Skocz do zawartości

Wibracje i drgania


Gość

Recommended Posts

16 minut temu, MariuszZ napisał:

Z drewnianej czy płytkowej podłogi mniej tych drgań dotrze do PCB wzmacniacza jeżeli kable odizolujemy od środowiska, które lepiej "przewodzi" takie fale czyli z podłogi na podstawki uniesiemy w powietrze. Mniej drgań dostanie się do wnętrza wzmaka, Trafa, PCB itd. 

Dlaczego z podlogi. Jeszcze tam nie doszlismy. Na razie skupiamy sie na kolumnie. Ale ok. Skoro przy podlodze i kablach to.... nie zgodze sie bo zanim dotrze do plytki pcb wzmacniacza musi chociazby przejsc przez gniazda ktore sa mocno sprzezone z obudowa i niejednokrotnie za gniazdami jest kabelek wlasnie w powietrzu. Po co wiec podstawki pod kable by wisialy skoro wisza w powietrzu pomiedzy pcb a chociazby gniazdem? I dlaczego producent nie ma patentu na te kabelki wewnatrz wzmaka (np. Wibro izolatorki na kablach wewnetrznych) skoro to takie wazne dla dzwieku...?

Ps: zaznaczam ze nie chce wywolac jakiejs wojny tylko filozoficznie ogarnac temat.

Druga sprawa to jesli odseparujemy kolumny (czyt. Źródło wibracji) od podlogi patentami tu zamieszczanymi to bez sensu jest wstawianie podkladek pod kable. Chyba ze sie myle.

Nastepuje teraz mega pytanie. Czy te wibracje na podlodze to te ktore wytworzyl system glosnikowy czyt. Obudowa czy tez fala dzwiekowa odbijajaca die po pomieszcxeniu

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Po co wiec podstawki pod kable by wisialy skoro wisza w powietrzu pomiedzy pcb a chociazby gniazdem?

Kable zasilające są spore uwzględniając ilość miedzi i kubaturę. Myślę, że są niezłą anteną fal akustycznych i drgają w rytm dnia powszedniego i muzyki przenosząc metalową drogą do układu sporo z otoczenia. Nie chodzi o zasilanie tylko o drgania. Te na wyższych częstotliwościach szczególnie. Są pewnie urządzenia przygotowane na takie dodatki ale są i bardzo wrażliwe. Chociażby wzmacniacze lampowe. Lampy nie lubią drgań. Chyba że 6P14P-K ale to też w innym wymiarze 😉

Edytowałeś Miro jak pisałem więc dopiszę. Podłoga to też taki swistego rodzaju głośnik, który drga. Co leży na podłodze drga jak ona. Im mniejszy styk tym mniej się przeniesie ale to też trzeba przypadki szczególne widzieć 😉

Edytowano przez MariuszZ
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, MariuszZ napisał:

Chociażby wzmacniacze lampowe. Lampy nie lubią drgań. 

No tak. 

Lampy.

Urzadzenia mega wrazliwe na wibracje. Ale zauwaz prosze ze te zacniejsze wzmacniacze sa tworzone w technologi p2p. Znów tam w srodku wszystko wisi.

Ps: wiem ze przedewszystkim chodzi o poxbycie sie slabego punktu czyli sciezki. Juz to uwzgledniam

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Chyba Miro 84 napisał:

Ale zauwaz prosze ze te zacniejsze wzmacniacze sa tworzone w technologi p2p. Znów tam w srodku wszystko wisi

Nie ma znaczenia. Jak kabel głośnikowy drogą metalową dostarczył drgań do wnętrza wzmaka to te drgania tymi drutami pająka się rozejdą dalej. To że wiszą w powietrzu nie odizoluje ich od kabla zasilającego. Drgania przenoszą się wszystkimi możliwymi kanałami. To zaraza straszna jest 😉

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, MariuszZ napisał:

To że wiszą w powietrzu nie odizoluje ich od kabla zasilającego. Drgania przenoszą się wszystkimi możliwymi kanałami. To zaraza straszna jest 😉

Wiesz co. Wydaje mi sie ze bardziej powinnismy sie bac drgan odbieranych przez powierzchnie obudowy wzmacniacza na ktorej bezposrednio sa przymontowane wrazliwe lampy. Ta obudowa moze sie wzbudzac od fali dzwiekowej. Kazdy chyba zna experyment z pusta butelka PET i przechadzanie sie z nią po pokoju w celu poszukiwania drgań najsilniejszych modow :)

Tak wiec płyta tegoż wzmacniacza moze odbierac te drgania co blednie moze byc klasyfikowane jako drgania np. Z przewodu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, MariuszZ napisał:

@Chyba Miro 84 możliwe, że jest jak piszesz ale dopóki ktoś nie pomierzy wiarygodnie porównując dwa stany robiąc pomiar na zaciskach cewki głośnikowej to nie dowiemy się i co najwyżej pogadamy. Ja tylko sobie na forum "rozmyślam" i mam nadzieję, że nikt tego na poważnie nie czyta ;) 

Spoko ja tez tylko filozofuje. :)

pogadac mozna. A moze przy okazji cos dobrego z tego wyniknie. Pozdrawiam i uciekam bo spanie atakuje

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Karol64208 napisał:

nie wiem jakiej odpowiedzi oczekiwałeś,  guma i zależności, podałem link jest opis i wykresy. Bez zidentyfikowania źródła wibracji i  częstotliwości, to możemy tylko eksperymentować bez przyrządów.

A takiej, żebyś jakoś połączył to, o czym rozmawiamy, z artykułem, który podlinkowałeś. Przeczytałeś go w ogóle wcześniej? Wg mnie trudno z niego wyciągnąć jakiekolwiek wnioski dotyczące spraw, którymi się tu zajmujemy. Traktuje o zupełnie czymś innym. 

22 godziny temu, JohnDoe napisał:

@nowy78 nie wiem, czy dobrze zrozumiałem,  Ty już masz te sorbothane hemisphere? Wydaje mi się (wyobraźnia mi podpowiada), że taki materiał "żelowy" może być chyba bardzo podobny w zachowaniu do sprężynek. 

Nie, nie posiadam :). Moje zdanie wynika wyłącznie z porównania parametrów obu rozwiązań, pod kątem naszych potrzeb. Sorbothane jest jednak zdecydowanie bliższy innym elestomerom, niż sprężynom. Ma większe tłumienie i nie pozwala uzyskać tak niskich częstotliwości rezonansowych jak sprężyny. W zachowaniu, "na oko" będzie podobny, ale jednak nie taki sam ;) 

 

11 godzin temu, Chyba Miro 84 napisał:
11 godzin temu, MariuszZ napisał:

@Chyba Miro 84 możliwe, że jest jak piszesz ale dopóki ktoś nie pomierzy wiarygodnie porównując dwa stany robiąc pomiar na zaciskach cewki głośnikowej to nie dowiemy się i co najwyżej pogadamy. Ja tylko sobie na forum "rozmyślam" i mam nadzieję, że nikt tego na poważnie nie czyta ;) 

Spoko ja tez tylko filozofuje. :)

Może to i rozmyślania i filozofia, jako że nie dysponujemy odpowiednimi przyrządami, pozwalającymi udowodnić te teorie, ale po tym co obserwuję, ja jestem coraz bardziej przekonany, że "granie kabli" wcale nie wynika z bezpośredniego wpływu ich parametrów elektrycznych na sygnał, ani nawet z podatności na zakłócenia elektromagnetyczne, a związane jest właśnie z przenoszeniem wibracji i ich oddziaływaniem na same kable (pośrednio na ich parametry). Już o tym zresztą kiedyś pisałem, w odniesieniu do słynnego null testu. Zauważcie, że gdyby rzeczywistość była zgodna z taką teorią, nie będzie on działał. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będzie działał Null test Ethana Winer'a, polegający na porównaniu dwóch kabli w ten sposób, że przesyłamy jednym z nich pewien sygnał, natomiast drugim dokładnie tan sam sygnał, ale o odwróconej polaryzacji. To co odbieramy na wyjściu sumujemy i wzmacniamy. Jeżeli otrzymamy coś w pobliżu zera (pomijając szumy i zakłócenia), teoretycznie będzie to oznaczać brak wpływu kabli na sygnał. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, nowy78 napisał:

Nie będzie działał Null test Ethana Winer'a, polegający na porównaniu dwóch kabli w ten sposób, że przesyłamy jednym z nich pewien sygnał, natomiast drugim dokładnie tan sam sygnał, ale o odwróconej polaryzacji. To co odbieramy na wyjściu sumujemy i wzmacniamy. Jeżeli otrzymamy coś w pobliżu zera (pomijając szumy i zakłócenia), teoretycznie będzie to oznaczać brak wpływu kabli na sygnał. 

Ok. A jak to przeprowadzic w domowych warunkach? Jak to później sumować?

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Chyba Miro 84 napisał:

Skupiles sie na kolumnie a gdzie reszta? Stolik rtv, transformator, podloga...?

pierwsze musimy określić źródło co nim jest.

Do tego dojdziemy później jak napisałem w dalszych punktach.

Czy ktoś zrobił to doświadczenie.

Czy też tylko lubimy pisać, pisać ale nie testować i likwidować szkodliwe zjawiska. Wasz wybór.

19 godzin temu, Karol64208 napisał:

Proponuję doświadczenie dla każdego kto ma laptop, PC.

Należy z internetu z ściągnąć generator częstotliwości wave z funkcją sinus i prostokąt.

Proszę przestrzegać obsługi krok po kroku, przeciwnym razie możemy uszkodzić głośniki

Po zainstalowaniu generatora ustawiamy częstotliwość 1kHz (1000Hz) sinus

1. Wzmacniacza tranzystorowy przed włączeniem ustawiamy na 5 - 10% mocy kolumny

2. Generator ustawiamy na 20Hz i zwiększamy do góry częstotliwość powoli po 1Hz do ok 300Hz a później może być to skokowo lub dalej płynnie-  moc wzmacniacza bez zmian.

Ważne cały czas kontrolujemy czy membrany nie biją zbyt mocno o karkas głośnika, jeżeli tak  zmniejszamy  moc wzmacniacz.

Czekamy kiedy pojawi się słyszalny sygnał i nadal będzie głośnik wibrował / jak częstotliwość / a następnie przy jakiej częstotliwości pojawi się pełny sygnał bez wibracji membrany ...

W ten sposób możemy sprawdzić zakres przenoszenia kolumn w całym paśmie, czy też nie ma zaniku sygnału w jakimś zakresie częstotliwości /oktawach/.

Można następnie bezpiecznie zwiększyć moc uważając aby membrany nie uderzały mocno w karkas i powtórzyć doświadczenie .

To samo możemy zrobić dla wzmacniaczy lampowych, ale efekt może być inny /chodzi o jakość wzmacniacza/.

W ten sposób sprawdzimy kolumny i czy maja wpływ na wibracje otoczenia.

Proszę o opisanie zjawisk i wyników z doświadczenia dla innych kolegów.

Pozdr.

Edytowano przez Karol64208
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Karol64208 napisał:

wklejam jeszcze raz generator, należy go tylko przekopiować i odtworzyć, nie do instalacji.

Sprawdzony programem AVG antywirusowym.

Generator.exe 208 kB · 2 downloads

Miłego testowania i wrażeń:15_yum:

Lepszy generator Szynalskiego online. I nie trzeba sprawdzac avg

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.05.2020 o 12:07, nowy78 napisał:

dlaczego to właśnie sprężyny były jak do tej pory najlepszym upgradem w Twoim systemie audio

Po zastosowaniu podkładek ze sprężynami dotarło do mnie , że to nie sprzęt gra , a właśnie one  i znajdziecie moje klocki na Allegro , bo są całkowicie zbędne. Nawet mój głośnik bluetooth ,gdy postawiłem go na tych podkładkach zagrał w systemie 5.1 i to bez suba. ;) Piotrek , tak to miało być ? Bo zgubiłem kartkę. :) 

A teraz to czego się dowiedziałem po teście. Po pierwsze są lepsze niż guma pod względem wyrównania siły nacisku , różnej na płaszczyźnie sprzętu, pod który zostają podłożone. Ciężar w sprzęcie jest rozłożony nierównomiernie , w przypadku wzmacniaczy / o ile to nie klasa D / najcięższym elementem będzie trafo , a więc nacisk największy będzie właśnie w tym miejscu gdzie je zamontowano. W moim CD np. środek ciężkości jest przesunięty na lewą stronę,  a konkretnie lewą przednią nóżkę. Magnetofon z kolei lewa tylna  nóżka. Każda z podkładek ma 7 sprężyn , a więc możemy w łatwy sposób dobrać odpowiednią ilość sprężyn w każdej z czterech podkładek. Sprawdzamy poziomicą wynik działań. Zapewne to samo można zrobić docinając różne kostki gumy, ale jest to dużo bardziej pracochłonne . Po za tym , jak będziemy mieli za mało sprężystą gumę biorąc pod uwagę wagę sprzętu, to poziom owszem możemy uzyskać / tam gdzie będzie większy nacisk guma się bardziej " zapadnie"/ , ale  tłumienie drgań będzie w tym miejscu mniejsze ,a chyba nie o to chodzi. 

A teraz wrażenia z odsłuchu. Trzy razy stawiałem monobloki bezpośrednio na parkiecie, a następnie platformach ze sprężynami i może to głupie , ale gdy stały na sprężynach było głośniej . Nie ruszałem volume w przedwzmacniaczu. Kolejne wrażenie , dźwięk był czystszy , podobne odczucie miałem po podłączeniu do listwy z filtrami , coś jakby zniknął szum tła. Specjalnie do odsłuchu wybrałem zarówno plumkanie , jak i coś mocniejszego. Niezależnie od gatunku muzyki efekt był ten sam . Następnie podłożyłem podkładki antywibracyjne pod przedwzmacniacz i .... nie zadziało się nic , a w każdym razie nic co bym wyłapał. Ale jutro też jest dzień , i dalsze eksperymenty :)

A tu zestaw do testów i wspomniane podkładki pod pre.  

 

 

IMG_1082.JPG

IMG_1070.JPG

IMG_1072.JPG

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Chyba Miro 84 napisał:

Ok. A jak to przeprowadzic w domowych warunkach? Jak to później sumować?

Ok juz sobie znalazlem :)

 

""Konfigurowanie testu zerowego

Podczas gdy możesz używać oldskulowych analogowych generatorów tonów i tym podobnych, najłatwiejszym sposobem na ustawienie testu zerowego jest DAW. ""

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek, większą dynamikę, czystsze brzmienie, zmniejszenie szumów, poprawę tzw. czarnego tła słyszę po każdym zwiększeniu izolacji w systemie. Te 4 absorbery DAMP 50 są dla obciążenia do 50 kg, a twoje urządzenie to tak na oko 10 kg więc sądzę, że są dla niego za twarde.

Edytowano przez Fortepiano
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Chyba Miro 84 napisał:

Nie mam DAW-a by zsumować przewody w przeciwfazie wiec wymyslilem ze odwiedzę dobrego znajomego i pozycze sobie taki sprzet :P

zobaczymy co z tego wyniknie

20200516_225500.jpg

Ale bez instrukcji chyba ani rusz bo nie ogarniam narazie tego sprzetu. Hmmm

No niestety wystapily problemy natury technicznej i nie dam rady sumowac na tym urzadzeniu dwuch tych samych sygnalow w przeciwfazie :(

szukam dalej sposobu na test. Moze zainteresuje sie DAW-em i wtedy bedzie to realne do przetestowania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magiczne żelki sorbothane dotarły. Te mniejsze są w dotyku takie... płynne i sprężyste bardzo w dotyku palcami. 

Podłożyłem już pod DAC i streamer. Teraz przyszło mi do głowy, że kabel coax łączący te dwa jest bardzo sztywny i nawet jeśli oba urządzenia są odizolowane żelkami, to i tak ten sztywny kabel może przenosić jakieś wibracje. Następnym razem przy zakupie coax (czy w ogóle kabli) będę zwracać uwagę aby był wiotki. Póki co, jakieś gąbki akurat mam pod kabelki. Haha! Co ja robię kurde? 🙃

Myślałem, że będzie problem podłożyć pod nogi końcówki i będzie potrzebna dodatkowa platforma. Na szczęście to było dość łatwe i żelki są bezpośrednio pod nóżkami. Końcówka która waży prawie 40kg fajnie "pływa" na tych żelkach, można poruszać ręką w każdą stronę około 10mm skok!   Nie spodziewałem się, że coś tak ciężkiego będzie się zachowywać na tych żelkach jak piórko. Fajnie to wygląda, nie chce mi się już video tu kręcić żeby pokazać. Co do ewentualnej poprawy jakości czy jakiejkolwiek zmiany, muszę dłużej posłuchać. W każdym razie już mnie ból wibracji tak nie mierzi bo wiem, że coś tam zrobiłem ;)

50M50D:

sorbonithe.thumb.jpg.6572919227f492b4a4ff7621c0ceb2e7.jpg

 

19M30D:

sorbonithen.thumb.jpg.a2e0d03e5f2cf945bc3bd9adfaef19c3.jpg

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...