Skocz do zawartości

Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle


Recommended Posts

No i proszę, jeszcze jeden przykład jak różnie mogą "zagrać" te same kable w różnych systemach (gdy piszę system myślę również o akustyce pomieszczenia).....
F1Angel, piszesz-"Dopiero w tym z Lebenem lepiej zagrały Auditorium", proszę napisz dokładniej co łączyłeś Auditorium'ami, bo takie informacje mogą być istotne dla nabywców podobnego do Twojego zestawu, a i moją ciekawość zaspokoi.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

... a i moją ciekawość zaspokoi.

Wojtku - tak na szybko by ciekawość Cię nie zjadła - zanim Jarek odpowie:
kabel głośnikowy Auditorium grał z Sonus Faber Electa Amator 1
piecyk - bardzo dobrze znasz (a jakie w tej chwili są w nim lampy to musisz poczekać, albo przejrzeć bieżący wątek)
CD to Ayon 7
Podstawek pod kolumny nie pamiętam...

Pozdrawiam
PS. Jakbyś się zastanawiał skąd wiem - to po pierwsze wiem bo wiem icon_razz.gif , a po drugie - te informacje były już podane w naszym lampowym wątku icon_cool.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

kabel głośnikowy Auditorium grał z Sonus Faber Electa Amator 1
piecyk - bardzo dobrze znasz (a jakie w tej chwili są w nim lampy to musisz poczekać, albo przejrzeć bieżący wątek)
CD to Ayon 7


Toż to znakmite towarzystwo! I ten bidołaczek Lebenek napędził Electy? Pytam, bo nie spotkałem się z taką konfiguracją jeszcze.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Jakbyś się zastanawiał skąd wiem - to po pierwsze wiem bo wiem icon_razz.gif , a po drugie - te informacje były już podane w naszym lampowym wątku icon_cool.gif


Ani przez myśl mi nie przeszło dziwić się... Przecież Ty- RoRo z racji funkcji powinieneś wiedzieć więcej niż skromni pisarczykowie forumowi.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę, proszę a na różnistych forach funkcjonuje sobie grono osób nie wierzących w potęgę Lebena 300. Co poniektórzy myślą, że to taka mała lampeczka nocna, zabaweczka. I tu się sromotnie mylą. W tym małym pudełeczku tkwi potęga.
Dodam, że mój Leben grał z wieloma kolumnami, dał sobie radę nawet z dosyć trudnymi, choćby z ADAM Pencil.

To tak a propos Sonus Faber Electa Amator 1.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A bo kto rozsądny ufa bezgranicznie prasie czy niesprawdzonym informacjom?
Przed zakupem Leben był sprawdzony z tymi SF, więc oczywiście nie było to kupowanie w ciemno ...
Fajnie też zagrał (zagrały-oba) z Xavianami XN125 (kolumny niby niewymagające, ale jak piecyk porządny to i one się wdzięczą do słuchacza).

Pozdrawiam
PS. Dla mnie "lampeczka nocna " to np. najmniejszy Fatman.
A Leben od zawsze był przykładem pięknego urządzenia- które potrafi zagrać!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek, nastąpiło tu małe nieporozumienie. To raczej zestaw odsłuchiwałem z różnymi kablami a nie Auditorium 23 w wielu konfiguracjach.
Więc nie zaspokoję Twojej ciekawości. Mam je od niedawna.
Po prostu nieprecyzyjnie napisałem. Chodziło mi o to, że dotychczas porównując Straight Wire Rhapsody z innymi, nawet dość drogimi kablami nie odczuwałem potrzeby ich wymiany. I dopiero kupienie (przyznaję w ciemno, dzięki lebenowemu wątkowi z AS) Auditorium sprawiło, że pokazały iż lepiej pasują do mojego systemu.
Czytałem jednak, że te kable nieszczególnie grają z niektórymi tranzystorowcami. Na razie nie próbowałem.

Roman, mój zestaw po wymianie głośnikowych, sieciówki z Furutecha FP-314 Ag (v1) z miedzianymi wtykami, na Oyaide Tunami GPXe, wymianą bezpieczników w CD (5 szt.) i wzmacniaczu (1 szt.), kupieniu vibrapodów pod CD, założeniu damperów na lampy (a tak) a w szczególności po wymianie lamp na lepsze, niż te, na których słuchaliśmy u Ciebie, ten dźwięk to zupełnie inna klasa.
Wiem, wiele osób tak pisze nawet po wymianie jakiegoś małego elementu, że zestaw gra o półkę wyżej. Sam nieraz tak sądziłem coś zmieniając.
Ale tu byłą cała seria zmian. Byłbyś zaskoczony jakością obecnego grania.
Co do lamp, to sterujące mam teraz 12AX7 Amperex Bugle Boy a lampy mocy to EL84 Philips Miniwatt. Poprzednie 12AX7 QTL i EL84 Matsushita były naprawdę dobre (porównywałem do fabrycznych Sovteków, które też mam), ale jednak nowe poszły w kilku ważnych dla mnie aspektach trochę dalej.

Marek, masz rację. To mały "wielki" wzmacniacz. Jak na moje potrzeby, gra on wystarczająco dynamicznie i naprawdę daje radę z Elacta Amator 1. Faktem jest, że przy cichym słuchaniu, raczej naprawdę cichym mniejsze kolumny, raczej z mniejszymi głośnikami jak Romana Xaviany grały lepiej,
bardziej wyraziście. Ale to chyba wiadomo. Ja i tak jestem w szoku, że Leben doskonale daje radę z kolumnami uchodzącymi za raczej trudne do napędzenia.
Na pewno nie słychać żadnych zniekształceń, wpadania w przesterowanie, czy zadyszki. A lubię sobie włączyć czasem mocniejszego rocka jak The Mars Volta czy Sepultura.
Jasne, że mocny wzmacniacz tranzystorowy jaki miałem wcześniej czyli McIntosh MA 6850 dawał więcej dynamiki czy mocniejsze niskie tony, ale wcale za tym nie tęsknię. Inne aspekty brzmienia (przeważająco) lepsze ma Leben.
Potencjometr głośności rzadko mam dalej niż na godzinie 11, bo robi się po prostu za głośno. I to nie chodzi o sąsiadów. Bo tylko obok mam jednego, ale to super wyluzowany gość, sam lubi głośno posłuchać. Po prostu dla mnie bywa za głośno.
Tak, że napędza je naprawdę dobrze a po zamontowaniu Auditorium niskie tony stały się nawet lepiej kontrolowane, bardziej wyraziste.

Zdaję sobie sprawę, że zwolennicy twardego, ostrego, chłodnego brzmienia byliby pewnie zawiedzeni, ale każdy ma swoją bajkę.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Ale tu byłą cała seria zmian. Byłbyś zaskoczony jakością obecnego grania.

Jak Ciebie znam - to pewnie nie byłbym zaskoczony!
Półśrodkami raczej nie zawracałeś sobie głowy...

Swoją drogą to szkoda, że było tak mało czasu - i że Thiele (i nie tylko Thiele ...) się nie załapały icon_sad.gif
Winę zwalę na Janusza - nie pojawia się ostatnio w tym wątku to może w ten sposób wywołam Kolegę do tablicy icon_wink.gif

Cytat

Zdaję sobie sprawę, że zwolennicy twardego, ostrego, chłodnego brzmienia byliby pewnie zawiedzeni, ale każdy ma swoją bajkę.

No ale chyba ci "ostrzy" zwolennicy tutaj się nie ujawniają icon_lol.gif

Marku,
co do bezpieczników - pamiętasz może jak jest z naszymi "setkami" (CDkami - dla innych czytelników)?

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi drodzy, macie problemy typu- jakie i gdzie są bezpieczniki w Waszych ulubieńcach? Proponuję proste rozwiązanie- ograniczcie ich (tych ulubieńców) ilość do niezbędnego minimum. Albo jeszcze inaczej- zapomnijcie o wpływie bezpieczników na dźwięk. Oba rozwiązania są tańsze, niż.....
Co Wy na to?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roman, ja myślę, że to z pewnością wina Janusza. Przez niego nie posłuchaliśmy na Thielach icon_mrgreen.gif

Marek mam w Lebenie AHP, ale myślę oczywiście o Verictum X-fuse. Tym bardziej, że pożyczają do odsłuchu.

Wojtek, nie z Markiem i Romanem te numery icon_biggrin.gif

Panie i Panowie, nic prostszego niż odłożyć 400 zł, wypożyczyć bezpiecznik, wsadzić do swojego odtwarzacza albo wzmacniacza
i posłuchać. A później porozmawiamy dlaczego icon_idea.gif . Tyle w temacie "Marioli" jak dla mnie.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hi hi hi.... Łatwo mi żartować, bo ja już od paru miesięcy Verictum X- fuse'a eksploatuję. A niedowiarkom doniosę, że tenże X-fuse wykurzył po pierwszym przesłuchaniu równie drogiego (no, prawie) Synergistic Research Quantum SR20 ....
Od tamtej pory przestały mnie interesować inne bezpieczniki, bo gdy zmieniałem kolejno- Padis na AMR, następnie AMR na Padisa, następnie Padisa na SR20 to "progres" był za każdym razem i owszem, ale niejednoznaczny (raz wolałem Padisa, innym razem SR'a, a jeszcze innym AMRa... I tak w kółko). Dopiero X-fuse przekonał mnie bez wątpliwości jakowyś.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

...mam w Lebenie AHP, ale myślę oczywiście o Verictum X-fuse. Tym bardziej, że pożyczają do odsłuchu.


A teraz śmiertelnie poważnie-
gdy pisałem o Verictum X fuse to opierałem się o doświadczenie związane dokładnie z Lebenem CS-300XS. Gdy zdecydujesz się spróbować Verictum'a to Jarku pamiętaj- wygrzej go z dwie godziny najmniej i dopiero po tym czasie decyduj o właściwej kierunkowości. W innym przypadku dojdzie do pomyłki, która może skutkować pochopną oceną jego wartości.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaznaczam że poniższy wpis nie ma na celu podważenie właściwości żadnego elektronicznego elementu np. bezpiecznika. W sumie jeśli konstruktor zaprojektował swoje urządzenie tak, a nie inaczej i jest ono dziełem skończonym od strony technicznej i brzmieniowej, każda teoretycznie wymiana na nieco inny element, lub o niemal identycznych wartościach fizycznych, ale inaczej zbudowany( inna technologia), czy innej firmy, może nieść za sobą minimalną nawet zmianę brzmienia.
Mam więc pytanie, producenci drogich bezpieczników do audio jako minusy zwykłych szklanych rurek piszą o ich delikatnej budowie, efekcie mikrofonowania, drganiach itd. - bo cienkie szklane ścianki rurki, kiepski drucik i jego mocowanie, końcówki bezpiecznika z metalu o sporej oporności.
W sumie dwa pierwsze zagadnienia można ( chyba w jakimś zakresie ) rozwiązać stosując bezpiecznik ceramiczny dobrej firmy za kilka zł. są też bezpieczniki stosowane do urządzeń gdzie występują ciężkie warunki pracy, gdzie bezpiecznik jest bodaj cały odlany ze szkła ma szczelny pełen korpus ( kiedyś piasek?).
Nie chcę wchodzić do "teatru w kamaszach" i kogoś urazić , bo chyba nie ma o co, jedynie zapytać o takie doświadczenie, testy ?
Tudzież o użycie bezpiecznika o minimalnie innych parametrach. Bezpiecznik mocniejszy nawet o 0,5A ma mniejszą oporność, jest wszak grubszy - niemniej takie rozwiązanie nie jest jak łatwo się domyśleć bezpieczna dla elektroniki w razie jakiejś awarii... bezpieczniej dać taki jak zaleca producent, lub minimalnie słabszy.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacku, wszystko co napisałeś wydaje się rozsądne, wyważone i.... I chciałoby się napisać- prawdziwe, ale rzeczywistosć jakiej doświadczylem (i jeszcze paru moich znajomych też) podpowiada, że wymiana li tylko na ceramiczny da efekt powtarzalny. Każda z firm AMR, HiFi-Tuning, Synergistic Research czy Verictum używa innych materiałów lub poszukuje rezerw w zdobyczach współczesnej technologii. W efekcie użytkownicy mają spory wybór, podobnie się dzieje gdy zmieniamy lampy w wzmacniaczach lub odtwarzaczach.
Producenci przestali już dawno się dziwić ciekawskim audiofilom eksperymentującym wraz z wymianą lamp, a nawet ich wspierają podpowiedziami, jak na przykład Leben, który wymienia dokładnie jakie zamienniki nie uszkodzą wzmacniacza, ale na pewno zmienią jego charakter. Konstruktor kabli Sablon początkowo zalecał używać AHP (mogę się mylić), później zmienił swoje preferencje i zalecał SR20 (brytyjskie wtyczki posiadają gniazda bezpiecznikowe).... Dojrzewamy Panowie, niektórzy wolniej a niektórzy szybciej.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...