Skocz do zawartości

Fafniak

Uczestnik
  • Zawartość

    8 840
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Fafniak

  1. I bardzo dobrze ! Co mi sie podobało - to że jest na luzie - brak fajerwerków operatorskich co przysłoniłoby realny przekaz. Co bym zmienił/udoskonalił : - jeżeli ma to mieć walor edukacyjny to według mnie warto by było robić swoiste podsumowanie. Czyli gdy jest mowa o realnych efektach ustawień to obok w okienku rzut pionowy pomieszczenia z pozycjami głośnika i mikrofonu?słuchacza) i powtórki tak aby różnice w dźwięku było jak najłatwiej wychwycić. Można dodać strzałki wskazujące na częstotliwości które są w tym momencie najważniejsze dla danej obserwacji. Powtórki z przełączaniem "sytuacja A / sytuacja B" - to według mnie konieczność. Trzymam kciuki za kontynuację
  2. Parę miesięcy temu kupiłem używany Musical Fidelity E61. wybralem go głownie dla wyglądu (tak wiem że to kompletnie nie „poaudiofilsku” ) Odtwarzacz miał jednak zaletę. W czasie słuchania dotarła do mnie całkiem niezła ilość detali podanych w dość klarowny sposób. Niestety brak odciążenia, ocieplenia był bardzo dokuczliwy. Mailowo dogadałem się z @Audio Autonomy i wysłałem na tuning. To stan pierwotny. Wnętrze wygląda bardzo biednie, tu nie ma co się rozwodzić Po małych modyfikacjach wyglada tak: zdjecia robiłem tabletem wiec skórki za jakość. Co do konkretów to może autor zmian się wypowie, ja się na tym nie znam.( @Audio Autonomy ?) Co w dźwięku? - dociążenie. Niskie tony są wreszcie obecne i to w sposób kontrolowany. Nie poprzez dopalenie jakiś wyższych zakresów niskich tonów( choć te miały też stać się obecne) , tylko że sie tak wyrażę liniowo. - zyskała wydaje się przestrzenność przekazu ale nie na zasadzie wprowadzenia muzyków do pokoju co czasem jest tak odbierane, ale scena poszerzyła się na linii kolumn. Co ciekawe, miałem przez kilka kolejnych dni u siebie meridiana 508 i powiem że w konfrontacji wstydu nie było a subiektywnie wolę swoje e61 po tuningu.
  3. Czyli aukcja nie była zakończona? Dziwne bo u mnie wyświetlało że oferta nieaktualna. Niewazne. Fajnie że się udało. wstaw jakieś foty
  4. Coś mi sie zdaje że prościej byłoby kupić do takiej muzyki te kolumny: http://allegro.pl/rls-callisto-iv-american-cherry-standy-vap-i7239965731.html#thumb/6 i nawet z audiolabem by to zagrało
  5. Czy na rynku sa kable coax o długości ok 30-40cm? 50cm znalazłem, czy sa krótsze?
  6. Czyżby czerwony kolor powodował słabsze osiągi ? To taki żarcik - raczej liczy się jak coś zostało skonstruowane/nagrane
  7. Cóż, dla mnie znacznie bardziej "uczciwe" byłoby posłuchanie dwóch plików/utworów zrealizowanych tak samo i wtedy wyciągnie wniosków czy 24/192 "polepszył" przekaz. ? Te dwa zdania jakoś logicznie nie łączą się w jeden obraz (przynajmniej dla mnie) Jeżeli stosowanie kompresji ma spory sens a w następnym zdaniu piszesz o tym że zaawansowany przetwornik może wyciągnąć więcej z nagrania BEZ KOMPRESJI - to gdzie jest ten sens stosowania kompresji ?
  8. Ale trafiłeś Szukaj tematu „sens kupowania stereo za 10tyś” (lub jakoś podobnie) , tylko przeczytaj uważnie by nie wyciągnąć złych wniosków
  9. Przyznam że niezbyt pojmuję sens twojej wypowiedzi w kontekście mojej. Mam wrażenie że to temat trochę obok tego o czym napisałem. Bo każdy przypadek należałoby osobno rozpatrywać. Inaczej będzie w przypadku utworów które pierwotnie były nagrane „gęsto” i wydane jednoczesnie w kilku formatach( powiedzmy że jednoczesnie i przy gęstych dodatkowo nie grzebano ) Inna sytuacja będzie gdy ktoś wyciąga taśmy matki analogowe i robi digitalizację w gęstym formacie ( i grzebią plikach na 100% j a jeszcze inna będzie gdy 16/44 rozdmuchany do 24/192 Ale chetnie przeczytam o co ci chodzi jak doprecyzujesz.
  10. Nikt nie pisał o oszukiwaniu przy masteringu. To jakieś dziwne przypuszczenia. Natomiast bardzo częstym procederem przy tworzeniu "gęstych" realizacji jest inny mastering lub remastering juz istniejących nagrań (pomijam rozdmuchiwanie 16/44 do gęstych plików - bo to jest faktycznie oszustwo) - tym samym pisanie że słychać różnice pomiędzy gęstym plikiem a standardem, jest oczywistością. Bo realizacyjnie te utwory się po prostu RÓŻNIĄ. Trzeba to wiedzieć i rozumieć na czym polega problem. Zamieszczasz ten wpis w temacie który dotyczył różnicy w odsłuchu pliku Z TEGO SAMEGO UTWORU (tym samym masteringu/realizacji). Pomijam ślepe odsłuchy, to już wiemy że dla "wyczynowców" to jest koszmar nocny
  11. I jesteś pewny że to jest ta sama realizacja/mastering ?
  12. Nie chcę się spierać ale moje doświadczenia z obserwacji zmian w domu przy przestawianiu kolumn wskazują że kolumna wepchnięta coraz głębiej "w studnię" która jest "za nią" ma coraz mocniej podbite niskie tony. Nie jest to bezpośrednio wina tylnego basrefleksu a raczej "środowiska akustycznego" które otacza kolumnę. I tu mogę sie zgodzić. Natomiast z moich doświadczeń amatorskiego poznawania wpływu ustawień kolumny wynika że przy przednim basrefleksie takie zjawisko jest mniejsze. I tu jest problem, aby to jednoznacznie rozstrzygnąć trzeba by mieć dwie podobnie zbudowane kolumny jedną z przednim drugą z tylnym.
  13. ekhm... no to u mnie jest inaczej ale ja to w ogóle dziwny jestem
  14. A czy regał od strony lewej kolumny to plecy regału czy wręcz odwrotnie? Jeżeli to plecy regału to zadbałabym o wyrównanie środowiska pracy dla kolumny prawej i lewej, czyli dał gruba kotarę a jeszcze lepiej wypożyczył ustroje akustycznie i montował je symetrycznie. edytka. ae109 maja z tylu basrefleks? To w takiej sytuacji gdy tworzy ci sie z tylu taka swoista „studnia” to niskie masz podbite, myślę że 20 cm do przodu nie zrobi wielkiej różnicy użytkowo a dźwiękowo może być spora
  15. no nad zdjęciem jest napisane że nieaktualne - takie niebieski banerek ... ale może tylko termin ogłoszenia upłynął... nie znam olx...
  16. no ten na olx... jest nieaktualne
  17. mam nadzieję że to ty kupiłeś ?
  18. No ok.... ja tylko pisałem o swoich odczuciach Podejrzewam że przy moim podejściu (mi ma być miło nawet kosztem tej mitycznej naturalności) to chyba wybrałbym "klasyka"
  19. Ja się cieszę tym co powyżej black coffee jest niezły - szkoda że sama płyta jest jakoś tak ' płasko' nagrana Niby słychać że śpiewa pełnym głosem - emisja jest a dynamiki i takiego otwarcia wedlug mnie brak. Jakby realizator jakieś limitery zapodał...
  20. Optycznie ten jest dla mnie wzorem gramofonów. Po prostu kojarzę tę stylistykę ze wspomnieniami... Te nowe klocki "nowoczesne" jakoś mi nie podchodzą
  21. 1 - No pewnie że wiem ! 2 - Pewnie wiem - w znaczeniu : " chyba wiem, ale nie jestem pewny" to która wersja ?
  22. Powiem ci szczerze że napisałeś post w ten sposób że cieżko zrozumieć co z czym jest połączone i jak gra. „Tania mp3 z chinola” jest jakimś odtwarzaczem przenośnym czy może Dac-iem podłączonym do systemu audio rownolegle do karty Asusa? tak czy inaczej, jest coś takiego jak efekt „wow!”, który bardzo często wywołany jest „powiększeniem” jakiegoś aspektu dźwięku. To może być wzmocnienie jakiegoś zakresu niskich tonów, albo sztuczne zwiększenie przestrzenności, złagodzenie góry... i wiele innych. Coś co nas „trafia” już podczas szybkiego odsłuchu, może być w dalszej perspektywie (dłuższym słuchaniu) męczące. Po pewnym czasie zaczynamy dostrzegać inne elementy i okazuje się że to z pozoru lepiej brzmiące urządzenie jest tylko efekciarskie tak czy inaczej - opisz dokładniej co z czym gra
×
×
  • Utwórz nowe...