokładnie! Podobnie marża na paliwo na stacji benzynowej jest żadna a stacja żyje z hotdogów, kawy, działu monopolowego i myjni.
  8. Today
  9. Też to zauważyłem. Wspomniany już przeze mnie Gustard X26 Pro na ESS absolutnie nie był suchy, czy ostry. Grał wyraźniejszym konturem niż np. A18 czy A22 na AKM i miał bardziej efektowny bas z przyjemnym podbiciem, ale to tyle. Nie słyszałem stereotypowych wad Sabre. A w porównaniu z R26 był wręcz słodszy, szczególnie na górnej średnicy.
  10. Sotm (bez zegara) na ich stronie kupisz z przesyłką za 4700 +vat, a u nas...6900...a chyba nie kupują w sklepie To zależy od ceny wyjściowej, ale jak widać nie kazdy sprzedawca to wie
  11. https://www.instagram.com/reel/DN8ke_DDCts/?igsh=MXRwamg4ZGxkM2w3Mw==
  12. I tak można podsumować zabawy z szukaniem baśniowych, wymarzonych przewodów ;p
  13. A sprawdzałeś ceny części i serwisu ? Za felgę i oponę szt.1 do mojego autka dałem 6200 zł. Za kawałek gąbki pod maskę chcieli 3 tysie ..... . Zawsze tak było , że marża na samochodach była mała , bo rekompensują ją wpływy z serwisu.
  14. Przyzwoita, a u nas (w Polsce) to często jest najazd na kieszeń konsumenta, a biorąc pod uwagę, ze często towaru nie mają na stanie to to nie sa sklepy tylko pośrednictwo w handlu.
  15. W zestawie z subem. Ja pisałem o ich możliwościach bez suba, kiedy to jest odczuwalny np na AC/DC efekt kastracji muzyki z dołu pasma. I to nawet nie dlatego, że p3 nie mają basu, bo np kontrabas solo brzmi fajnie. Po prostu w gęstej muzyce ich basik nie potrafi się przebić, zaakcentować swojej obecności.
  16. U mnie usb i coax robią bardzo duże zmiany. Nieadekwatne też do ceny. USB po testach najlepiej mi się sprawdziło Ricable Magnus, a coaxial tani Real Cable (fioletowo brązowy). Ten i ten dociążają i uspokajają mój system (podobny kierunek jak RCA Cardas Parsec które mam). Jeden ciekawy temat - testowaliśmy ze znajomymi kable USB do 4k. U każdego sprawdził się inny. Zmiany były tak duże że czasem robiliśmy wielkie oczy, jak nagle z z ciemnego zamulonego grania system zaczyna się drzeć po zmianie USB. No i najlepsze że mając np. oczekiwania że Zavfino które u kumpla dało świetny efekt - u siebie byłem rozczarowany, a tańszy Magnus sprawdził się rewelacyjnie... czemu tak jest, nie zamierzam wnikać.
  17. Hej, Potwierdzam. Rewelacja. Dzięki uprzejmości Wojtka @lpomis mam okazję testować Menuety w moim kwadracie. Pierwsze wrażenia to zaskoczenie, niedowierzanie i w konsekwencji zeskok z kanapy czy aby na pewno sub wyłączony. Niesamowicie grają na basie jak na tak niewielki rozmiar. Zrobiłem porównanie słuchając znanych kawałków, ale i mikrofonem z moimi Bifrostami i Heresami wyrównując poziom głośności szumem. Przy odpowiedniej kubaturze pomieszczenia te kolumienki mogą spokojnie zawstydzić i zastąpić niejednego ulubieńca forumowej publiczności. Nie wiem czy zaśmiecać ten wątek, ale jak będzie zainteresowanie to mogę tu zostawić nieco materiału do dyskusji w postaci pomiarów, filmików i krótkich wniosków 😉 Pozdrawiam. M
  18. Rega Brio to wzmacniacz można by rzec klasyczny – w ofercie brytyjskiej firmy w tej, czy innej formie obecny jest już od ponad 34 lat! Każda kolejna generacja, w tym obecna, siódma, bardzo szybko zjednywała sobie wiernych fanów dzięki muzykalności, prostocie obsługi i solidnemu wykonaniu. Najnowsze wcielenie – Brio MK7 – kontynuuje tę tradycję, ale wprowadza też rozwiązania, które czynią go wyjątkowo atrakcyjnym wyborem we współczesnym systemie stereo. Wzmacniacz otrzymał odświeżony design z bardziej dopracowaną obudową, poprawionym układem chłodzenia i jeszcze bardziej intuicyjnym układem przedniego panelu. Nowością jest również wbudowany przetwornik DAC, dzięki któremu Brio zyskał uniwersalność – możemy podłączyć zarówno klasyczne źródła analogowe, jak i cyfrowe, bez konieczności sięgania po dodatkowe urządzenia. Pod względem technicznym Brio MK7 oferuje moc 2 × 50 W przy 8 Ω, co w praktyce oznacza bezproblemowe wysterowanie wielu kolumn, także tych o bardziej wymagającym charakterze. Producent dopracował sekcję zasilania i zastosował wysokiej jakości komponenty, które pozwalają uzyskać większą dynamikę i lepszą kontrolę basu. Nie bójcie się też w teorii niewielkiej liczby watów, bo Brio gra jakby miała ich więcej Wbudowany przedwzmacniacz gramofonowy MM to kolejny atut – jego jakość sprawia, że bez obaw można zrezygnować z tańszych, zewnętrznych preampów. Brzmienie z winylu cechuje się naturalnością, spójnością i przestrzennością, co z pewnością docenią miłośnicy czarnej płyty. Z kolei odsłuchy z wejść liniowych ujawniają charakter typowy dla Regi: muzykalność, świetne tempo, gładką średnicę i naturalne barwy instrumentów. Dzięki temu Brio MK7 sprawdzi się zarówno w klasycznych zestawieniach stereo, jak i w nowoczesnych konfiguracjach Obejrzyj nasz film o Brio MK7 Dowiedz się więcej TUTAJ. Zapraszamy do kontaktu i na odsłuchy!
  19. Za moich czasów za uczciwą marżę handlową uważano 20%. Sądząc po skali promocji w sklepach z elektroniką użytkową teraz jest dużo więcej. Ale mogę się mylić, nie pracuję w handlu. Mówię o branży elektronicznej bo np. marża sprzedawców samochodów jest dużo poniżej 20%.
  20. Bas? Jaki bas? One przecież tną wszystko poniżej 70Hz. Od tej częstotliwości protezuję się subwooferem. https://rumble.com/v6qgz4s-queen-sub.html https://rumble.com/v6qm4ds-deep-bass.html Natomiast potrafią być szybkie. Przecież to monitor o studyjnym rodowodzie. Poprzednie moje monitory: papierowa membrana odciążona linią transmisyjną ATL wcale nie miały lepszej dynamiki, choć oczywiście bas schodził niżej. Polipropylen uważany jest za materiał na membrany "leniwe" ale jest polipropylen i polipropylen. Stoją u mnie SF Concertino. Też polipropylen na midwooferze. Stoją i się kurzą. Bo jako meble - piękne, ale zupełnie nie nadają się do dynamicznych kawałków a ja lubię stary rock. Myślałem początkowo, że to wina wzmacniacza i wskutek tego zmieniałem wzmacniacze, jak głupi. Dopiero koledzy pomogli: po podłączeniu naprawdę solidnych pieców nadal była kicha. Czyli nie wina wzmacniacza, a kolumn. Im nic nie pomoże. Ale do folku, akustyki i śpiewających pań - spoko, bardzo ładna średnica. Dlatego mają u mnie dożywocie. Natomiast opowieści, że "Harbeth do rocka się nie nadaje" to są... właśnie opowieści. Na P3ESR puszczam i AC/DC i Kill'em All bez żadnego dyskomfortu. Że już nie wspomnę o całym rocku z lat 70-tych czy 80-tych. Co by mogło zagrać lepiej i efektowniej - to niewątpliwie muzyka elektroniczna. Ale myślę że SHL5 czy 40 spokojnie by i tutaj sobie poradziły.
  21. Szukając brzmienia efektownego, szerokiego, niemęczącego (przynajmniej dla mnie) - sprawdziłbym ofertę Buchardta. E50 oraz P300 to bardzo ciekawe kolumny, z fajnym zejściem, szeroką sceną. Warto też sprawdzić MA Gold 100 6G, może ATC SCM11, KEFy R3 Meta W razie czego zapraszam do kontaktu i na odsłuch
  22. Hehe, przypomniałeś mi tę gazetę, hit, faktycznie eksponat który powinien być obowiązkowo w każdym muzeum PRL.
  23. Tyle w temacie. Ale i budżetówka R2R ma coś, czego ΔΣ nigdy mieć nie będzie: KONSTRUKCJĘ. Sposób przetwarzania D/A eliminujący powstawanie zakłóceń w domenie czasu. Nie będę rozwijał tematu, może tylko parę słów: R2R pracuje na wartościach rzeczywistych, pobranych z drabinki rezystorowej, ΔΣ pracuje na wartościach wyliczonych z algorytmu, czyli nie prawdziwych, tylko takich, o których myśli, że są prawdziwe. Po drugie: agresywne przetwarzanie pierwotnego sygnału - oversampling i filrowanie cyfrowe zabija muzykę. Oryginalny plik to plik o źródłowej rozdzielczości bitowej i częstotliwości próbkowania. Stąd dźwięk z R2R (najlepiej bez oversamplingu i filtrów cyfrrowych - dlatego PCM 1702 odpada, choć jest to R2R) odbieramy instynktownie jako prawdziwy i naturalny a ten z delta-sigma jako sztuczny. Delta-sigma może grać przyjemnie, nie przeczę. Przecież dzisiejsze ESS wręcz ociekają słodyczą i syropem w porównaniu do pierwszych modeli tej firmy, dających dźwięk suchy, techniczny, nieprzyjemny i bezduszny. Słuchałem nowych chipów ESS (oczywiście w chińskim opakowaniu ) i to jest zupełnie inny dźwięk - 100x przyjemniejszy. Ale... wciąż sztuczny. Natychmiast zdajesz sobie sprawę, że ten dźwięk STWORZONO. Że powstał on w wyniku pracy najwyższej klasy fachowców. To są właśnie zakłócenia w domenie czasu. Ludzki mózg jest na nie piekielnie wrażliwy. Oczywiście nie każdy mózg. Przez analogię z projektorami: są tacy, którzy nie tolerują DLP bo obraz w tej technologii powoduje im efekt tęczy i odbiór nie jest komfortowy. Ja żadnego efektu tęczy nie widzę i spokojnie korzystam z DLP. Dlatego doskonale rozumiem, że ktoś z delta-sigma może być zadowolony i w ogóle nie wie, o czym mówię. Przysięgli fani R2R natychmiast jednak pojmują takie określenia jak prawdziwość, obecność i oczywistość dźwięku. A co do porównania: stare chipy R2R vs. współczesna dyskretna drabinka rezystorowa z korekcją na chipach FPGA. Teraz nie będę się wypowiadać na ten temat ale mam już swoje zdanie. Wrócę do tego w nadchodzącym teście Audio-gd R1 NOS (jedynym po polsku) gdyż istotną jego częścią będzie porównanie z Havaną na 2xPCM56P (w moim przypadku K-grade Japan).
  24. 31ki grają bardziej przysadzistym i większym dźwiękiem. Oberony spokojnie brałbym 7ki, bardzo dobre i uniwersalne kolumny. Temat na sam koniec Ale niedrogie QED już załatwią sprawę na start. Z metra może Ricable U40
  25. Kurcze, właśnie o Parsecu czytałem, że średnie i wysokie tak, bas - mniej, dlatego znalazł się na liście... No ale dobrze, że generalnie potwierdzacie, że jakiś wpływ realny jest i trzeba 2-3 pożyczyć i sprawdzić. A tak na marginesie, to człowiek najpierw szuka czegoś neutralnego, a jak już to ma i słucha, to czuje jakiś taki lekki zawód, że w sumie nic się nie zmieniło, więc po co właściwie to było... 🤣. Ciężko sobie potem wytłumaczyć, że wydałem tysiaka na kabelek, który nic nie zmienił ale w sumie jest lepiej 😆. A żonie jak ciężko wytłumaczyć....
  26. SB-1000 Pro to solidna i bardzo popularna opcja. Na pewno warto dać mu szansę, ale moim zdaniem spokojnie się zadomowi W razie czego zapraszam do kontaktu, na odsłuch, czy wycenę
  27. U mnie system na tyle reaguje na koaksjale, że mało co w ogóle pasowało. Dedalus "grał" wyraźnie po jasnej stronie, dla mnie już za jasno i za szczupło na średnicy, przy czym nie było to brzmienie ostre. Parsec to jego przeciwieństwo - ciemny, gęsty i plastyczny, ale jak się nie wstrzeli, to średnica zaleje soprany. Cardasa w razie czego łatwiej odsprzedasz. (Prywatnie mam też więcej zaufania do tej marki.) Dla bezpieczeństwa szukałbym raczej czegoś pomiędzy tymi dwoma modelami, chyba, że chcesz zmiany w określonym kierunku.
  1. Załaduj więcej aktywności


×
×
  • Utwórz nowe...