Skocz do zawartości

Czego słuchasz??


karp

Recommended Posts

Dziś od rana coś bardzo klasycznego. album w pełnym tego słowa znaczeniu, sprzed 25 lat, wydany właśnie na tę okazję.

Składa się z dwóch płyt winylowych i dwóch CDA. Słynne Buena Vista Social Club.

Było dopiero co, a tu już byli chłopcy byli, ale się minęli jak to powiedziałoby się w gwarze góralskiej. Wielu z nich.

Podaję odnośnik na Discogs oraz zdjęcie wierzchu albumu.

https://www.discogs.com/release/20165404-Buena-Vista-Social-Club-Buena-Vista-Social-Club

MjUtNjY0OC5qcGVn.jpeg

Album różni się od standardowego wydania sprzed 25 lat i wielu obecnych nie tylko oprawą graficzną i edytorską, ale i ilością utworów na podstawowych nośnikach. Winylu i pierwszym CDA - jest ich więcej. Jest to wydanie rozszerzone.

Album powstał w Republice Czeskiej.

Edytowano przez Highlander_now
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj też słuchałem PJ.

Wiesz... oczywiście mogą się wydawać śmieszni. Natomiast technicznie super. A o gustach ( gatunek muzyczny) się nie dyskutuje.

Ja mógłbym powiedzieć, że śmieszą mnie wokalistki, których tu pełno. Nie potrafią śpiewać o tematyce nie wspomnę. No i wszystkie takie same.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam, nie dyskutuje. Niby dlaczego? 

Ostatnio słuchałem sporo metalu, ale takiego trochę bardziej, powiedzmy, skomplikowanego. Kayo Dot z albumem Gamma Knife całkiem mi się spodobał. Niezły jest też Ashenspire, God - choć to bardziej rock niż metal, tak mi się wydaje, Pan.Thy.Monium - Dawn of Dreams - szkoda, że wokal taki jakiś niemrawy, ale instrumentalnie ciekawie.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchanie muzyki czasem u mnie to tygodniowy maraton z jakimś artystą. Tak mi się zdarza i nic nie poradzę bo to moje uzależnienie.   Lubię wtedy nie tylko słuchać muzyki ale i czytać biografie, oglądać filmy dokumentalne na temat. 

W tym tygodniu to jest Joy Division i Ian Curtis. 

 

A dziś wieczorem kupię film na YT i już nie mogę się doczekać >>>

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adi, nie znam zespołów, które wymieniłeś. Pozostałem raczej w wiekach średnich metalu. Też trochę wyrosłem z niego, choć czasem lubię wrócić. Zwróć tylko uwagę jak drogie są płyty metalowe i nigdy nie są na promocji :) Ktoś to kupuję i nie żałuję grosza.

Natomiast PJ jest jedną z moich ulubionych wokalistek. Tempr jej głosu nie każdemu przypadnie do gustu. Jestem pod wrażeniem odwagi w realizacji albumów. Każdy ma swój charakter. PJ nie boi się surowości i potrafi śpiewać bez harmonizerow czy procesorów wokalnych. Oczywiście nie na każdym albumie, ale zadko kto decyduje się tak obnażyć.

Acha, Adi mam wrażenie, że też do końca nie rozumiesz muzyki metalowej. Brzmienie niektórych albumów jest takie ( czytaj surowe, brudne), a nie inne gdyż ma oddać pewien klimat. To tak jak z muzyką bluesową. Jeśli czujesz podczas słuchania dym papierosów i zapach whiskacza to pełen sukces.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, audiowit napisał:

Acha, Adi mam wrażenie, że też do końca nie rozumiesz muzyki metalowej. Brzmienie niektórych albumów jest takie ( czytaj surowe, brudne), a nie inne gdyż ma oddać pewien klimat. To tak jak z muzyką bluesową. Jeśli czujesz podczas słuchania dym papierosów i zapach whiskacza to pełen sukces.

Rozumiem to. Pisałem tylko o estetyce metalowej.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, audiowit napisał:

Tempr jej głosu nie każdemu przypadnie do gustu.

Mi jakoś "tempr" żadnego wokalisty nie leży i nawet nie wiem co to jest. 

Pamietam kiedyś w wątku "wasze systemy" napisałeś (widząc jakiś  fotel), że w podobnym przeczytałeś wiele książek w życiu. 

Tamten Twój wpis to dla mnie mem tego forum i Ciebie, królu narcyzów i analfabetów. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, SIpo napisał:

Jedna z moich ulubionych wokalistek, śpiewa w kilku językach. 

Też bardzo lubię Stacey Kent. Mały głos, ale dużo wdzięku. No i zwykle ma świetny zespół. Że nie wspomnę o tekstach pióra noblisty (z Ishiguro to w ogóle sympatyczna historia). :) Natomiast, ta "francuska" płyta mniej mi się podoba - Stacey przyzwyczaiła mnie do ciekawszego grania i aranżacji. :)

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś na sobotni wieczór. Johann Strauss syn i jego utwory w wykonaniu wiedeńskich symfoników pod dyrekcją Roberta Stolza. Dyrygent swego czasu bardzo popularny w muzyce klasycznej. wykonania spod jego batuty są chyba do dziś wzorcem, jak grać Straussa.

MTgtNjQ3My5qcGVn.jpeg

Okładka pięknie oddająca charakter ówczesnego Wiednia. Płyta nagrana wyjątkowo. Słychać na niej to charakterystyczne symfoniczne uderzenie basu. Kto to kiedykolwiek słyszał na koncercie to wie o czym piszę. Płyta pochodzi z reedycji wydania z początku lat sześćdziesiątych, prawdopodobnie jest z roku 1971.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...