gienas

A skąd ;) nic nie płynie ani leci... Polecam lekturę Stanisława Lema o tym jak wynaleziono telegraf bez drutu

Brzmienie Ci odpowiada? To nie przejmuj się , piszą tak przez zazdrość po prostu

Zbiłeś ich z pantałyku :D za chwilę dojdą do siebie ;) i walczyć będą że ich jest ichniejsze :D

"Przyzwyczajenie" poszło w drugą stronę bo oczekiwałeś że będzie lepiej... Z czasem "wygrzewany" dźwięk nie dorównał oczekiwaniom.

Każdy amplifier z wejściem LAN to prawie komputer... Więc lepiej wypuścić muzę z komputera ( malina/laptop ) DAC-em do wzmaka. Player ( każdy) zainstalowany w komputerze ma funkcję EQ z wstępnymi nastawami, a swoje można dopisać. Ale to tylko moje zdanie .

Malina nie musi rozpoznawać zewnętrznego DAC-a. Pytanie czy malina wypuszcza sygnał po USB?

Przecież malina ma wyjście na słuchawki... A jak nie ma to zmień kartę na taką z wyjściem słuchawkowym.

Pięknie opisane "wygrzewanie" sprzętu/kabli

To szczotka do płyt, ściąga elektrostatykę. Płyty umyj tak:

Przyzwyczaiłeś się po prostu. I na moje oko na tym polega "wygrzewanie" . Natomiast sprzęt elektroniczny po przyniesieniu powinien się zagrzać nieużywany/niewłączany kilka godzin, ponieważ wilgoć z powietrza skropli się na elektronice i po włączeniu zwarcie gotowe = sprzęt padnięty. Ważne szczególnie zimą.

Zripuj na kompa i z kompa przez DAC już słuchasz . Normalnie ..dronka mnie zadziwia :0 muszę zaglądać...

Ta miedź w kablach z Ali to jakaś dziwna miedź... Kable przełamują się zbyt łatwo, jak gdyby to nie była czysta miedź ( jest miękka i elastyczna) a stop miedzi przypominający kruchy brąz, choć kolor jest odpowiedni. Być może tu, nieruchomo, kabel zda egzamin. Ja zastosowałem podobne kable do latarek nurkowych i wytrzymały mi około dwu miesięcy. Po wymianie i porównaniu z normalnym kablem z Castoramy widać że inaczej ta "miedź" wygląda. Ale może to ja mam tylko pecha... Z drugiej strony za te pieniądze .

Po jednym na kanał lewy i prawy = czyli dwa obowiązkowo. @Fafniak - doskonałe

Ok. Wychodzę z tego clickbait-a.

Nie rozumiem jak można nie rozumieć tak prostej sprawy. Przesył cyfrowy to przesył bez względu na to jest przesyłane. Sam piszesz na "wyjściu daka" - czyli dac "opluł" coś a nie kabel. Najmocniej przepraszam ze wtrąciłem się w dyskusję.

Proszę, powiedz, napisz że żartujesz...

Inaczej: Skoro kable cyfrowe ( tu USB ) grają, to kopiując nagranie mamy je zmienione? Kopiując wielokrotnie takie nagranie/fotkę/film na końcu mamy kaszanę - bo każdy następny kabel doda coś od siebie... A przecież każda kopia cyfrowa jest 100% wierna oryginałowi. Aż przykro słuchać jak facet bredzi o przetwarzaniu cyfry na analog...* - dotyczy filmiku cztery posty wyzej

Ale zauważyłeś że nie pisałem do Ciebie?

Cóż, ci co wywalili mnóstwo kasy na audiofilskie dodatki nie dadzą się ( łatwo ) przekonać że wywalili kasę w błoto... A nie ma zbytu, to trzeba go stworzyć : Gość handlujący biżuterią z diamentami stwierdził ze mało zarabia bo ma tylko 10% rynku, uruchomił pocztę pantoflową/prasę/tv i konsekwentnie realizował reklamę biżuterii. Efekt po 40 latach sprzedaje rynkowo 90% biżuterii z diamentami. Tak więc po tylu latach pracy nad tworzeniem rynku audiofili nie da się go odkręcić kilkoma postami

Jeśli analogowy przesył może zmieniać "brzmienie" między wyjściem a wejściem - ok w minimalnym stopniu, widziałem gdzieś tu wykres zniekształceń zależnych od przekroju i długości przewodu. Choć są wyjątki uszu słyszących, coś jak kiperzy czują smak wina. Natomiast jeśli mówisz że kable do przesyłu cyfrowego "grają" czyli zmieniają przesył to mylisz się. Tutaj nic nie może być zmienione między wyjściem a wejściem. Znasz osoby - to znaczy ze są podatne na sugestię.

I przyszedł @audiowit i wypowiedział "słowo", i wszyscy Mu uwierzyli... albo i nie Pomyśl czasami co piszesz, nie wiem czy wiesz ale ktoś może mieć inne zdanie...

Masz tutaj -> 1024 bit, 125mikrosek, 8kHz. 480mB/s to max dla usb 2,0

@MariuszZ mieszasz dwa pojęcia. Analogowo, czyli przesył po sinusoidzie - może tak być i się zgadza rysunek. Ale to przesyłu cyfrowego ma się o nijak bo cyfrowo sygnał przesyłany jest zerojedynkowo czyli sygnał jest albo go nie ma. Ilość "zerojedynek" MUSI się zgadzać na wyjściu i wejściu ( te paczki ). Tego nie się nie da ominąć. @Fafniak Napiszę tak - skoro po USB mozna przesłać sygnał wideo ( potrzebuje trochę szerszego pasma niż audio) razem z audio to wychodzi na to że szerokość przesyłu po USB ( 60MB/s) pozwala na DSD 1024... https://pl.wikipedia.org/wiki/USB

Więcej: Sygnał cyfrowy przesyłany jest "paczkami" i każda ma sumę kontrolną po to aby "paczka" po wyjściu ( np z komputera) zgadzała się na wejściu ( np w DAC ). Gdyby kabel "grał jasno" lub "gęsto" to paczki różniłyby się i na wejściu są odrzucane jako błędne - widać to po porównaniu sum kontrolnych. Kabel nie ma to nic do "gadania"... To tak z grubsza.

Tylko kot. Rosyjski niebieski na przykład daje bas krótki i sprężysty, natomiast pers już ma bas miękki i długobrzmiący a bengalski z kolei gra basem punktowo