Belfer54

Niestety.

Widzę, że Kolega chce zasugerować, że jestem bezmyślnym belfrem i starym .... bo skąd nagle taka sugestia w wypowiedzi dotycząca belfra. A może wypowiedź Kolegi ma przypadkowy związek z moim nickiem ?? A tak nawiasem mówiąc człowiek uczy się do końca życia. Każdy ma swoje doświadczenia, swoje upodobania muzyczne, określone warunki akustyczne itp. i nie jeden z nas na tym forum ma 30 letnie a nawet i dłuższe doświadczenie nie tylko w budowaniu kolumn, ale też w obcowaniu z muzyką, również tą na "żywo".

Ciekaw jestem tych pokoi na Stadionie. Mieszkam od obiektu rzut beretem (jestem chłopak z Pragi) a jeszcze ani razu nie byłem na Stadionie - mam nadzieję, że teraz nadarzy się okazja.

Ja myślę, że możesz Wojtku wkleić z jedno zdjęcie do wątku lampowego i ew. większą ilość do "Waszych systemów". Jarku racją jest to co piszesz. Bywa jednak tak, że poza chęcią obcowania z muzą co poniektórzy mają inne potrzeby. Taka jest natura ludzka. itd.

Czyli kolego oglądamy wykresiki, parametry, czytamy, duużo czytamy ..... Wniosek płynie z tego, że nie trzeba słuchać kolumn, wzmacniaczy, sprzętu w określonej konfiguracji, w określonych warunkach, nie trzeba mieć wieloletniego doświadczenia ? To po cholerę się tak męczyć, aby dobrać sprzęt, wystarczy kurs fizyki na poziomie gimnazjalnym ?

Wojtku, nie bądź taki skromny. Szczerze mówiąc, to przez różne okoliczności życiowe miałem przerwy w życiu audiofila i melomana. Trochę się też pogubiłem nadrabiając zaległości. Dzięki Twoim tekstom na sąsiednim forum na nowo odkryłem Lebena i nie tylko. Od dłuższego czasu mam też zaległości dotyczące muzyki klasycznej, lub jak kto woli poważnej. Jak wspomnę sobie, że przed o. 20 laty siedziałem w tej muzyce po uszy. Wierzyć się nie chce. Dziś np. na nowo odkrywałem Telemana.

Bierz szybko te kolumny jak radzi F1angel. Bezwzględnie warto. Sam bym je kupił.

Jarku na razie dziękuję za kabelki. Dlaczego? Bo coś mi się wydaje, że mam to czego szukałem. Jutro zweryfikuję to ostatecznie. Tak to bywa w życiu, że sami nie wiemy co posiadamy. Otóż za radą Wojtka podpiąłem pod Lebena kable MIT Matrix 12, które sobie grzecznie leżały obok. Nie powiem ile kosztowały, jedynie mogę napisać, że kupiłem je w bardzo dobrej cenie. Nigdy bym nie przypuszczał, że to tak zagra. Może i można lepiej, ale ... Co do długości kabli, to po przemeblowaniu spokojnie wystarczają kable o długości 2,5m.

Dla mnie ta impreza jest nie tylko okazją do obejrzenia, posłuchania wystawionego sprzętu, czy zapoznania się z nowymi trendami, ile okazją do spotkań w realu z Kolegami z forum oraz zaprzyjaźnionymi sprzedawcami. Ciekawi mnie jak sprawdzi się nowa formuła imprezy, no i oczywiście nowe miejsce wystawowe. Mam też nadzieje, że więcej naszych Kolegów z forum podzieli się w tym roku swoimi wrażeniami. Pozdrawiam

Nerwów zapewne tak, bo niestety co poniektórzy nie potrafią powstrzymać swoich emocji i jak tylko nadarzy się okazja "szpilę" innemu Koledze wsadzą. Pozdrawiam

Jarku kwestia jest w jakimś sensie skomplikowana. Mimo sporego doświadczenia w kwestiach audio mam świadomość, że człowiek uczy się do końca życia i ja czasami mam wrażenie, że szczególnie mnie to dotyczy. Przykładowo Wojtek ma pełną satysfakcję z tego co osiągnął w swoim systemie i cieszy go już tylko słuchanie muzyki. Ja mimo nie małego doświadczenia w tzw. świecie audio - bliżej mi do emerytury - ciągle gonię tego króliczka. Ale tak to już jest, różnimy się między sobą, każdy z nas ma inne oczekiwania estetyczne i priorytety, które są częścią naszej osobowości. Jak wiadomo Leben nie jest moją pierwszą lampą (oj było tego ) a ale jedną z niewielu, a nawet na etapie obecnym jedyną, która spełnia moje oczekiwania. Kable mają postawić tylko kropkę nad "i". Jak na razie wszystko idzie we właściwym kierunku. Wiadomo, że sprzęt stoi w określonych warunkach lokalowych - akustycznych. Aktualnie potrzebuję jedynie nieznacznego podkreślenia dźwięku w zakresie średnicy i wysokich tonów - choć bez przesady. Oczekuję też unaturalnienia sceny muzycznej - tak to sobie nazwałem. Ja wiem o co chodzi i tutaj musi odbyć się wszystko trochę na drodze eksperymentu. Niestety nigdy nie potrafiłem pięknie, tak jak to czynią inni, opisywać walorów muzycznych urządzeń. Po konsultacjach z Wojtkiem na dzień dzisiejszy mam zamiar jeszcze raz posłuchać systemu z kablami Van den Hull Win - użyczone przez Romana. Dobrze byłoby posłuchać też z kablami QED Genesis Silver Spiral. Podłączę - niestety w ostatnich dniach nie udało się - MIT Matrix12, które mam na stanie. Nie są to co prawda kable srebrne ani posrebrzane, ale mają dużo walorów, które mogą nadać ten właściwy rys systemowi. Dodam może, że już jak na obecne warunki nieźle system gra na kablach DNM Reson w wersji Solid Core Precision. Kable, które świetnie sprawdzają się w wielu systemach lampowych. Przez lata testowałem je w starszej wersji z różnymi lampami. Uzmysłowiłem sobie, że minęło 7-8 lat, a ja ciągle eksperymentuje z lampą. Ten typ tak ma.

U mnie sprawa z gwarancją jest nie jasna. Panowie z Planety Dźwięku dali mi jakąś kartę magnetyczną plus kartonik składany na pół i paragon. Nic więcej nie otrzymałem. W ferworze walki jakoś nie miałem czasu do nich dzwonić, ale zapewne to uczynię. F1angel dziękuję, zakup jest udany, a co do bezpiecznika to pewne, że zostaje u mnie. Teraz czas na wymianę kabli głośnikowych.

14 lat pisuję na forach związanych z audio i ani razu nie zdarzyło się, aby ktoś z branży wyrażał takie opinie pod adresem forumowiczów niosących pomoc innym. Ja się pytam, to po kiego grzyba są takie fora, po to aby jakieś kocopały wypisywać, albo, aby branża mogła przedstawić jedynie swoją "słuszną" opinię i ofertę. Sądzę, że co poniektórzy panowie z tzw. salonów audio mogliby się od wielu Kolegów z forum uczyć. Zwykła ludzka przyzwoitość nakazywałaby, aby powstrzymać się od takich uwag pod adresem człowieka, o którym się nic nie wie, a który poświęca swój prywatny czas, aby pomóc bezinteresownie innym. I to jest właśnie żałosne.

Podłączałem do Lebena Cayina i Meridiana. Mam wrażenie, że Meridian lepiej wypadł, co mnie trochę zdziwiło. Jeśli chodzi o wymianę bezpieczników w CD to owszem myślałem o tym, może w niedalekiej przyszłości poeksperymentuję. Doświadczenie w tym zakresie ma na pewno Wojtek.

Jak na razie słuchałem muzyki w nowej jakości. Nie zmieniałem jeszcze położenia bezpiecznika, ale mam zamiar zrobić to dziś. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak już zakończę eksperymenty z bezpiecznikiem przyjdzie czas na zabawę z kablami, aby wycisnąć co się da z systemu. I pomyśleć, że wymiana bezpiecznika pociągnie za sobą lawinę .... Cieszy mnie, że Wojtek zawitał na to forum. Będziemy mieli okazję czerpać wiedzę z jego bardzo dużego doświadczenia. Wszak podobno człowiek uczy się do końca życia. Romanie zapraszam do siebie. Aha zapomniałem wspomnieć, że Vollenweider był na tapecie. Różnica jest, może nie zbyt spektakularna, ale zależy to też od innych elementów toru. Tu kłaniają się też kable. Należy wspomnieć, że Delphinusy są wymagające, choć brew temu do wielu twierdzi, włącznie ze sprzedającym je, świetnie komponują się z Lebenem. Wojtek to przerobił. Ja kierując się jego doświadczeniami dokonałem właściwego wyboru, a "zawodników" było wielu. Pozdrawiam

Dawno mnie tu nie było i jak widać trochę się pozmieniało. Przechodzę jednak do meritum sprawy. Zainspirowany lub jak kto woli namówiony przez byłego uczestnika sąsiedniego forum Wojtka (Wpszoniak), miłośnika Lebena i kolumn Chario Delphinus postanowiłem jak to się mówi przetestować bezpiecznik X-Fuse rodzimej firmy Verictum. Do niedawna nie miałem zielonego pojęcia o istnieniu firmy i jej produktach. Przed ok. rokiem wymieniłem w swoim Lebenie bezpiecznik wkładany tam standardowo na bezpiecznik AHP. Już wówczas zauważyłem poprawę. Nie była ona spektakularna, jednak zauważalna. Przyznaję, że z dużym napięciem wyjmowałem z Lebena bezpiecznik AHP i instalowałem bezpiecznik X-Fuse. Nie wiedziałem czego mogę się po nim spodziewać. Zgodnie z sugestią Wojtka odsłuchy rozpocząłem od muzyki poważnej. Pierwsze takty koncertów Brandenburskich Bacha rozwiały moje wątpliwości, miałem pewność, że dokonałem właściwego zakupu. W następnej kolejności poszła na warsztat muzyka Albinioniego Concerto Armanico. Im dłużej słuchałem muzyki coraz bardziej dźwięk mnie wciągał. Wydawało się, że był/jest bardziej zrównoważony, nabrał plastyczności, wigoru, scena muzyczna, stereofonia uległa jakby poszerzeniu. Tony niskie nabrały większego wyrazu, stały się bardziej namacalne, wyraźnie zaznaczone, ale jednocześnie nie dominowały. Nie były natarczywe, choć trzeba przyznać, że niżej schodziły i w sposób ewidentny pojawiały się w momentach, w których powinny się pojawić. Tony wysokie wyraźnie nabrały wigoru, chodź nie były natarczywe. Jednocześnie średnica nabrała więcej barw. Zjawiskowo zabrzmiała Elisabeth Karsten na płycie Flux. Kontrabas schodził nisko, nawet bardzo nisko, jednak bas był zwarty i zdyscyplinowany, saksofon nabrał blasku, głębi, podobnie uderzenia pałeczek perkusisty w talerze. Miało się wrażenie bezpośredniego obcowania z wokalistką i muzykami. PS. Proszę o wypowiedzi jedynie osoby, które mają praktyczne doświadczenie w tym temacie, a nie "teoretyków" czy "łowców postów". Uprzedzam, że wypowiedzi chamskie, napastliwe będą zgłaszane do moderacji o usunięcie. Nie pozwolę robić z tego wątku obory. Informuję jednocześnie, aby było to jasne, szczególnie tych „dociekliwych”, że nie mam nic wspólnego z firmą produkująca i sprzedającą bezpieczniki.

Może by się pojawili ...

Roman chyba jesteś jedynym moderatorem, który stara się jeszcz zrobić tu jakiś porządek. Zarządzającym tym forum chyba nie zależy. Szkoda, bo jeszcze przed 4-5 laty była tu fajna atmosfera.

Jak widać nikomu nie zależy, aby to forum ożywić, szczególnie pod względem merytorycznym. Nadal nabijanie licznika nic nie wnoszącymi wpisami - jakby trwał jakiś konkurs. Nadal heroiczna walka kilku kolegów. A wystarczyłoby, do czasu zapowiadanej modernizacji forum, wprowadzić parę zmian. Po pierwsze, o czym wspominał RoRo zamknięcie śmieciogennych tematów. Po drugie wprowadzenie działu tak jak na innych forach np. "Zakupy", "Start" - nazwa może być oczywiście zupełnie inna. W nowo utworzonym dziale wprowadzić tematy z podziałem na rodzaje sprzętu, ceny itp. Przykładowo wzmacniacze w przedziale 100 - 200 zł, itp. Można też pójść inną drogą tworząc w każdym dziale tematy zawierające porady, dla szukających określonego sprzętu osób.

Jeśli chodzi o sklepy to polecam Ci osobiście dwa. Wspomniany juz Audiopunt przy ul. Batorego 35 i przede wszystkim salon Audio Forte, przy ul. Rejtana 7/9. Nie wiem jak w tym drugim jest teraz z lampami, bo mimo, że często tam bywam to ten temat mnie nie interesuje aktualnie i niedopytuję na wszelki wypadek o lampy - na szczęście Zostaję przy Lebenie na dłużej a może i na zawsze. Chyba, że zacznę znów coć kombinować. W Audio Forte otrzymasz rzetelną i rzeczową informację, bardzo dobre warunki do odsłuchu. Nie patrzą jak klient jest ubrany, czy jest w trampkach, czy też ma ew. buty ze skóry krokodyla, czym podjechał, czy może wydać milion złotych. Proponuję jednak wcześniej do nich zadzwonić. Mają jeszcze nie dopracowaną stronę - po modyfikacji, więc jak wspomniałem musisz podpytać o ofertę. Co do Top Hi-fi mam mieszane uczcucia i raczej omijam. Jest jeszcze HiFi Club przy ul. Kopernika 34. Dawno tam nie byłem, nie wiem co się u nich dzieje, mieli bogatą ofertę, ale trochę się zraziłem sposobem obsługi klienta.

Tu masz ogłoszenie na hifi.pl: http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/06/183867.php Warto zapytać.

W telegraficznym skrócie. Odpuść sobie Thorensa td 280. Jeśli już to Sansui, ale nie w tej cenie. Maksymalnie 1000 zł. A najlepiej kup TD318 lub TD320. Pojawaają się na aukcjach.

Z Luxmanów polecam z lat 80, m.in. L210,L410,L430,L510,L530. Miałem część z nich i wspominam dobrze.

Pierwszy misiąc 2015 r. minął. Luty zleci ja z bicza strzelił i co dalej. Na forum coraz więcej gwiazd 1-2 postów. Starzy forumowicze piszą coraz mniej. Coraz mniej ciekawych, merytorycznych dyskusji. W ich miejsce pojawia się coraz więcej pytań typu jaki kupić gramofon/wzmacniacz/kino domowe za 150. 200, 500 zł. Coraz częściej też zastanawiam się czemu ma służyć część forum pod nazwą - NIE TYLKO AUDIO. Jest to pewnego rodzaju ewenement na forach tematycznych. W obecnej formie tworzy się jakby doadtkowe forum. Nasuwa się pytanie, czy nie warto stworzyć z tej częsci jednotematycznego działu, pod tą samą nazwą ? Warto też zastanowić się, czy nie konieczna jest większa kontrola wpisów dokonywanych przez trolli i różnego typu o charakterze reklam - jest to coraz częściej wystepujące zjawisko. Nadal też "nowi" użytkownicy pisząc posty dot. tego jaki sprzęt kupić nie stosują się do zaleceń, nad którymi tak napracował się w temacie Pierwsze posty - i nie tylko to! nasz Szanowny moderator RoRo. Mam nadzieję, że zapowiadane zmiany na forum dojdą do skutku, trzymam kciuki za Administrację. Pozdrawiam

Wczoraj w katowickim szpitalu umarł w wieku 62 lat Jan Skrzek. Trafił do szpitala po udarze mózgu, niestety ....