Noo i niestety! Pomimo wielkich chęci skonczyło się wielką wpadką. Zamiast przylutować ten jeden kabelek (włos) do końcówek w tym nieszczęsnym kolanku to przypadkowo jednym niewłaściwym ruchem oderwalem pozostałe. Te ,,wlosy,, wystają 1,5 cm z ramienia i trzeba je było przylutować do koncowek w tym nierozbieralnym kolanku. Na przestrzeni ok 6-7 milimetrów jest pięć końcowek do których należałoby przylutować te włosowate kabelki. Dla mnie okazało się to niewykonalne. Przede wszystkim moja lutownica jest zbyt toporna do takich rzeczy. Będę musial poszukać jakiegoś zakładu RTV w którym łaskawie zechacą mi polutować te kabelki, bądź ,,włosy połączyć z koncówkami kabla sygnałowego. Z ramienia wychodzi 6 kabelków. 1 czerwony, 1 zielony, 1 niebieski, 1 biały i 2 czarne i to już wiem oba połączone do ,,masy,, Te kabelki z ramienia są duuużo ciensze niż kabelki do słuchawek wewnątrzkanalowych, które nieraz przytrafiało mi się naprawiać moim córkom. Może znajdę gdzieś zakład, gdzie podejma sie naprawy tego ramienia (podłaczenia kabla sygnałowego). A wracając do wymiany wkładki - zostaje ta która byla czyli Pickering. Dokupię tylko nową igłę - też taką jak byla. W momencie kiedy już ramię bedzie sprawne (z przylączonym nowym kablem sygnalowym) odezwę się i opisze wszystko. Tyle na razie, dziekuję wszystkim, którzy starali się pomóc. Pozdrawiam serdeczne szanownych forumowiczów.