Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
3 godziny temu, Khedron napisał:

Rozmowa z Kraftem, Fafniakiem i ich grupa na temat ktorego nie ogarniaja to jak zapasy ze swinia w blocie - ni chu... z tego pozytku a swina ma ucieche. Mozna gadac ze slepym o kolorach, gdy ten upiera sie ze swiata nie widac... Ale lepiej ignorowac. 

Brawo. A coś merytorycznie?

Może zdefiniujesz co oznacza według ciebie "głuchy"?

Napisano
8 minut temu, Wing0 napisał:

Nie wiem co ty będziesz gościu. Takie przekonania w sprawie audio jak ja ma 90% audiofilskiego świata to raz. Druga sprawa swoim pytaniem Ty dowiodłeś że masz ból że ktoś słyszy różnice, a Ty nie co mi kompletnie nie przeszkadza. Wrzuć na luz w sobotni wieczór i posłuchaj muzyczki. 

Wiem, gdzie stawiac przecinki, zeby sie przyjemniej czytalo. Audiofilskiego swiata? Widze, ze jestes jakims dyspozytorem tego swiata i odpowiadasz za te 90%. Ja slysze roznice, dlaczego sadzisz, ze nie slysze? Po prostu slysze, gdzies indzies :)

Napisano
5 minut temu, Wing0 napisał:

Przepraszam bo bałaganu w temacie narobiłem, a w sumie nic konkretnego nie doradziłem. Siądę jutro do czytania Pani wpisów postaram się też coś podpowiedzieć. 

A z Panią nic poradzę tak już mam, że szacunek do kobiet to podstawa. :)

Rozglądając się za nowym wzmacniaczem raczej będę uparcie trzymać się poglądu, że musi być moc 100 W na kanał ( 8Ω). 

Po paru miesiącach grania uważam, że Rotel A11 Tribute jest bardzo fajnym wzmacniaczem, ale do pomieszczenia o powierzchni max. 15 m kw. Ja "niestety" posiadam większe pomieszczenie do odsłuchiwania muzyki :) 

Napisano
1 godzinę temu, Agnieszka Zabłocka - Gasek napisał:

Ja po prawie rocznym użytkowaniu uważam, że Rotele to wzmacniacze fajne do rocka, To bardzo emocjonujące i energetyczne granie. Jedyne czego mi brakuje przy repertuarze rockowym, w A11 Tribute to zapas mocy. 

W sumie szkoda, że Rotel nie robi modeli takich całkowicie analogowych i z większą mocą. Są wyższe modele, które są mocniejsze i lepiej wyposażone, ale też sporo droższe.

To celowy zabieg. Rotel często dawkował / dawkuje moc w sowich urządzeniach dając ją w co raz to lepszych/droższych klockach.

Napisano

Dawno nie czytałem tak popieprzonej dyskusji. Dobrze rozumiem? Stawiając obok siebie 20 wzmacniaczy od taniego SMSLa poprzez chińską lampę, oklepane Yamahy po jakiegoś Macintosha - wszystkie prawidłowo skonstruowane, bo koła dwa razy wymyślić się nie da - przepinając bananki od jednego do drugiego wszystkie zagrają mi tak samo, nie usłyszę różnic? Dobrze rozumiem? Serio ktoś to pisze? 

Napisano (edytowany)
17 minut temu, no_i_fajnie napisał:

Dalej wszyscy pomijaja kolumny. Serio?

Nie rozumiem.

20 wzmacniaczy w jednym pomieszczeniu a kolumny zawsze te same. Serio. Takie jest założenie. Zastanawiam się ile ja straciłem czasu, ale to może później rozwinę.

Edytowano przez Wito76
Napisano
5 minut temu, Wito76 napisał:

Nie rozumiem.

20 wzmacniaczy w jednym pomieszczeniu a kolumny zawsze te same. Serio. Takie jest założenie. Zastanawiam się ile ja straciłem czasu, ale to może później rozwinę.

Czego nie rozumiesz? Czekam na pozniej.

Napisano (edytowany)

Później pewnie będzie że wszystkie prawidłowo skonstruowane kolumny grają tak samo. Też czekam aż sytuacja się rozwinie. I koniecznie te kolumny z marantzem. 

Edytowano przez Wito76
Napisano

Zabawne, że audiofile, ponoć z całych sił dążący do osiągnięcia idealnego dźwięku, rekami i nogami bronią się przed myślą, że jakiś komponent audio może być na tyle doskonały, że lepszego się zrobić nie da. Czyli co? Audiofil dąży do osiągnięcia czegoś, w co sam nie wierzy, że istnieje. Lekko zakręcone.

 

Napisano (edytowany)

Filozofujesz Kraft. Najpierw chlapniesz coś jak Suski a potem 5 stron trzeba się z tego tłumaczyć. 

Ja rozumiem, że można się spierać czy zasilacz liniowy do routera dającego internet do streamera wpływa na brzmienie (ostatnio rozkminiają to na sąsiednim forum) i twierdzić że nie ma żadnej różnicy, można przymknąć oko na słynne kable glosnikowe i ich słyszalność, ale dyskusja o braku różnicy między wzmacniaczami? Owszem, zostawiłeś sobie sprytną furtkę "prawidłowo skonstruowany wzmacniacz" ale to i tak niewiele zmienia. W tym momencie każdy temat na forum "doradźcie jaki wzmacniacz" okazuje się że był bez sensu i to kupowanie droższych klocków to tylko snobizm. 

Edytowano przez Wito76
Napisano
12 godzin temu, Agnieszka Zabłocka - Gasek napisał:

Rozglądając się za nowym wzmacniaczem raczej będę uparcie trzymać się poglądu, że musi być moc 100 W na kanał ( 8Ω). 

Po paru miesiącach grania uważam, że Rotel A11 Tribute jest bardzo fajnym wzmacniaczem, ale do pomieszczenia o powierzchni max. 15 m kw. Ja "niestety" posiadam większe pomieszczenie do odsłuchiwania muzyki :) 

Wybacz, że o to zapytam, ale jaki są symptomy braku zapasu mocy tego rotela. Czym się to objawia?

Jeżeli jednak mocy Ci trzeba i to analogowej to proponuję NADa C375.

Napisano
6 godzin temu, Wito76 napisał:

a rozumiem, że można się spierać czy zasilacz liniowy do routera dającego internet do streamera wpływa na brzmienie (ostatnio rozkminiają to na sąsiednim forum) i twierdzić że nie ma żadnej różnicy,

Ten poziom abstrakcji jest na podobnym poziomie do tego :

"Cat7, Cat8 to wyczynowe kable w audio, odradzam stosowanie na ostatnim odcinku, czyli do transportu, one utwardzają dźwięk, często wyostrzają."

Co ciekawe cała masa ludzi "rozkminia" polepszanie dźwięku kablami ethernet muzyki zabitej "remasteringiem" z serwisów streamingowych ;) 

To jak pucowanie karoserii auta po ostrym dzwonie 🤣🤪

7 godzin temu, Kraft napisał:

Zabawne, że audiofile, ponoć z całych sił dążący do osiągnięcia idealnego dźwięku, rekami i nogami bronią się przed myślą, że jakiś komponent audio może być na tyle doskonały, że lepszego się zrobić nie da. Czyli co?

Zaczynam się gubić :)

Niedawno przyznałeś że masz chyba 4 wzmacniacze. Że grają różnie. (coś pomyliłem?)

Nie są i=prawidłowo zbudowane? Czy może jednak wzmacniacz działa w swoistym sprzężeniu zwrotnym z kolumną i wtedy gra inaczej w zależności od kolumny ?

Napisano
5 minut temu, Fafniak napisał:

Zaczynam się gubić :)

Ja już dawno się pogubiłem. Czytam od dawna o dobieraniu kolumn do wzmacniacza, wzmacniacza do kolumn, kabli do kolumn, kabli do wzmacniaczy, DACów do kolumn, kolumn do pomieszczenia, absorberów do pomieszczenia. Na czym do diabła polega ten dobór? Jest jakiś mityczny ideał dźwięku? Synergia? Wystarczy spojrzeć na to, na czym grają tak zwani prawdziwi audiofile, żeby odpowiedzieć sobie, że nie. 

Napisano
9 minut temu, Fafniak napisał:

Niedawno przyznałeś że masz chyba 4 wzmacniacze. Że grają różnie. (coś pomyliłem?)

Łagodnie mówiąc;). Mam pięć, a o ich brzmieniu nie puściłem pary z ust. 

Napisano (edytowany)
7 godzin temu, Wito76 napisał:

Filozofujesz Kraft. Najpierw chlapniesz coś jak Suski a potem 5 stron trzeba się z tego tłumaczyć. 

Czy my się Kolego znamy? Dlaczego co drugi "Słyszący" pozwala sobie na niegrzeczny ton, a często wprost na obrażanie mnie? Już nawet zostałem nazwany w tym temacie świnią. I za co właściwie? Zaczynam się zastanawiać, czy słyszenie różnych rzeczy nie jest przypadkiem skorelowane z rozhamowaniem? Może dlatego nie słyszę? Ostatnia zagadka audio. 

Edytowano przez Kraft
Napisano
54 minuty temu, Kraft napisał:

Łagodnie mówiąc;). Mam pięć, a o ich brzmieniu nie puściłem pary z ust. 

Masz ich pięć, ok i jak rozumiem aby nie psuć sobie zabawy to nie odpowiesz wprost na pytanie: różnią się w brzmieniu czy nie?

"Wodzu..."

Napisano

Niemiłe? W takim razie przepraszam. 

No dobra. To poważnie. Był czas gdy słyszałem różnice między wzmacniaczami. Między NADem, Sansui i pewnym Marantzem (ale innym). Byłem szczypiorek. Potem trochę poczytałem, pomyślałem i postanowiłem zrobić jeszcze jeden test. Tym razem się przyłożyłem. Wyrównanie poziomów i te sprawy. Odsłuchałem dwa wzmacniacze. Różnice nawet jakieś słyszałem, tylko za cholerę nie były one powtarzalne. Zasadniczo, po każdym przełączeniu, aktualny wzmacniacz grał ciutkę lepiej od poprzedniego, słyszałem więcej niuansów. Po pewnym czasie stwierdziłem, że dalsze próby nie mają sensu. Nawet jeśli jakieś różnice występują, to tak nieznaczące, że szkoda na drążenie tego aspektu czasu. 

Napisano (edytowany)
55 minut temu, Kraft napisał:

NAD trochę szumi.

Hmm. 🤦

No to miłej zabawy! 

Ok. Dzięki za rozwinięcie odpowiedzi. Generalnie mam podobne doświadczenia na paru wcześniejszy wzmacniaczach. Obecny Nuprime Amg wydaje się byc lepszym od nad c356, ale...zaczynam myśleć o jakimś paraślepym teście.

Edytowano przez slaw0001
Napisano
1 godzinę temu, slaw0001 napisał:

 różnią się w brzmieniu czy nie?

Kiedyś uważałem, że tak (Sansui najlepszy do rocka). Obecnie uważam, że się nie różnią, ale wszystkich jak należy nie porównywałem. W świetle dostępnej wiedzy sądzę, że szkoda na to czasu. 

Napisano
4 godziny temu, seba3002 napisał:

Ja już dawno się pogubiłem. Czytam od dawna o dobieraniu kolumn do wzmacniacza, wzmacniacza do kolumn, kabli do kolumn, kabli do wzmacniaczy, DACów do kolumn, kolumn do pomieszczenia, absorberów do pomieszczenia. Na czym do diabła polega ten dobór? Jest jakiś mityczny ideał dźwięku? Synergia? Wystarczy spojrzeć na to, na czym grają tak zwani prawdziwi audiofile, żeby odpowiedzieć sobie, że nie.

Obecnie to mozna sie zastanowić nad taką opcją (jedna z wielu).

Wzmacniacz (moduły np. Hypex) kupujemy w ciemno! Nastepnie drogą wypożyczeń dobieramy kolumny na słuch - wybór jest przeogromny - gdzieś musi sie pojawić synergia ( nawet jesli trzeba bedzie wziąść na warsztat 25 par). Do tego na początek przyzwoity dac z forum "pomiarowo-technicznego" ;)

Jest to jedna z mozliwosci zbudowania systemu audio moim zdaniem.

W innej z koleii zaczynałbym od kolumn aktywnych dobieranych do pre lampowego lub w ścisłej.....     zresztą nie bede tu pisał wszystkich moich planów 😜

 

 

Napisano
19 godzin temu, Agnieszka Zabłocka - Gasek napisał:

Jestem jedną z Was - osobą pozytywnie zakręconą na punkcie audio i dobrej muzyki :)

No i oto właśnie chodzi, aby czerpać z tego radość!

18 godzin temu, Agnieszka Zabłocka - Gasek napisał:

Rozglądając się za nowym wzmacniaczem raczej będę uparcie trzymać się poglądu, że musi być moc 100 W na kanał ( 8Ω). 

W przyszłości szukaj ewentualnie wzmacniacza, który dobrze rozkręca się na 4Ω ponieważ na rynku praktycznie nie ma kolumn o impedancji 8Ω

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...