Całymi latami audiofile nabijali się z Yamahy, że budżetowa, to nie dziwota, że w końcu podnieśli ceny. Teraz jest hi-end, a wiadomo, że dla wielu pieniądz "gra". Za parę lat ludzie będą już znali Yamahę tylko jako markę premium. Jakościowo i tak przebijają wiele audiofilskich manufaktur, więc cena, w kategoriach audio, uczciwa.