@Rafał S ciężko pracujesz na Forum na dobrą opinię , więc zasłużona. Mariusz jestem. A wracając do tego,czego słuchamy,na tym skladaku Queen szczególnie ciężkie wydają się dla sprzętu rzeczy,które dzieją się wokół sekcji perkusyjnej,ale płytę jako całość odbieram jako taką nawet nie zabrudzoną,tylko przyszumioną.
Dzisiaj rano, przez telefon, powiedziałem mojej Połówce, że będzie przesyłka. I może, żeby naszykowała parę złoty to pewnie kurier chętnie ją wniesie za drzwi do domu.
Zapytała czy duża ta paczka... odpowiadam: no raczej taka nie za duża...
Na pewno inaczej, w pewnych aspektach - przyjemniej. Jeśli przyjąć, że dążymy do przezroczystego DAC-a, to te dwie technologie prezentują odmienne drogi do celu. Ja to porównuję do szyby. W D/S szkło jest dość czyste i przejrzyste, ale równocześnie wyraźnie podkolorowane. W R2R nie ma tych podbarwień, za to (szczególnie w tańszych i gorszych implementacjach) jest wrażenie że szyba jest przybrudzona i lekko zmatowiała. Im lepsza konstrukcja tym czyściej w R2R i bliżej neutralności barwowej w D/S. Osobiście z dwojga wolę już lekki brudek R2R niż kolorowy nalot D/S, ale to rzecz gustu.
Chociażby w temacie tanich przetworników R2R 😛 Uważam że DS dobrze zaimplementowana będzie grała równie dobrze jak drabinka a może i lepiej? Kwestia przypasowania do gustu muzycznego i reszty toru. Ale tu nie o tym.