Skocz do zawartości

maxredaktor

Uczestnik
  • Zawartość

    808
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez maxredaktor

  1. A co ze słuchawkami Sony? Nie podeszły Ci? One były moim drugim wyborem po PX-ach.
  2. Zaczynając od końca: jak na razie etui do Bowersów się sprawdza: słuchawki nosze często w dość dużym plecaku, z książkami, niekiedy z laptopem - nic się nie dzieje. Weź też pod uwagę to, że są one solidnie wykonane, brak w nich plastików. Wcześniej miałem przewodowe AKG Y55. Plastiki na zgięciach zaczęły pękać już po kilku miesiącach, potem mi się bardzo pokruszyły, szybko też zniszczyła mi się sztuczna skóra na gąbkach. Jeśli chodzi o wygodę, to PXy przylegają dość dokładnie do głowy, ich tłumienie pasywne jest dzięki temu dobre, często słucham muzyki w ogóle bez ANC. Redukcję hałasu włączam głównie w metrze. Co do czasu słuchania, to - jak się zastanawiam - na głowie mam je tak średnio nie dłużej niż 2 do 2,5 godziny (jak np. oglądam film). Nie odczuwam żadnego dyskomfortu, choć moja czupryna jest w stanie szczątkowym . I jeszcze jedna uwaga. Nie wiem, czy słuchasz muzyki w wysokiej rozdzielczości, ale Bose, w przeciwieństwie do słuchawek Sony i B&W, nie obsługuje kodeka AptX HD.
  3. Przyznam, że po różnych odsłuchach też w końcu ograniczyłem wybór do tych słuchawek. Sony mają, moim zdaniem, lepszy system redukcji hałasu, ale Bowersy, zwłaszcza po wyłączeniu ANC (a mają bardzo dobrą pasywną redukcję hałasu) dźwiękowo znacznie bardziej mi odpowiadają. Największym minusem B&W jest brak solidnego futerału, otrzymujesz jedynie dość sztywną torbę z zapięciem magnesowym.
  4. Zenon, jak będziesz miał okazję, to posłuchaj jeszcze PX Bowers & Wilkins, Kosztują wprawdzie cztery stówy ponad budżet, ale jeśli chodzi o dźwięk i jakość wykonania, to są jak dla mnie bez zarzutu. Zimą dość długo szukałem słuchawek dla siebie, przesłuchałem kilka różnych modeli (między innymi Sony 1000XM2 i 1000XM3, wspomniane przez Ciebie Focale, a także Bose QC II) i te mi najbardziej odpowiadały.
  5. Mam Onkyo 636. Jest tam dostępny serwis TuneIn. I generalnie jest to, co mam dostępne np. w aplikacji na androida. Mam na razie dodanych bodaj ze dwadzieścia kilka ulubionych stacji. Jeśli chodzi o obsługę, to jest prosta, choć szata graficzna w przypadku tego modelu Onkyo do najładniejszych nie należy. Ale działa dobrze, nie zrywa mi połączenia, logo stacji plus tytuły utworów i wykonawcę wyświetla.
  6. Sprzęt działa bardzo dobrze (odpukać w niemalowane ), więc gwarancja jak na razie mi się nie przydała.
  7. Onkyo raczej nie, za to niektóre sklepy - owszem. Jak kupowałem swój amplituner, 636, to wziąłem tzw. rozszerzoną gwarancję z dwóch na pięć lat. Dopłaciłem bodaj 300 zł do tego.
×
×
  • Utwórz nowe...