Skocz do zawartości

Wasze systemy...


npl

Recommended Posts

Dnia 8.06.2024 o 18:35, audiowit napisał:

A moze cos o doswiadczeniach z lampami SE lub PP i polaczeniu ich z Klipschami? Sebastian? Moze Ty, nie wyrywasz się widzę z merytorycznymi uwagami? Sluchales Tomka Wba. Ktore 6h30p bys mu doradził bo dupy Ci nie urwalo to moze jakas merytoryczna uwaga?

Nie znam się na lampach i nigdy za ich znawcę nie chciałem uchodzić. Nasłuchałem się za to wystarczająco dużej liczby sprzętów, żeby wiedzieć, że forumowe historie o cudach wydobywających się z kolumn zasilanych tym czy tamtym, są często przesadzone. Ok, Twojego zestawu nie słyszałem, być może jest wyjątkiem 🙂.  

Ps. Używanie imion na forum od kilku dni jest zakazane 😉

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszy mnie fakt iż Sansui dotarł w całości co nie jest w obecnych czasach takie oczywiste:). Sprzęt przygotowany na kolejne długie lata użytkowania, mam nadzieję iż będzie cieszył ucho i oko. Kawał porządnej maszyny. Co robiono? Usunięcie kleju z modułów końcówek mocy, wymiana skorodowanych elementów, poprawa połączeń, wymiana pasty termoprzewodzącej, czyszczenie przełączników z demontażem na części pierwsze, czyszczenie potencjometru z demontażem na części pierwsze, pomiar pojemności,kalibracja, test. Taka zabawa:)

IMG_7142.jpeg

IMG_7147.jpeg

IMG_7149.jpeg

IMG_7150.jpeg

IMG_7158.jpeg

IMG_7180.jpeg

IMG_7195.jpeg

IMG_7197.jpeg

IMG_7190.jpeg

IMG_7198.jpeg

IMG_7201.jpeg

IMG_7208.jpeg

IMG_7210.jpeg

IMG_7182.jpeg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, elektron6 napisał:

Usunięcie kleju z modułów końcówek mocy, wymiana skorodowanych elementów, poprawa połączeń, wymiana pasty termoprzewodzącej, czyszczenie przełączników z demontażem na części pierwsze, czyszczenie potencjometru z demontażem na części pierwsze,

A , to dlatego tak niewiele zostało z tego wzmaka :)

Najważniejsze , że Michał zadowolony. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Tomek, rozbieranie i czyszczenie tych selektorow urosło do poziomu wiedzy tajemnej, a Ty pyk... i wyczyszczony. I nawet orderu sobie nie przypioleś.

Tez mi się przypomniała pewna historia z elektroniką, ktora wyslalem do odrestaurowania do internetowego mistsza. Odebralem ją po 3 latach, nieruszoną, a moj serwisant zrobil ja w tydzień, rozbierajac na czesci pierwsze i w 20 min kupil wszystkie niedostepne części, ktorych szukanie komus innemu zajelo 3 lata. Są serwisanci i ... serwisanci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, audiowit napisał:

No Tomek, rozbieranie i czyszczenie tych selektorow urosło do poziomu wiedzy tajemnej, a Ty pyk... i wyczyszczony. I nawet orderu sobie nie przypioleś.

Bo dobry fachowiec po prostu działa i robi, a inni legendy tworzą w różnych celach....

@kaczadupato dość młoda sprzęt około 34 lat, korozji nie wiedzę na Luxmanie Witka też nie. Na Dynaco (podstawowej model) na chassis widać odpryski ale to nie jest korozją postępująca ot ząb czasu. Jeśli wzmacniacz nie był w piwnicy to raczej nic mu nie jest.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do korozji to tylko dodam iż w Sansui jak w innych japońskich wzmacniaczach nie mówimy o korozji chassis etc. Ale w latach 80, 90 tych Japończycy kleili komponenty o dużych gabarytach np kondensatory, specjalnym klejem do elektroniki. Niestety ten klej po czasie wchodzi w reakcję chemiczną i potrafi spowodować korodowanie  i uszkodzenie komponentów. Klej taki należy usunąć, oczyszczać lub wymienić skorodowane komponenty aby ustrzec się w przyszłości poważnych uszkodzeń wzmacniacza.

Na całe szczęście klej był aplikowany punktowo zatem korozja tyczy się kilku komponentów.

Edytowano przez elektron6
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@AudioTube po serwisie wyraźnie poprawiła się lokalizacja, Witek jak był na odsłuchu szybko dość problem wyłapał z lokalizacją źródeł, u mnie pomieszczenie jest wredne do tego wzmacniacz wymagał ustawień i obecnie jest bardzo duża poprawa w tym zakresie. Wzmacniacz stracił też na dopaleniu, był dość ciepły, teraz bardziej w równe granie poszedł, choć to nie jest granie "naturalne" ma podbarwienia jak na moje ucho w stronę uprzyjemnienia odsłuchu. Wysokie tony początkowo lekko szeleściły, ale dość szybko objaw ustąpił. 

Sansui nadal uważam za bardziej rozrywkowy piec od Luxmana, mniej audiofilski. Luxman gra spokojniej w bardziej wyważony sposób choć też jest ciepły, ale w bardzo przyjemny sposób. 

Będę jeszcze słuchał bo doszła zabawka w postaci DSP i tu też deko się zaczynam z pomocą Arka bawić w temat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Wing0 napisał:

po serwisie wyraźnie poprawiła się lokalizacja, Witek jak był na odsłuchu szybko dość problem wyłapał z lokalizacją źródeł, u mnie pomieszczenie jest wredne do tego wzmacniacz wymagał ustawień i obecnie jest bardzo duża poprawa w tym zakresie. Wzmacniacz stracił też na dopaleniu, był dość ciepły, teraz bardziej w równe granie poszedł, choć to nie jest granie "naturalne" ma podbarwienia jak na moje ucho w stronę uprzyjemnienia odsłuchu. Wysokie tony początkowo lekko szeleściły, ale dość szybko objaw ustąpił. 

Zobacz ile dobrego, a wystarczyło wyczyścić "skorodowane" styki selektora i potencjometru, żeby poprawić przewodność elementów. 😉

Poza tym świetna robota i grunt, że jesteś zadowolony.

👍

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.06.2024 o 20:14, elektron6 napisał:

Sansui APS310 na muzykalnych lampach Ecl82w konfiguracji PP. Polecam dla każdego miłośnika przyjemnego, klimatycznego słuchania. 
Dźwięk wysokich lotów:)

 

 

IMG_7277.jpeg

To rzeczywiście lampowe "magiczne oko" ?

Czy po prostu źle widzę :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Tak żeby nie było nudy postanowiłem pokombinować jeszcze z ulepszeniem wzmacniacza na lampach bocznostykowych AF7, AL4, AZ1. Lampy oczywiście TFK choć mam zapas na kolejne 100 lat grania lamp Tungsram, Valvo. Zapas lamp to podstawa zbieractwa:)
Konstrukcja wyjątkowa na mocno przestarzałych lampach z lat 30 tych. Warto dodać że lampa AF7 uznawana jest przez wielu za jedną lepszych pentod w stopniach wejściowych. 3 dni  pracy, testów dobierania punktów pracy i finalnie wzmacniacz otrzymał nowe trafa głośnikowe - Ogonowski na rdzeniach amorficznych 7K. Zmieniono punkt pracy lampy AF7 - aktualnie lampa pracuje z prądem 1,5mA. Tutaj było sporo testów - co punkt pracy to inne brzmienie zatem strojenie na słuch to podstawa. Mierniki często pokazywały inną prawdę:)

Kondensator w katodzie tutaj najlepiej zagrał Elna Silmic II pozyskany z Sansui 907:). Już wygrzany. Kondy sprzęgające to wojskowe Unitry papierowo olejowe. Rezystory katodowe Riken i radzieckie młt. Pasmo przenoszenia na nowych trafach 34hz -32khz przy połowie mocy 2w i obciążeniu 4ohm i spadku 3dB. Jest naprawdę dobrze jak na konstrukcję lampową.
Wzmacniacz czaruje średnicą co jest dla  mnie kluczowe, wysokie w punkt, bas jest dobry choć może na trafach Hashimoto może być jeszcze lepiej - kto wie może zrobi się zakup z kraju kwitnącej wiśni.

Lampa to jest jednak Panowie lampa i dalej długo długo nic:)

IMG_7466.jpeg

IMG_7468.jpeg

IMG_7506.jpeg

IMG_7507.jpeg

IMG_7509.jpeg

IMG_7510.jpeg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...