-
Zawartość
3 474 -
Dołączył
Wszystko napisane przez Rafał S
-
Aż się prosi, żeby przenieść ten post do klubu Monitor Audio. Będziesz powitany z otwartymi ramionami. Jest już kilka osób, które łączą MA Gold 100 z różnymi Roksanami i bardzo to sobie chwalą. Gratuluję zakupu. Czy dobrze widzę, że Twoje Goldy są w kolorze "fortepianowy heban"? Sam pożyczyłem "ciemny orzech" i jeszcze chwilę temu stały na standach.
-
Miałem CXA81 i zdarzało mi się słuchać muzyki z komputera czy telefonu po BT (szczególnie jak goście życzyli sobie czegoś konkretnego). Jakość ok, ale wyraźnie poniżej możliwości CXA81. Nie wiem jak z Twoimi kolumnami - może to jest mniej odczuwalne. Ale myśl o BT raczej jako o prowizorce, bo szkoda na to CXA81.
-
Prawda, chociaż u mnie zagrały aż za bardzo średnicą. Myślę, że do systemów jasnawych czy neutralnych jak znalazł, ale już do lekko ciemnych szukałbym czegoś jaśniejszego.
-
Właśnie obejrzeliśmy na Netfliksie dokument: "Clive Davis - Soundtrack of our lives". Trochę znanych faktów, trochę nowych, przeboje w tle. Sądząc po filmie - Clive to ciekawy gość. Polecam. Ile on zrobił w życiu: https://en.wikipedia.org/wiki/Clive_Davis
-
Żaden bełkot. Kolega napisał wyraźnie, że posiada telewizor i głośniki własnej budowy. Niektórzy ludzie mają fach w rękach, nie to co ja - zazdroszczę.
-
Za wcześnie, ale i tak skrobnę. To zdecydowanie Monitor Audio. Łagodniejsza góra niż w Silverach, bardziej wypełniona średnica, bas z jeszcze lepszą kontrolą (a już w Silverach było, jak na mój gust, całkiem dobrze). Ale pewien charakter pozostał ten sam - to wciąż konkretne granie, do przodu, z wysuniętymi wokalami i sceną budowaną raczej wszerz niż w głąb . Nie chcę nic pisać na temat przestrzeni, namacalności, szczegółów i barwy, bo Goldy muszą się wygrzać i zagrać głośniej. Ale początki są obiecujące. Jak na razie, nic nie zabrzmiało źle.
-
Sam oceń, komentarze na ASR są dość ostre. Link do ASR psuje się, kiedy próbuję go wkleić, ale łatwo to wyguglać: "asr gold 100".
-
A tymczasem,słuchając zerknąłem na ASR, gdzie przywoływane są wyniki pomiarów dokonanych przez SoundStage: https://www.soundstagenetwork.com/index.php?option=com_content&view=article&id=2204:nrc-measurements-monitor-audio-gold-100-loudspeakers&catid=77&Itemid=153 Mówimy o edycji 5G, która dostała nagrodę EISA. Wyniki pomiarów mocno kontrastują z nagrodą. Ale oczywiście to nie pomiary i nie nagrody nam grają.
-
Recenzja znów bardzo pochlebna, ale pod spodem ludzie piszą, że zwrotnica z kiepskich materiałów.
-
Wypożyczone Goldy 100 już przyszły, podłączyłem je i wygrzewają się cichutko grając nam w tle.
-
Dzięki - znów proponujesz ciekawy model. Ledwo kojarzyłem markę Chario. Recenzje zachęcające, Stryjecki wręcz pieje na ich temat - zwykle bywa bardziej wstrzemięźliwy. Pomyślę. Faktycznie parametry obiecujące, chociaż bas gaśnie dość wysoko. Ale oczywiście pytanie, jak mierzą. Gdyby tak dało się wszystko pożyczać lokalnie z jednego źródła...
-
Canto Grand New Premium ze Studia 16 Hertz staną w szranki z Goldami. Jeśli je pokonają, to może zostaną u mnie na dobre.
-
Jeśli wzmacniacz, listwa i kable nie mają wpływu, to skąd (poza akustyką pomieszczenia, którą wymieniasz osobno) bierze się "ogólny balans tonalny"? Co przez niego rozumiesz?
-
Do czego wpiąłeś wzmacniacz - wprost do gniazdka czy do jakiejś listwy? Jeśli do listwy, to spróbuj wpiąć bezpośrednio do gniazdka i oceń czy jest różnica.
-
Tak, rozmawiałem z p. Tomkiem. Bardzo sympatyczny i konkretny człowiek. Szybko ustaliliśmy, że Spliffy (chociaż świetne) będą miały dla mnie za mało basu. Rekomendował mi Gato FM-15, wspomniane wyżej Studio 16 Hertz (które już wypożyczyłem, ale lokalnie), oraz - jako rezerwę - Goldy. Po rozmowie z nim (i lekturze forum ) niesamowicie nakręciłem się na Gato. Byłem bliski zakupu w ciemno. Dojrzałe, miękkie granie, obudowa redukująca efekt trudnej akustyki pomieszczenia i wreszcie: możliwość korekcji brzmienia za pomocą ustawień zwrotnicy. Oczywiście, na dzień dobry mogłyby być za ciemne do mojego systemu, ale myślę, że ogarnąłbym to kablami. Wymieniłbym Cello na, powiedzmy, Chorda Odyssey i zaraz otworzyłbym trochę górę i wzmocnił basowe uderzenie. To mogłoby wypalić, prawda? Ale czy z każdą płytą? Co z mocniejszym rockiem? Mogłoby się też skończyć na tym, że uzyskałbym poprawę w muzyce, która w zasadzie zawsze brzmi u mnie dobrze (jazz i blues), a stracił w rocku. Gdybym miał warunki na dwa zestawy, to w jednym z nich umieściłbym Gato, niczym limuzynę z przyciemnionymi szybami. Ale realia są takie, że muszę mieć jedno uniwersalne auto rodzinne z pojemnym bagażnikiem. Konsultowałem się jeszcze w sprawie Gato z ich forumowym posiadaczem (MarcKrawczyk - dzięki ) i tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że Gato na razie pozostaną w strefie moich marzeń. Goldy już do mnie jadą. Będą najpóźniej w poniedziałek. Może jeszcze dziś po południu. Ale to niewygrzane fabryczne nówki, więc dam im trochę czasu, zanim wyrobię sobie zdanie.
-
Nastraszyłeś mnie. Jeszcze nie kupiłem Goldów, ale mocno się na nie nastawiłem i teraz niepokoję się, co będzie, jak nie zagrają. Canto Grand New Premium (strasznie długa nazwa) podobają mi się bardziej od Silverów, ale nie wiem, czy aż dwa razy bardziej (a mniej więcej taka jest relacja cen). Niektórzy twierdzą, że cena Grandów Premium jest przestrzelona. Nie umiem się do tego odnieść, bo to zupełnie inny styl grania niż Silvery i mój pierwszy kontakt z monitorami z tej półki. Mogę powiedzieć o nich tyle, że brzmią miękko, mają pełną i zróżnicowaną średnicę i grają planami (bardziej w głąb niż na szerokość). Bas w ilości zbliżonej do Silverów, a brak niskiego zejścia nadrabiają jeszcze lepszą kontrolą niż Silvery. Pod tym względem trochę przypominają mi AP Classic 3, choć od nich mają basu więcej. (Ale Classików słuchałem krótko i z innym wzmacniaczem, więc co ja tam wiem.). Z kolei ich góra i średnica to takie bardziej wyrafinowane Diamondy Pylona. Grandy Premium ładnie odtwarzają jazz i bluesa, lekko odsuwają wokale, szczególnie te wysokie. Całkiem nieźle radzą sobie ze współczesnym rockiem wagi średniej. Są na ogół łaskawe dla ostrzej nagranych płyt i remasterowanych klasyków. Chociaż bywają wyjątki. Remasterowane stare utwory Yes zabrzmiały słabo, chyba nawet gorzej niż na Silverach. A już Ritual z "Tales from Topographic Oceans" nie dało się słuchać. Z innych minusów: przy bardzo małej głośności sporo tracimy na przestrzeni - ale to chyba typowe dla kolumn, które nie grają V-ką.
-
Ona Ciebie też nie lubi. Męczyła się, żeby schudnąć, a Twoje Scorpio ją pogrubiają.
-
Spoko, nie jesteś jedyny. Moja żona też lubi Adele (wczesną). A poza tym - nagle zrobiłeś się bardzo wybredny. A wcześniej sam przyznałeś się do słuchania Katie Melua (odnotowane w aktach!). Z nich dwu już chyba wolę Adele, chociaż Melua łatwiej zignorować...
-
Oczywiście Gold 100. Nie mam warunków na podłogówki.
-
Słyszę czasem coś podobnego w Silverach, ale tylko z bardzo bliska.
-
Obawiam się, że wylatujesz z klubu. Sam sobie usuniesz tatuaż, czy my mamy to zrobić? (A serio to oczywiście współczuję. Moje Silvery też pójdą pod młotek, ale z innych powodów. Na 50% zastąpią je Goldy - w przyszłym tygodniu trafią do mnie na odsłuch).
-
Ale to chyba oczywiste bez względu na temat, prawda? Chcesz się bawić w Sokratesa - pogódź się z konsekwencjami.
-
Na zdrowy rozum, jeśli z Audiolabem jest za dużo średnicy, to z CXA 81 powinno być lepiej. Nie było?
-
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał Rafał S na Kraft w Audiofile dyskutują
Jeśli ktoś trochę słuchał na różnych kablach, które ma w domu, to wie, który z kilku wybrać, żeby uzyskać lepszy efekt. Nie mówię o znalezieniu optymalnego dopasowania z oferty całej branży, tylko o przywróceniu równowagi za pomocą tego, co mamy pod ręką, jeśli jest ewidentnie za ciemno / za jasno. Założę się, ze taki recenzent ma tego trochę w szufladzie (a przynajmniej powinien). Bo jak w systemie brak równowagi, to recenzja traci sens. Wtedy kolumny za 1/5 danej ceny mogą zabrzmieć lepiej tylko dlatego, że się lepiej wpasowały. Na tej zasadzie można napisać, że "sukienka brzydka, bo modelka za niska". -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał Rafał S na Kraft w Audiofile dyskutują
Widzę, ze lubisz sprowadzać wypowiedzi interlokutorów do absurdu. Na zdrowie. Nie trzeba od razu wymieniać całego toru. Wystarczy interkonekt czy kable głośnikowe. A każdy "zawodowiec" ma pewnie kilka w domu. Plus poeksperymentować z ustawieniem, a nie wszystkie tak samo, bo "standy tak u mnie stoją i już". Ideą testów kolumn powinna być ocena ich możliwości, a nie tego jak się zgrywają z konkretnym torem, którego referencyjność jest zawsze dyskusyjna.