Skocz do zawartości

Rafał S

Uczestnik
  • Zawartość

    3 317
  • Dołączył

Wszystko napisane przez Rafał S

  1. Podobno mają znacznie więcej basu od 20-tek. Miałem ostatnio w domu przez ponad tydzień Contour 20i w 18.5m^2 i basu było już sporo. Nawet przy cichym słuchaniu. Nie odważyłbym się postawić 30-tek w swoim metrażu, mimo dwu konkretnych pułapek basowych. Nie odbierałeś Contour 20 jako dość ciemne? Esotar 2 / 2i jest oczywiście szczegółowy, ale raz, że wygładzony na samej górze, a dwa - słabo wyeksponowany w tych paczkach. Special 40 czy Heritage Special mają więcej sopranów. B&W to moim zdaniem drugi biegun w stosunku do Dynaudio (szczególnie Contour 20).
  2. Przy takim budżecie nie ma sensu patrzeć na nowy sprzęt. Tylko używany - różnica jakości będzie spora.
  3. @Wojtek K. Silver 100 to naprawdę udane monitory grające z dużym rozmachem. Jest tylko jeden problem. Jak już się nacieszysz ich przestrzenią, szczegółowością i dynamiką (które w tej cenie są naprawdę niezłe) , to możesz zatęsknić za ciekawszą barwą. I wtedy pożałujesz, że jednak nie dołożyłeś do Gold 100. Może się tak stać po paru miesiącach lub po paru latach, ale ten niedostatek barwy jednak zwykle kiedyś zaczyna doskwierać. Z Diamondami Pylona będzie odwrotny problem - fajna barwa, ale gorsza przestrzeń i szczegółowość, snujący się bas, trochę miśkowaty dźwięk. Ogólnie, przy budżecie 15k na całość warto jednak wydać trochę więcej na kolumny. Tutaj naprawdę dołożenie kilku tysięcy (przy sensownym wzmacniaczu) zrobi dużą różnicę.
  4. Dodatkowe 5m^2 (23 zamiast 18) to całkiem sporo. Natomiast Audiovectory mają inny charakter brzmienia niż Diamondy Pylona. Pomyśl, czy szukasz poprawy w ramach podobnego stylu grania, czy też chcesz zrobić jednocześnie krok w górę i w bok?
  5. Moim zdaniem to najciekawsze z kolumn, które wymieniłeś - mają spory potencjał. W dobrze dobranym zestawie zagrają barwniej od Silverów, a zarazem lepszą przestrzenią i przejrzystością od Diamondów Pylona. Na tych Goldach można zbudować system, który wystarczy na dłużej.
  6. Pełna zgoda. Ale moim zdaniem ta granica jest dość daleko. W moim przypadku znacznie wcześniej odbijam się od bariery finansowej. Często piszesz, jak świetnie potrafią zagrać kolumny już za kilka tysięcy od pary. Owszem - przy założeniu łatwego lub przynajmniej jednorodnego repertuaru. Im bardziej zależy nam na uniwersalnym systemie, tym jest trudniej, bo w audio cały czas mamy coś za coś. W pewnym momencie okazuje się, ze trzeba wydać ogromne pieniądze, żeby pewne płyty zagrały nam lepiej, a inne nie zabrzmiały przy tym gorzej. Dlatego niektórzy wolą mieć kilka systemów. Ja akurat nie mam na to warunków.
  7. Oczywiście. Ale zauważ, ze mówię o wartości obiektywnej. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy sobie subiektywnie testowali różne sprzęty i dzielili się odczuciami. Przy większej liczbie opinii, cząstkowe subiektywne oceny można sobie zagregować to jakiejś bardziej obiektywnej. Trzeba tylko uważnie czytać, komu i w jakich warunkach coś zagrało lepiej. Ostatnio słuchałem kolumn Harbeth SHL5+ XD i Harbeth M30.2XD. W 3 pomieszczeniach (dwu w salonie i jednym u siebie) o różnym poziomie adaptacji akustycznej. Z 2 wzmacniaczami w salonie i jednym u siebie. U siebie zmieniałem trochę ustawienie i próbowałem różnych kabli. W rezultacie mam jakieś pojęcie o tym, na co stać te paczki. A przecież nie jestem zawodowym recenzentem.
  8. Droższy element (o ile jego cena nie jest zawyżona na tle konkurencji) będzie miał większy potencjał brzmieniowy. To znaczy, ze w torze ustawionym specjalnie pod siebie zagra lepiej niż tańszy w torze zestawionym na tej samej zasadzie. Trzeba odróżniać ten potencjał brzmieniowy od brzmienia w przypadkowych warunkach. Nie ma co oczekiwać, że droższy zawsze zagra lepiej. Jeśli np. masz jakieś kolumny od lat, to prawdopodobnie coś w systemie zmieniałeś przez ten czas - dostroiłeś tor pod kątem tych kolumn. Jeśli wypożyczysz inne paczki z wyższej półki, to będą one grały "na cudzym boisku", a Twoje - w dostosowanym do nich systemie. W tych warunkach nawet lepsze kolumny (jeśli faktycznie są lepsze) mogą przegrać z tańszymi, które są "u siebie". Dlatego, żeby naprawdę poznać choć trochę potencjał brzmieniowy danego elementu najlepiej posłuchać go w różnych kombinacjach systemowych. W przypadku kolumn - również w różnych pomieszczeniach / ustawieniach itd. Oczywiście muszą to być sensownie zestawione systemy / kolumny dobrane do akustyki pokoju itd. Tylko wtedy nasza opinia ma jakąś wartość obiektywną. Bardzo łatwo zjechać sprzęt, który u nas się nie sprawdził. Tylko trzeba sobie zadać pytanie: co dokładnie zrobiliśmy, żeby zagrał? Czy daliśmy mu jakakolwiek szansę i zapewniliśmy właściwe warunki, czy tylko podłączyliśmy na pałę, licząc że sama kasa da audio-nirwanę?
  9. Miałem kiedyś ten album. Muzycznie znakomity. Bodaj ostatnia trasa Michaela Housera, który potem zmarł. Dźwiękowo już trochę gorzej. Koncertówki Allman Brothers band czy Gov't Mule'a potrafią brzmieć lepiej. A nawet niektóre archiwalne nagrania Grateful Dead bronią się na tle tego wydawnictwa. Niemniej w okazyjnej cenie odkupiłbym, żeby sobie przypomnieć.
  10. Zgadzam się, że fabułka sztampowa i naiwna do bólu. Aktorzy też nie mieli okazji zbyt wiele pokazać (Tilda Swinton). Natomiast podobało mi się niespieszne tempo. Miało w sobie coś relaksującego na tle współczesnych nawalanek. Teraz coś z wyższej półki. "Certain woman" ("Kobiecy świat"). Kameralne, niezależne kino o małomiasteczkowej Ameryce. W obsadzie między innymi Laura Dern i Michelle Williams. Trzy historie nie tyle splatające się, co ocierające się o siebie. Widz czekający na jakiś punkt kulminacyjny / zderzenie wątków może się rozczarować. Natomiast klimat, portrety postaci itd. - wszystko to jest zrobione z klasą. Środkowa historia (ta z Michelle Williams) moim zdaniem najsłabsza. Natomiast pozostałe dwie bardzo mi się podobały. Laura Dern jak zwykle świetna. Ujmujący wątek dziewczyny pracującej na rancho. Polubiłem tę bohaterkę, choć była na ekranie nie więcej niż pół godziny.
  11. Po pierwsze, nie było żadnego testu daków, tylko ogólne stwierdzenie, że Artur nie słyszy zbyt istotnych różnic. Do takiego stwierdzenia ma on oczywiście pełne prawo. Ostatecznie każdy wie najlepiej, czy w swoich warunkach odbiera przyrost jako dość znaczny, by uzasadnić wydatek, czy też nie. Problem pojawia się w momencie, gdy ktoś - jak teraz Artur - posuwa się dalej i stwierdza, że różnic obiektywnie prawie nie ma i są nam one wmawiane przez branżę. Taka opinia jest już nieuzasadniona, szczególnie w tym przypadku. Nie zamierzam deprecjonować Diamondów Pylona. Umówmy się, że są to co najmniej przyzwoite kolumny w swojej klasie cenowej (z uwzględnieniem rozmiaru - nie porównujemy przecież podłogówek z mini-monitorami itd.). Nie jest to jednak klasa sprzętu na poziomie sprawdzanych przez Artura Gato Amp 150 czy - obecnie - daka Holo. Jeśli jakiś element toru odstaje poziomem od reszty to w oczywisty sposób będzie on stanowił wąskie gardło. Tutaj zarówno kolumny, jak i kable odstają od tego Holo i widzi to każdy. Jarek, dziwię się trochę, że przyklaskujesz młodszemu koledze, zamiast doradzić mu cos sensownego. Jeśli Artura kuszą zmiany i ma na nie fundusze, to zrobiłby lepiej inwestując w pierwszej kolejności w bardziej zaawansowane kolumny. Tutaj przyrost będzie większy niż na wzmacniaczach / dakach / kablach itp. Ba - po takim zakupie mogłoby się okazać, że jakimś cudem jednak nie wszystko gra tak samo, a opowieści branży o wpływie elektroniki są nieco mniej fantastyczne niż się nam wcześniej wydawało.
  12. Jestem tego boleśnie świadomy. Mam na myśli niższą półkę, czyli linie Black II i Silver II (bez żadnych Ultra, Diamond itd. ).
  13. Kuba, możesz doprecyzować? Uważasz, że kable Tellurium nie są konkurencyjne w swojej cenie?
  14. Słuchałem głośnikowych i IC PAD (różne modele) i potwierdzam. Nasycenie i równowaga. Od odciążania są inne marki. Nordosta sam bym chętnie sprawdził, bo nigdy nie próbowałem.
  15. Nie rozumiem w czym problem. Większość salonów wypożyczy Ci wysyłkowo (za kaucją).
  16. Rozumiem, że mówisz o gotowcach z wtykami. Trochę poniżej postawionej przez Ciebie dolnej granicy dostaniesz np. Tellurium Q Silver II (cena wyjściowa 2388 za 2 x 2m czyli do kupienia spokojnie poniżej 2k). Popularna marka, więc wypożyczysz bez problemu. Sam mam je podpięte w tej chwili. Brzmienie lekkie, otwarte, szczegółowe, ale bez wyostrzeń. Mnie się podoba. Fajnie się zgrywają z kolumnami Dynaudio Contour 20i, które niedawno wypożyczyłem. Trochę powyżej budżetu (około 3.5k po rabacie) masz np. Albedo Geo MKII. Bardzo szczegółowe i dynamiczne, ale uwaga: zmiany w tym kierunku zwykle odbywają się kosztem lekkiego osuszenia barwy. Ja w pierwszej chwili byłem zachwycony tymi kablami, a potem je oddałem, bo jednak wolę nieco bardziej soczysty dźwięk, nawet kosztem mniejszej precyzji. W razie czego w AVCorp możesz wypożyczyć komplet demo 2 x 2.5m. Kable sprzedawane pod hasłem: "dynamika z zachowaniem harmonicznych". Ładne, prawda?
  17. Jeśli tylko płyta ma duszę, to jest kobietą.
  18. Świetny album. Szkoda tylko, że Clapton i BB King ograniczyli się do grania - miło byłoby jeszcze usłyszeć ich głosy.
  19. U mnie podobnie. Dla mnie southern rock to przede wszystkim Allman Brothers Band i okolice: Gov't Mule, solowe płyty Warrena, Derek Trucks Band i Tedeschi Trucks Band, a także solowy Gregg Allman i Dickey Betts.
  20. Oj, nie narzekaj. Po tej kampanii informacyjnej zrozumiałem wreszcie dlaczego Tusk wygląda na tak zmęczonego. Biedak zasuwał na 3 etaty jednocześnie - jako agent Moskwy, Berlina i Brukseli. No to kiedy miał spać?
  21. Widzę, że wiesz, co lubisz. Chociaż spodziewałem się zobaczyć na Twojej liście coś z southern rocka - choćby Lynyrd Skynyrd, patrząc na awatar. Fajnie, że ktoś poza mną słucha Mellencampa. Też mam kilka jego płyt. U nas gość jest mocno w cieniu Springsteena i Toma Petty, a szkoda. To samo dotyczy Johna Hiatta, choć tu już b. specyficzny wokal może niektórych odstraszać.
  22. W Topie standardowo łączy się Vele z Heglem H190 (który jest dość chłodny), ewentualnie z Rotelem 1592. Niestety, z mojego krótkiego odsłuchu H190 nie gra ani bardzo szeroką sceną, ani nie ma jakoś mocno dociążonej średnicy. Góra też raczej matowa. Więc to chyba nie dla Ciebie. Roteli w ogólne nie znam. Słuchałem ostatnio w sopockim salonie większych Elaków Vela - BS 404 i rozmawiałem o nich trochę ze sprzedawcą. Jego zdaniem Copland raczej nie, bo on jest dla nich zbyt miękki i ciepły i wychodzi z tego klucha. Sam słyszałem Coplanda 100 tylko z Proacami - bardzo miłe połączenie - muzykalne, a zarazem precyzyjne i z dobrze kontrolowanym (choć dość lekkim) basem. Wzmacniacz odbierałem pozytywnie, natomiast połączenie z Velami może się okazać mało uniwersalne.
  23. Mateusz, Ty jesteś jak pan Wołodyjowski - afektum stałe, jeno się subiektum zmienia. (A we mnie jakoś zawsze najsilniejsze uczucia budzą te kolumny, których ostatecznie nie kupuję. ) Miłego słuchania.
  24. Widzę, że korzystacie Państwo z tego samego transportu CD, co ja - Primare DD35. Miło, że coś mojego grało w tym roku na AVS.
×
×
  • Utwórz nowe...