Kraft

"TMC"? Albo chodziło o ATC albo o PMC

To możesz się od razu zapisać do klubu miłośników Audiolaba, który parę godzin temu założył 1Ender (dział: Kluby - Sprzęt znanych marek)

Dla ciekawych. Różnice w budowie 8000A i 8000S.

W testach zwracają też uwagę, że na brak pilotów do zdalnego sterowania tymi Audiolabami. Jeśli do dla Ciebie ważne, to zwróć na to uwagę.

"kolumny z kolcami stanęły teraz bezpośrednio na dywanie. (Może nie jest to po audiofilsku, ale..)". To jest właśnie prawidłowe ustawienie. Anglicy wymyślili kolce właśnie do ustawiania kolumn na dywanach, żeby się przebiły przez dywan i dotknęły twardego podłoża - tak jest stabilniej. Dobrej zabawy z Audiolabem!

To, że gra ciszej, to nie znaczy, że gorzej. Po prostu zrób trochę głośniej na wzmacniaczu, posłuchaj i porównaj. Może jednak będzie lepiej niż bezpośrednio z DVD. Głośność nie ma tu nic do rzeczy, chociaż cichszy dźwięk wydaje się w porównaniu z głośniejszym mniej efektowny. Znajdź takie dwa ustawienia gałki wzmacniacza, że oba połączenia będą grały tak samo głośno i wtedy porównuj.

Jeśli pomysł z wysuwanymi kolumnami jeszcze nie umarł, to podsuwam fotkę z rozwiązaniem, które można ewentualnie zaadaptować.

Piękny ten zestaw Audiolaba. Nie słyszałem go, ale można się na niego skusić choćby dla szpanu, by mieć taką nietuzinkową rzecz. Poszczególne komponenty są nie byle jakiej jakości, więc można się spodziewać także świetnego brzmienia. Na stronie audio.com.pl jest recenzja przetwornika i końcówki. Nie wiem, czy zabrzmi to wszystko lepiej od udanej przecież Yamahy R-N602 (to jednak całkiem prawdopodobne), ale na pewno będzie o niebo oryginalniejsze.

W swojej recenzji Marantza PM8005 pan Pacuła polecał do niego kable Supra. Ponoć łagodzą górę. Na marginesie dodam, że szukając nowego sprzętu też brałem pod uwagę konstrukcje Atolla. Niestety o ile wzmacniacze tej firmy są dobrze wycenione, to za odtwarzacze sieciowe trzeba już zapłacić krocie (8000 zł za odtwarzacz który ma partnerować wzmacniaczowi za 4000 zł - szaleństwo!). Ponieważ potrzebowałem zestawu wzmacniacz+odtwarzacz, to Atoll niestety odpadł.

Angel ocenia Atolla IN 100 SE wyżej niż PM8005. Może ma rację, ale znam też głosy przeciwne. Być może zależy to od indywidualnych upodobań i gatunku słuchanej muzyki. Po PM8005 możesz oczekiwać: zrównoważenia, klarowności, braku zniekształceń, ładnego basu i świetnej stereofonii. Jeśli cenisz te właściwości, to spróbuj. W połączeniu z B&W CM5 szczególnie stereofonia powinna być bardzo dobra. Jednak CM5 mają naprawdę wykonturowany dźwięk, więc ryzyko przedobrzenia z wysokimi tonami jest.

Mam Marantza PM8005. Słuchałem go w sklepach i w domu w wieloma kolumnami (MA BX6, MA Silver 8, Dali Optikon 6. SF Toy Tower, Tannoy Revolution XT6F i XT8F, Mission m34i, KEF R500, PA Diamond 25 i 28 plus jeszcze z jakimiś Focalami i Cantonami) i właściwie nigdy nie zabrzmiał bardzo ostro na górze (najostrzej było chyba z Cantonami). Bywało jasno i szczegółowo, ale zawsze w granicach przyzwoitości. Inna sprawa, że odsłuchy odbywały się głównie z odtwarzaczem Marantz NA6005, który ponoć gra raczej ciepło, więc może on trochę łagodził brzmienie wzmacniacza. Nie wiem, jak gra Twoje źródło, ale jeśli cena na Marantza jest rzeczywiście atrakcyjna, to bym zaryzykował i go kupił. Najwyżej go odsprzedasz bez większej straty.

Test Magnatów Quantum Edelstein był zamieszczony w Audio-Video 09.2014 (do ściągnięcia ze strony AV.com.pl). O tym Harmanie czytałem pozytywne opinie, a o wymienionym Onkyo - negatywne.

Nie ma się co śmiać. "Unboxing" to, jak się zdaje, jedna z popularniejszych kategorii na YT (szczególnie sprzętu elektronicznego, w tym Hi-Fi)

Jeszcze jedna kwestia: nie dokonujesz KOMPRESJI tylko KONWERSJI, czyli zmiany jednego formatu na drugi. A w ogóle sprawa jest dziwna. Nie wiem na jakim sprzęcie odsłuchujesz muzykę, ale żeby były aż takie słyszalne różnice. Albo masz doskonały słych, albo coś strasznie knocisz podczas konwersji. Nawet jeśli niektóre FLAC-i są "robione" z MP3, to skąd taki pech, że ciągle na nie trafiasz? Może zripuj jakąś swoją oryginalną, dobrze brzmiącą płytę do FLAC i powtórz procedurę. Jak znowu wyjdzie słabo, to znaczy, że coś źle robisz.

Czy nie mylicie .wma z .wav? Na płytach CD zapisuje się nieskompresowane wav-y (mają taką jakość, jak standard CD)

Tylko jak odsłuchujesz sprzęt na próbę w domu, to masz pewność, że tak właśnie zagra po zakupie. Jak osłuchujesz w salonie, to z kolei masz pewność, że po zakupie, u Ciebie w domu, zagra inaczej;)

No ale przecież amplituner Yamaha R-N803 to wzmacniacz A-S701 z wbudowanym modułem sieciowym. Kolega nie rozważa zakupu R-N602, tylko R-N803. S4Home, napisz kiedy będziecie mieli R-N803 u siebie.

Rozumiem, że chodzi o płyty CD do własnoręcznego nagrywania? Jeśli tak, to niestety jest różnica w odtwarzaniu takich płyt i płyt fabrycznie tłoczonych. Szczególnie na starszych napędach CD, z wyeksploatowanym laserem, takie płyty często nie chcą się odtwarzać. Ogólną zasadą jest by płyty CD do zastosowań audio nagrywać z jak najmniejszą prędkością (x2, x4). To trochę pomaga, ale i tak istnieje ryzyko, że stary odtwarzacz ich nie "zobaczy". Pewnie kupienie markowej płyty też zmniejsza ryzyko kłopotów. Na samą jakość dźwięku (pod warunkiem, że płyta jest odczytywana bez błędów) jakość płyty nie ma jednak wpływu.

Nie do końca o to mi chodziło. Rzeczywiście w TX8150 w porównaniu do Yamahy R-N602 płacimy raczej za powietrze w środku obudowy niż solidną elektronikę. Jednak, jak pisałem, nie wiadomo jaka jest konstrukcja TX8270. Waga obu urządzeń (8,6 i 8,7 kg) wskazuje, że za dużo się nie zmieniło, ale ja bym go jeszcze ostatecznie nie skreślał (tym bardziej, że podobało Ci się, jak grał). Wydaje mi się tylko, że warto poczekać na możliwość jego porównania z Yamahą, bo jest szansa, że Yamaha zagra lepiej. Swoją drogą ciekawe, jak obie firmy dotarły do tego samego celu. Onkyo odchudziło amplituner AV, a Yamaha dodała sekcję cyfrowo-sieciową do klasycznego wzmacniacza. Dorzucam do kompletu zdjęcie wnętrza R-N602. Widać, że to wzmacniacz stereo, a nie tani amplituner AV

Żeby było jeszcze zabawniej. Dwa razy tańszy od Onkyo TX8150 wzmacniacz tej firmy A-9030 wygląda w środku nieco solidniej.

Mateo, żeby Ci jeszcze namieszać, to znalazłem zdjęcie wnętrza Onkyo TX8150. W porównaniu do Yamahy (nawet R-N602 - o 803 nie wspomnę) wygląda biednie. To bardziej okrojony z dodatkowych końcówek mocy amplituner AV niż pełnokrwisty wzmacniacz stereo. Porównaj go ze zdjęciem budżetowego amplitunera tej firmy. Widzisz podobieństwa? Bardzo jestem ciekaw, co siedzi w TX8270, ale niestety nie znalazłem zdjęcia.

Jeśli "narożnikową" kolumnę ustawisz 0.5 m od bocznej ściany, to już będzie nieźle. Druga kolumna między oknem/drzwiami (nie wiem, co to jest) a kwiatkiem i wtedy, jak usiądziesz na kanapie z brzegu, to będziesz miał idealne miejsce odsłuchowe. Jeśli jednak, to co myślę, to są jednak drzwi balkonowe, to może być problem z ustawieniem telewizora.

Bądź tak miły i opisz dokładnie, jakie kolumny odsłuchiwałeś? Na jakich utworach? Jakie duże było pomieszczenie? No i najważniejsze, jak poszczególne modele grały? Co Ci się podobało, a co nie? Będzie to bardzo pomocne, dla kolejnych użytkowników. Teraz to Ty jesteś ekspertem, więc podziel się swoją wiedzą!

Czy Wy czasem nie piszecie o przednim USB-A w tym Rotelu? Ono jest chyba dedykowane właśnie iPhonom. Z tyłu jest jeszcze USB-B i tam powinno działać.

Zwykły kabel USB (ponoć lepiej jednak nie noname) i do tego np. Foobar na tablecie. Nie sprawdzałem, ale powinno działać. Ale z Onkyo 8150 czy 8270? Najważniejsze, że Ci się podobało. Najwyżej Yamaha zabrzmi jeszcze lepiej, więc sytuacja jest optymistyczna