KrólKiczu

Chleba i igrzysk 😉

Nie wiem jak gra ta Taga ale prawdopodobnie jakiegoś wielkiego szału nie zrobi. Ten smsl to naprawdę solidny wzmacniacz. Porównywałem go między innymi z marantzem pm6006 i naprawdę nie było tutaj kolosalnej różnicy. Ale wybór oczywiście należy do autora wątku 🙂.

Nie doczytałem, że ten wzmacniacz kosztuje ok 900 zł 🙂. Pewnie sobie poradzi. Ale chcesz go wziąć tylko przez wzgląd na wygląd? Kolumny i wzmacniacz powinny tworzyć tak zwaną synergię. A jak będą wyglądały proporcje to juz tylko i wyłącznie kwestia naszych upodobań i portfela 😉.

To też nie jest do końca prawdą🙂.

Kolego @pajtON, jeśli nie sprawdzisz jak sprawują się poszczególne paczki w Twoim pomieszczeniu, będziemy mogli się zastanawiać nad tym co wybrać do Bożego Narodzenia. Chcesz kolumny, które są odporne na bliskość sciany ? Audio physic classic 3 bądź PMC DB1 gold. Te drugie nawet są rekomendowane do ustawiania blisko tylnej sciany.

Jeśli poszukasz używek to być może za 1000 zł znajdziesz jakieś przyzwoite. Ale moim zdaniem kupno wzmacniacza dwa razy droższego od kolumn, w tym przedziale cenowym, jest średnio sensowne.

Inny forumowicz sprzedaje tez smsla, ale nie będę robił reklamy 😝.

Masz rację, dmuchają te dynie, że aż miło, zwłaszcza przy wyższych poziomach głośności 🙂. Ja mam x18 odsunięte 30 cm, zatkany bas refleks a i tak czasem gdzieś ten bas się potrafi "ciągnąć". Taki urok dynaudio. Ale za to dają dużo ciepła i do relaksacyjnego słuchania nadają się bardzo dobrze 😉. Trzeba po prostu akceptować ich przywary. X14 mają ten bas bardziej punktowy. Warto też zaznaczyć, że jedni (jak ja 😉) nie akceptują paczek z małą ilością basu a innym w ogóle nie przeszkadza kiedy go brakuje. Oczywiście nie namawiam ale moim zdaniem w cenie do 1700 zł warto mniejsze excite przetestować.

Ta kwota ma być na wzmacniacz plus kolumny? Bo jeśli tak to raczej wspomniana przez Ciebie Taga odpada. Ja proponowałbym smsl q5 pro plus KEF Q350. Bardzo fajny zestaw, który delikatnie przekroczy budżet jesli zechcesz nowe, a jeśli używane to powinieneś się zmieścić.

Bardzo dobre pytanie. Z mojego skromnego doświadczenia wiem, że czasem jest z tym ciężko. Jeśli w połączeniu Cambridgea i fyne wszystko Ci odpowiada, nie kombinuj. Zawsze może być lepiej, inaczej no i oczywiście drożej. Ale moim skromnym zdaniem muzyka ma przede wszystkim cieszyć a nie być powodem nerwicy natręctw 😉. Pozdrawiam, Sebastian

@Asia rzucasz tutaj urządzeniami z różnych półek cenowych. Arcam to okolice 10000 PLN. Marantz ok 5000. Cambridge w granicach 6000. Z tym, że marantz to combo, Cambridge czysty wzmak a arcam to już w ogóle maszyna naszpikowana wszelkiej maści nowinkami. Jesli masz czas, pieniądze i chęci, wypożycz wszystkie 3 i porównaj. Ja znam marantza i Cambridge. Gdybym miał wybierać, wybrałbym marantza bo to odrobinę cieplejszy wzmak niż Cambridge. Ale wybrałbym raczej pm 8005 lub 8006 bo masz tutaj możliwość doboru streamer. Ale nie znam Twoich kolumn, wiec nie wiem, który z nich zagra z nimi lepiej.

Oczywiście w poście wyżej miała być rozdzielcza góra a nie środek.

Od jakiegoś czasu kupuję tylko używane kolumny. A tutaj cena kształtowana jest przez popyt. Jeśli chodzi o nowe kolumny to moim zdaniem dobrze wyceniane są kef q350. Z używek może warto też spojrzeć na dali zensory 3. Nie mają one co prawda tak obfitego basu jak KEFy czy dynaudio, ale mają bardzo ładną średnicę i w miarę rozdzielczy środek. Ale żeby coś wybrać, trzeba testować samemu a nie kierować się opinią innych 😉

Niestety LS50 nie słuchałem u siebie. Miałem r300 i q350. Z dynaudio miałem emity m20, excite x14 i ciągle mam x18. Q350 i m20 to najniższe serie. Z tego co pamiętam to bas w emitach jest troszkę luźniejszy. Natomiast r300 mają bas schodzący niżej niż excite x18, bardziej wysunięte do przodu wokale, za to odrobinkę bardziej przygaszoną górę. Jeśli chodzi o stereofonię, moim zdaniem to podobny poziom, ale że wolę dynaudio to stronniczo powiem, że są troszkę lepsze pod tym względem 😉. No i powiem, że pod tym względem słyszałem lepsze konstrukcje.

A ja miałem kilka modeli jednych i drugich i jakoś nie widzę takiej prawidłowości. W sumie dynie i KEFy to kolumny grające ciepłym, dobrze dociążonym dźwiękiem. Mi zarówno jedne jak i drugie bardzo się podobają. Pytanie tylko czy autor wątku też preferuję taki sposób prezentacji.

Skąd ta opinia 🙂?

Emity to dużo większe kolumny. Excite x14 grają bardziej zwartym i sprężystym basem. Masz jedną parę na gwarancji, na olx. Warto byłoby udać się na odsłuch i stwierdzić, w jakim kierunku chcesz pójść. Czy bardziej podoba Ci się miękkie i ciepłe granie czy też szybkie, z twardym basem i jaśniejszą górą.

Z tym, że już od dość dawna nie widziałem ich w tej cenie. Q350 można dostać sporo taniej ale jednak to kolumny sporo słabsze. Kolejna rzecz - dynaudio evoke 10 za 2000 😲? Biorę od ręki. Za około 1500 - 1800 zł można dostać dynaudio excite x14. Bardzo fajne moim zdaniem kolumny do niewielkiego pomieszczenia.

Kolego @pajtON, gdzie znalazłeś te KEFy ls50 za 2300 zł? Możesz podać jakiś link ?

Ten KEF to firma, która istnieje od dziesięcioleci. Audiosymptom to nowa firma i raczej nie gra jak KEF. Jeśli szukasz "ciemnych" kolumny to owszem KEFy q350 takie będą, Dynaudio emit m20, Dali oberony 3 i być może Heco aurory 300, chociaż tych akurat nie znam.

Dokładnie te same spostrzezenia mam ja. Gdyby nie ten malutki problem, mógłbym pokochać minimonitory 😉.

Hoho, no to wielkie paczki wziąłeś. Gdzie tam excite x14 do nich. Nawet moje x18 przy tych focalach to maluchy. Słuchałem tych kolumn swego czasu z moim cyrusem i wtedy ich nie wybrałem. Dla mnie z tego co pamiętam, grały odrobinę V-ką. Ale chętnie posłuchałbym ich jeszcze raz w domu bo ogólnie to całkiem fajne kolumny. Gratuluję wyboru. Pozdrawiam, Sebastian

Ale jakie kolumny ?

Sam mam kolegę, który słucha muzyki na klipschach rp600m, napędzanych audiolabem i jest bardzo zadowolony. Ja też przez krótką chwilę miałem te kolumny i jestem daleki od stwierdzenia, że te kolumny nie nadają się do muzyki.

Gdybyś kiedyś chcial je "oddać" w dobre ręce, wiesz do kogo pierwszego się zgłosić 🙂.