Rega

Pomijając wszystkie animozje wobec Rogera Watersa, jak równiez jego opinię na temat wojny w Ukrainie, polecam wszystkim zwolennikom kolumn z szeroką sceną.

@elektron6 - gdzieś widziałem takie ramię😉.

@JACEK KOLCZYŃSKI - nieważna jest cena grajka. Ważne jest to, ile daje radości właścicielowi.

Jakie to lampki? Bo ze zdjęcia trudno ocenić.

A mnie, abstrahując od klasy i brzmienia, kojarzą się z jakimiś wzmacniaczami samochodowymi, chowanymi w bagażniku. Jednakże, jak to często bywa, pozory mylą.

@mateolo2 - mylisz pojęcia. Tu absolutnie nie chodzi o dogryzanie. Czy Tobie miło jest czytać teksty z błędami, już nie tylko ortograficznymi, ale wręcz takie, gdzie autor ośmiesza się swoją niewiedzą? Codziennie jesteśmy bombardowani dziesiątkami takich na prawie wszystkich portalach informacyjnych. Piszą to ludzie, najczęściej, po studiach dziennikarskich. Tacy, którym na poczatku ich drogi NIKT nie zwrócił uwagi na to, aby w swoim pisaniu, wiecej uwagi zwracali na stylistykę oraz sens. W tym wypadku, jestem pewny, że Kinga pisząc następne artykuły będzie bardziej zwracała uwagę na zacytowane rzeczy. Co wyjdzie wszystkim TYLKO na dobre. Może nawet JEJ SAMEJ. Przechodzenie do porządku dziennego nad błędami studenta dziennikarstwa, tylko utwierdza go w przekonaniu, że skoro nikt nie zwraca na to uwagi to spokojnie można robić to dalej. @lpomis - prosiłem Cię o zacytowanie moich błędów, bo w przyszłości chciałbym ich uniknąć. Jesli gdzieś je popełniłem to bardzo mi wstyd i przepraszam. @J4Z - A oni (studenci) się tym baaaardzo przejmują😂. Mam tylko małą i cichą nadzieję, że takich zwracających uwagę na czystość językową będzie więcej, a tu widać, że nawet zwrócenie uwagi na błędy powoduje agresję NIE wobec tego popełniającego błędy, ale wobec tego zwracającego uwagę.

To się spiesz. Bo ,,kiedyś,, z rzeczy ryczących to będziesz mógł obejrzeć lwa w zoo. Szczególnie po 2035 roku.

W sklepach akwarystycznych można kupić piasek lub żwir do akwariów. Jest on wyprażony, a więc sterylny. Nie polecam piasku z piaskownicy lub bezpośrednio ze żwirowni. Czasem z takim piaskiem można przynieść do domu niepotrzebnych gości w postaci jaj owadów, samych owadów, glonów itp. Najcięższy byłby śrut metalowy, no ale to już droższe rozwiązanie. Można też nazbierać drobnych kamieni, ale przed zasypaniem do standów wskazane byłoby je wyprażyć lub przynajmniej umyć i zalać wrzątkiem ze dwa razy. Można też zalać betonem, z tym że to już raczej na stałe.😉

Na szczęście nie ma takiego zakazu i w związku z tym ..... możesz sobie ....😂pokonfabulować. Ja nie neguję tego, że mogą się komuś podobać. Stwierdzam jedynie, ze U MNIE się nie sprawdziły. No, ale jak już nieraz pisałem - ...co ja tam wiem, przecież słoń nadepnął mi na ucho.

A dlaczego miałbyś mieć lepiej niż ja?😉 U mnie właśnie skończył się remont. Za rok następny😒 PS wczoraj miałem gości w piwnicy. Posiedzieli do .... północy🤣 i nawet 1/3 nie posłuchali tego co zamierzali. Już zapowiedzieli się za dwa tygodnie. Dali 7 ich podbiły w zestawieniu z lampą. Tyle, że większe odsłuchy tych kolumn dopiero BĘDĄ. Zainteresowanym polecam do lamp. Z tym, że w Polsce bardziej dostępne i popularne były Dali 7A, a to jednak są trochę inne konstrukcje. No i to podłogówki o wadze 23 kg każda. Przetworniki to Perlees, Seas i Vifa.

@kaczadupa - myślę, że to nie Dali, a raczej forumowicze na tym forum lubią małe Dali. Z kolumn tej firmy, jak dla mnie, bardziej sprawdziły się duże Dali. A bardzo chciałbym posłuchac np Dali Epicon 8. U @tomek4446 też nie bez powodu sprawdzają się te większe. Nie mam NIC przeciwko tym małym i pewnie w wielu miejscach się sprawdzaja. U mnie, niestety, się nie sprawdziły, pomimo prób w różnych pomieszczeniach, na różnej wysokości standach, z różnymi przewodami i z różnymi wzmacniaczami.

A czym się różnią w przekazie? Bo różnica w cenie znaczna.

@lpomis - przeczytaj pierwsze cztery wyrazy z mojego wpisu. Jestem bardzo wyluzowany. Głównie dlatego, że w chwili obecnej kryteria przyjmowania na studia dziennikarskie sa jeszcze bardziej wyluzowane niż ja obecnie. PS A tak na marginesie - gdzie popełniłem błędy? Poza tym, ja też jestem TYLKO po liceum.

Nie, żebym się czepiał, ale studentka dziennikarstwa musi sprawdzać poprawność ortograficzną??? Poza tym, w tekście NIE MA błędu ortograficznego. Kolejny błąd w nazewnictwie. Może, a nawet na pewno, jestem starej daty, ale o ile pamiętam to przynajmniej w naszej szkole podstawowej, ktoś nie znający zasad pisowni nie miał najmniejszych szans na pozytywną ocenę z języka polskiego. Później, w liceum, było podobnie, co samo przez się było przeszkodą do dostania się na studia o kierunku dziennikarstwo. A teraz student dziennikarstwa musi sprawdzać poprawność przy pomocy komputera? Nic dziwnego, że obecnie czytając artykuły, czy to w prasie czy też w internecie, czasem zastanawiam się jakim cudem autor ukończył studia, bo nie dość, że poprawność pisowni, składni i interpunkcji sprawdzana przez system to jeszcze treść, bardzo często, jest stekiem bzdur.

Rafał - dziekuję za uznanie i zaliczenie mnie do ludzi sukcesu. Nawet nie przypuszczasz jak bardzo się mylisz.

Nie wszystkie kolumny graja w tym samym miejscu. A przepinanie wzmacniaczy - jest na to sposób. Kilka par przewodów głośnikowych, ze dwa lub więcej wzmacniaczy i problem rozwiązany. Prawdziwy audiofil nie opiera się na pojedyńczym systemie i jednym wzmacniaczu. A jesli upiera sie przy jednym uniwersalnym to jego doznania sa bardzo okrojone do jednego toru , jednego systemu i niwiele może powiedzieć o różnicach bo ogranicza go bardzo zawężone pole słuchania😉. @Arko55 - nie przypomina Ci się sytuacja z NHT? Do czasu kiedy nie posłuchałeś innych, byłeś przekonany, że one grają najlepiej. Od kilku lat forsuję tu tezę o konieczności posiadania przynajmniej dwóch zestawów do słuchania różnych rodzajów muzyki. Jak dotąd niewielu się ze mną zgadza. Uważają, że lepszy jest jeden system. Trudno. Nie mam zamiaru kruszyć kopii o taką błahostkę. Właśnie uruchomiłem piąty system. 🤣. Tym razem kuchenny.

No, to wiesz o czym mówię. I wbrew większości na TYM forum, nie jest to jakaś fanaberia starego dziada.

No i o to własnie chodzi. A w ciągłym poszukiwaniu i kolejnych zmianach zatraca się meritum bo słucha się sprzetu , A NIE MUZYKI. Podobnie jak z ,,marychą w celach leczniczych,, Na początku dla zdrowia, a później już tylko dla samej marychy😉 i doznań z tym związanych. Zainteresowani wiedzą.

Kto nie miał kilku systemów na raz ten nie zrozumie. Na forum normą jest jeden do wszystkiego i wymiany ,, co pięć minut,, bo najpierw zachwyt , a potem już niekoniecznie . No, ale każdemu wolnoć Tomku ...... . Moim zdaniem dwa to minimum. Ale co ja tam wiem.

Z tych spodni poczatkowo byłem bardzo niezadowolony bo były jakieś takie nijako szare, a wszyscy kumple nosili Wranglery, które były niebieskie właściwie od samego kupna. Najprawdopodobniej jakieś marnej jakości. Dopiero potem okazało się , ze moje sa piękne indygo a ich już niestety wyblakły i były bardziej białe niż indygo😉

Pewnie będę mało oryginalny, ale w identyczny sposób wycierały sie jedne z moich pierwszych jeansów. Kosztowały majatek (jak dla mnie - nastolatka w połowie lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku). A były to SUPER RIFLE. Ani wcześniej, ani później żadne inne nie wycierały się tak. A jesli chodzi o grubość to krawcowa skracająca mi je narzekała że podobnej ,,blachy,, nigdy wcześniej nie przerabiała.

Jedno małe sprostowanie - NIGDY nie uważałem się za audiofila. I niech tak zostanie. Czasem może jestem denerwujący w dyskusjach, ale to wynik mojej ignorancji w tematach audiofilskich.

Panie???? - na forum wszyscy jesteśmy równi i bardzo proszę po imieniu🙂. A swoją drogą masz wiele racji odnośnie audiofili, mówiąc zabytkowi. Wielu (w tym ja) zatrzymało się na pewnym etapie i nawet siłą nie zmusisz do zmiany . Bez przesady z piwniczką. To zaledwie skład wielu, pokrytych kurzem bibelotów. A częsć z nich faktycznie nadaje się do utylizacji. stoją wyłącznie przez sentyment.

Pierwszy raz słyszę o imieniu Olesińska😉. Można mieć na imię Kinga, ale nazywać się Olesińska. Jak na studentkę dziennikarstwa to proponuję popracować nad poprawnością pisania. Pozdrawiam.

Cha, cha,cha - zaczynam szukać sobie miejsca w muzeum.🤣 A może minister kultury i dziedzictwa narodowego obejmie ochroną lub patronatem? A ogólnie to masz rację - wielu to trzęsące się dziady.