Skocz do zawartości

Rafał S

Uczestnik
  • Zawartość

    3 317
  • Dołączył

Wszystko napisane przez Rafał S

  1. Odświeżę wątek. Ilekroć boli mnie głowa, słucham fortepianu solo - to jedyna muzyka, która do mnie wtedy trafia i działa kojąco. Tym razem poniższa płyta. Artur Dutkiewicz - "Mazurki", 2012 r. Wszystkie utwory są kompozycjami autora. Oczywiście słychać ludowość i echa Chopina, ale spokojnie - Dutkiewicz nie ogranicza się do klimatu szumiących wierzb. Można tu też odnaleźć nowsze inspiracje, a całość jest przyjemnie zróżnicowana, szczególnie jak na tak programową muzykę zagraną na jednym instrumencie i w jednym miejscu (w Kościele Pokamedulskim na warszawskich Bielanach). To jedna z trzech płyt Dutkiewicza, które kupiłem, więc jeszcze powróci on w tym wątku.
  2. To jest ten problem z RTV MAX - mają atrakcyjne ceny, bo omijają polskich dystrybutorów. I w razie czego człowiek zostaje z gwarancją producenta i rękojmią. Od strony dźwiękowej sprzęt Advance Paris jest podobno bardzo dobry w swojej cenie. @sonique chwali sobie ich wzmacniacz.
  3. Michał, zmieniłeś BMN-y na coś innego, czy tylko zrobiłeś kolejny upgrade?
  4. Poprzednie też prezentowały się nieźle, ale te zdecydowanie ładniejsze. Zarówno kolor, jak i kształt. Teraz peryskop wpasowuje się w kształt głównej bryły. Jak patrzę na to zdjęcie, to niemal słyszę ten dźwięk.
  5. Nie ma co się załamywać, trzeba sprawdzić wzmacniacz z innymi, porównywalnymi kolumnami. W ostateczności piec do naprawy gwarancyjnej / przeglądu itp.
  6. Na papierze Twój wzmacniacz wygląda dobrze, szczególnie podoba mi się moc podana dla 2.66 oma. Czy jesteś pewien, że dochodzi do przesterowania i faktycznie słyszysz gorszy dźwięk, czy tylko chodzi o dyskomfort związany z pozycją gałki? Jak duże pomieszczenie? Rozumiem, że nie próbujesz nagłośnić całej hali? Czy dotyczy to obu pozycji przełącznika High Bias z tyłu wzmacniacza? Sprawdzałeś ten sam piec z innymi kolumnami (u kolegi lub w salonie audio) - czy też występuje problem z osiągnięciem większej głośności? Elaki mają małą skuteczność, ale bez przesady - to wciąż łatwizna dla pieca o takich parametrach, jak Twój. U mnie grały wystarczająco głośno ze znacznie słabszym CXA 81.
  7. @Drof81 A ja bym rozważył Gustarda A22 na dwu kościach AK4499. Jasny, ale jednocześnie na swój sposób muzykalny za sprawą tych AKM-ów. Bezpośredni dźwięk ze szczegółową górą, długimi wybrzmieniami i przybliżonym pierwszym planem. https://avswiat.pl/pl/p/Gustard-DAC-A22/192?utm_source=ceneo&utm_medium=referral&ceneo_cid=09bd85b4-cd7b-da41-f6f2-2f95d8886ffa
  8. Bardzo ciekawe jest to, co piszesz o szumiących Primach z Regą Brio. Podobny efekt (zniekształcona średnica, szczególnie wokale) wystąpił kiedy podpięliśmy do moich Oper Callas Regę Elex R. Albo te 2 marki się wybitnie nie lubią, ale Regi z niższej półki trywialnie nie radzą sobie z 4-omową impedancją Oper. A poza tym - bardzo miło jest mi czytać, że inne modele Oper też się podobają. Marka niezbyt znana, a kolumny udane i wbrew nazwie nie tylko do muzyki poważnej i wokali.
  9. Tak, ale w lampach to oczywiste - ich konstruktorzy niejako żyją z THD. Chodziło mi głownie o tranzystory.
  10. @MariuszZ Czy jest tak, że silny spadek THD+N ze wzrostem oddawanej mocy jest typowy dla budżetowych piecyków (szczególnie w klasie A/B), gdzie szum stanowi sporą część THD+N? A w tych lepszych, z THD dominującym nad N zależność sumarycznych zniekształceń od mocy na wyjściu będzie już słabsza?
  11. W przypadku Normy - mniejszą. Miałem na myśli piece z pre w klasie A. Np. SOLe od Haiku. Te, które mocno się grzeją na biegu jałowym.
  12. Spendory Classic 2/3 grały u mnie w domu przez 4 tygodnie, z elektroniką, jak w mojej stopce. Twój opis z grubsza się zgadza. Imponująca stereofonia (ogromna scena, szeroka i głęboka, nieco oddalona od słuchacza), świetna dynamika (szczególnie w skali makro), potężny i sprężysty bas. Soprany lekko wycofane i matowe. Średnica raczej czysta i pełna, ale o dość surowej barwie. Zaznaczam, że tak to grało z moją Normą. Moim daniem te paczki aż się proszą o jakąś lampkę w torze, ewentualnie o tranzystor z domieszka klasy A. Przy typowej klasie A/B czy D może być zbyt sucho. U mnie wokale stanowiły zdecydowanie najsłabszy element. Niemniej nawet z niedopasowaną elektroniką kolumny dostarczyły mi sporo emocji i odesłałem je z ogromnym żalem. Nie wykluczam, że gdybym zaczynał budować system od zera, to kupiłbym je i dopasował do nich resztę toru. Harbethy (SHL5+ XD i M30.2 XD) to niemal zupełnie przeciwieństwo tych Spendorów. Znacznie spokojniejsze granie, za to z rozciągniętymi sopranami. Przejrzystość, przybliżenie pierwszego planu i duże, czyste wokale. Dynamika dość przeciętna, a w M30.2 XD wręcz słaba. SHL5+ XD uważam za b. atrakcyjną opcję w swojej cenie. M30.2 XD wypadają pod każdym względem dużo gorzej od większego brata. Pomimo, że SHL5+ XD trochę się u mnie dusiły, to i tak dostarczyły mi ciekawszych wrażeń niż mniejsze M30.2 XD. Te drugie odebrałem jako nudne - również w delikatniejszej muzyce (wokalny jazz itp.). Przepraszam za offtop.
  13. Z tym jednym się nie zgodzę. Mnie ujęły od razu podczas odsłuchu w Topie, ale też wiedziałem co chcę usłyszeć. Średnica - wokale - w punkt. No i ten sprężysty basik. Gdyby tylko były większe, pewnie bym je kupił. Woofer 16.5cm to dla mnie za mało. Od czasu, jak miałem w domu Spendora Classic 2/3, wciąż czuję głód dużego dźwięku.
  14. Świetne paczki. Choć tonalnie chyba dość neutralne. Nie nazwałbym ich jednoznacznie jasnymi. Góra szlachetna, ale ilościowo bez szaleństw.
  15. Odnajduję ją w audio bez problemu. Szkopuł w tym, że zwykle to "logika kobieca".
  16. Nostromo dobrze się w to wpisuje. Miałem go kiedyś w domu - dla mnie był aż za ciemny, więc go odesłałem (kupiłem wtedy Gustarda A18). Dobry kontakt z konstruktorem, zwrot pieniędzy dość szybko i bez najmniejszego problemu. Aha - jeśli brać, to najlepiej z liniowym zasilaczem.
  17. A po co w ogóle robi się wzmacniacze w klasie A? Tylko po to, żeby przy małych głośnościach ciągnęły więcej prądu niż A/B i bardziej się grzały? Oj, chyba nie.
  18. Jeśli chcesz jednoznacznie pójść w stronę przestrzeni i detaliczności, to oczywiście Bowersy. Ale gdybyś szukał czegoś kompromisowego tzn. pogodzenia szczegółowości i szerszej sceny z częścią nasycenia znanego z Contour 20, to do rozważenia są Opera Callas (obecnie do kupienia w niezłych cenach). Wymiary i waga kolumn zbliżone do Contour 20/20i, natomiast balans tonalny mocno podciągnięty w górę. Bardzo ładne i obfite soprany ze Scan Speaka 9700. Zejście podobne jak w Contourach (40 Hz/-3dB), ale wyższego basu i dolnej średnicy jest wyraźnie mniej, stąd wskazany jest wzmacniacz z mocnym dołem i dobrą rytmiką. Nie znam tego Naima, ale sądząc po recenzjach, to może się zgrać.
  19. Ja w ogóle uważam, że podawanie łącznego THD+N mija się z celem. Bo i ile szum jest zawsze zjawiskiem negatywnym, o tyle samo THD może wynikać z charakteru grania danego wzmacniacza. Większość hybryd (również z wyższej półki) może mieć wyższe THD od czystych tranzystorów ze strefy "budżetowej". I może ono mieć dominujący wpływ na łączną wartość. Sprowadzając THD+N do jednej liczby tracimy informację o samym szumie.
  20. "L.A. Woman" to zdecydowanie mój ulubiony album Doorsów. W dużej mierze dlatego, że najbardziej bluesowy.
  21. Nie znam tych modeli wzmacniaczy, więc nie mam pojęcia, jak to się zgrywa tonalnie. Na papierze oba wyglądają dobrze i powinny wystarczyć, szczególnie Denon. A że zawsze można lepiej, to inna sprawa. Parametry Godów sugerują, że to trudne kolumny, ale w rzeczywistości tak nie jest. U mnie grały bardzo przyjemnie już z 50-watową integrą, choć to raczej dolna granica dla tych paczek. https://audio.com.pl/testy/stereo/kolumny-glosnikowe/3211-monitor-audio-gold-100-g5
  22. Przy 16m2 można też pomyśleć o modelu 404. Jeśli Contour 20 nie wydawał się przesadny (bas) to i większe Vele nie powinny. Tylko, że to nie jest poziom Contour 20.
×
×
  • Utwórz nowe...