-
Zawartość
5 576 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez MariuszZ
-
Może Ci z Izraela kombinują jak zdobyć "refund" za to, że szczepionka nie daje gwarancji, nie jest skuteczna itd. wiec szukają na siłę podkładki pod swoje plany odzysku części kasy. W końcu strasznie dużo tej szczepionki kupili, a jak wiadomo w narodzie tym robienie interesów z zyskiem jest zapisane w genach
-
Niezły wybieg z p. Pacułą. Może te kolumny są po prostu przeciętne, nudne przez tą kulturalność i poprawność wynikającą poniekąd z wspomnianego przez Ciebie fachowego zestrojenia? Może gdyby te paczki konstruktor trochę rozstroił to wywarły by inne wrażenie? 😉 Czasami konstruktorzy dążąc do obranego celu i na przykład wyrównując charakterystykę SPL nie biorą pod uwagę upodobań szerszego grona i tych ze słabszym słuchem przez co paczki stają się studyjnym narzędziem, a nie instrumentem mającym dostarczać z muzyką emocji i tych pozytywnych wrażeń, których jak czytam chyba zabrakło. No chyba, że masz te dni, kiedy słuch za dużo otrzymał bodźców, a Twój rdzeń tych transformatorów usznych się nasycił i nie przetwarza tak jak trzeba przez co i entuzjazm z wrażeń słuchowych słaby 😉
- 78 odpowiedzi
-
- impuls audio
- lightstorm
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Jarek! Żyjesz? Czekamy 👍
- 78 odpowiedzi
-
- impuls audio
- lightstorm
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Dzięki. Ja się oglądam na innych. Podpatrzę tu i tam i próbuję. Z tymi ustrojami to trochę na czuja zrobiłem ale Tomek mówi, że jest bardzo dobrze 😉 Proaki nie dla mnie jednak. Najlepiej zagrały u mnie z Audiolabem. Wręcz rewelacyjnie ale ja wolę klimat lampy więc potrzebuję innych kolumn. Jeżeli chodzi o kombinowanie to taki patent jak na zdjęciu wczoraj wdrożyłem. Nie wiem czy to autosugestia czy jednak to działa ale jest jeszcze lepiej niż było. Małymi kroczkami do przodu. Następny to nowe trafa do Sinusa. Tu spodziewam się również zmian na lepsze 😉
-
To ja dziękuję, że mogliśmy się spotkać i pogadać, a przede wszystkim, że podjąłeś wysiłek organizacyjny i mogłem posłuchać tych Proaczków. Może następnym razem dałoby się posłuchać Alteczków? Jakoś je wtargam na te 4-te piętro Pozdrawiam serdecznie
-
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał MariuszZ na Kraft w Audiofile dyskutują
Chyba miękiszona się pisze dzisiaj 😉 Jarek! Bierz na warsztat i oceń. Wtedy poczytamy i podyskutujemy 👍 -
Zachęcam do obejrzenia filmiku ...tak od 1.30 min
-
Da się ale żeby filtry poskładać trzeba pomiary wykonać. Do tego mikrofonu żeby pomiary wykonać potrzebna karta audio z wejściem mikrofonowym. Ja używałem Sound Blastera XFi HD z mikrofonem od ampli kina Onkyo TXNR767. Poza tym nie wiem jak ten mikrofon się sprawdzi do współpracy z REWem. Zakładam, że nie jest kalibrowany więc to też jakieś ograniczenie jeżeli chodzi o dokładność pomiaru. Spróbować warto nawet w celach edukacyjnych ale gwarancji nikt nie da, że efekt będzie Wow 😉
-
No właśnie to bardzo dobry przetwornik i niedrogi. Myślałem, że go (D2608) zaaplikuję do BMN ale kołnierz jest względem D2905 ok. 1,5 mm grubszy. Bez frezarki nie da rady, a to byłaby ingerencja raczej nieodwracalna czego chciałbym uniknąć. Może jeszcze coś wymyślę to na pewno się pochwalę. Ogólnie to kaszana jest z tymi kołnierzami. Co model to inna grubość
-
Zgadzam się. BMN z D2905 to raczej naturalne granie tak jak opisałeś w skrócie. Faktycznie Proaki po 3-ch dniach zaczynają męczyć zbyt detaliczną górą pasma Wtyki do BMN przerabiałem na własne potrzeby ale chodziło głównie o powierzchnię styku (dłuższy tunel) bananów i materiał do posrebrzanych kabli. Mój wybór to posrebrzane CMC. Na zdjęciu dla porównania oryginalnie pakowane do BMN S2II z "krótkim tunelem".
-
U mnie w S2II jest SS D2905. Ma zalety ten przetwornik ale w mój gust lepiej trafia D2010. Takie mam wrażenie po dniu słuchania. Różnice polegają na prezentacji drobnych spraw jak wybrzmienia talerzy czy detaliczność do tej pory niesłyszanych przeszkadzajek w wybranych utworach. Oczywiście może to być sprawa cięcia zwrotnicy, a nie samego przetwornika. Proaki cięte są ok. 4kHz wyższym rzędem więc to zupełnie inna bajka konstrukcyjna jest. Może tak jak Witek wspomniał za kilka dni zatęsknię za moim D2905. Nie chodzi, że jest lepiej czy gorzej tylko o to, że jest inaczej. Nawet nie wiem czy bliżej jednemu czy drugiemu do rzeczywistego brzmienia wymienionych instrumentów. Po prostu to kwestia upodobań, oczekiwań i tego jak odbieramy nowe wrażenia 😉
-
To fakt. Wysokość serii ma pewnie przełożenie na jakość ale sporo zależy od otoczenia i tylko bezpośrednie porównania w tych samych warunkach mają większy sens. Nie mam zbyt dużego doświadczenia i osłuchania ale Kefy i BMNy porównywałem w tych samych warunkach 1:1. Wynik był taki, że szybko o KEF zapomniałem 😉 To przecież o ten czar głównie chodzi 😉 Może to podbarwianie ma się podobać. Taki trik konstruktora. Za mało wiem żeby osądzać ale tak jak napisałeś. Pierwsze wrażenia pozytywnie zaskakują.
-
Wspominał Tomek o planach użyczenia więc myślę, że śmiało możesz się przypomnieć 😉 O Diamondach myślałem jakiś czas temu ale kto wie może chociaż gdzieś posłucham. Miałem plan zbudowania klonów Proac Response 2.5 z SS D2010 ale zaniechałem, bo podobno trudno o te konkretne niskośredniotonowce z projektu i można nie osiągnąć brzmienia oryginału. Z drugiej ręki zaś można za ok. 8 tysi mieć oryginalne. Może dojrzeję do nich za jakiś czas 😉 W moich warunkach Proaki w tej materii wypadają nie gorzej niż BMNy, a te zostawiłem sobie kosztem odsprzedaży KEF R300 😉 Posłucham jeszcze Proaków na innych wzmacniaczach. Na razie SE ujeżdżam. Jutro podepnę push pulla mocniejszego i Audiolaba to może coś skrobnę więcej.
-
Dzięki uprzejmości Tomka @tomek4446 mam przyjemność testować monitorki Proac Response One SC. Dlaczego piszę o tym w tym temacie? Dlatego, że jestem zdania, iż monitory czy jak niektórzy piszą kolumny, zespoły głośnikowe podstawkowe czy półkowe mogą zaczarować dźwiękiem i przewrotny tytuł wątku jest dość kontrowersyjny. Może zniechęcać do monitorów co wg mnie jest pewnego rodzaju nadużyciem Te małe monitorki o skuteczności 86dB, a wg pomiarów nawet 84,4 dB napędzane 4-ro watową lampą SE zachwyciły mnie dźwiękiem w 14-to metrowym pomieszczeniu. Dolna granica pasma szacowana na 38Hz (-3dB) jest wystarczająca i jeżeli w nagraniu jest coś w tym zakresie do pokazania to te maluchy to bez żadnych oporów i kompleksów pokazują. W bezpośrednim porównaniu z BMN-ami, które mają dużo większy przetwornik niskośredniotonowy wsłuchując się w basowe nuty nie odniosłem wrażenia, że jest czegoś mniej, a wręcz przeciwnie, bo Proaki pokazały na basie pazur, kontur którego BMNom trochę brakuje. Oczywiście porównanie zrobione na szybko bez dokładnego wyrównywania poziomów głośności, co jednak należy robić gdy skuteczność kolumn dość znacznie się różni ale nawet bez tego pierwsze wrażenia zaskakują pozytywnym odbiorem tych paczuszek. Bas jest obecny i zaskakuje jakością Jeżeli chodzi o inne walory Proaków to dla mnie na duży plus jest detal, którego poszukuję od jakiegoś czasu kombinując na różne sposoby z tym co mam. Bardzo fajnie prezentowane są wysokie tony, Trafiają w mój gust i jeżeli będę się za jakiś czas rozglądał za nowymi kolumnami to w kręgu zainteresowań będą te lub inne Proaki ze Scan Speakiem D2010, który miło mnie zaskoczył. @tomek4446 dziękuję serdecznie za użyczenie i wysiłek organizacyjny jaki podjąłeś żebym mógł tych maluszków posłuchać. Pozdrawiam serdecznie.
-
U mnie od jakiegoś czasu gra polski duet SinusAudio z BMN. Wzmacniacz to SET dual mono. W końcówce mocy triody bezpośrednio żarzone 6C4C (6B4G), sterowane triodami 6SN7. W zasilaczu ruskie 5C3S lub 5U4G(B). Moc ok 4W. Wzmacniacz współpracuje z dwudrożnymi kolumnami BMN S2II o efektywności 91dB. Duet ten wg moich oczekiwań i upodobań jest rewelacyjny w repertuarze jazzowym z "naciskiem" na wokale Jest słodko, ciepło, wręcz intymnie. Z polskich produktów to trafiły się jeszcze piankowe panele akustyczne i obrazy akustyczne z Addictive Sound. Wykonanie tych ostatnich na "wysokim" poziomie. Mam nadzieję, że farba nie wyblaknie po kilku miesiącach
-
Z tego pitolenia to widzę "fajny" patent. Wskaźnik wysterowania kolumn w zakresie niskich tonów na manometrze. Kręcisz gałą i patrzysz jakie ciśnienie w kolumnie masz, Może nawet taki gadżet z butlą ze sprężonym powietrzem za kolumną. Chcesz bardziej punktowy bas to odkręcasz zawór i pompujesz kolumnę do odpowiedniej wartości
-
Coś się tak uparł na tą długość fali? Nawet jak będzie w małej kubaturze jednasiedemnasta (1m/17m) z tej fali to przecież poza tym, że jej nie zobaczysz całej (pełny okres) to amplituda, faza i cokolwiek co ma fala do zaoferowania się w tej kubaturze pojawi. Będzie zmiana ampli i fazy i będą tak jak Piotr opisał odbicia, interferencje i inne cuda.
-
To my tu już o podnośnikach hydraulicznych i sztucznych falach w basenie debatujemy czy o dźwięku? Wróćmy do przynajmniej 20 Hz 😉 Strzykawką ruszamy przynajmniej 20 razy na sekundę. Wiadrem w wannie też. Tłumaczcie w tych granicach 😉
-
Dyskutujemy o częstotliwości dźwięku. Ta częstotliwość akustyczna wynika z drgań cząsteczek ośrodka w jakim się rozchodzi. To, że ośrodek jest mały, wielokrotnie mniejszy niż długość fali, to nie znaczy, że dźwięk o takiej częstotliwości się w tej małej przestrzeni nie pojawi. To jak niby miało wyglądać, Dźwięk 20Hz ze względu na mały rozmiar wanny i długość fali nie będzie w wodzie słyszalny, nie zaistnieje? ciśnienie wody się musi zmienić żeby ten "niski" ton usłyszeć czy jak?
-
No dobra ale przecież ta odległość 30cm vs 17m to "umowna" kwestia, bo przecież cząstki wody nie przemieszczają się na 17m tylko w niewielkiej przestrzeni drgają z odpowiednią częstotliwością i przekazują te drgania sąsiednim cząsteczkom i czy to będzie wanna czy jezioro nie zmieni to kwestii drgań tylko zobrazowania fali. W wannie jej nie zobaczysz, na jeziorze tak ale czy w wannie drgania cząsteczek odpowiadające długości fali 17m nie zaistnieją?
-
Wolę dropsa. Co niby mam tłumaczyć? To twoje słowa. Ty tłumacz. Wg mnie bas nie zniknie. Tylko go nie usłyszysz tak jakbyś nie odchylał muszli słuchawek? Dlaczego? Bo kierunek promieniowania elementu drgającego się zmienił jak ruszyłeś słuchawkę? Fale akustyczne zamiast "prosto" do ucha zaczęły inną drogą podążać? A wg twojej teorii ciśnienie się zmniejszyło/zwiększyło? Niezły skok ma zatem membrana słuchawek 😉 No dobra, a co ze zjawiskami falowymi?
-
Myślę tak jak tłumaczysz czyli bez składu i ładu. I niby co z tym ciśnieniem się dzieje? Zmienia się w rytm drgań membrany, tak? To zmienia się coś jeszcze? Jest jakieś zaburzenie ośrodka czy tylko ciśnienie się zmienia? Powstają fale czy nie? Wg Ciebie nie? to tłumacz dalej. Pobudź mają krotkowzroczność...
-
Niby jak zmieni się ciśnienie? Przecież tam będzie ta sama ilość powietrza więc ciśnienie jako takie się nie zmieni. Zmieniać się będzie na skutek drgań membrany rozkład gęstości powietrza w przestrzeni, a to już zjawiska falowe są. SPL ma co prawda ciśnienie w nazwie ale jest ono ściśle powiązane z zaburzeniem ośrodka drgań, a pisanie, że w kolumnie nie ma fal akustycznych jest dla mnie niezrozumiane. Skąd niby rezonanse obudowy? Żeby zmienić ciśnienie należałoby w pompować lub wypompować z obudowy powietrze. Zakładając że obudowa jest zamknięta to nie ma takiego zjawiska chyba, że rozpatrywać ją jak wspomniany słoik i strzykawkę ale co to ma do akustyki nie bardzo rozumiem. Chętnie się dowiem. Proszę tłumaczcie 😉 A co z obudowami OB? Nie mają basu?
-
U mnie działa. Najnowsze Volumio 2.878(?) i plan Virtuoso mam. Na malinie chińska nakładka digi+ i śmiga.
-
Malina ostatnio zyskała dodatkową funkcjonalność. Obsługuje Tidal connect i MQA jeżeli ktoś jest zainteresowany tym stratnym ale ciągle popularnym formatem. Dodatkowo można ją wykorzystać poprzez wtyczkę Brutefir jako DSP i wprowadzać filtry korekcyjne, włącznie z tymi o skończonej odpowiedzi (FIR) dające spore możliwości korekcji chociażby odpowiedzi częstotliwościowej naszych pomieszczeń odsłuchowych. Jeżeli chodzi o funkcjonalność jest nie do przebicia patrząc na koszt. Dźwiękowo broni się dobrze przed konkurencją co widać po ogromnym zainteresowaniu tym komputerkiem zarówno użytkowników jak i producentów osprzętu audio do niej 😉