-
Zawartość
3 680 -
Dołączył
Wszystko napisane przez Asia
-
Posłucham jeszcze później z płyt. Może zadział efekt - najbardziej lubimy to co już znamy 😉. Albo sentyment mnie ogarnął, też możliwe. Jest taki fajny utwór z filmu Godzilla Puff Daddy feat. Jimmy Page "Come with me". Nie ma go w streamach, tylko jakieś podróby. Dla mnie idealny do oceny "mojego" basu. A z drugiej strony i smyczki tam grają. Mamy gdzieś tą płytę, może się dokopię. Starocie (wzdech)... To by właściwie ograniczało wybór do Marantza 6007 lub Denona 800ne. To może brać Marantza?
-
Buuu, nie mam takich znajomych. Może kupię po prostu jakieś CD? Mój mentalny budżet to jakie 2.5k maks.
-
Nie mam. Chciałam kupić teraz ale mówią, że to na końcu kolejki. A ja już wszystko mam przemyślane - regał z szufladami na płyty. Tak mi się ten pomysł spodobał, że patrzę czy sprzęt zmieści się na półce o głębokości 35 cm. Większości osób ma ołtarze telewizyjne 😉 i szafki RTV są raczej głębsze więc to nie problem.
-
Nie wiem co jest tu wąskim gardłem, prawdopodobnie Spotify. Przy Lyngdorfie nie korzystam z innego źródła. A tak na marginesie w kwestii problemów z wyborem - wyobrażałam sobie to jako konkurs talentów, a przerodziło się w rekrutację pracowników 😂. I jeszcze jedno pytanie: korzystaliście z: https://www.tunemymusic.com/pl/ słuchaj swoich ulubionych utworów tak, jak nigdy dotąd. Przenieś swoje playlisty na platformę o najlepszej dostępnej jakości dźwięku. A co do płyt CD - wielu z naszej kolekcji nie znajdziemy w żadnym z serwisów. Mamy je (większość) zgrane do plików, ale w tej chwili są marnej jakości w YT music. Trzeba byłoby postawic własnego NASa żeby mieć w dobrej jakości. W zasadzie chyba jest cudowne bo ma pewnie ze 20 lat i nic mu nie dolega (odpukać w niemalowane).
-
... albo...kup inne kolumny... Na razie jeszcze nie składam broni 🙂
-
Wiesz, tu nawet nie chodzi o wniesienie co o pakowanie. W przypadku wzmacniacza mogę to zrobić w ostatniej chwili, a kolumny musielibyśmy spakować wieczór wcześniej. Poza tym nie znoszę czekać na kurierów. No, każdy ma jakieś priorytety. Mnie dźwięk Fyne odpowiada, ale zaskakuje mnie jak zmieniają charakter w zależności od wzmacniacza. Z tego co piszesz nie wszystkie kolumny tak mają. Możliwe też, że to brak doświadczenia każe mi słyszeć różnice, sama nie wiem. Może charakter to za dużo powiedziane, ale góra i dół się zmieniają w moich uszach.
-
Oglądam Denona 1600ne i widzę, że też jest głęboki 434 x 414 x 135 mm. A bestia 2500ne to już w ogóle 434 x 431 x 181 mm. To burzy moją koncepcję regałową, która już mocno siedzi mi w głowie.
-
Niemożliwe 😁. Choć faktycznie jest stała amplituda. Każdy kolejny to szansa na odkrycie, a potem emocje opadają. Na pewno, ale nie byłam w stanie ogarnąć własnymi siłami kolejnych wymian kolumn, a wzmacniaczy jak najbardziej (poza Pierem - tu 22.5 kg w formie prostopadłościanu okazało się nie do przejścia).
-
Popróbuję jeszcze z elektroniką, ale ziarno zostało zasiane.
-
Oczywiście, że nie namawiasz, ale dużo o nich czytałam i prawdopodobnie prezentują styl grania, który by mi się spodobał. Zabawne, no byłby to marketing szeptany na najwyższym z możliwych poziomów.
-
Amplituner odnaleziony, ale to taki świetny sprzęt, że kable mają za duży przekrój dla tego mocarza. Przy okazji odkopany odtwarzacz DVD, podłączony i już gra. Dźwięk z płyty jest 100% lepszy niż że streamingu. Muszę przyspieszyć pracę bo chciałabym zdążyć na urodziny męża w lipcu i sprezentować mu odtwarzacz CD 😏
-
-
Damn, mąż mnie z domu wyrzuci 😉😁😏
-
To może już wystawię Fyne na olx? I kupię Pylony (które odrzuciłam w przedbiegach).😁 Ich już właściwie nie ma, koniec produkcji. Ale z basem nie tak do końca bo w Cambridge cxa 81 jego było pod dostatkiem, tam brakowało mi góry, a w Pier Audio bardzo mi się podobał.
-
Małżonek onegdaj pracował w CzDz to znamy jak najbardziej, mieszkaliśmy wtedy w Pszczynie.
-
Twoje to była wersja SP, bardziej audiofilska. Ale ogólnie nie zbliżyłam się nawet o krok do celu. Poproszę męża żeby znalazł ten stary amplituner Sony na strychu, tyle chyba jeszcze dla mnie zrobi 😁. Może on da mi właściwą perspektywę 😉.
-
Wypożyczają? Mam tam niedaleko. Wymiary dobre, cena gorsza sprawa.
-
Trudno się nie zgodzić, popytam o Marantza i poszukam Denona.
-
Najchętniej sprawdziłabym Magnata MA 1000 (ma m.in. dobrą wielkość ),ale to już model schodzący z rynku, wątpię czy da się wypożyczyć. Mąż mówi, że już się pogubił, nalał mi wieczorem wiśniówki i poszedł do komputera. To w kwestii skutków ubocznych Lyngdorfa 😁. Dziękuję, że mi towarzyszycie w tej epopei 😉.
-
Gra dobrze, ale to nie moje granie. Doceniam, ale mnie nie porusza. Najwyraźniej wolę cieplejsze tony. Bas za mało plastyczny, wbudowane voicings dodają wprawdzie niskich tonów, ale kolumny zaczynają dudnić w niektórych utworach. Pewnie trzeba je trochę przesunąć i to by trochę pomogło, ale chyba nadal to nie byłoby to brzmienie. Możliwe, że najbliżej mi do hybrydy, ale takiej bardziej user friendly. Tylko przy hybrydzie jednak lampy jako słabszy element, a jeśli w naszej sieci występują okresowo wzrosty mocy (tak twierdzi kolega) to raczej niebyt korzystne.
-
Ech, wszystko to na nic. Muszę szukać dalej. Ręce mi opadły.
-
👍
-
Robię kolejną kalibrację pomieszczenia Lyngdorfa, a jednocześnie przeglądam hybrydy 🙃. Wszystkie są bardzo głębokie. A kalibracja tym razem na 98%, nieźle.
-
Pier gra na emocjach, Lyngdorf skłania do refleksji ;).
-
To właściwie kilka wątków po wyszukaniu F502. Wśród pomysłów: Musical fidelity M6i Primare i15 Prisma Electrocompaniet ECI5 mkII Unison Unico Duo (już mi tu polecany ostatnio)