-
Zawartość
9 503 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez tomek4446
-
Nie chcę nic sugerować , ale nie dałoby się tej szafki , powiedzmy jutro , wystawić na OLX i kupić taką o normalnych wymiarach
-
Tak jak już mówiłem , marka nie gra. W obrębie jednej marki można mieć perełkę jak i budżetówkę. Ten Universum to po prostu dobrze wykonany gramofon , a że nie ma znaczka Micro Seiki ? Mnie to nie przeszkadzało. A headshell od starego Pioneera
-
Sorry , nie zauważyłem pytania. Tak , system jest rozdzielony poprzez switch Beresforda oparty na kablach głośnikowych. Poprzednio miałem wspólne fronty , na kablu IC poprzez Pre Out w amplitunerze KD, a switch RCA. Zrezygnowałem z tego połączenia ze względu na fakt , że kable IC działały jak anteny i miałem przydźwięk. No i zdjątka : Piotrek , coś mi przypomina Twój gramofon Bardzo fajny automat robiony przez Micro Seiki na zlecenie Quelle . Ciężki , łatwy w kalibracji , możliwość korekcji obrotów , świetna estetyka. Taki sprzęt na lata. Gratuluję.
-
@DEMOLKA tu nie ma co krytykować. Śledzę Twoją drogę w audio i jestem pełen podziwu. Zbudowałeś system jaki chciałeś , i o to chodzi. Jest estetyka i dźwięk jaki Ci się podoba. Mam tylko jedno pytanie , kiedy dokupisz druga kolumnę ?
-
Dzięki. Dlaczego akurat te kolumny? Do tej pory miałem kolumny starsze , młodsze, ale mogące być podciągnięte pod współczesną produkcję /Altus 140, Quadrale , KEF, B&W, Usher , Dynavoice, ProAc , Dali, / . Słuchałem nowych Cantonów , Elaców , Yp Audio , B&W , Triangli . Czytałem opisy brzmienia kilku modeli testowanych przez kolegę @Kraft. Odniosłem wrażenie , że kupując kolejne współczesne paczki ,tak naprawdę będę się kręcił w kółko ,doszukując się jakiś niuansów brzmieniowych świadczących , że jedne kolumny mają przewagę nad drugimi. Kolumny vintage tak Alteci , jak i testowane JBL-86, to zupełnie inny dźwięk. Może on się podobać ,lub nie , ale mamy do czynienia z zupełnie inną prezentacją, nastawianą bardziej na czerpanie przyjemności z muzyki, niż rozbijanie utworu na czynniki pierwsze. Odkąd słucham Alteców jakoś mniej mnie interesuje charakterystyka, czy dane w specyfikacji , a więc aspekty, które tak często decydują o podjęciu decyzji o zakupie. Seba i taki właśnie był mój zakup I do takiego podejścia wszystkich namawiam. Nie ma sensu kierować się firmą , pomiarami , wyglądem , czy to mała ,czy duża firma ? , czy ma tradycje , komorę bezechową ? Liczy się tylko to co słyszymy. Przyznaje , że takie poglądy mam od niedawna , czyli ok. roku . Chyba dojrzałem do kwintesencji audio, a więc odbioru dźwięku przez własne uszy i takiego go oceniania , bez otoczki, o której pisałem wcześniej. W cenie Alteców mógłbym mieć współczesne kolumny z półki do jakiej nasz główny forumowy tester jeszcze nie dotarł , ale postawiłem właśnie nacisk , może po raz pierwszy wyłącznie na dźwięk, i szczerze powiem jestem z siebie dumny
-
A tak jeszcze o kablach głośnikowych. Często do lampy polecane są kabelki ze srebra tak IC jak i głośnikowe. Ostatnio jednak spotkałem się z opinią , że niekoniecznie. Chodziło o to , że cewki w zwrotnicach kolumn to miedź , i sens podłączania srebra jest żaden. Bo mamy dwa zupełnie inne przewodniki przez które przebiega sygnał. To coś takiego jak IC z czystego srebra zakończony miedzianymi wtykami. Co myślicie na ten temat ?
-
Do tej pory się zastanawiam , skąd Altec w 1974 r. wiedział w jakim kolorze kupię szafkę ?
-
No , dobra , wstawiałem już te zdjęcia w innym wątku ale skoro nalegasz Od razu wyjaśnię , że to mój system, a nie zdjęcia ze skansenu
-
Jestem za.
-
Niektórzy z forumowiczów znają moje wcześniejsze wpisy na temat magii w audio i delikatnie mówiąc sceptyczne do niej podejście . A więc to co napiszę może wydać się nieco dziwne i niepokojące / przynajmniej takie jest dla mnie / , od godziny mam SCENĘ w Altecach. przysiągłbym , że jeszcze rano dźwięk był rozproszony, a teraz jest co prawda szeroka ale dobrze poukładana scena i to bez DL. Normalnie nie wiem co powiedzieć. Co prawda czytałem jak pisał redaktor Stereophile / również posiadacz Valencii/ , że mu "zagrały " po kilku dniach , ale takie opowieści wkładałem raczej między bajki. Bo co się kurczę może zadziać ? Przez 46 lat to się chyba wygrzały ? Nie ruszałem nic , no chociaż @MobyDick wczoraj zasugerował podbicie wysokich w lewej kolumnie i tak uczyniłem. Słucham bluesa i w każdym utworze jest wyraźnie zarysowana scena , wokal środkowe pole , instrumenty różnie , ale całość ma sens , ściana dźwięku o której pisałem zniknęła. Kurde , nie są to jakieś wyjątkowe nagrania , słucham ze Spotify / składanka poniżej/ , aż się boje przeprowadzić test kabli A jak jeszcze jakiś znowu usłyszę ? Nie wiem czy moje ubezpieczenie zdrowotne obejmuje takie przypadki , muszę sprawdzić
-
A ,to co innego , sorry za głupie pytanie
-
Sorry , ale to co piszesz to wg. mnie mit. Mit w który sam bardzo długo wierzyłem. Nie ma innego rozwiązania jeżeli nie chcemy się bawić w namiastki stereo, jak rozdzielenie systemów. Rozdzielenie systemów KD i Stereo nie musi oznaczać podwójnych frontów. Wystarczy amp. KD z wyjściem Pre Out na fronty podłączony pod WZMACNIACZ DZIELONY lub INTEGRĘ z możliwością pracy jako końcówka mocy , lub switch RCA , lub switch oparty o podłączenie kabli kolumnowych. Przede wszystkim chodzi o to, by sygnał ze źródeł stereo , był przetwarzany przez pre wzmacniacza stereo a nie amplitunera KD. Podłączenie samej końcówki niczego nie zmienia , owszem odciąża końcówki mocy amplitunera odpowiadające za fronty , ale nadal wąskim gardłem jest przystosowany do dźwięku kinowego przedwzmacniacz. To oczywiście tylko moje sugestie
-
https://allegro.pl/oferta/cyrus-one-9587866160
-
Tak słucham właśnie sobie Johna Hammonda i Rory Block " Told you once in August" , pięknie brzmi gitara i naturalny męski wokal do mnie przemawia , kurde czego chcieć od życia więcej Moby , im dłużej słucham to tym częściej szczególnie po zobaczeniu pomiarów zastanawiam się skąd ta pogoń za tym , by kolumny "wyciągały " 20-23 kHz. Przyznaje , że sam tak miałem , jednym z kryteriów była specyfikacja. Teraz słuchając wydaje mi się to bzdurą. Opcja druga to , że ogłuchłem Te będą zaraz po Altecach
-
A co będziesz nagłaśniał czterema Altusami ?
-
I właśnie to mnie dziwi. Z jednej strony mikrofon pomiarowy, a z drugiej to co słyszę. Nie brakuje mi wysokich. Co prawda nic nie kłuje w uszy , ale dźwięk skrzypiec, czy wysokich wokali jest naturalny i zaakcentowany. Mam porównanie z Dali , bo wczoraj jeszcze je podłączyłem na chwilę i nie słyszę jakiejś przewagi w wysokich Dali nad Altecami. Dlatego pisałem , że pomiar nie będzie idealny , jest spadek na ok. 14 kHz. Tak a'propos na granicy mojej słyszalności Dla porównania kanał prawy w Dali.
-
Dzięki , podkręciłem . A tak jeszcze , w Altecach potencjometr działa odwrotnie To jest , na "0" mamy full , a potem skala do dziesięciu i przekręcenie gałki powoduje tłumienie.
-
Zrobiłem pomiary na wg. mnie optymalnym / na razie , bo to nie koniec eksperymentów/ ustawieniu zarówno potencjometru w kolumnach jak ustawieniu samych kolumn. Wyszło tak : 1. kanał lewy 2. kanał prawy 3. kanał prawy + kanał prawy przy załączonym Dirac Live Jakieś sugestie ?
-
Po co w 18m2 , przy podłogówkach subwoofer ?
-
@MobyDick , @elektron6 , nie wiem o czym mówicie , ale wiem jedno , nie przewiduję absolutnie żadnych ingerencji w Alteci. Jak znajdę chwilę to je rozkręcę i zaprezentuje zdjęcia wnętrza. Dzisiaj ustawię , na słuch i zrobię pomiar REW-em i wstawię na forum. Od razu mówię , że nie będzie on wyglądał dobrze.
-
Dzięki , sprawdzę.