tomek4446

Panowie , pytanie trochę " z czapy' ,ale nie znalazłem odpowiedniego wątku ,a nie chcę zakładać nowego. Czytając wasze wypowiedzi , widzę że się znacie i powinniście pomóc Sprawa jest taka , nabyłem drugi w życiu dysk zewnętrzny / Toshiba Canvio Advance/ , bo ten pierwszy mający już 8 latek nie wiem czemu przestaje być widoczny dla komputerów i innych urządzeń w moim domu. Ponieważ dysk jest w kolorze niezbyt lubianym przez żonę, a więc niebieskim , musiałem go ukryć w czeluściach szafki audio , dysk jest podłączony ukrytym w listwie maskującej kablem i podłączony do TV. Po włączeniu TV dysk dostaje zasilanie i się uaktywnia, ale nie zawsze , a raczej rzadko go potrzebuje ,ponieważ są na nim obecnie wyłącznie zdjęcia , których codziennie raczej nie przeglądam. Ale do meritum , czy taka praca dysku / bez potrzeby/ skraca jego żywot i go odłączyć ,czy może być tak jak jest?

Sorry że pytam , ale co to za kolumny na wtyki RCA ? Nie mylisz z bananami ?

Wrzuć film , źle skalibrowany ale sprawny gramofon też gra , Przyczyn może być kilka : - przewody w samym gramofonie - przewód sygnałowy wychodzący z gramofonu - przewód łączący przedwzmacniacz ze wzmacniaczem / mam nadzieje że we wzmacniaczu / jaka to Yamaha ? / dobrze wybierasz źródło ? - zużyta lub złamana igła gramofonowa / chociaż to byś zauważył od razu/ Musisz wszystko posprawdzać zaczynając od kabli.

Byłem dzisiaj w komisie u Piotra , dostał dwa zestawy dużych monitorów JBL z lat 70 - tych nie wiem jakie modele ,bo byłem za krótko , jedne mają w śmiesznym kolorze maskownice tj. ceglano - pomarańczowy , aż zdjąłem , w środku ramy maskownicy stalowy pręt wzmacniający , kurde kiedyś to robili ...

Od początku , te kable które podlinkowałem to kable gramofonowe lub z których możesz samodzielnie wykonać kabel gramofonowy dolutowując wtyki RCA. Kable te charakteryzuje niska pojemność 75 pF i niżej , i dobrze sprawdzają się w podłączeniach wzmacniacz - gramofon , nie maja one jednak nic wspólnego z kablami głośnikowymi do podłączenia wzmacniacza z kolumnami. NAD 3020 ma terminale głośnikowe obsługujące goły kabel, lub zakończony wtykiem typu "szpilka". Polecam " goły kabel" a więc odizolowane skręcone końcówki żył , bez żadnych wtyków. A wracając do gramofonu , jeżeli masz wyprowadzony kabel sygnałowy RCA z gramofonu, to nie potrzebujesz tych kabli które podawałem w swoim poprzednim poście.Ten co " wychodzi" z drapaka wtykasz w wejścia PHONO wzmacniacza i koniec. Natomiast / jak byś wstawił zdjęcie gramofonu to było by mi łatwiej / jeżeli masz jeszcze wychodzącą żyłę / kabelek/ masy to mocujesz go do zacisku GND który znajduje się we wzmacniaczu / taka wystająca śrubka z napisem GND na lewo od wejść PHONO /

Słuchałem tego Marantza podłączonego pod ProAc Tablette Super II oraz pod Scotty S-186B w obydwu przypadkach było dobrze. To dobra wiadomość a ta zła to ta , że ani jedne ani drugie nie są białe Sam mam Marantza 2626B , znam specyficzną sygnaturę dźwięku tych urządzeń i nie obraź się, ale podłączenie go do nowych budżetowych kolumn kina domowego nie uważam delikatnie mówiąc za dobry pomysł. To już lepiej / choć to barbarzyństwo / dać do fornirowania na biało kolumny z których ten Marantz naprawdę zabrzmi : https://allegro.pl/oferta/kolumny-vintage-trio-kenwood-kl-6090-filmy-bcm-8119121259 https://allegro.pl/oferta/kolumny-vintage-trio-kenwood-kl-4090-filmy-bcm-8145374474 https://allegro.pl/oferta/kolumny-tandberg-tl-3520-vintage-8149082657 https://allegro.pl/oferta/kolumny-vintage-pioneer-hpm-100-8068265551 / tu masz trochę białego/ https://allegro.pl/oferta/kolumny-sansui-sp-x7000-unikat-vintage-okazja-1-7515859945

Zmień półkę , pomyśl chwilę , co na dłuższą metę sprawi Ci większą przyjemność , oglądanie filmów z dobrym dźwiękiem , czy oglądanie półki ?

Z doświadczenia powiem , że to zależy Obecnie mam gramofon Universum na przedwzmacniaczu i jest ok., ale jak w tym samym miejscu postawię drugi gramofon, Telefunkena to już nie jest ok. tj. zaczyna się brumienie oraz zaniki dźwięku , to samo się dzieje jak jest za blisko którejś z kolumn. Wystarczy go postawić ok. 30 cm. dalej i znowu jest ok. Ale na wszelki wypadek radziłbym tak jak koledzy znaleźć mu miejsce samodzielne .

https://allegro.pl/oferta/kabel-bedea-gramofonowy-podwojny-made-in-germany-6888379067 http://www.sklepmuzycznydemo.pl/proel-hpc305-kabel-audio.html https://www.ablosklep.com/sommer-cable-onyx-2025-2-x-1x0-25mm2-p-2252.html http://www.schulz-kabel.pl/product/609/dk-4-przewod-instrumentalny-dwuzylowy-2-x-012mm2.html https://muzyczny.pl/108734_Klotz-MY204-kabel-mikrofonowy-patch-czarny.html a do tego wtyki Amphenola https://muzyczny.pl/122736_Amphenol-ACPRBLK-wtyk-RCA-na-kabel-czarny.html https://muzyczny.pl/148561_Amphenol-ACPRRED-wtyk-RCA-na-kabel-czerwony.html Najważniejsze by był w miarę krótki max. 1,2-1.5 m. i niskopojemnościowy do ok. 75 pF/m

Jak dla mnie świetny wybór , gratulacje . Tutaj masz coś o NADzie 3020 / już możesz mówić , że jesteś posiadaczem kultowego wzmacniacza/ Zgadzam się w pełni z opinią @RoRo , opanuj kalibrację gramofonu na wkładce która otrzymasz a w szczególności igle . Nie ma co szaleć , posłuchaj , nabierz nawyku czyszczenia płyty przed odtwarzaniem , a później możesz dopasowywać brzmienie przez zmianę wkładek. Mam wszystkie podane poniżej i polecam tak: https://allegro.pl/oferta/kabel-bedea-gramofonowy-podwojny-made-in-germany-6888379067 http://www.sklepmuzycznydemo.pl/proel-hpc305-kabel-audio.html https://www.ablosklep.com/sommer-cable-onyx-2025-2-x-1x0-25mm2-p-2252.html http://www.schulz-kabel.pl/product/609/dk-4-przewod-instrumentalny-dwuzylowy-2-x-012mm2.html https://muzyczny.pl/108734_Klotz-MY204-kabel-mikrofonowy-patch-czarny.html a do tego wtyki Amphenola https://muzyczny.pl/122736_Amphenol-ACPRBLK-wtyk-RCA-na-kabel-czarny.html https://muzyczny.pl/148561_Amphenol-ACPRRED-wtyk-RCA-na-kabel-czerwony.html i jak Ci zależy aby wyglądał jak za milion $ oplocik https://audeos.pl/pl/c/Oploty/3

Bogusław zamawiaj , jak byś go zatrzymał, a odpukać coś by się stało z oplotem to identyczny / sprawdzałem na AVS , poliester z włóknem metalizowanym/ stosuje HAMA w kablach HDMI , w każdym MM dostaniesz po cienkich kosztach Sam założyłem takowy oplot / od starego HDMI/ na Suprę EFF-I i wygląda jak te Furutechy na AVS Zamawiaj i opisz wrażenia , jesteś skarbnicą wiedzy empirycznej i naprawdę chylę czoło.

Od lat odwiedzam festiwal bluesa w Suwałkach oraz Piknik Country w Mrągowie / coraz lepsze zespoły występują za darmochę w "mieście , coraz niższy poziom w amfiteatrze , to tak na marginesie / i słuchając amatorów będących wg. mnie na o wiele wyższym poziomie niż Ci którzy są w kółko puszczani w radio zawsze się zastanawiam o co tu chodzi. Czy ktoś uważa , że " ciemny lud to kupi" i nie warto bawić się w promocje ? Czy ta nijakość jest już tak powszechna , że coś wartościowego mogłoby stanowić za duży szok dla słuchaczy? Czy po prostu liczy się już tylko kasa ?

Oooo! Szalik dobra rzecz i przydatna , może mieć bardzo szerokie zastosowanie w audio , szczególnie podczas procesu wygrzewania A poważniej to właśnie po raz pierwszy zwróciłem uwagę na mogące występować sybilanty w kontekście podpięcia różnych kolumn. Do tej pory raczej obwiniałem źródło, wzmacniacz lub realizatora. A wszystko dzięki uwagom @Bogusław Kożyczkowski , warto więc pisać bo z każdego opisywanego przypadku dla innych osób może wyniknąć inna i ciekawa nauka.

Piszesz o sybilantach , chciałem się podzielić wrażeniami z ostatniego odsłuchu. Wszyscy / lub prawie wszyscy/ wiedzą , że o brzmieniu w dużym jak nie największym stopniu decydują kolumny . Jak co tydzień odwiedziłem kolegę w komisie i jak co tydzień miałem okazje trochę posłuchać starych konstrukcji. Ale do rzeczy , odkryłem , że w dużej mierze za pojawienie się tego zjawiska mogą być odpowiedzialne kolumny. Bo tak , w czasie odsłuchu używany był ten sam wzmacniacz /Sound Project 3SE/ to samo źródło / CD Sony nie zapamiętałem modelu ale cena coś koło 300 zł /oraz kolumny EES4 / osłona wstęgi z żeliwa , kto teraz tak robi , ech../ , Celestion Ditton 120 oraz nowiutkie Heco. I tak na EES 4 i Celestion wszystko pięknie natomiast na Heco pojawiła się taka ilość sybilantów , że wokal brzmiał jakby ktoś śpiewał z aparatem korekcyjnym na zębach. Do odsłuchu była płyta demonstracyjna Usher oraz "Back in Black" AC/DC. Na tych jakże różnych stylach muzycznych efekt był ten sam. Nie twierdzę , że tak ma się sprawa u Ciebie , tylko chciałem się podzielić spostrzeżeniem.

Widzę , że podbiłeś stawkę Mam trochę inne podejście , nie ma wg. mnie sensu wydawać więcej kasy na gramofon niż ok. 1000-1800 zł , Z czego to wynika ? Ano z faktu , że powyżej tego pułapu płacisz już, albo za rzeczy nie związane z samym gramofonem / najczęściej za "legendę" , modę na czarny krążek ,lub plintę w egzotycznym fornirze/ lub za sprzęt ,którego walory mógłbyś usłyszeć i docenić mając tor audio za 200 tys / bo sam gramofon kosztuje 20-40k./ i zaadaptowany akustycznie pokój odsłuchowy, a główną cenę drapaka będzie stanowić wkładka. Prosty przykład , że cena może być różna a dotyczyć swoją drogą bardzo przyzwoitego gramofonu.: https://allegro.pl/oferta/technics-sl-q33-quartz-direct-drive-8105840521 ten sam model z nową wkładką , co prawda tanią AT , kupił mój kolega w ubiegłym tygodniu w komisie za 650 zł. Jak chcesz dobrego i w idealnym stanie gramofonu możesz się zwrócić do " Retrospekcji Vintage" sklep w Łodzi , od razu powiem , że 50% kwoty zakupu stanowić będzie fakt , iż sprzęt jest po kompleksowym przeglądzie , w idealnym stanie wizualnym i masz gwarancję. Na Twoim miejscu zatrzymałbym się na gramofonach Technicsa , Thorensa , Lenco czy Duala w podanym powyżej przeze mnie budżecie ,a pozostała kwotę wydał na wkładkę, bo to ona decyduje o brzmieniu. Fajnie , że masz takie podejście , ja już dawno odkryłem np. w audio , że sprzęt jest tym lepszy im mniej się świeci

Ponieważ tak jeden jak i drugi NAD to wzmacniacze zintegrowane, a więc połączenie przedwzmacniacza z końcówką mocy w jednej obudowie / przedwzmacniacz gramofonowy/ i to naprawdę niezły/ również umieszczony jest w tejże obudowie , więc nie potrzebujesz nic więcej / no ,może po za źródłem , paroma kablami i kolumnami /. Druga propozycja czyli C-70 + M-70 to tzw. wzmacniacz dzielony. Od razu uprzedzam , że C-70 grzeje się jak cholera, ale nie ma się tym co przejmować to nie jest wada, po prostu tak ma. http://sportsbil.com/yamaha/c-x0_m-x0_t-x0-b.pdf Pojęcie "półka wyżej" jest bardzo subiektywne i na to pytanie jednoznacznie nie odpowiem. Jeżeli mówimy o gramofonie to pod względem mechaniki / a gramofon to głównie mechanika i wkładka/ jest to o parę klas wyżej, niż designerskie nowe gramiaki do powiedzmy 3k. Co do dźwięku wzmacniacza to już sam się musisz przekonać. Jak stawiasz na spokój przez pięć lat i design / choć mnie bardziej pasuje wygląd solidnie zbudowanych starych sprzętów/ to nowy. Jak mówimy o jakości to używany. Biorąc cały czas pod uwagę budżet.

Do Nadów które wymieniłem można spokojnie podłączyć gramofon z wkładką MC , obciążenia nie ustawisz jest stałe . Regulowane mam w moim CX-1000 , tak dla MM jak i MC. Ale obracam się w kręgu wkładek MM , więc od MC ekspertem nie jestem Kolejnym świetnym sprzętem / który miałem/ jest Pre Yamaha C 70 , dwa wejścia phono Direct / dla MM i MC/ oraz kolejne dwa z przejściem sygnału przez pre + regulowane obciążenie dla MM. http://www.hifi-review.com/153695-yamaha-c-70.html @lison może właśnie taka propozycja Cię zainteresuje , znalazłem komplecik https://allegro.pl/oferta/koncowka-mocy-yamaha-m-70-pre-yamaha-c-70-8100672246

Zacytowałem Cię , bo te trzy wypowiedzi się trochę wykluczają. Realia są takie , nowy najprostszy gramofon to jakieś 2 tys. / typu Rega Plenar 2/ , otrzymujesz urządzenie bez możliwości kalibracji, ze sklepana rurką zamiast ramienia , bez wymiennego headshella a co za tym idzie w praktyce skazany jesteś na jedną wkładkę bo siły nacisku też nie ustawisz nie wspominając o innych parametrach. Zostaje 2 tys. na wzmacniacz i tu szału w nowym sprzęcie też nie będzie bo wzmacniacz owszem znajdziesz w tej kwocie ,ale co do jakości zamontowanego w nim / biorąc pod uwagę cenę urządzenia/ PRE gramofonowego miałbym delikatnie mówiąc pewne zastrzeżenia. A kupujesz sprzęt pod gramofon jak rozumiem, więc warto się zastanowić. To tyle z mojej strony jak chodzi o nowy sprzęt , wyższą półkę i budżet. Nie pisze tego złośliwie , po prostu określam realia. Mogę Ci powiedzieć co ja bym zrobił , kupiłbym : https://allegro.pl/oferta/nad-3020-8022095445 lub https://allegro.pl/oferta/wzmacniacz-nad-3100-monitor-series-8134922831 oraz: https://allegro.pl/oferta/gramofon-technics-sl-1900-wysoki-model-direct-dr-8072871342 lub https://allegro.pl/oferta/technics-sl-qx300-8075420108 https://allegro.pl/oferta/gramofon-technics-sl-1500-nowa-wkladka-gwar-8097217012 I miałbym tak , dobry wzmacniacz ze świetnym Phono oraz dobrej klasy gramofon z możliwością zmiany w przyszłości wkładki na dowolną. A po za tym, jako bonus zostało by mi jakieś 1,5 - 2 tys. do dołożenia do kolumn. Wziąłbym też pod rozwagę to co Ci nakreślił @1Ender , akcesoria , wkładki , igły ,no i same płyty niestety trochę kosztują. Powodzenia .

Te które miałem miały " udźwig " do 40 kg. Jest jeszcze model 5 do 50 kg. https://www.koris.pl/vibrapod-isolator-hit.html Stary ! , to ile waży Twój DAC ?

Miałem model 4 pod Dynavoice df-8 , nie wiem czego oczekujesz , mnie chodziło głównie o nie rysowanie parkietu przez podkładki pod kolce, i gwarantuje , że pod tym względem się sprawdziły.

Panowie , trochę więcej wyrozumiałości , ba , nawet współczucia dla Gościa. A co ma mówić jak mu dali np. do sprzedania kabel o wymownej nazwie / świadczącej widocznie o polityce firmy/ Robin Hood za 23 600 zł https://www.tophifi.pl/przewody/przewody-glosnikowe/audioquest-robin-hood-silver-zero-7634.htm Ale z drugiej strony to firma chyba uczciwa , bo przy nazwie kabla od razu udziela odpowiedzi w razie by ktoś pytał o wpływ na dźwięk systemu : " ZERO"

Mariusz jasne , że chorobliwe ale akurat tą chorobę lubię Od m-ca mam nowy TV do którego zaraz podłączyłem 5 kabelków, co spowodowało że łączna ilość kabli za szafką ze sprzętem wzrosła do 62 szt. W pudełkach w mojej enklawie domowej / pojemnik na pościel w łóżku / przebywa 16 szt IC RCA ; 6 szt. BNC , 4 szt. optycznych, 8 szt. coaxial i 7 kpl. głośnikowych . A co do "choroby" to jak zauważyłem , że zaczynam dochodzić przy zakupie kabli do jakiś już absurdalnych kwot i nadal po jakimś czasie miałem ochotę kupić następny, bo jeszcze droższy, więc lepszy , postanowiłem zrobić sam , tak na próbę i przekonać się o ile te markowe mogą być lepsze tzn. ,czy jest słyszalne uzasadnienie wydawania dużych kwot za znaczek firmowy na oplocie i strzałeczkę na koszulce oraz opis stosowanej technologii produkcji / czasem dorzucili pudełeczko lub pokrowiec /. Jak zacząłem porównywać wykonywane własnoręcznie z tymi kupionymi to bluźniłem przez tydzień na własną głupotę. Jak wykonujemy kabel samemu odpada cała otoczka psychologiczna związana z ceną zakupu , opakowaniem , marką ,wyglądem, marketingowymi opisami a skupiamy się wyłącznie na dźwięku. Po za tym to niesamowita frajda

Potrzebujesz na działkę czy do knajpy z karaoke?

Pozwolę sobie się nie zgodzić i to nie dlatego , że znam właściciela od 27 lat , to jest komis ,a więc niczego nie MUSI SPRZEDAĆ . Są ludzie którzy kupują u niego sprzęt " na działkę" lub do knajp i nie musi być on najwyższych lotów. Cenię Piotra bo ma swoje zasady , klient przed zakupem musi posłuchać jak gra i to nie jednego zestawu a kilku. Jak ma lub będzie miał coś wg. niego lepszego to o tym mówi ,a nie wciska to co jest. Wielokrotnie jak byłem już zdecydowany na jakiś model i przyszedłem by kupić odradzał mi mówiąc, zaczekaj, bo będę miał .... A po za tym ma doskonały serwis , co obecnie jest rzadko spotykane. Fajnie , że masz takie zdanie , różne rzeczy można Piotrowi zarzucić, ale na pewno nie to , że oszuka klienta. Jak będziesz tam jeszcze to zwróć uwagę na co i jak gra u niego. Ma niesamowitą zdolność wynikającą z doświadczenia do zestawiania różnych "klocków" , ponieważ zwykle w sobotę komis przekształca się w klub dyskusyjny i przychodzą osoby mające nieraz sprzęt za dziesiątki tys. wszyscy się dziwimy w jaki sposób udaje mu się uzyskać taką jakość dźwięku tworząc cały zestaw / wzmacniacz , CD, kolumny/ za 2-3k. Aha i wszystko podłączone najtańszymi kablami , choć zawsze obok " na haku" wiszą naprawdę drogie markowe IC , czy głośnikowe Będę w sobotę jak co tydzień , zapytam i dam znać. Ja z czeskich kolumn znam tylko Xaviany http://www.xavian.com.pl/start.php?x=produkty

Aż tak dobrze nie jest , zsumowałeś dwie podane przeze mnie kwoty Te liczby mówiły o tym , że mogę kupić mając 10 tys + 3 tys. / nie wydane na produkt Mini DSP/ LUB mogę o te 3 tys podnieść budżet na kolumny Ale , że dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają ..... , same kolumny / Dali Grand/ przenoszą 33Hz-27k.Hz; bass reflex strojony na 27,5 Hz ; zwrotnica 600Hz, 4.0k. Hz. Pomieszczenie 25m2 w miarę możliwości nieźle zaadaptowane akustycznie tj. nic nie dudni Próbowałem za pomocą korektora wyrównać wszelkie dołki i górki jakie pokazywał mi pomiar YPAO / przeniosłem to na sprzęt stereo/ i to co uzyskałem niestety dalekie było od naturalności , nie wspomnę o przyjemności słuchania. Właśnie tego się obawiam przy cyfrowej korekcji jaka daje DDRC-22D . Na zdjęciach to co uzyskałem po ośmiopunktowym pomiarze YPAO : grand.pdf