-
Zawartość
13 884 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kraft
-
I co? Wojtek wcale nie groźniejszy.
-
Posiadam, ale Adam ten pojedynek już rozstrzygnął (27:1). W trzeciej tercji wejdą jeszcze Dali i to będzie na tyle, bo muszę już Adamowi odsyłać ATC.
-
BTW. Wpadły na chwilę w moje ręce prawdziwe surroundy do KD - Jamo S60 SUR. Zamierzam zrobić im mały teścik. Zobaczyć, co może zaoferować zestawienie najtańszych kolumn i ogarniętej akustyki. Czy nie będzie przypadkiem lepiej grać niż dobre kolumny w kiepskiej akustyce.
-
Zasadniczo zawsze zakresy pracy się nakładają. Sztuka znaleźć taki punkt, w którym opadające charakterystyki obu głośników dadzą odpowiednio głośną sumę sygnałów.
-
Nie no, nic;).
-
Czy to nie Ty na jeden ze złotów przywiozłeś kolumny oparte na głośniku pełnopasmowym? Jaki on miał frequency response?
-
Po tak doświadczonym użytkowniku spodziewałbym się bardziej wyważonych sądów.
-
Gratulacje! Ile to metrów do nagłośnienia? Aha. Bez maskownic wyglądają jeszcze lepiej.
-
Co to za model?
-
ATC są wporzo. Tylko przez charakterystykę niskich tonów są mało konkurencyjne w takim metrażu.
-
A jest taki pomiar dla META albo SCM7?
-
Od kiedy to "granie na poziomie hajendu" znamionuje "nieskuteczną technologię"???
- 1 652 odpowiedzi
-
- 3
-
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
No nie są rozciągnięte. W 25m2 SCM7 nie mają najniższego basu (albo mają, ale cichutki). A i tak dałem im fory i słucham nieco głośniej niż lubię.
-
Czyli na droższy?
-
Tak, Concepty mają najmniej basu. To co, zmieniamy kategorię wagową? Teraz SCM7 mają powalczyć w lekkopółśmiesznej z QA?
-
Kiedyś bawiłem się w pomiary przy zmienianiu odległości od tylnej ściany i byłem rozczarowany, że te zależności z tabelki jakoś nie chcą się na moich wykresach pokazać.
-
No dobra, zaczynamy. Na pierwszy ogień kategoria "wokale damskie", bo ponoć w niej małe ATC mają królować. Zestaw testowy standardowy: Chapman "Fast Car" - piękny wokal, gitara i niski bas. Friend 'N Fellow - "Here Comes The Rain Again" - świetny cover z ładnym wokalem i świetnie zrealizowanymi gitarami akustycznymi. Rokia Treore "Tu voles" - sepleniący wokal (bo po francusku), chórki, dużo różnych instrumentów, rozbudowana sekcja rytmiczna. Diana Krall "I Remember You" - sepleniący wokal, rozbudowana sekcja talerzy, kontrabas. Jopek "Przypływ, Odpływ, Oddech Czasu" - wokale, stereofonia, bas, efekty specjalne... wszystkiego dużo. Uwaga ogólna - do bani z tymi testami. Podmianka kolumn na standach co pół utworu. Siłka, gimnastyka - ciśnienie w uszach musi podskoczyć, nie ma bata. Głośność wyrównana szumem, regulowana przy każdej zmianie kolumn. Wrażenia. Brzmienie SCM7 i Meta więcej łączy niż dzieli. To ta sama szkoła. Ma być tak wiernie, jak się da. I jest. Obie konstrukcje grają realistycznie, precyzyjnie, równo. Gdyby nie kilka szczegółów, to można by je ze sobą pomylić;). Same wokale też bardzo podobne. Niestety nie słyszę spodziewanych czarów z ATC w tym względzie. Szukając różnic. Wokale z ATC jakby trochę większe, bliższe, jednak może na to wpływać ogólny sposób budowania przestrzeni w obu konstrukcjach. KEF-y grają znacznie bardziej przestrzennie. Wokół wokalistek jest więcej powietrza, pogłosów (przez to trzymają większy dystans od słuchacza, ale też nie jakiś przepastny). Ta aura dodaje głosom realizmu, namacalności. Ogólnie separacja instrumentów na plus w KEF-ach. ATC grają na ich tle bardziej płasko, ścianą dźwięku. W KEF-ach wszystko (oprócz basu) wydaje się ostrzej wycięte z tła i precyzyjniej poukładane. Bardziej to absorbujące, co może się podobać lub nie, ale ATC nie grają wcale łagodniej - nie są przeciwieństwem KEF-ów. Zastrzeżenia mam za to do basu z ATC. Niestety w moich 25 m2 i ustawieniu daleko od ścian jest go po prosu za mało. Właściwie testowanie ich w takim metrażu mija się z celem. Trochę im na dole brakuje, żeby móc cieszyć się muzyką. Domyślanie się basowych nutek w "I Remember You" to jednak nie to, co ich słyszenie. W "Fast Car" też brakuje podmalówki z mruczącego basu. Nie da się przejść obojętnie wobec tego poczucia straty. To, że czasem ten bas nawet błyśnie nico większą szczegółowością, pokaże jakąś fakturę, którą z BR nam umknęła nie jest w stanie nam tego zrekompensować. I tu pojawia się pytanie, co dalej z tym testem? Możemy zmienić konkurenta z KEF-a na małe Dali (te powinny być basem będą bardziej zbliżone do siódemek). Możemy zatkać BR w KEF-ach i testować je jako kolumny zamknięte. Możemy wreszcie cały test przenieść do systemy biurkowego, do 10 m2, blisko ścian i słuchać ATC w bliskim polu.
-
I jakie tam Bowers zaleca te ustawiania do optymalnego zgrania 706S3 z 608?
-
Raczej dopiero w latach 80.
-
@Acoustic Lab, co to za dziwne panele po bokach?
-
No to niech będą KEF LS50 Meta. Cenowo pasują. Wagowo też, chociaż teraz ATC tracą prymat - 7,5 kg kontra 7,95 LS-ów.
-
Eee... czyli temat oklepany. No to nie wiem. Jakoś to porównanie z Dali wydaje mi się ciekawsze niż z LS-ami, ale służba nie drużba - niech będą Kefy.
-
Wymyśliłem, że test SCM7 będzie miał formę porównania z innym modelem kolumn. Jako punkt odniesienia wybrałem Dali Menuet - kolumnę, którą wiele osób z forum miało okazję słuchać, podobnie kultową jak SCM7. Do tego w tej samej cenie i zdaje się skierowaną do podobnego odbiorcy. Zobaczymy, który pomysł na minimonitor jest słuszniejszy - umieszczenie potwór-przetwornika w obudowie zamkniętej czy drobnego woofera w bas-refleksie. Wagowo bezapelacyjnie wygrywają małe ATC - 7,5 kg przeciw 4 kg Dali.
-
Zdaje się, że Floydzi wydali też parę innych płyt;). Słabe, niesłabe, o Tannoyach nie krępowałeś się wspomnieć;). I dobrze. Rozszerzajmy naszą wiedzę o muzyce i okolicach.