Skocz do zawartości

michaudio

Uczestnik
  • Zawartość

    1 074
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez michaudio

  1. Rzeczywiście, lipny wzmacniacz jaki taki PASSe 😜
  2. Od jakiegoś czasu stosuje się cyfrowe sterowanie maszynami do nacinania matryc winyli. Dzięki obrazowaniu można sprawdzić jakość zapisu, i wyeliminować błędy przed rozpoczęciem nacinania. Działa pewnie, bezbłędnie. Polecam filmy o produkcji winyli na kanale 0dB.pl
  3. @tomek4446 Sio mnie z tym markietingjjjem!!! 😁 Taniej rzucić każdorazowo okiem na gałkę Volume przed uruchomieniem wzmacniacza. Ale rozumiem, że korzystanie ze sprzętu przez wielu domowników niesie określone, spore ryzyko... Sam lata temu o mało nie dostałem zawału, odpalając sprzęt pilotem, gdy moja ówczesna towarzyszka życia wyczyściła w czasie mojej nieobecności nasze czarne HiFi. (bo drażnił perfekcjonistkę jedną widok kurzu) i zostawiła volume rozkręcony na 3/4 skali. Ale się zjeżyłem... 🤬 Pani najpierw kontrolnie strzeliła focha... Kilka dni później posadziłem ją bez ostrzeżenia przed sprzętem, i pokazałem jej jak to jest... Od tej pory nie próbowała już czyścić "rodowego majątku HiFi" 😎 Na bazie powyższego doświadczenia polecam jasne kolory sprzętu, białe, srebrne, bo z racji mniejszej widoczności kurzu, mniej prowokują nasze zdecydowanie lepsze połówki do czyszczenia sprzętu.
  4. Ale nie ma zabezpieczenia przed "bombelkami", czyli limitera. 😉
  5. Na trąbce, całkiem zgrabnie gra etatowo niejaki Adam Lepka, tak na płytach studyjnych, jak i na koncertach. Mam nadzieję że pomogłem. 😉
  6. Dziś dzień "Patologii" 😎
  7. Wokalistce Mikromusic zdarza się śpiewać ze śmiertelną powagą pieśni z Powstania warszawskiego, ale jest też znana z tego że portretuje pewne poważne kwestie społeczne z dużym przymrużeniem oka. "Takiego chłopaka" to niejedyny ich "taki" kawałek. Ekipa Mikromusic lubi sobie pożartować, posuwając się nawet do parodiowania własnych kawałków. Utwór "W nosie to mam", o niezgodzie na powszechny kult urody i młodości, przerobili tak, że w komentarzach na Youtube wybuchła prawdziwa burza. W kawałku "Jak mi się nie chce" śpiewa o umordowanych pracą na dwa etaty (praca/dom) matkach. I znowu puszcza oko... Gdyby tu był wątek o nie oczywiście dowcipnych piosenkach, to Mikromusic miałby sporo wpisów. Dlatego uważam że branie ich piosenek wyłącznie na poważnie, bez uwzględnienia kontekstu, to grube nieporozumienie. Jakkolwiek rozumiem też, że każdy utwór może się komuś nie spodobać. I nic mi do tego.
  8. @Rega Drogi Romanie, nie dołuj się, sprzęt to nie wszystko, są rzeczy znacznie ważniejsze. Mieszkasz we własnym domu, dla wielu ludzi to dziś kompletnie nieosiągalna abstrakcja. Niejeden chciałby się z Tobą zamienić. Doceń więc proszę swoje osiągnięcia, a ładny sprzęt traktuj z dystansem. Piękny sprzęt dobrze jest obserwować z oddali. Bo przy bliższym poznaniu, wysoki połysk, czy piano Black okazują się użytkowym koszmarem. Opiewane w recenzjach brzmienie okazuje się być z nie naszej bajki. Więc ciesz się swoim sprzętem, bo ta pozornie zieleńsza trawa za płotem okazuje się często złudną iluzją. Pozdrawiam.
  9. Znam Agatę, a jakże. Ma dziewczyna niezły wydzior.
  10. Słucham prawie każdego gatunku muzyki, poza disco polo, bo to kopia jeden do jeden ruskiego disco. Bez cienia wkładu własnego. Lubię Kaśkę Sochacką, bo w jej muzyce gra cisza, poza tym chrypka w jej głosie mnie zwyczajnie kręci. Fanem Stonesów i wielu innych uznanych klasyków nigdy nie byłem. Wszelkie przesadzone stylizacje na Depesza, Metala, Hiphopowca, czy wbitego w garniak znawcę katalogów muzyki klasycznej zazwyczaj mnie śmieszyły. Nie czuję też potrzeby odmładzania się na siłę słuchaniem każdej nowości. Tu nie chodzi o gust. Najbardziej męczące w nowościach jest coraz niestety częstsze niedopasowanie rytmu tekstu, do tempa muzyki. W polszczyźnie to niechlujstwo szczególnie mnie odrzuca. To co uchodzi w wokalistyce jazzowej, w innych gatunkach jest dla mnie nie do przejścia. A znajduję harmonię w bardzo różnych dźwiękach. Więc darujmy sobie uszczypliwości związane z wiekiem, gustem i otwartą głową. Niech każdy słucha muzyki po swojemu. Również życzę smacznego. 😉
  11. Polubiłem Zalewskiego kiedy przez jakiś rok prowadził swoją godzinną audycję w Trójce. To poukładany, sensowny człowiek. Ale jego muzyka nigdy do mnie nie trafiała. A swoją drogą podziwiam Twój masochizm, bo oglądanie telewizji jest ponad moje siły.
  12. @tomek4446 wygląda mi to na mix odwiecznych układów z korpo przepisem na "gwiazdę". Spotify podaje twórcom listę cech "pożądanych" utworów, włącznie z kolorem okładek. Te "zgodne" że wzorcem mają więcej odtworzeń. Ci co robią swoje, są pomijani, dlatego mamy to, co widać.
  13. Tak oto stajemy się, jak mawia wnuczka mojego przyjaciela "Dinożarłami" 😁
  14. Taki tam skręt na bluesa, płyta do której wracam regularnie od wielu lat. Musi wrócić na półkę z CD.
  15. Witamy w naszym polskim kociołku, mieszanka bezinteresownej podejrzliwości i zawiści gratis. Filantropia jest podejrzana, bo przecież każdy cwaniak wie, że grabić trzeba wyłącznie pod siebie. Planuję ograniczyć zakupy, wybierając płyty po dłuższym namyśle.
  16. Na allegro lokalnie, eBay-u, w działach ogłoszeń na forach, tu, na AS. Trzeba czesać internet codziennie. W końcu się trafi.
  17. To marka RSL, pozostanie Ci polować na europejskim eBay-u. W tej cenie (449 USD) nikt Ci tego u nas na miejscu nie sprzeda. A po opłatach robi się blisko 4 tysiące. Kupowanie teraz czegokolwiek ze Stanów to kiepski pomysł, bo pomarańczowy człowiek właśnie rozpętał wojnę celną. A to oznacza nieprzewidywalne opóźnienia, i być może skok dodatkowych opłat celnych przy odbiorze w kraju. Zdecydowanie nie warto. Z drugiej strony biorąc pod uwagę ewentualny serwis, szukałbym czegoś, co jest normalnie sprzedawane i serwisowane w Europie. Przy budżecie około 2 tysięcy, poszukałbym jakiejś używki na miejscu, w kraju. Prościej i szybciej.
  18. Tak czy tak, to przerost formy nad treścią. Nie przesłucha tego do końca życia, a do grobu też nie zabierze. Nie rozumiem po co? Chorobliwe zbieractwo? Marek Niedźwiecki wspominał ostatnio goszcząc w Trójce, że odkąd uświadomił sobie że ma już z górki, to zaczął rozdawać swoje płyty. Bo jak się wyraził, szkoda żeby po jego śmierci zabrała je śmieciarka. Nie ukrywam, że dał mi tym do myślenia... Co prawda mam zainteresowanych muzyką i sprzętem spadkobierców, ale będę teraz bardziej przesiewał płyty z długiej listy zakupów.
  19. Politycy w kampanii już usiłują nam wmówić, że tyrają tylko po to, by smarować wyborcom tyłki miodem. Potem okazuje się, że niby leją miód (a bardziej wodę) na uszy wyborców... A po wyborach ten miodek w uszach wyborców okazuje się być już tylko zwykłą woskowiną... I tak co wybory... Ale nie ma co obrażać się na rzeczywistość, na miodek musimy zapracować sami.
  20. Nie musisz się niczego obawiać, śmiało zastosuj kabel z trzema żyłami. Tylko nigdy, pod żadnym pozorem nie próbuj poprawiać producenta, dorabiając uziemienie sprzętu, który go fabrycznie nie ma. Bo w swojej klasie ochronności go nie potrzebuje. To bywa zabójczo niebezpieczne dla użytkownika, bezpieczeństwa przeciwpożarowego, i tak dalej.
  21. To raczej któreś z serii Pearl. Nie widać całości frontu, więc trudno orzec, które konkretnie.
  22. Eee tam, robisz sobie notatki na płytach: wkładka 1,2,3,4 i gotowe. Na początek wystarczy posłuchać każdej płyty cztery razy, i przypisać jej konkretną wkładkę. I muzyczny przysmak gotowy. 😎
  23. I wszystko jasne, najlepsze listwy które widuję na rynku mają powstrzymać 60 000A. Czyli potencjalnie 2,5 raza za mało. Producent powie potem, że wyładowanie było zbyt silne, a klient zostanie ze spalonym sprzętem, z którego nie ma co zbierać. I nic nie zwojuje. Już elektrostatyczny strzał z palca potrafi narobić szkód w odsłoniętej elektronice, a co dopiero piorun wbijający przez uziemienie. Dlatego lepiej odpiąć sprzęt od zewnętrznych instalacji.
  24. Pamiętacie, że bliski piorun tuż przed uderzeniem indukuje impuls elektrostatyczny. Stawia dęba włosy i uderza. Listwa być może zatrzyma udar z zasilania, ale aktywna elektronika za listwą może w tej samej chwili paść ofiarą "suchego" strzału wyładowania elektrostatycznego. Zaindukowanego choćby przez anteny wifi streamera, lub anteny wpiętego weń kablem routera. Dlatego podczas burzy, a lepiej przed, warto jednak wyłączać droższy sercu sprzęt.
  25. A jakiej marki ten subwoofer, bo pod tym symbolem wyskakują śruby car-audio, pro audio...
×
×
  • Utwórz nowe...