Skocz do zawartości

Kraft

Uczestnik
  • Zawartość

    12 989
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kraft

  1. Fink kupił Eposa. Są już chyba nowe modele jego konstrukcji.
  2. Fink ma hopla na punkcie wibracji obudowy. Uważa, że dobrym sposobem na opanowanie tego tematu są obudowy warstwowe z warstwą stratną. Stosuje je np. w droższych konstrukcjach QA i w sygnowanych swoim nazwiskiem kolumnach Fink Team. Seria Windsor też ma taką kanapkową konstrukcję.
  3. Zasadniczo te same reguły fizyczne, akustyczne i psychoakustyczne dotyczą taniego i drogiego audio. Cena nie gra zatem roli.
  4. Ja bym zaczął poszukiwania od przetestowania QA Concept 30. Skoro lubisz dźwięk tej firmy. Ponoć są świetne. Inne moje propozycje to: KEF LS 50 Meta, Heco Revolution 3, Usher S520 oraz Dali Opticon mkIi.
  5. Pomijając, że firma już od bardzo dawna należy do Chińczyków, których projektowo wspiera słynny Niemiec K. H. Fink.
  6. Taktycznie ryzykowna wypowiedź. W końcu większość forumowiczów ma tranzystory;).
  7. Pytanie samo się ciśnie na usta. A ile godzin na nim słuchałeś?
  8. A czy ja mam w ogóle jakieś pretensje? Dzielę się tylko osobistym doświadczeniem. Tak wyszło. Od ust dzieciom nie odjąłem.
  9. Takie coś na pewno nie zagra. Za to tania perełka już może.
  10. Życie ciągle stawia przed nami nowe wyzwania. Dzisiaj wypłynęła taka sprawa. Kolega oceniając wzmacniacz napisał tak: "...słabo z graniem na szerokość, głębia sceny ok ale szerokość nie ok." O ile mogę sobie jeszcze jakoś wyobrazić, że różne zniekształcenia generowane przez wzmacniacz mogą pogarszać odczucie stereofonii, to już nie potrafię zrozumieć, jak mogą one wpływać wybiórczo tylko na szerokość sceny, przy zachowaniu prawidłowej lokalizacji na głębokość? Ktoś ma jakiś pomysł? Jakie zniekształcenia mogą mieć wpływ na słyszenie szerokości sceny?
  11. Ja tam zdania nie zmienię. Kupa kasy wydawanej na audio jest nieracjonalnie marnowana. Szczęście jeśli choć przynisi radość ze sprawienia sobie nowej błyskotki, ale niestety i to nie zawsze. Takie są fakty. I taka natura tego hobby. Znajdzie się taki, co powie, że nigdy nie popełnił zakupowego błędu i powtórzyłby wszystkie dotychczasowe decyzję sprzętowe? Ja jakbym zaczynał jeszcze raz, poszedłbym zupełnie inną ścieżką. Byłoby taniej i lepiej. Czyli sam nie byłem racjonalnym audiofilem. Oczywiście zakładając, że liczy się cel, a nie droga.
  12. To ja zaciągam ręczny, a Ty wrzuć na luz.
  13. No to żeś się naudowadniał;)
  14. I o czym to niby świadczy? Mam wzmacniacze z DAC i bez. Więcej tych bez. I co zrobisz z tą informacją srogi Rafale?
  15. Ja tak nie robię*. Nie lubię przepłacać. *chyba, że nie ma wyjścia. Pre gramofonowe mam, a nie korzystam.
  16. Każdy ampituner jest wzmacniaczem. To nie są odmienne kategorie sprzętu. Tak samo, jak wzmacniacz z preampem gramofonowym i wzmacniacz bez preampa. Różnią się tylko (odrobinę) funkcjonalnością, ale oba to wzmacniacze. Ta sam kategoria sprzętu. Nie mogę się nadziwić, że dorośli ludzie nie potrafią tego pojąć.
  17. Ale nie dobierałem ich po nazwie, tylko po funkcjonalności, którą potrzebowałem. Tylko to by trzeba porównywać cenę amplitunera do zsumowanej ceny wzmacniacza i zewnętrznego źródła.
  18. Rafał, skąd taka srogość w głosie? Miałem na własność trzy amplitunery. Plus kolejny na dłuższych testach. Jeden mam nadal. I co? Jestem hipokrytą?
  19. Podlec.
  20. Chodzi o to, że może zagrać Mac, a może zagrać coś innego i też będzie dobrze. Jest wiele możliwości. Nie ma tej jednej, jedynej. * i każdy sprzedawca tego przysłowiowego "Maca" ma w ofercie (a przynajmniej mieć powinien).
  21. Chyba nie chcesz powiedzieć, że kto nie ma Maca, ten nie może wiedzieć, co to dobre brzmienie?
  22. Dzięki temu wciąż można złożyć świetny zestaw w rozsądnych pieniądzach. Żeby tylko ludzie byli odrobinę bardziej racjonalni...
  23. Może coś jeszcze potestuję. Tak dla zabicia nudy. Ale stan spokoju chyba faktycznie osiągnięty. Nie żebym uważał, że nic nie zgra lepiej. O nie. Po prostu to jak gra, wystarcza do cieszenia się muzyka. No to czym się tu niepokoić?
  24. Ok. Maksymalnej masy w moim rozumowaniu nie uwzględniłem.
  25. Po to, żeby wyciągnąć wnioski jak powyżej. Tego typu zakupom towarzyszą silne emocje. Człowiekiem targają wątpliwości itd. Inaczej postrzega się rzeczywistość. U mnie ma to cel rozrywkowy. Muzyki mógłbym słuchać na jednych.
×
×
  • Utwórz nowe...