MobyDick

W dawnych wzmacniaczach filtry subsoniczne stosowano głównie ze względu na powszechne gramofony. Pofałdowana płyta lub wykazująca bicie osiowe generuje silne wychylanie się membran głośników niepotrzebnie je obciążając własnie w zakresie częstotliwości które nie mają sensu ze względów akustycznych. Ograniczanie górnego pasma przenoszenia to już chyba osobliwość bardzo rzadka. Słyszałem jednak o wzbudzaniu się przedwzmacniacza którego górne pasmo przenoszenia sięgał MHz-ów i wtedy wprowadzono w nim filtr ograniczający to pasmo. Bywa jednak że np. w układach przedwzmacniacza gramofonowego jest taki filtr na wejściu włączony na stałe.

W TV najlepiej ustawić dźwięk oryginalny, a nie przetwarzany na stereo lub PCM lub LPCM, gdy używasz amplitunera KD obsługujący wszystkie formaty dźwięku. Kiedy oglądasz jakiś program, wybierasz ścieżkę która najbardziej Ci odpowiada w TV.

Myślę że tych słuchawek również warto posłuchać.

Tak naprawdę to należy ustawiać w zależności od sytuacji . Programy TV zawierają często więcej niż jedna ścieżkę dźwiękową z których większość to tylko 2 kanały. Czasem są to 3 kanały, bez tylnych. Normalnie powinno być słychać tyle kanałów ile ich jest. Więc jeśli chcesz żeby grało więcej głośników, to musisz tak ustawić. II Logic to najprawdopodobniej Dolby ProLogic II i wtedy są z np. 2 kanałów emulowane inne.

No to gratuluję . A w czym tkwił problem ?

TV podłączasz zawsze do złącza w amplitunerze oznaczonego jako out. W TV musisz podłączyć do złącza obsługującego ARC. Zwykle tylko jedno wejście w TV obsługuje kanał zwrotny audio. Oba urządzenia musza obsługiwać ta technologię. Możliwe że trzeba będzie to ustawić w menu łączonych urządzeń. Jeśli nie będzie to działało , wtedy trzeba użyć kabla cyfrowego osobnego, tylko do dźwięku z TV do amplitunera. Czasami problem może stwarzać przewód HDMI niezgodny z tym standardem.

Podobnie dzieje się przy strumieniowaniu plików z serwera lokalnego lub przy odtwarzaniu radia internetowego. Jest jednak tryb przesyłania dostępny od jakiegoś czasu z telefonach, jest on potrzebny gdy potrzebujemy dźwięku z aplikacji nie przenoszących dźwięku na Chromecasta, wtedy działa to podobnie do bluetooth tyle ze po sieci wifi i ewentualnie lan i bez konieczności kompresji. Takich Chromecastów może być więcej w sieci i wtedy można wybrać do którego będzie przyporządkowane przesyłanie lub strumieniowanie.

Ale skoro to działa ?

Stawiał bym na to że to ujmowania najniższych częstotliwości przy wysokim poziomie głośności jest nie tyle związane z właściwościami naszego słuchu, co zachowaniem się głośników. Szczególnie gdy wchodzimy w zakres gdzie głośniki już praktycznie tracą swoją skuteczność, czyli poniżej ich dolnego pasma przenoszenia mocno się wychylają poza liniowy zakres ich pracy już przy niewielkiej dostarczonej mocy, mocno nagrzewając ich cewki. Prowadzi to do osłabienia dynamiki reszty pasma. Z tego też powodu na koncertach realizatorzy często ustawiają suwaki korektora odpowiedzialne za najniższe częstotliwości mocno na dole. Sporo subwooferów posiada wbudowany filtr górnoprzepustowy eliminujący nieprzetwarzane już niskie częstotliwości, bądź stosuje się inteligentne filtry tego typu ograniczające dolne pasmo przenoszenia przy wysokim natężeniu niskich częstotliwości.

Co do specyficznego brzmienia wzmacniaczy Yamahy, to nie od dziś wiadomo że wymagają one doboru odpowiednich kolumn które na innym sprzęcie mają zbyt poluzowany bas. Dla wielu one wręcz dudnią.

Chromecast Audio w zasadzie trudno mieć na półce , bo to jest krążek o średnicy kilku cm, który bardziej może kojarzyć się z jakimś specyficznym typem antenki. Tobie jest on niepotrzebny bo dublował by funkcje urządzeń które masz. Jednak smartphony i tablety z androidem są bardzo popularne. Na komputerach również często instaluje się przeglądarkę Chrome. Ta mała pierdółka daje możliwość uzyskanie sporej funkcjonalności przy małym nakładzie finansów. Nie jest to jednak urządzenie bezkompromisowe, za to tanie i dla wielu zupełnie wystarczające. Pozwala sensownie usieciować stare wzmacniacze z rynku wtórnego i współczesne wzmacniacze z wejściami cyfrowymi.

Ten temat jest faktycznie o sieciowych amplitunerach ... . Jednak chyba nie znasz wszystkich możliwości Chromecasta Audio. On nie tylko jest w stanie obsługiwać serwisy streamingowe z sterowaniem z pod dedykowanych do tego aplikacji. Może również obsługiwać radio internetowe zarówno z pod aplikacji do tego przewidzianych pod np. androida jaki i przeglądarki internetowej Google Chrome. Można nim przesyłać dźwięk z pod w miarę nowych Androidów. Również mając zainstalowaną odpowiednią aplikację na smartphonie lub tablecie można nim odtwarzać pliki z serwera DLNA. Wszystko to wymaga jednak stałego łącza internetowego w sieci lokalnej. Nie zmienia to jednak faktu że klasyczne wzmacniacze zwykle wymagają podpięcia do nich zewnętrznego DAC-a. Dlatego coraz więcej wzmacniaczy wyposaża się wbudowany DAC, i również częste są przypadki dodania funkcji sieciowych właśnie w tym klocku. Chromecasty to jednak królestwo Google i w ich środowisku to działa najlepiej.

AKG K550 również są bardzo wygodne. Może nieco inaczej. Sadzę że do nich nie będzie pasował zbyt dobrze DragonFly Red. Już bardziej Black, bo te słuchawki lepiej się zgrają z czymś o ciepłym brzmieniu.

Ja bym przeznaczył więcej na słuchawki niż te 1100 zł. AudioQuest NightOwl można obecnie kupić za 1400 zł i do nich DragonFly Red. Te słuchawki nie wymagają mocnego wzmacniacza słuchawkowego lecz dość detalicznego i o dość jasnej barwie. Warto przeczytać ten artykuł: https://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-audioquest-nightowl-dragonfly-red-perch/

Napędy laserowe w discmanach miały szczególnie ciężką robotę , bo musiały być bardziej odporne na wstrząsy. Trzeba pamiętać że rozmiar ściezki i odlegósci pomiędzy nimi to rozmiar pojedynczych tysięcznych cześć milimetra .

Venture Electronics VE Monk Plus wiem że były produkowane w wersji z pilotem 3 przyciskowym. https://pl.aliexpress.com/item/32417311324.html Wygląda na to że chyba zrezygnowali z wersji z trzema przyciskami pod Androida.

Od dawna większość firm Europejskich używała napędów Philipsa. Głównie dlatego że poszczególne modele były dość długo dostępne. Cyrus stosunkowo niedawno ( czyli w ostatnim dziesięcioleciu ) wziął się za opracowanie własnych napędów i to jest pewien ewenement bo w czasach gdy wielu producentów zaczęło przechodzić na bardzo tanie z rożnych źródeł.

Jeśli telefon jest oparty o system operacyjny Android to będą z nim współpracowały słuchawki do niego przewidziane. Z zasady nawet te piloty które mają 3 przyciski pod androidem będą przerzucały utwory tak samo jak te z jednym przyciskiem, czyli 2 przyciśnięcia przycisku środkowego ( lub jedynego ) to utwór następny a 3 po sobie to utwór poprzedni. Te 2 dodatkowe przyciski zmieniają poziom głośności . Tak to działa pod Androidem. Spotkałem się ze słuchawkami ( dokanałowymi ) bodajże Philipsa które miały pilot z 5-cioma przyciskami i tam te dodatkowe przyciski umożliwiały przerzucanie utworów. Tyle że to ogromna rzadkość. Może jest jakiś program zmieniający przyporządkowanie działania przycisków. Z takimi programami bywa jednak tak ze przez jakiś czas to może działać a czasem nie. Większość słuchawek bluetooth załatwia tą sprawę, choć nie wszystkie.

Zamiana miejscami lamp dała by odpowiedź właśnie na to pytanie. Czasem różnice w działaniu lamp w różnych stopniach i ewentualne w układach mogą się w pewnym połażeniu lepiej skompensować a w innych powiększać różnice.

Ja bym tu nie szukał takiej prawidłowości. Jeśli wewnątrz jest transformator to im będzie on większy, to może być wyższy. Transformatory toroidalne bywają dosć niskie. Większe radiatory zwykle wymagają pewnej wysokości obudowy. Jeśli zasilacz jest impulsowy i końcówki mocy również są tego typu to ich radiatory mogą być symboliczne i wysokość obudowy nie musi być duża. Jednak jeśli w środku jest wzmacniacz pracujący w klasie AB to nawet niska obudowa potrzebuje miejsca na to aby ogrzane powietrze wydostawało się z niej swobodnie.

No cóż. Jeden potrzebuje wzmacniacz słuchawkowy a ktoś inny nie. Jeden chce mieć wyświetlacz a inny nie. Dlatego jest wybór. Wielu ludzi potrzebuje wejście optyczne, dla innych jest ono nie konieczne.

Tyle że do tego grajka podłącza się zwykle słuchawki o impedancji 16 ohm i trudno oczekiwać że kiedy gra na skraju jego możliwości ze słuchawkami wokółusznymi 60 ohm będzie to grało sensownie.

Jest też znacznie lepiej wyposażony. Do tego poza tym że to DAC, to również wzmacniacz słuchawkowy z wyjściami zbalansowanymi.

Z jednej strony chyba troszkę przesadzasz, a z drugiej chyba zbyt dużo od niego wymagasz. Sporo zależy od doboru samych słuchawek.. Myślę że ocenianie go z podłączonymi słuchaweczkami z zestawu jest podobnie mało miarodajne, jak podłączenie do nich słuchawek do celów stacjonarnych. Z sensownie dobranymi dokanałówkami może być zupełnie ok. Jednak jeśli oczekujesz zdecydowanie więcej , to trzeba kupić lepszy sprzęt.

M1 mają opinię słuchawek o dość równej charakterystyce pasma przenoszenia. Jak dla mnie wysokie są w nich trochę za bardzo wycofane. Więc może podejdą i bez korekcji.