-
Zawartość
2 333 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Dzik
-
Jak się głosuje na populistów, to najpierw jest 500 plus, a potem 500 minus.
-
Mnie dwa serwisy odmówiły, tyle mają zleceń.
-
Myślałem, że to nawiązanie do "państwa z kartonu", ale kolejne zdania wyprowadziły mnie z błędu. Znajomy jest w trakcie remontu domu i nie stać go, żeby dokończyć, bo tak skoczyły ceny materiałów budowlanych.
-
Większość ludzi zapewne zauważyła już przy kasie w sklepie z owadem, że rachunek ma nieco lepiej kontrolowany bas. Wg przewidywań NBP, do końca 2023 ceny wzrosną aż o 10%.
-
Wygrzanie nie ma tu nic do rzeczy. DBR62 mają ciepłą, przechyloną w prawo charakterystykę, ale są to znacznie wierniejsze źródłu głośniki od Bronze 2. Bronze 2: Przy takiej charakterystyce niskie częstotliwości będą schowane, co jak na ironię w twoim przypadku może być wyrównywane przez ustawienie głośników w narożnikach.
-
Nie godzę się, podobnie jak na globalne ocieplenie i na to, że się starzeję. Pytanie tylko, co z tego?
-
Róg to chyba najgorsze możliwe miejsce. Jak nie da się głośników ustawić w odpowiedniej odległości od ściany tylnej, to można je podsunąć maksymalnie do ściany i obniżyć podbicie basu za pomocą EQ. Ściany boczne zeżrą ci jednak przestrzeń. Ta komoda wygląda bardzo solidnie. Może spróbuj postawić głośniki na podkładkach antywibracyjnych na blacie zamiast na standach, a wzmacniacz przestaw na jedną z półek. Podkładki antywibracyjne pod pralki nie kosztują dużo, a powinny podziałać.
-
Nic ciekawego. Jedynie klasyczne szachrajstwo i hipokryzja ludzi, którzy mogą sobie na wszystko pozwolić, bo mają pieniądze i stanowiska. Pytanie tylko, czy zwykły, szary człowiek powinien takie zachowania traktować jako usprawiedliwienie dla własnej ignorancji.
-
Mój też nie, dlatego konieczna jest porcelanowa świnka. 8030 mają -2dB na 50Hz; przy 80Hz to chyba opada najmniejszy dostępny model.
-
Życie audiofila nie jest łatwe; góra okazuje się górką, lądowanie międzylądowaniem, koniec drogi końcem początku. To trudna i okupiona bólem sakwy droga ku nieosiągalnej doskonałości. Należy jednak pamiętać mądrość starego, odzianego w pokutny worek mistrza; zagadkę stali: Na tym świecie nikomu nie możesz ufać. Kobietom, mężczyznom, zwierzętom. Ale temu <wskazał na swój kabel za 100 000 zł>, temu możesz ufać.
-
Do grania i oglądania filmów w małym pokoju kupiłbym EDIFIER S360DB (Jakieś 1700 zł), a resztę wydał na DACa.
-
Zastanawiam się, po co ludzie rejestrują się tutaj pod imieniem i nazwiskiem, a potem zawracają głowę o usunięcie. To nie media społecznościowe tylko forum, nick sobie wymyślcie.
-
Ja też, ale nawet gdybyś słyszał więcej, to instalujesz EqualizerApo - którego i tak zawsze warto mieć zainstalowanego - i tej górki nie ma. Ogólnie charakterystyka tych głośników wygląda zaskakująco dobrze.
-
Patrz na in-room response: Ta górka ma z 5dB i zaczyna się gdzieś na wysokości 17kHZ. Bardzo łatwo ją wyrównać EQ, a tak poza tym to wątpię, czy jeszcze słyszysz powyżej tych częstotliwości.
-
Oni wymienili całą sekcję zasilania w tym wzmacniaczu. Czekałem miesiąc aż sprowadzą części i zamontują. O ile przed serwisem po prostu brumiło niezależnie od poziomu głośności, o tyle po serwisie brumiło bardzo cicho, ale coraz głośniej w miarę kręcenia potencjometrem volume.
-
Blu-ray. Jeżeli miks i/albo mastering są kiepskie, to żadne SACD różnicy nie zrobi. Kwestią wysoce dyskusyjną jest, czy w ogóle SACD jako nośnik może być słyszalnie lepsze od CD.
-
Uh... Wczoraj, przypadkiem, zorientowałem się, że kabel, którym podłączyłem ten wzmacniacz ma odwróconą fazę. Za pierwszym razem, kiedy wzmacniacz zaczął brumić, testowałem go na różnych kablach i nawet w innym budynku, ale za drugim już się nie kłopotałem, skoro kabel zasilał poprawnie inne urządzenia. Zastanawiam się jednak, czy tym razem to mogło być przyczyną. No nic, jak mi odpiszą, że nie zaobserwowali opisywanego problemu, to będzie to trop. Co śmieszniejsze, to kabel ekranowany od Tomanka.
-
Ciekawe. Mam tylko jedno SACD w kolekcji, Vanessa-Mae - The Violin Player, i brzmi to dużo gorzej niż wersja CD (kompresja, fatalny mastering), stąd nigdy nie miałem potrzeby, żeby obadać temat.
-
Znalazłem takiego posta: It’s not easy. You can Google it and find several methods, mostly you have to read through forum posts to put it all together. In essence it involves finding a PS2 (I think?) that has an SACD drive and never had its firmware updated, or finding 1 of 3 different DVD players – specific models – and hijacking their boot-up into a thumb drive that runs a script to extract the DSD from the SACD.
-
Trzeba chyba do ISO i pobrać wtyczkę do Foobara.
-
Dlatego napisałem "niekoniecznie", a nie "nigdy". Poza tym wymienione przez ciebie kapele były popularne w czasach, kiedy trzeba było umieć grać i śpiewać, żeby trafić do radia.
-
Nie sugerowałem, że masz. Sugerowałem, że popularność niekoniecznie przekłada się na walory artystyczne, bo pop nie byłby popem, gdyby nie trafiał do najniższego wspólnego mianownika.