Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
20 minut temu, Kraft napisał:

Skoro nie wiadomo, co oznacza "najlepszy" w audio, to znaczy, że nic nie wiemy. 

Jeden powie, że ten który się najlepiej mierzy. Drugi, że ten, który najbardziej podbarwia. Trzeci, że ten, który jest bardzo drogi i wykonany luksusowo z bardzo drogich i najnowocześniejszych podzespołów. Czwarty, że tylko ten 40 letni. Piąty, że ten co ma 5 gwiazdek w recenzjach i silną markę. Jeszcze inny, że ten studyjny. Jeszcze inny, że tylko Senki HD600 :)
Trzeba przyjąć jakieś wspólne kryteria, inaczej…. A i tak na końcu zgody nie będzie. :) 

Napisano

Robi się dyskusja o kolorach. Mi się najbardziej podoba czerwony, i taki ci polecam. Dla mnie tylko niebieski. Zobacz sobie żółty. Ja kiedyś gustowałem w fiolecie, ale od paru lat już tylko róż. Czarno to widzę.

Jak to możliwe, że nie można podać paru modeli sprzętów, które grają po prostu tak jak trzeba? Neutralnie, naturalnie, wiernie, bez zniekształceń. Nie ma nic takiego na rynku???

Napisano (edytowany)
14 minut temu, Kraft napisał:

Jak to możliwe, że nie można podać paru modeli sprzętów, które grają po prostu tak jak trzeba? Neutralnie, naturalnie, wiernie, bez zniekształceń. Nie ma nic takiego na rynku???

Założyłeś jakieś kryterium oceny. Zobacz na spis powszechny zabawek - raczej Twoje kryterium nie jest w większości stosowane.

No i jak widzisz sprawę z tym naturalne czy neutralne. Jak to rozumieć. Czy delikatne docieplenie to naturalne a neutralne to te maksymalnie precyzyjne, dokładne, subiektywnie chłodne, stawiające na artykulację a nie nasycenie, pokazujące jak na dłoni jakość realizacji? Czy może naturalne = neutralne?

No i  co zrobić jak urządzenie, które ewidentnie podbarwia zestawione z urządzeniem perfekcyjnym pomiarowo czyli neutralnym angażuje nas muzyką o wiele bardziej. Skreślić je bo wiemy, że upiększa i tym kradnie nasze serca i wybrać neutrala, który tylko co chwilę będzie nam przypominał jak kiepskie są realizacje naszej ulubionej muzyki. 

Jarek, gdy chodzi o wzruszenia, emocje nie da się tego zmierzyć i zamknąć w ściśle określonych normach.

Nie da się przekonać wszystkich, żeby słuchali muzyki na Kef ls50 i Maranztu. 

Edytowano przez kaczadupa
Napisano (edytowany)

Tylko wtedy nie ma o czym poważnie gadać. Czy kogoś interesuje, jaki odcień zieleni mi się podoba? 
 

Podstawą naszego hobby powinno jednak być Hi-Fi. 

I być może nawet jest, tylko marketing i fora kompletnie pomieszały nam w głowach. Co to kurna jest „Brzmienie Marantz” czy „Legendarne brzmienie JBL”? Papka mózgowa.

Edytowano przez Kraft
Napisano (edytowany)
16 minut temu, Kraft napisał:

Tylko wtedy nie ma o czym poważnie gadać

A jednak gadamy :) 

Kłócimy się, staramy przekonać innych do własnych poglądów albo, najczęściej po jakimś czasie, odpuszczamy spory bo co to zmieni w tym hobby. Nikomu to krzywdy nie robi czy słucha na podkolorowanym systemie czy neutralnym. 
W dzisiejszych czasach każdy ma pomiary na wyciągnięcie ręki. Są też fora dla każdego (pomiarowca i tego, który wie, że słyszy lepiej jak urządzenie pomiarowe). 
Każdy może swobodnie, dobrowolnie wybrać. 
I niech wybiera. 

Edytowano przez kaczadupa
Napisano
35 minut temu, kaczadupa napisał:

Nie da się przekonać wszystkich, żeby słuchali muzyki na Kef ls50 i Maranztu

Jest kilka dróg wykuwania przekonań i dokonywania wyborów. 

Sprawdzanie organoleptyczne.

Słuchanie i czytanie sprzedawców i branżowych recenzji.

Sluchanie i czytanie doświadczonych audiofilów.

Papka mózgową, o której wspomina Jarek powstaje, gdy zaczynamy mieszać drogi i za dużo myśleć mieszając własne spostrzeżenia z tymi od innych, którzy mają większe lub mniejsze, bardziej lub mniej odstające uszy 😉

Czy Jarkowy Marantz i Kef zagra gorzej czy lepiej niż Wojtka Pszoniaka Leben i Delphinusy? Dla jednego lepiej, dla innego gorzej, a wszystko zależy od preferencji i upodobań,  warunków lokalowych, jakości nagrań i kilku innych zmiennych środowiskowych. 

Nie da się z tylnej ławki ocenić nie słuchając u siebie, można tylko o tym pogadać snując przypuszczenia ;)

Pozdrawiam. M

Napisano (edytowany)

Ubawiła mnie kiedyś reklama studyjnych (!) monitorów Dynaudio. To było coś w rodzaju: „ Nasze monitory zapewniają brzmienie inne niż wszystkie”. 
 

Do takich absurdów już doszliśmy.
 

 

Edytowano przez Kraft
Napisano
6 godzin temu, Kraft napisał:

które grają po prostu tak jak trzeba? Neutralnie

Zdecyduj się. Albo grają neutralnie, albo tak jak trzeba! :) 

Bo sprzęt w 100% neutralny jest w 100% nudny. 

Ale OK, jeśli szukasz urządzeń 100% neutralnych (przynajmniej w pomiarach) to każdy popularny wzmacniacz produkcji japońskiej z lat 90-tych spełni te kryteria. Każdy współczesny  tani chiński DAC na delta-sigma również. 

A że to nie gra? To już nie moja wina.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...