Skocz do zawartości

Czego słuchasz??


karp

Recommended Posts

6 godzin temu, audiowit napisał:

I na koniec z dedykacją dla Adiego i Batona

Dobra Dobra 😄

Oj, ale Cię wczoraj wzięło. Uznam, że miałeś gorszy dzień 😁

Ja słucham teraz odgłosów padającego deszczu. Tradycyjna holenderska pogoda.

 

Edytowano przez Adi777
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wzięło mnie, tylko zupełnie bez powodu mnie zaatakowaliście. Jeszcze w takim wątku...Nie jest to pierwszy raz kiedy ciągnę łacha z pławienia się w miodzie i naprawdę można wyczuc, kiedy żartuję. Zresztą, co mnie obchodzi, że ludzie słuchają podbitych realizacyjnie płyt. Oczywiste oczywistości, a słyszę, że do czegoś nie dorosłem lub ktoś mnie uczy, że są różne gatunki jazzu no litości.

Trochę tolerancji i takiego otwarcia na różną muzykę. Zauważyliście, że nikt nie wrzuca punka? Już zapomnieliście, a może nikt nie słuchał. Sami tutaj audiofile sluchający dźwięków, a nie muzyki? No i Panowie więcej luzu :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, audiowit napisał:

Trochę tolerancji i takiego otwarcia na różną muzykę. Zauważyliście, że nikt nie wrzuca punka? Już zapomnieliście, a może nikt nie słuchał. Sami tutaj audiofile sluchający dźwięków, a nie muzyki? No i Panowie więcej luzu :)

Chyba żartujesz. Mało razy wrzucałem punka? MarcKrawczyk tak samo, Bebop gdzieś zniknął, ale też wklejał taką muzykę. Komu jak komu, ale mi akurat luzu nie brakuje 🙂

Ja słucham wszystkiego oprócz disco-polo, disco ogólnie, i nie przepadam za reggae, poza tym każdy inny rodzaj muzyki.

Edytowano przez Adi777
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, audiowit napisał:

że ludzie słuchają podbitych realizacyjnie płyt

 

30 minut temu, audiowit napisał:

Sami tutaj audiofile sluchający dźwięków, a nie muzyki

W punkt. Czasami nie słuchają czegoś czego naprawdę lubią, tylko muzyki której normalnie nigdy nie posłuchaliby w kuchennym radiu dla przyjemności.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, misiekx napisał:

Czasami nie słuchają czegoś czego naprawdę lubią, tylko muzyki której normalnie nigdy nie posłuchaliby w kuchennym radiu dla przyjemności. 

Pewnie są i tacy, ale ja ich tu nie zauważam. Oczywiście, w ogóle na forum audio przecież chyba chodzi o to że, delikatnie mówiąc, słychać różnicę między kuchennym radiem a zestawami na które wydajemy większe, ciężko zarobione pieniądze. Czy może koledzy, już sami popadamy w błędne koło? Z jednej strony pół metra kabla za tysiąc lub więcej - bo to słychać (to tylko przykład - błagam bez dyskusji o tym w tym wątku), z drugiej niejako zdziwienie, że ktoś zwraca uwagę na realizacje płyt. Ja na przykład zwracam, bo są rzeczy nagrane lepiej, lub gorzej. Polski punk, to akurat przykład z tej drugiej grupy, ale niekoniecznie jest tak, że ktoś tego nie słucha, bo jest nagrany "brudno" i "płasko". Może po prostu chodzi o gust. Ale o tym nie mam najmniejszego zamiaru rozmawiać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tydzień temu u kolegi w kilka osób posiedzieliśmy, posłuchaliśmy. Jeden album mi podszedł. W domu już na spokojnie prawie całą dyskografię George’a przesłuchałem. Oj dużo tego się mu nagrało i wiele w pewnej tak specyficznej manierze, no że nie sposób mi było westchnąć i powiedzieć dosyć. Coś jak wszystkie płyty ze Stockfisch czy np Czesky. No niby wszystko cycuś glancuś, ale za …mi brak umiejętności, by to opisać. 
A ten konkretny tytuł i tego nie wiedziałem, to podobno referencyjny test na …sybilanty w audiofilskim brzmieniu. Nie wiem, nie znam się, ale podaje zasłyszane dalej😉

 

BE3606B6-69B4-457E-805A-8B4C9EA46F60.jpeg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj symfonicznie. Album sprzed prawie ćwierć wieku. Pierwszy raz wykonany bodaj w Berlinie na sylwestra 1999 roku. Wtedy to wbrew matematyce obchodzono nadejście nowego tysiąclecia.

Mi0zMDU1LmpwZWc.jpeg

Muzyczny pochód przez dwa tysiąclecia. Oldfield nagrał ów album w swoim prywatnym studiu, tylko z London Session Orchestra nagrał partie w Abbey Road Studios w Londynie.

Szeroka gama różnej muzyki lecz generalnie podtrzymywana jest jej symfoniczność.

Płyta winylowa będąca wznowieniem z roku 2012 jest wyraźnie zrobiona z materiału na CD choć miejscami przekraczane są na spektrogramie ograniczenia częstotliwościowe formatu CD. Zmierzona dynamika 30 do 39 dB. To ponownie lepiej niż CD. Średnio dynamika winylu lepsza od CD o 6 dB.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani nie dysponuje może najmocniejszym głosem, ale to co mi się w tej płycie najbardziej podoba, to atmosfera klubu. Jazz w formie czystej rozrywki. Taki też bardzo lubię i z nostalgią wspominam zadymoine "piwnice" z muzyką na żywo. Ech, trzeba się gdzieś wybrać.

Screenshot_20231022_125549_BluOS.jpg

Edytowano przez Grzesiek202
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...