Skocz do zawartości

MariuszZ

Moderator
  • Zawartość

    5 078
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MariuszZ

  1. Nie wiem czy Wasze analizy nie idą w złym kierunku. Ekran na skrętce jest potrzebny ale w przypadku gdy sygnał cyfrowy narażony jest na zakłócenia linii w mocnych polach EM lub gdy przewód jest wyjątkowo długi. Dla połączeń między urządzeniami istotne jest jakie prądy niezrównoważenia płyną przewodem masy. Jeżeli skrętka ma ekran na przewodzie, w gnieździe i na wtyku to pozamiatane bo sprzyja to powstaniu pętli masowej. Różnice potencjałów zrobią swoje i na jakimś etapie pętli masowej sygnały cyfrowe i analogowe zaczną się mieszać ponieważ sygnał audio jest elektrycznym sygnałem przemiennym. Dla sygnałów cyfrowych to nie problem ale dla sygnału przemiennego audio każdy dodatek w ścieżce masowej to potencjalne źródło zakłóceń. Warto sobie uświadomić, że zera i jedynki to zmienne napięcie o kształcie prostokąta o zmiennym okresie. Prostokąt mamy w dziedzinie czasu. Jeżeli przyjrzymy się głębiej do dostrzeżemy, że każdy elektryczny prostokąt w dziedzinie czasu jest po rozłożeniu w dziedzinie częstotliwości składową przebiegów sinusoidalnych (harmonicznych). Czemu o tym napisałem? Na pierwszy rzut oka można spodziewać się po sygnałach cyfrowych harmonicznych o bardzo dużej częstotliwości ale struktura sygnału cyfrowego jest zmienna i można zakładać, że częstotliwość tworzona pojedyńczymi bitami to jedno, paczkami bitów to drugie i chyba można założyć, że w widmie pojawią się również składowe o niższych częstotliwościach. Warto by to przeanalizować lub nawet pomierzyć jakimś analizatorem widma. Ja niestety nie dysponuję, a wyszukiwarka nie daje rady Dźwięki muzyczne sygnału audio po rozłożeniu na harmoniczne podobnie jak zera i jedynki sygnału cyfrowego mają swoje widmo częstotliwościowe i w sprzyjających warunkach pętli masowej (wspólna masa urządzeń) mogą na siebie oddziaływać w niekorzystny sposób na zasadzie zakłóceń.
  2. Cześć. Przyjrzyj się ofercie CMC. Posrebrzane są OK. Ewentualnie pozłacane. Nie bierz czystej miedzi bo co 2 - 3 miesiące trzeba czyścić z patyny. Pozdrawiam.
  3. Moje R300 zapamiętam jako kolumny, które miały lekko przesadzony bas, piękną średnicę i lekko wycofane soprany. Niestety w pomieszczeniu 14m2 bas nałożył się na mod 50Hz i było zbyt obficie. Z moim Audiolabem 6000A lub lampowym wzmakiem wysokie tony były trochę za słodkie i zbyt wycofane co nie znaczy, że nie można polubić takiej prezentacji dźwięku. Zachwalana za budowanie sceny stereo konstrukcja R300 w porównaniu z BMN S2 okazała się wcale nie taka rewelacyjna. Prawdopodobnie przez wycofanie wysokich tonów było wrażenie lekkiego rozmycia. Ogólnie fajne paczki do relaksacyjnego słuchania bez obawy, że po kilku utworach rozboli nas głowa Pozdrawiam.
  4. Na allegro lokalnie w okolicach Wałbrzycha jest para Snell E3 za 4700 pln. Jeżeli są sprawne to jest to dobra okazja. Warto posłuchać i rozważyć zakup. W tej cenie ciężko o coś lepszego do lampy. Pozdrawiam.
  5. Nie wątpię, że gra super. Jest we wzmacniaczu przygotowane miejsce na te trafa i ich w standardzie nie ma? Czy są ale z jakiegoś powodu wyszukałeś nowe. Może jakieś zdjęcie w wolnej chwili. Ciekawi mnie to jako amatora lampowego brzmienia. Pozdrawiam.
  6. Jeżeli dobrze rozumiem to te trafa dokładasz do wzmaka OTL (bez transformatorów) i powstaje tradycyjny wzmak lampowy z końcówką mocy na trafach? Jaki jest sens takiego rozwiązania? OTL to kwintesencja lampowego brzmienia. Trafa to popsują 😉
  7. Najlepiej samemu zrobić prosty eksperyment REWem. Pomierz mikrofonem z odległości ok 50 cm kolumnę z BR, a następnie zatkaj BR i ponownie pomierz. Obejrzyj Step Response w REW. Pomijając, że to tylko eksperyment, a nie poszukiwanie lepszego brzmienia na pewno zobaczysz, że oscylacji w SR jest mniej. Na ucho to słychać. Basu ubędzie, nie będzie tak rozciągnięty i będzie miał inną fakturę. Przy odrobinie szczęścia może nawet się spodobać 😉
  8. Ten sam przetwornik w OZ będzie miał charakterystykę amplitudową ok. 3dB "obniżoną" w stosunku do BR w zakresie niskich tonów. Jak na screenie dla symulacji CA22RNX, którego na potrzeby tego posta zapakowałem w 60 litrową obudowę zamkniętą. Jak widać dla obudowy tego samego litrażu ale z BR strojonym na 25Hz dolne pasmo przenoszenia (-3dB) przesunie się z 53Hz na ok 38Hz. Tak w dużym uproszczeniu to działa. Oczywiście nie każdy przetwornik nadaje się do OZ. Ten Seas CA22RNX akurat ma QTS = 0.41 czyli się od biedy nada ale przetworniki z QTS poniżej 0.4 raczej nie bardzo
  9. Nawet konkretnie mniej. Obudowy zamknięte dla tej samej częstotliwości niskich tonów na granicy pasma przenoszenia będą miały ok. 3 dB mniejszą amplitudę. Niestety nie schodzą tak nisko jak te z BR. W niektórych pomieszczeniach będzie to zaletą. Mody będą mniej odczuwalne. Dodatkowo lepsza odpowiedź impulsowa OZ da poczucie mniejszego "dudnienia" na basie co jest pożądane 😉
  10. Przy takich argumentach to ja też odpadam. Będę czekał na Tomka szykując zestaw by pianiu nie było końca 😂 Pozdrawiam.
  11. Proszę o wyważone wypowiedzi i zaprzestanie wzajemnego "podszczypywania się". Będą punkty ostrzeżeń jeżeli będziecie kontynuowali słowne utarczki. Pozdrawiam.
  12. Niezły wybór tych kabelków. Bądź tu mądry co i jak zadziała w audiofilskim systemie Temat pętli masowych w sieciach Ethernet jest znany i nawet jakieś dyskusje toczą się na ASR. Ja muszę ten temat dopiero zgłębić bo dużo niejasności jest.
  13. @DiBatonio @Butler Panowie proszę o zaprzestanie emocjonalnych i personalnych przytyków. Wracając do ciekawostki jaką opisał Marcin. Sprawa różnic brzmienia po odłączeniu/wyłączeniu zasilania cyfrowego urządzenia czy odłączeniu przewodu cyfrowego może być efektem przerwania pętli masowej. Wystarczy uświadomić sobie czym jest cyfrowy sygnał (napięcie zmienne o sporej amplitudzie i przebiegu w kształcie prostokątnym), który w dziedzinie częstotliwości ma swoje widmo. Jeżeli urządzenie cyfrowe i analogowe lub bloki urządzeń mają wspólną masę to istnieje prawdopodobieństwo powstania pętli masowej. Analogowy sygnał audio jest napięciem przemiennym i część sygnału użytecznego na tzw. "powrocie" zaistnieje w przewodzie, ścieżce masowej, którą może w przypadku pętli masowej "podążać" jakaś cześć prądu sygnału cyfrowego. Teoretycznie zakłóci on analogowy sygnał audio (tak mi się przynajmniej wydaje). Istnieje drugi scenariusz bez angażowania sygnału cyfrowego. Sam przewód Ethernetowy może tworzyć pętle masy. Wystarczy, że będzie ekranowany i będzie łączył masy urządzeń tworząc potencjał do zakłócania sygnałów użytecznych. Należałoby dokonać dogłębnej analizy schematów ideowych urządzeń i wpływu użycia włącznika oraz odpowiedzieć na pytanie czy pętla masy istnieje oraz czy masa jest wspólna dla połączonych urządzeń. Nie mam pojęcia na ile takie scenariusze pętli i zakłócania sygnału analogowego sygnałem cyfrowym (napięciem stałym o zmiennej amplitudzie) jest realny bo nie znam budowy systemu w jakim to zjawisko jest słyszalne ale wiem, że pętle masowe istnieją i mają realny wpływ na to co słyszymy. Realne jest również tworzenie pętli masowej przewodem do przesyłania sygnałów cyfrowych. Oczywiście zakłócać może również zasilacz impulsowy ale tą oczywistość w analizie pomijam 😉 Pozdrawiam.
  14. @Jacek M Proszę waż słowa bo prowokujesz do awantury. Krytykę osób za wypowiedzi innych użytkowników zostaw moderacji. Zajmij się meritum sprawy i jak chcesz to doradź lub pomiń temat jeżeli Cię nie interesuje. Pozdrawiam.
  15. Cześć. Nie miałem okazji posłuchać Yaquina ale śmiem twierdzić, że tematyczny wzmacniacz nie zagra lepiej. Obie konstrukcje to PP. Na korzyść Jaśka przemawia większa moc, potencjał do upgradów, pilot, no i jest poskładany. ANK to wzmacniacz dla hobbystów do zabawy. Poskładać, nauczyć się przy okazji czegoś o lampach, zaznać satysfakcji z jego wykonania. DIY to sposób na spędzanie wolnego czasu i czerpanie radości z tego. Nie szukałbym tutaj raczej jakiejś magii wyjątkowego grania. Gra ten wzmacniacz na dobrym poziomie dając satysfakcję ze słuchania muzyki. Sama konstrukcja jest OK. Małe zniekształcenia, niezła dynamika, zero lampowych problemów typu przydźwięk, brum czy hiss. Jeżeli masz zacięcie do DIY to jest dobry kierunek ale jeżeli chcesz tylko okołolampowego brzmienia to lepiej wybrać Jaśka jeżeli chcesz wzmacniacz PP, któremu bliżej to wzmacniaczy tranzystorowych i kolumn z niższą efektywnością. Jeżeli chcesz typowego lampowego dźwięku to raczej SET w klasie A, najlepiej bez USZ na dobrych trafach i rozejrzeć się za kolumnami pod lampę. Niestety to już inna liga jest bo triody bezpośredni żarzone są drogie i takie rozwiązanie trochę uszczupli portfel Pozdrawiam.
  16. No nie przesadzaj. Zobacz, że praktycznie całe spektrum zniekształceń THD+N dla 1kHz jest powyżej umownej granicy - 80dB (pomarańczowa linia) w całym zakresie mocy. Dla innych sygnałów testowych należałoby dodać lub odjąć dB zgodnie z krzywymi FM ale widać, że jest kaszana. Dla porównania wzmacniacz boXem na module hypex ncore122. Praktycznie całe spektrum zniekształceń poniżej umownego progu percepcji. Ideał ale droższy bo ok. 500 euro. Ja swojego hypexa 122 kupiłem za 2 tysie u Francuzów i szczerze mogę polecić 😎
  17. Miał być jakiś pozytywny akcent w tym temacie. W sumie to autor tematu może być rozczarowany odpowiedziami na swój post 😉
  18. Ja nie napisałem, że się nie mierzy. Napisałem "z reguły". Sam przyglądam się pomiarom z zaciekawieniem od dłuższego czasu co w moim przypadku jest relatywnie krótkim odcinkiem czasu ale widzę od jakichś dwóch lat zmianę podejścia pomiarowców. Popatrz na ASR od kiedy Amir wyszedł poza magiczny 1kHz z pomiarami THD+N. Było to na przełomie 2019/20 roku. Wcześniej nikogo to nie interesowało? Ubolewam, że nasze Audio mierzy nie wychodząc poza standardowy pomiar THD+N dla 1kHz w funkcji mocy dla 4 i 8 Om. Ma to sens jeżeli chcemy porównywać klocki do klocków na przykład te pomierzone dzisiaj z tymi lata temu lub określenia zgodności z normami HiFI ale z punktu analizy wpływu zniekształceń w ujęciu percepcyjnym i porównań międzysprzętowych chętnie zobaczyłbym więcej pomiarów. Archimago to hobbysta i fajnie, że wychodzi poza ramki utartych zasad ale nie każdy do niego zagląda co znaczy, że popularność wśród audiofilów ma średnią. Odbiorcami informacji jakie przedstawia są raczej tacy nawiedzeni hobbyści jak Ty czy ja
  19. Na pewno można tylko tak naprawdę nie ma chyba norm poza tymi "hifi" ile powinien wynosić % znieksztalceń w kontekście progu percepcji bo te normy które są dotyczą wybranej częstotliwości i mocy, a nie dla całego spektrum. Problemem jest porównywanie wrażeń słuchowych z dostępnymi pomiarami. Te pomiary nie zawsze pokazują "prawdę" o wzmacniaczach. Wystarczy przyjrzeć się niektórym pomiarom na ASR, gdzie widać na pierwszy rzut oka, że wzmacniacz uznawany za "poprawnie skonstruowany" ma najzwyklejsze zniekształcenia THD powyżej umownych progów percepcji (ok. -80dBSPL (0,01%) dla 1kHz). Zauważ, że nie ustalamy często dla jakich poziomów głośności piszemy o różnicach w barwie. Pomiary są dla określonej mocy ale my słuchamy często poniżej tej mocy. Na przykład pomiar robiony dla 5W, a słuchanie porównawcze dla 100mW. "Tranzystory" dla mniejszych mocy mają zniekształcenia większe więc umowny próg słyszalności zniekształceń - 80dB przekroczony może być częściej niż dla wyższych mocy. Jest oczywiście zjawisko maskowania, jest mnóstwo innych tłumaczeń, że może nie będzie tego słychać ale czy na pewno?
  20. To czy wzmacniacz gra bardziej środkiem jest oczywiście jakimś konglomeratem technicznych zabiegów dotyczących ustalenia jakie ma mieć pasmo przenoszenia w jego liniowym zakresie charakterystyki amplitudowej i fazowej oraz "dobranie" nieliniowości odpowiedzialnej za generowanie zniekształceń harmonicznych chociażby przez ustalenie punktów pracy tranzystorów czy lamp (bias) co przekłada się na to w jakiej klasie pracuje wzmacniacz (A, B, AB). Jeżeli nie uda się uniknąć zniekształceń TIM, DIM czy intermodulacyjnych to efekt brzmieniowy może zaskoczyć zbytnią "jaskrawością". Nawet małe zniekształcenia THD należy widzieć przez pryzmat ich mierzenia. Z reguły jest to pomiar dla 1W lub 5W dla 1kHz i tu nie mamy pełnego obrazu bo faktycznie jest to tylko część interesującego nas zakresu pasma audio. Sygnał testowy do określenia zniekształceń powinien być również sprawdzany dla 20Hz, 100Hz, 5kHz itd. Często dla tych "innych" częstotliwości sygnału testowego THD jest ponad progiem percepcji i ma wpływ na "barwę" sygnału na wyjściu. Inżynier zanim usiądzie do projektu na pewno powinien poznać anatomię słuchu człowieka. Jako ciekawostkę wklejam jak "ucho" odbiera wysokość dźwięku złożonego (str.35) i jak bardzo jest to złożony proces na który wpływ ma nie tylko amplituda i częstotliwość dźwięku przetworzonego przez wzmacniacz ale to jakie relacje zachodzą między poszczególnymi harmonicznymi dźwięku, w tym te czasowe określane fazą, którą często się bagatelizuje przy omawianiu pracy wzmacniaczy. Oczywiście nie ma tu wyjaśnienia wprost jak to się dzieje, że słyszymy więcej niż miałoby wynikać z pomiarów wzmacniacza. Dla mnie sprawa jest oczywista. Nie robi się pomiarów mających wyjaśnić co słyszymy i dlaczego tylko te które pozwalają zakwalifikować wzmacniacz zgodnie z jakąś normą np. do sprzętu HiFi. Pasmo 20Hz-20kHz, zniekształcenia THD dla 1kHz/1W <1% itd. Robią to inżynierowie elektronicy, a może za takie pomiary powinni zabrać się psychoakustycy. Oni rozumieją przynajmniej jak ucho rozróżnia w domenie częstotliwości i czasu oraz jaka jest różnica w percepcji narządu słuchu gdy różnice w domenie czasu wynoszą 3 mili sekundy lub 3 mikro sekundy. Tak - rozdzielczość ucha sięga 3u sek co odpowiada wartości 333 kHz w domenie częstotliwości. Pozdrawiam. Psychoakustyka w pigułce. Aleksander Sęk Ewa Skrodzka Mariusz Marszałkiewicz.pdf
  21. Arcam nie ma konwertera USB do coax i opt, a koledze chodziło o taki ficzer.
  22. Zadzwoń do Horneta, może ma jakieś kontakty. http://www.hornet9.com/lampy.htm#nos
  23. Tak. Należy zainstalować sterowniki Asio lub Wasapi, które omijają te systemowe Windy. Wtedy będzie częstotliwość ścieżki, a nie systemu. Wystarczy wybrać ten właściwy sterownik w opcjach aplikacji do odtwarzania. Na obrazkach masz jak jest u mnie na przykładzie foobara czy Jrivera. Pozdrawiam.
  24. Mylisz chyba ignorancję z ignorowaniem więc się następnym razem zastanów co zamierzasz napisać, bo nie dam się obrażać. Tu masz wyjaśnienie. W skrócie: "Ignorant to nieuk. Mówimy tak o kimś, kto mimo niewiedzy zabiera głos. Ignorancji nie należy mylić z ignorowaniem czegoś lub kogoś, czyli z lekceważeniem." Poza tym nawet gdybym ignorował twoje wpisy o błędach na stronie to jesteś jedynym przypadkiem któremu te błędy wywalają formatowanie tekstu co jest przynajmniej "dziwne" więc moje propozycje sprawdzenia po twojej stronie są chyba uzasadnione. Niektóre są OK więc nie konfabuluj.
  25. Poukrywałem posty nie na temat od ostatniego piątku. Jeżeli nie życzysz sobie offtop w temacie to nie kontynuuj i nie odpowiadaj na zaczepki jak w poście powyżej o "omamach". Proszę wszystkich użytkowników o pisanie na temat. Dyskusje o słyszalności, różnicach brzmienia i omamach proszę prowadzić w wątkach tematycznych o konkretnych sprawach. Pozdrawiam.
×
×
  • Utwórz nowe...