Miałem podobnie łącząc je z Yamahą, czegoś mi brakowało.
Teraz połączone ze starą Sabą grają tak jak lubię, z włączonym Loudness bas czytelnie pulsuje niezależnie od poziomu głośności. Głosy wokalistek brzmią pięknie, góra nie kłuje.
Świetnie się uzupełniają, można słuchać godzinami bez zmęczenia, a nóżka sama chodzi do taktu.
Heh zwróć uwagę o ile sen "naładował" się body-battery🤣 praktycznie zero regeneracji organizmu.
To fajnie jeśli masz zegarek, którego nie trzeba ładować co noc.
Dla mnie to dyskwalifikuje zegarek "z miejsca".