Skocz do zawartości

Grzesiek202

Uczestnik
  • Zawartość

    1 523
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Grzesiek202

  1. Nie. Podobają mi się również wizualnie.😉 Dałem im jeszcze więcej przestrzeni. Teraz stoją 1,0m od tylnej ściany i mają 1,2m po bokach, ale z powodu skosów poddasza, już tylko ok 0,65m od niego. Są również skierowane niemal równolegle. Po zmianie z 706 szukałem basu, część odnalazłem, a reszta była po prostu "górką" z którą model 706 gra (i jest to fajne).
  2. A ja po prostu chciałbym się podzielić radością z już zadomowionych 705 S3. Stoją trochę inaczej niż poprzednie kolumny. Generalnie, to są baaardzo wrażliwe na ustawienie. Gra mi to pięknie. Stare, znane płyty na nowo :). To już trzecie B&W, a naprawdę staram się słuchać innych konstrukcji i mieć otwarte uszy
  3. Czyli już nie robi Ci różnicy jak płyta jest nagrana? Czy właśnie odwrotnie? Bardzo enigmatyczne są Twoje posty :).
  4. Chciałbym mieć taki warsztat 🙂. Piła, wkrętarka, nożyk, mocniejszy zszywacz. To nie są jakieś wyrafinowane narzędzia.
  5. A ja Ci napiszę: zrób sobie. Jest dużo taniej.
  6. Też mam wrażenie, że to lepiej brzmi na starszych konstrukcjach. U mnie ta metaliczność, o której pisał @Chyba Miro 84 nie jest przyjemna.
  7. I ja podpisuję się pod taką opinią ☝️🙂. Co ma też związek z brakiem, jeśli mogę się wyrazić w żargonie optyki - ogniskowania się dźwięku przed słuchaczem. Przynajmniej u mnie to nigdy nie działało lepiej, niż ustawienie równolegle, lub prawie równolegle.
  8. Nowa sugerowana cena: 3800 zł.
  9. Dokładnie! Wszyscy tu zachwycają się płytą "Amused to Death". Ale powiedzmy sobie, że to jest po po prostu również bardzo fajnie nagrane pod kątem przestrzeni.
  10. Też zawsze się nad tym zastanawialem. Ale nie róbmy tu bałaganu. W temacie krytyki współczesnego rynku audio jest wątek bardzo ciekawej recenzji kabli. A ja mam takie pytanie. Po zmianie położenia gniazdka, mam teraz niecałe 0,5 m między ścianą i wzmacniaczem. Aktualnie dłuższy przewód powoduje trochę plątaniny wraz z innymi. Polecicie jakiś najkrótszy? Czy lepiej dorobić samemu? Czy istnieją jakieś przeciwwskazania dla używania takich krótkich kabli? Logika mówi, że chyba im krótszy, tym lepiej?
  11. @Rafał S widzę, że już z nudów (?) czytasz biografię Słonimskiego. Podrzuciłbyś tu lepiej jakiś polish jazz na wieczór. Leśmian ma ciekawszy życiorys.🙃
  12. Kupiłem, ale paczkę wełny, kilka deseczek, trochę wkrętów i tkaninę. Moja szwagierka wycina laserem taką sklejkę. W sumie dowolne wzory. Mogę podać namiary. Za kilka stów zrobiłem 2 takie panele (40x60cm), 2 absorbery o takich samych wymiarach, 2 duże absorbery 100x65cm, i 4 szt. 40x40 cm. Naprawdę warto samemu coś zrobić.
  13. No tak. 🙂. Ale jak widzę "tyś.", to już nie ręczę za siebie.
  14. Ale dlaczego? Tym bardziej ponawiam moje pytanie 😁. Z tego co widzę na forum, ja to z tych spokojniejszych 🤣.
  15. Są pewne tropy: "Niewielkie monitory Xaviana wydawały z siebie takie odgłosy, że chyba nawet Roberto Barletta przecierałby oczy ze zdumienia." Również co do wartości reszty systemu: "Co prawda różnej maści „specjaliści” zalecają przeznaczenie na nie* około 1/5 całkowitego budżetu na sprzęt, ale to kompletnie bez sensu. Testowany zestaw Kubali-Sosny kosztował więcej niż reszta komponentów, a pokazał rzeczy, których nie spodziewaliby się nawet ich konstruktorzy." * - mowa o kablach Dawno nie czytałem tak zaawansowanych fikołków logicznych. Ale z jednym się muszę zgodzić. Wydawanie 20% całości na kable jest bez sensu 😉.
  16. Z powodu obu cech, to piękna muzyka i pięknie nagrana.
  17. Moja też! Proponowałem nawet tę plytę tu jakiś czas temu. I to jest właśnie muzyka, którą kupuję w pierwszej kolejności na CD.
  18. Mam nadzieję, że ze względu na treść merytoryczną, a nie tę drugą? 😉. Nie musisz odpowiadać. Wrócisz synu marnotrawny. Pozdrawiam Cię serdecznie. Przyjedź kiedyś.
  19. ...705 S3, 606 S2 i chyba są najbardziej odjechane z monitorów 6xx, i 7xx dowolnej serii.
  20. Może być i tak, ale pamiętaj, że ja większość czasu spędziłem z 706 S2. Kurczę, one grają inaczej. Nawet moje nowe 705 grają bardziej "milusio", choć z jeszce bardziej bezlitosnym detalem. Te 706 mają takie momenty... dęte drewniane. Saksofon, jakiś fagot, klarnet. No i przestronność oraz głębia. Przestrzenność - cholerny słownik.
  21. W sensie "elastyczne"? (właśnie macam). A mnie się ogólnie w B&W podobają takie dwie cechy: - ja to nazywam "surowością". W sensie te kolumny grają: na zasadzie "Panie, w tym materiale nie ma z czego wyciągnąć milszych dźwięków". One nie pudrują, tak jak na przykład miłe, ciepłe Dali Menuet - to nie zarzut, bardzo mi się spodobały te kolumienki. To ogień i woda. - energia, chęć do grania, radość z muzyki. Coś co ja słyszę w absolutnie wszystkich modelach. Dlatego ja już tu kończę o akustyce. Tu chwalimy, lub ganimy B&W 😁
  22. TYLKO papier się liczy! To przecież jak z winyl... albo nie psujmy wątku 😉.
  23. Mogę się tylko zgodzić w Twoim wpisem, ale co znaczy: Pomiary i potem urządzenie pokoju na ich podstawie często w ogóle przewyższa kwoty, które ktoś może lub chce wydać na stereo. Więc, mamy tak profesjonalnie zrobione pomieszczenia. I mamy wszelkie inne; pomierzone samemu - czy właściwie? I czy interpretacja i idące za nią przysposobienie też jest właściwe? Mamy różne produkty i ich jakość. No i mamy wreszcie pomieszczenia zupełnie ignorowane pod kątem akustyki, lub jakos tam wzglednie zadbane ale... O ironio! Czasami one na wejściu są lepsze niż takie robione "na ucho". No i powiedz mi, kto tu może się tak naprawdę wypowiedzieć? A żeby było jeszcze śmieszniej, nieidealna, nieliniowa akustyka, też potrafi dodać coś fajnego.
  24. Zazdroszczę właścicielom płyt liczonych w tysiącach. Ale u mnie tak można liczyć książki. Koniec dygresji
×
×
  • Utwórz nowe...