-
Zawartość
5 030 -
Dołączył
Wszystko napisane przez Rafał S
-
KONCERTY na żywo ...
topic odpisał Rafał S na RoRo w Koncerty na żywo, audycje radiowe i telewizyjne
Mam go na płytach różnych naszych jazzmanów i zawsze dobrze wypada, czy to na fortepianie, czy na elektrycznych klawiszach. Świetny muzyk, który potrafi sporo wnieść, nawet jeśli pozostaje na drugim planie. -
Nie wiem, czy ten przykład córki Tomka jest reprezentatywny. Raz, że wygląda mi to na odreagowanie i popadanie z jednej skrajności w drugą (nie wszyscy mogą żyć w ten sposób). Dwa, że problemy zaczynają się, jak trzeba dzieci do szkoły wozić. Natomiast co do zasady oczywiście się zgadzam. Tak, warto zachować jakiś umiar - i jako jednostka i jako społeczeństwo. Niestety jest to trudne, gdy wszyscy dookoła kierują się innymi zasadami. Przykładem jest dla mnie wychowywanie dzieci. Staraliśmy się z żoną robić to po staroświecku: książki zamiast gadżetów, odseparowanie od mediów społecznościowych dopóki się dało itd. W pewnym momencie okazało się, że jednak musimy się dostosować do systemu i otoczenia, żeby nasze pociechy nie były traktowane przez rówieśników jak dziwadła i szykanowane. Nie wspominając o tym, że szkoła podstawowa już we wczesnych klasach wymusza korzystanie z internetu i smartfona (komunikacja - w tym oficjalne wiadomości - na różnych grupach itd.). Bardzo bym chciał, żebyśmy mogli się "zwinąć" i ogólnie jestem przeciwnikiem nakręcania spirali pracy i konsumpcji (pomijając swoje audio i zakupy płytowe, ale znam gorsze nałogi ). Ale w praktyce ciężko to wdrożyć. O cenach mieszkań w dużych miastach już wspominałem - młodzi ludzie biorą kredyty, żeby kupić 40m2, bo alternatywą jest wieczny wynajem i związany z tym brak stabilizacji (przekładający się na niechęć do posiadania dzieci). Nie każdy może mieszkać tam, gdzie tanio.
-
Dzięki, to bardzo miłe. Ale co za odpowiedzialność! Pomyślę nad czymś, co mogłoby się spodobać Tobie i Grahamkom.
-
KONCERTY na żywo ...
topic odpisał Rafał S na RoRo w Koncerty na żywo, audycje radiowe i telewizyjne
Roman, nie wszyscy są w tak dobrej formie jak, Ty. Ja w wieku 49 lat czuję się już za stary na koncerty metalowe. Od samego patrzenia na zdjęcia Tomka rozbolała mnie głowa. Chociaż Judas Priest i Halforda lubię i kiedyś kupiłem kilka płyt. Nawet przeczytałem z przyjemnością autobiografię Roba. -
Na pewno spędzisz z nimi miły tydzień, czy dwa. I tego Ci zazdroszczę. Z brytyjskich marek, których jeszcze nie poznałem chyba właśnie ATC i Grahamów posłuchałbym najchętniej.
-
Adam, kiedy je dostaniesz na testy? Przeczytałem recenzje i sam bym ich chętnie posłuchał. Natomiast obstawiam, że dla Ciebie będą jednak zbyt spokojne i bas nie taki. Ciekawe, jak wypadłoby bezpośrednie porównanie z Xavianami Corallo, które obaj znamy. Podobna cena, też grająca obudowa, charakter po łagodnej stronie i lekki akcent na średnicę, ale jednak OZ zamiast tylnego BR Grahamów. No, ale Grahamy mają hebelek - zazdroszczę Ci zabawy.
-
Dodam, że w Harbethach SHL 5 Plus XD bardzo dobrze się to sprawdzało. Wysokie tony były jednocześnie otwarte i soczyste.
-
Adam, ale dlaczego uważasz, że jego wzmianka o brytyjskich wzmacniaczach była ironiczna?
-
Co za stek bzdur. Ale w sumie nie dziwi. Przesłanie: ludzie, nie wydawajcie pieniędzy na wzmacniacze - wydawajcie je na Harbethy.
-
Ponoć to monitory, które kupują sobie do drugiego systemu ludzie mający już bardziej wyczynowe paczki w pierwszym.
-
W Trójmieście stówka to jakieś 1.5-2 mln. zł zależnie od różnych czynników. Dlatego mam mniejsze mieszkanie.
-
Niestety nie jest to takie proste. Najwięcej kosztują... mieszkania. A własne cztery kąty chce mieć każdy. A jak już je ma, to rodzi się ochota, żeby zabezpieczyć dzieci. Drugi problem: nie w każdym zawodzie da się tak ustawić, żeby móc mniej pracować. Nawet za mniejsze pieniądze. Znam osoby, które dogadywały się z firmą, że przejdą na 3/4 etatu, a kończyło się na tym, że dostawały 3/4 pensji i zasuwały tyle, co dawniej, bo przecież projekty, spotkania, wyjątkowo gorący okres, potrzeba komunikacji z partnerami z innych stref czasowych itd. Na laptopie lub czasem tablecie.
-
Wierzę na słowo. Sam nie posiadam. Halo - czy jest na forum jeszcze ktoś, kto nie ma i nigdy nie miał smartfona?
-
Nie wiem, cz aż 80. Na pewno powyżej 60. I - tak - są produktywni. Czasem ze szkodą dla jakości - bardzo różnie z tym bywa i nie chciałbym uogólniać. Dotyczy to również doktorantów. Muszą wysłać raport następnego dnia po obronie i wrócić do kraju w ciągu miesiąca. Bo jeśli nie przyjadą w tym terminie, to lepiej dla nich, żeby nie wracali w ogóle. Większość stosuje się do tego (choć są wyjątki). Po powrocie znacznie łatwiej im o szybki awans i ogólnie - karierę. Dodam, że ci wykształceni na zachodzie to już inny rodzaj Chińczyków. Niektórzy potrafią wziąć to, co najlepsze z obu kultur i mentalności, a wtedy efekty są imponujące.
-
Zapytałem o to znajomego Chińczyka z Wuhan. Odpowiedział: "bo wszyscy dookoła tak robią". Tam jest bardzo duża wewnętrzna konkurencja. Również na etatach państwowych. Cały czas trzeba udowadniać, że jest się dość dobrym / produktywnym / przydatnym.
-
Przede wszystkim cechuje ich daleko posunięta bezwzględność - zarówno wobec innych, jak i czasem siebie samych. Mentalność kopca mrówek - liczy się dobro nadrzędne, a jednostkę można poświęcić. Przykład. Kolega (inżynier) opowiadał, jak będąc tam w delegacji był świadkiem wypadku. Robotnik leży na ziemi ze złamaniem otwartym i wyje z bólu. Pozostali obchodzą go dookoła i pracują dalej. Nikt nie reaguje, bo czas to pieniądz, a ludzie mają swoje zadania, z których są rozliczani. Zwierzchnicy udają, że nie widzą, co się stało. Dopiero po prośbach mojego kolegi ktoś w końcu zadzwonił po pogotowie i udzielił poszkodowanemu pierwszej pomocy. Dobrze jest mieć świadomość drugiej strony tego etosu pracy.
-
Pewien właściciel salonu audio powiedział mi: "zamiast sprzedawać niby europejski sprzęt pełen tanich chińskich części, wolę wziąć na stan solidnego "chińczyka", który w środku ma dobre komponenty japońskie, europejskie czy amerykańskie". I tu mamy przykład takiego właśnie urządzenia. Brytyjskie i czeskie trafa (osobne dla pre i końcówek mocy), amerykańskie kondensatory i japońskie okablowanie. Ładnie wygląda w środku i robi wrażenie parametrami - przynajmniej tymi, które deklaruje producent. Jeśli jeszcze gra...
-
@pairtick Naprawdę mógłbyś już odpuścić. Kopiesz do własnej bramki. Nie byłoby to dla mnie problemem, gdyby nie fakt, że to również moja bramka. Czy koniecznie musisz wszystkich przekonywać, że twardy elektorat KO umie być równie zajadły, co niektórzy wyborcy PiS-u? Też należę do tego twardego elektoratu i nie chcę, żeby tak o mnie myślano.
-
Niektóre już tam są. Nie sprawdzałem dokładnie spisu, ale wiem, że forumowicze posiadają miedzy innymi sprzęt takich marek jak: Shanling, Denafrips, Gustard czy mój Jay's. To niekoniecznie budżetówka. Zresztą cena wyjściowa Toppinga D900 sięga 8 tys. zł. Chińczycy są coraz lepsi - również w dodawaniu kolejnych zer na metkach.
-
Puste oznacza jedną sztukę. Wartości liczbowe Tomek wpisał tylko od 2 wzwyż.
-
Jasne. Zaznaczam, że nie wartościuję "frekwencji" spisu, chodzi mi tylko o to, że przy okazji jest on pewną miarą liczby zaangażowanych forumowiczów. Wiadomo, że wiele osób wpada tu po porady i znika, gdy już je dostanie, bądź gdy dokona zakupu. Niektórzy zaglądają tu potem sporadycznie w poszukiwaniu następnych informacji czy opinii. I wreszcie jest też trochę stałych / regularnych bywalców, którzy wyrobili sobie nawyk sprawdzenie nowości na forum i wymiany poglądów na wybrane tematy. I okazuje się, że jest ich - tzn. nas - około setki.
-
Osobny wniosek jest taki, że stosunkowo niewielka liczba użytkowników (około setki) identyfikuje się z forum na tyle, by wziąć udział w spisie.