Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Kolego @Kraftcie, z tym że każda z kolum fornirowana jest okleiną innego drzewa. Twoje pylony to zdaje się jesion. Pozostałych nie poznaję. W każdym razie - zajmowałem się jakiś czas stolarką i zdarzyło mi się trochę pracować z fornirem. Tak jak piszesz - jedne okleiny wyglądają na bardziej "naturalne" a inne na "plastikowe". Po części jest to "wina" samego drzewa z którego produkuje się fornir, po części obróbki - szlifowanie. No i oczywiście lakierowania. Tak czy owak wszystkie na pewno są oklejane fornirem, a że jednym będą się podobać pylony a innym audio physic to już kwestia gustu🙂.

  • Odpowiedzi 267
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, seba3002 napisał:

Twoje pylony to zdaje się jesion. 

Wszystkie Diamondy mają okleinę dębową, jedynie bejcowaną na różne kolory. 

Edytowano przez Kraft
Napisano
12 godzin temu, audiowit napisał:

Do pmc Kraft nie ma wzmacniacza.

A jakiego wzmacniacza potrzebują pmc. Sam przez chwilę myślałem o małych monitorach tej firmy ale w końcu padło na co innego. 

A odnośnie forniru. Ten jasny dąb do złudzenia przypomina jesion 🙂

Napisano
13 minut temu, seba3002 napisał:

A jakiego wzmacniacza potrzebują pmc.

Chyba niczego szczególnego. Nie wiem jak wszystkie modele, ale np. PMC 25.26 mają zupełnie niekrytyczną impedancję (minimum 4,5 Ω przy 120 Hz i niewielkiej zmienności). PMC 25.23 - 5,6 Ω przy 9000 Hz. Skuteczność może minimalnie gorsza od średniej, ale bez przesady - 85 dB to nie jest zły wynik. Może to kolejna legenda typu "Dynaudio lubią prąd".

Napisano

Kurde a jakiś czas temu zacząłem pisać posta z pytaniem o fornir, bo na pierwszy rzut oka ten Pylonowski wygląda dużo bardziej atrakcyjnie. Posta nie zamieściłem ostatecznie, a tu nagle pojawiła się odpowiedź na moje pytanie.

Sam uważam, że to co jest położone na Diamondach to mistrzostwo (jestem posiadaczem D28 w wersji Chocolat) i w tej półce cenowej AP designem pasują pod moje minimalistyczno-drewniane gusta, ale jednak no na fotach wygląda to gorzej niż w Twoich D25. Z daleka wręcz przypomina zwykłą okleinę, jaką miałem na Tesi 561. Trochę jednak lipa za tyle kasy.

Niemniej jednak ciekawy jestem recki i czekam na podsumowanie z niecierpliwością.

Napisano (edytowany)

To takie podejście jak do ATC. Eee skuteczność nie taka zła. A później, ze kolumny takie se. I ktoś sobie wyrabia sobie zdanie, ze bezbarwne, mało dynamiczne, a bas rozlazły...

Rozumiem Kraft, ze nie grałeś nigdy w domu na pożądanej końcówce?

Pogadaj z ludźmi, którzy przenieśli się z integra. Oczywiście nie wszystkich, ale wyjątki potwierdzają regułę ;)

Edytowano przez audiowit
Napisano
22 godziny temu, audiowit napisał:

Do pmc Kraft nie ma wzmacniacza.

Też prawda :/

 

17 godzin temu, MobyDick napisał:

Ponoć nie tylko obudowy są tam robione ale i cały ich montaż.

No to ładne mi Made in Germany :P

12 godzin temu, Kraft napisał:

.

1358948080_APC506.png.962b898107f869f84c37e349b4b3e370.png

 

Na tym zdjęciu na głośniku występuje tłoczenie. które widziałem już u innego producenta. Nie mogę sobie przypomnieć jakiego. Czy ktoś wie co to oznacza?

10 godzin temu, seba3002 napisał:

A jakiego wzmacniacza potrzebują pmc.

 

9 godzin temu, audiowit napisał:

o takie podejście jak do ATC. Eee skuteczność nie taka zła. A później, ze kolumny takie se.

Dokładnie tak. Poźniej spotykamy informacje że kolumny kiepskie.

Mieliśmy Twenty 26 / Twenty 5 w różnych odmianach / GOLD / Twenty 22 i Twenty 24 Każde zagraly dobrze z dobrym, wydajnym mocowo wzmacniaczem. Dodatkowo to kolumny które nie lubią się z agresywnymi u góry wzmacniaczami. Co nie oznacza jasnymi. Jeśli wzmacniacz gra jasno to musi mieć wszystko pod 100% kontrolą.

 

Piotr

Napisano (edytowany)

Audiowit potwierdzam że solidna końcówka mocy z dobrym pre robi robotę. Co najlepsze na chwilę obecną integry tranzystorowe wypadają u mnie najgorzej, najlepiej spisuje się lampa no i dzielonka ma swoje zalety których to lampa nie doścignie, dynamik, bas. Coraz częściej też widzę że lepiej zainwestować więcej w dobry wzmacniacz i źródło niż przepłacać za kolumny na wyrost. Potem ktoś jak wspomniałeś pisze że kolumny słabe bo nie zostały odpowiednio napędzane. I polecam mniej patrzeć na parametry. 

Ciekawe jakby te AP wyszły w porównaniu do Virgo 2, które można kupić w super stanie za niższą cenę. Albo z Avanti 2 tyle że tu to już trzeba mieć elektronikę za 3 krotność ceny kolumn. 

Edytowano przez Gość
Napisano
2 godziny temu, Sanwing napisał:

Coraz częściej też widzę że lepiej zainwestować więcej w dobry wzmacniacz i źródło niż przepłacać za kolumny na wyrost. Potem ktoś jak wspomniałeś pisze że kolumny słabe bo nie zostały odpowiednio napędzane. I polecam mniej patrzeć na parametry.

Odkąd mam porządny wzmacniacz to samo stwierdziłem , niestety nadal ludzie żyją w przekonaniu ,że kolumna jest najważniejsza ;)

A wszystko zaczyna się i tak od materiału muzycznego , jego masteringu , jakości czy to plik czy cd / winyl - jak tam będzie słabo to reszta tego nie naprawi

 

Napisano (edytowany)

Publika się niecierpliwi, to nagnę swoje zasady i napiszę parę słów po odsłuchaniu zaledwie kilkunastu utworów.

Wszystko wskazuje na to, że polubię się z tymi Classicami. Grają w podobnym stylu, jak Impulsy Lagune - lekko i bez przymulania. Bas świetnie się wpisał w pomieszczenie. Jest akuratny i na razie nie udało mi się go sprowokować do dudnienia. Nie szarżuje, nie dominuje, nie wchodzi w średnicę, ale nie można powiedzieć, że trzyma się z tyłu. Jak w utworze są odpowiednie zejścia, to schodzi. Np. w "She Don't Know" Melody Gardot czy "Siberiana"Ala Di Meoli potęgi basu i zejścia mi nie brakowało (no może przy Meoli miejscami mogło być trochę mocniej, ale większość kolumn u mnie ten utwór przegina, więc wolę mniej niż za dużo). Do tego bas ma niezłe uderzenie. Potrafi kopnąć mocno i precyzyjnie. 

Moje pomieszczenie ma 25 m2. Zdecydowana większość Polaków ma podobne lub mniejsze salony. Skoro podłogówki z jedną 18-tką potrafią zapewnić w tych warunkach satysfakcjonujący bas, to dlaczego takie konstrukcje są tak mało popularne? Powinny być filarem oferty rynkowej. Po cholerę ludzie kupują wielogłośnikowe podłogówki? Żeby potem jęczeć, że im bas dudni i szukać "wycieniających" brzmienie kabli? Dla mnie dwugłośnikowa podłogówka jest wystarczająca. Więcej basu nie potrzebuję (ale nie gram głośno - może przy 90 dB jedna osiemnastka by wymiękła).

Edytowano przez Kraft
Napisano

Jest wiele krążących schematów myślenia które mówią takie rzeczy: że im mocniejszy wzmacniacz tym lepiej, do cichego grania jest potrzebny bardzo mocny wzmacniacz, im większe kolumny tym musza być lepsze ( bo zwykle są droższe ), kolumny tylko 3 drożne mogą dobrze zagrać, głośnik basowy w kolumnach im większy tym lepiej, 12" to minimum, im więcej głośników w kolumnie tym musza być lepsze itd. itp. Takich poglądów jest multum. Często wystarczy jeden przypadek aby potwierdzić takie przekonania ...

Napisano (edytowany)

Ludzie szukają różnych rzeczy i mają różne gusta. Nie mówię, że moje podejście jest jedynym właściwym. Ale naprawdę. Jak macie pomieszczenie do 25 m2 i chcecie sobie po prostu posłuchać muzyki w bardzo dobrej jakości, to porządna podłogówka z jedną osiemnastką starczy. Zero problemów. Za to dużo frajdy. 

Tylko musi mieć wyrównane pasmo. Bo i jedną 18-tkę można pewnie nastroić, by niepotrzebnie podbijała bas.

Edytowano przez Kraft
Napisano
3 minuty temu, Kraft napisał:

to porządna podłogówka z jedną osiemnastką starczy

Ja mam 170 mm na niskich (i jeszcze 170 mm na nisko-średniotonowe) i generalnie jest super. Przesuwałem kolumny w przód i w tył dosłownie o centymetry (przyjęta jednostka to szerokość klepki) i ilość basu się zmieniała. Czasem po prostu wystarczy odpowiednio ustawić kolumny.

Napisano

W przypadku Classic 5 to w zasadzie nawet nie jest 18-stka, bo z tego co się orientuję kosz ma średnicę zewnętrzną 168 mm. Średnica membrany jest tu chyba taka jak wg standardu Tonsila 16 cm. U Seasa kosz miałby większą średnicę przy podobnej wielkości membrany i figurował by jako 18-stka. Możesz potwierdzić jak jest średnica zewnętrzna kosza głośników tu użytych ? Szerokie zawieszenie membrany sugeruje jego dobre przygotowanie do pracy z dużymi wychyleniami.

Napisano

Jak widać nawet pojedyncza 16-stka zupełnie wystarcza. Jednak pod warunkiem ze jest to dobry głośnik. Bywa że pojedynczy głośnik sprawdza się lepiej niż 3 o tej samej średnicy w kolumnie tego samego producenta w podobnej cenie w dziedzinie basu, pomijając kwestie jego nadmiaru.

Napisano

Co do cichego słuchania akurat bardzo bym się nie zgodził odnośnie mocy wzmacniacza :). Wszystko jest bardziej złożone niż wydaje się na pierwszy rzut ucha ;). Kolumny wielogłośnikowe są bardzo dobre a pokój do audio powinien być przygotowany tak by mogły zagrać. Ale jeśli mowa o salonie statystycznego obywatela to faktycznie im mniejsze kolumny tym często lepiej. 

Napisano
11 minut temu, kukocz napisał:

@Kraft te Impulsy chyba u Ciebie na stałe zostaną... Kolejne zestawy przewijają się na testy a one dalej jak stały tak stoją. :) 

Pewnie z powodu Covida ten rok jest zupełnie nieprzewidywalny. Człowiek coś planuje, a wychodzi zupełnie inaczej.

Napisano
6 minut temu, Sanwing napisał:

Co do cichego słuchania akurat bardzo bym się nie zgodził odnośnie mocy wzmacniacza :). Wszystko jest bardziej złożone niż wydaje się na pierwszy rzut ucha ;). Kolumny wielogłośnikowe są bardzo dobre a pokój do audio powinien być przygotowany tak by mogły zagrać. Ale jeśli mowa o salonie statystycznego obywatela to faktycznie im mniejsze kolumny tym często lepiej. 

W jaki zatem sposób duża moc wzmacniacza wpływa na jakość cichego odsłuchu? Wzmacniacz nie "pompuje" prądu do kolumn. Zapotrzebowanie na prąd konkretnej kolumny wynika z jej konstrukcji (czułość, przebieg impedancji, liniowość, etc.). Dla określonego poziomu głośności (załóżmy, że będzie to grubo poniżej 1W) kolumna będzie miała określone zapotrzebowanie na "prąd" dla danej częstotliwości i zarówno wzmacniacz 50W jak i 400W będzie w stanie go dostarczyć.
Co zatem kryje się za potocznym sformułowaniem, że do cichego odsłuchy potrzeba mocnego wzmacniacza? Może wcale tu nie o moc chodzi?

Napisano
50 minut temu, Kraft napisał:

Ludzie szukają różnych rzeczy i mają różne gusta. Nie mówię, że moje podejście jest jedynym właściwym. Ale naprawdę. Jak macie pomieszczenie do 25 m2 i chcecie sobie po prostu posłuchać muzyki w bardzo dobrej jakości, to porządna podłogówka z jedną osiemnastką starczy. Zero problemów. Za to dużo frajdy. 

Tylko musi mieć wyrównane pasmo. Bo i jedną 18-tkę można pewnie nastroić, by niepotrzebnie podbijała bas.

I mówi to gość z 2x15" i z natury dudniacymi kolumnami :))). Kraft nie gniewaj się ale sam widzisz jak padają po kolei Twoje dawne teorie i przekonania.

A może 3 głosnikowe z większą dyscypliną, lepszą koncowką inną,akustyką pomieszczenia, adoptowane akustycznie, elektrostaty itd, itp....

Napisano (edytowany)

 

14 minut temu, kukocz napisał:

W jaki zatem sposób duża moc wzmacniacza wpływa na jakość cichego odsłuchu? Wzmacniacz nie "pompuje" prądu do kolumn. Zapotrzebowanie na prąd konkretnej kolumny wynika z jej konstrukcji (czułość, przebieg impedancji, liniowość, etc.). Dla określonego poziomu głośności (załóżmy, że będzie to grubo poniżej 1W) kolumna będzie miała określone zapotrzebowanie na "prąd" dla danej częstotliwości i zarówno wzmacniacz 50W jak i 400W będzie w stanie go dostarczyć.
Co zatem kryje się za potocznym sformułowaniem, że do cichego odsłuchy potrzeba mocnego wzmacniacza? Może wcale tu nie o moc chodzi?

Ja tylko podałem przykłady czasem poruszanych tematów które wydają się absurdalne :) . W tym przypadku chodzi o niewielkie i bardzo szczupłe podłogówki z pojedynczymi wooferami 16cm w wcale nie małym salonie i zupełnie dają radę. To bardzo racjonalne rozwiązanie. Często nawet znacznie mniejsze kolumny podstawkowe w podobnej konfiguracji zupełnie wystarczają. W Audio Physic Classic 3 mamy ten sam zestaw głośników w mniejszej obudowie i kosztuje wyraźnie mniej.

Edytowano przez MobyDick
Napisano
17 minut temu, kukocz napisał:

W jaki zatem sposób duża moc wzmacniacza wpływa na jakość cichego odsłuchu? Wzmacniacz nie "pompuje" prądu do kolumn. Zapotrzebowanie na prąd konkretnej kolumny wynika z jej konstrukcji (czułość, przebieg impedancji, liniowość, etc.). Dla określonego poziomu głośności (załóżmy, że będzie to grubo poniżej 1W) kolumna będzie miała określone zapotrzebowanie na "prąd" dla danej częstotliwości i zarówno wzmacniacz 50W jak i 400W będzie w stanie go dostarczyć.
Co zatem kryje się za potocznym sformułowaniem, że do cichego odsłuchy potrzeba mocnego wzmacniacza? Może wcale tu nie o moc chodzi?

Ja tego nie stwierdziłem czytać ze zrozumieniem proszę :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...