Wzmacniacz do B&W 706S2

[Grzesiek202]

10 minut temu, Dedal75 napisał:

Z wymianą na inny chyba nie byłoby problemu u producenta . Pzdr

Może i nie. Ale ja i tak miałem zamiar go oddać, bo go tylko wypożyczyłem. Choć to "moje" brzmienie i po sprawdzeniu jeszcze innych opcji, być może kupię Haiku Bright.

 

[Dedal]

Ja na swojego czekam ,powinien być w przyszłym tygodniu , i mam nadzieję że nie będę musiał odsyłać jak będzie brumiło trafo lub burczeć w głośnikach 😳. Pzdr 

Ps .jakich innych opcji 😉?

Edytowano 17 września 2021 przez Dedal75

[Grzesiek202]

16 minut temu, Dedal75 napisał:

Ps .jakich innych opcji 😉?

Włoskich. 😁

[Kubakk]

1 godzinę temu, Grzesiek202 napisał:

Buczy nawet gdy odłączę wszystko inne, więc to wzmacniacz. Jest wypożyczony, więc i tak w poniedziałek wraca do sklepu.

Gdybyś go otworzył i podczas buczenia przycisnął trafo to byś wiedział czy np. nie poluzowała się pokrywa. Jeśli są tam Ogonowskiego to dopasowanie trafo-czapa jest średnie , brak gumowej uszczelki (ja taką sobie wyciąłem z bitumu do wygłuszeń samochodowych)  

[Amarok]

6 minut temu, Grzesiek202 napisał:

Włoskich. 😁

Sprawdź i nie zapomnij tu coś napisać 😉.

[Dedal]

Rozumiem że mówimy o Unisonie 😉 , a może Lector. Pzdr

Edytowano 17 września 2021 przez Dedal75

[Grzesiek202]

NAD 316 vs Haiku Bright

Czy Haiku brzmi lepiej w konfrontacji z NADem 316? Krótko - tak. Ale nie jest to w żadnym wypadku nokaut, raczej uczciwie wygrana na punkty. A to chyba głównie dlatego, że oba prezentują muzykę w dość (pojęcie względne) podobny sposób – tak jak lubię. Nie ma tu tak ogromnej różnicy w sposobie bodowy sceny jak np. w ostatnio sprawdzanym Rotelu 1572.

To, co na początek wpadło mi w uszy to wokale. Przepiękne, prawdziwe. Nie są tak wysunięte do przodu jak we wzmacniaczu brytyjskim, gdzie niektóre utwory są wręcz śpiewane wprost do ucha (np. Mirosław Czyżykiewicz – album „Odchodzę wracam”), ale są niewątpliwie lepsze i brzmią po prostu naturalnie. Ogólnie, jeśli chodzi o barwę, to cały dźwięk jest przesunięty w cieplejszym kierunku – tu nie ma niespodzianek, to po prostu słychać. To co bardzo mi się podoba w polskiej konstrukcji, to nasycenie dźwięków, nie sądziłem, że dojdę do takich wniosków, ale NAD przy Haiku gra momentami dość sucho, chudo – nie wiem jak to nazwać. Cały średni zakres w Haiku jest właśnie taki bogaty, ale co ważne nie ciężki, gra to lekko z fajną separacją instrumentów i „powietrzem”.

Z Haiku słychać też więcej, ale raczej nie jest to zasługa jego jakiejś wybitnej rozdzielczości. Teraz widzę, że to mój NAD przysłania jedne dźwięki innymi. Scena się rozszerzyła, ale pod względem głębokości, inna elektronika robi to lepiej (tu wspomnienie Rotela 😊).

Dobra, teraz łyżka dziegciu. Jest dość miło, relaksująco, miękko i właśnie… Ta miękkość czasami mi trochę przeszkadza. Głównie chodzi mi o bas. Jest go więcej niż w NADzie – i to jest ok. Ale czasami brak mu konturów, takiego szybkiego zakończenia bez wchodzenia na inne dźwięki. Bywają utwory (np. Katie Melua „Wonderful Life”), które z tego powodu, mimo wszystko lepiej brzmią z NADem. Zapewne tam, gdzie basu jest mniej, jest go łatwiej okiełznać, no ale efekt jest taki, że nie daje mi to spokoju. Góra? Ogólnie na plus. Głównie dlatego, że cywilizuje pewne dźwięki. Brytyjczyk, niestety potrafi czasem zapiszczeć trąbką czy saksofonem. A tu mamy trochę taki jakby wygładzony dźwięk – to się tyczy zresztą całego pasma. Więc ogólnie jest lepiej. Jest tylko mały wyjątek. Jakiś wibrafon, czy inne cymbałki, uderzenia w trójkąt – tu Haiku nie ma takiego błysku na końcu.

Takie spostrzeżenia po dobrych paru godzinach sam na sam ze stereo.

4 minuty temu, Dedal75 napisał:

Rozumiem że mówimy o Unisonie 😉

Taki jest plan., bo czuję, że to ten kierunek.

Edytowano 17 września 2021 przez Grzesiek202

[Dedal]

Nie mam powodów by nie wierzyć w to co piszesz , nie słuchałem Twojego modelu może faktycznie Nad 316 to taki ewenement i jako początek serii udał im się wyśmienicie . 

Mialem w domu NADa 372 i do Haiku delikatnie mówiąc mu brakuje . Nie będę rozbierał tego na czynniki pierwsze,  bo raz że nie umiem a dwa że nie ma sensu, generalnie  każdy ma swoje kryteria i aspekty brzmienia które preferuje . Do Atolla 200 którego posiadałem też mu brakowało . Ale z ciekawości jeśli będę miał okazje nie omieszkam przetestować. Mogę tylko życzyć owocnych poszukiwań . Pzdr 

 

[Grzesiek202]

Ale żebyśmy się dobrze zrozumieli. Gdyby NAD 316 był takim cudem, to bym go nie wymieniał. Mam te parę tysiaków na wzmacniacz i chce je dobrze wydać. Fakt, uważam że model 316 jest bardzo niedoceniany i nie pojawia się w propozycjach na pierwszy zestaw. Dlaczego? Nie wiem. Brzmi lepiej niż amplitunery w podobny budżecie, ale w propozycjach go nigdy nie ma.

Co do Haiku, to nadal jest moim faworytem. Bo gra lepiej niż NAD. Ba, od mojego wzmacniacza grał lepiej i ROTEL i prawie wszystkie inne, których sluchalem. Tylko, że tak się składa, że nie porównywałem jeszcze pary sprzętów, gdzie jeden "rozjechał" drugi. A ponadto, każdy ma jakieś cechy - sygnaturę i fajnie po prostu z czymś to porównać.

A tak sobie piszę, bo samego mnie irytuje sytuacja, gdzie ktoś się pojawia, pyta o poradę, a po paru miesiącach pisze tylko: "kupiłem X. Jestem zadowolony".

 

 

Edytowano 17 września 2021 przez Grzesiek202

[Dedal]

Nie porównywałem bezpośrednio ale kilka wzmacniaczy przez te lata miałem i nie ma gigantycznych różnic żebyśmy się zrozumieli 😉👍 (nic nie rozjeżdżało)

Czesto jest tak że składowe dźwięku podobają mi się jedne z wzmacniacza X a inne z Y 😏 Więc trafić wzmacniacz +kolumny+ pomieszczenie to nie takie proste .

Pzdr 

Niskie Teac albo MF średnica Haiku góra Creek 😁

 

Edytowano 17 września 2021 przez Dedal75

[Asia]

Mnie zauroczyły hybrydy, ale z trzech które miałam Bright najbardziej mi się podobał. Był też najtańszy, ale nie to przeważyło. Jeszcze byłabym ciekawa Synthesis Roma i Linear research (kiedyś polecał HQ150). Widziałam używany w ogłoszeniach hifi.pl, ale co z tego.

Nosi mnie trochę, może jakieś inne lampki wypróbuję 😉?

Edytowano 17 września 2021 przez Asia

[tomek4446]

8 minut temu, Asia napisał:

Mnie zauroczyły hybrydy

A może czas na posłuchanie lampy 100 %

[Asia]

Lampy były i będą, a jakże. Cały czas oglądam, ale muszę (nie będę palcem pokazywać za czyją przyczyną) zmienić kolejność zakupów 😁. A skoro miniDSP wciąż w drodze?! to może chociaż kupię dwie malutkie lampki ecc83. Nawet by się nikt nie zorientował.

[Dedal]

@Grzesiek202 do Kielc mi nie podrodze tak to bym wpadł na bajere  😉 i czegoś posłuchać . Pzdr

[Grzesiek202]

3 godziny temu, Kubakk napisał:

Gdybyś go otworzył i podczas buczenia przycisnął trafo to byś wiedział czy np. nie poluzowała się pokrywa. Jeśli są tam Ogonowskiego to dopasowanie trafo-czapa jest średnie , brak gumowej uszczelki (ja taką sobie wyciąłem z bitumu do wygłuszeń samochodowych)  

Dzięki, ale kurcze, nie będę otwierał wypożyczonego sprzętu. Ponadto, tu nie buczy trafo.

2 godziny temu, Dedal75 napisał:

 generalnie  każdy ma swoje kryteria i aspekty brzmienia które preferuje .

 

Takie proste, a takie trudne dla niektórych. Prawda?🙂

1 godzinę temu, Dedal75 napisał:

@Grzesiek202 do Kielc mi nie podrodze tak to bym wpadł na bajere  😉 i czegoś posłuchać . Pzdr

W każdym razie, czuj się zaproszony 😄

1 godzinę temu, Asia napisał:

Mnie zauroczyły hybrydy, ale z trzech które miałam Bright najbardziej mi się podobał.

Przypomnisz krótko, co miałaś i czemu został Bright?

1 godzinę temu, Dedal75 napisał:

 

Niskie Teac albo MF średnica Haiku góra Creek 😁

 

Z tego co znam: niskie- Demon PMA 1600, średnie - Haiku Bright, a wysokich jeszcze nie słyszałem. Ale to byłby Frankenstein 😄

Edytowano 17 września 2021 przez Grzesiek202

[Asia]

16 minut temu, Grzesiek202 napisał:

co miałaś i czemu został Bright

Był Pier Audio MS 680. Po Roksanie K3 to było jakby ktoś rozsunął zasłony w słoneczny dzień. Wzmacniacz zawsze w świetnym humorze 😁.

Potem był Bright  i to było inne granie, nie aż takie ciepłe, trochę więcej rozdzielczości, lepszy bas, bardziej dociążona góra. Bardziej zadziorny.

A na koniec Unison Unico Due. Bardzo równe granie, może się podobać. Ale wydał mi się zbyt grzeczny.

Była propozycja Synthesis jako bardziej "rockowej" hybrydy, ale wtedy już wiedziałam, że pójdziemy w kierunku pełnej lampy za jakiś czas więc podnoszenie budżetu w tej chwili nie ma sensu. Jednak ciekawość jak to gra została.

[Dedal]

2 godziny temu, Grzesiek202 napisał:

 

W każdym razie, czuj się zaproszony 😄

Będę pamiętał 👍 .Pzdr

[Top Hi-Fi & Video Design]

11 godzin temu, Asia napisał:

Dziękuję za informację. Może panowie z @Top Hi-Fi & Video Design
 wypowiedzą się jaka jest polityka firmy jako całości.

Co do Bright-a - mój egzemplarz nie wywołuje buczenia kolumn natomiast jak przyłożę ucho do odbudowy to słyszę ciche buczenie trafo. Mam wrażenie, że na początku buczało głośniej. W zasadzie nie mam pewności czy to normalne czy wada?

Każdy salon Tophifi ma managera salonu i od tej też osoby zależy polityka punktu. Z moich informacji wynika, że wypożyczenie jest możliwe w całej sieci. Proszę zadzwonić, wysłać maila albo porozmawiać indywidualnie. 

[Grzesiek202]

Siedzę tak sobie z tym Haiku i mimo iż nie cofam nic z mojej mini recenzji, to w tym co było plusami dostrzegam jeszcze więcej (a jak!) na plus.

Ten mój NAD jednak niedomaga w paru kwestiach. Na pewno i bez cienia wątpliwości Haiku ma więcej prądu żeby zagrać takie coś:

https://youtu.be/EplEsr5IVj0

Jasne, że to muzyka nie będąca specjalnością tego wzmacniacza, ale jest o niebo lepiej niż z NADa, i z jakimś tam nawet charakterem.

[Dedal]

@Grzesiek202 to z innego forum . Nie chce mi się pisać .

Jak napomknąłem wcześniej , opisywać nie potrafię .

Ale 😏

Nie spodziewałem się szczerze rewelacji po Haiku jednak 2 modele które wylądowały u mnie w domu naprawdę trafiły w mój gust i zrobiły na mnie chyba najlepsze wrażenie z wzmacniaczy jakie miałem , zbliżył się jedynie MF m5si w niektórych aspektach .

Bright 5 naprawdę fajne barwy, szczegółowość ,kultura , nie wyczynowe granie trzeba trochę posłuchać 😉 by docenić to co ważne , i ponadprzeciętna muzykalność to jest priorytet tego modelu , scena poprawna w szerz ,  i dzieje się sporo za linią kolumn . Poluzowane niskie tu mogłoby być lepiej .

Sol2 signature podobne spostrzeżenia ale dynamiczniejszy ,bardziej kontrolowany bas , też muzykalność na wysokim poziomie , precyzja i swoboda grania , 50W na kanał ale nie czuć niedoboru mocy . Góra bardziej doświetlona niż w Bright oraz podbity lekko na niektórych kawałkach przełom średnicy i wysokich . Średnica też barwna . Smaczki szczegoliki przy wieczornym odsłuchu jeszcze bardziej zaskakujące niż w Bright 5

Kilka rzeczy bym poprawił w nich , jednak napewno z jednym mógłbym zostać na dłużej .

Nie będę o wadach pisał , bo każdy ma swoje kryteria ,to trzeba posłuchać u siebie .

To nie sprzęt do łupania napewno Bright , Sol rozrywkową ogarnia lepiej  . 

Pzdr

[Asia]

Całkiem osiem, c'nie?

[Dedal]

💐👍😉

Edytowano 17 września 2021 przez Dedal75

[Asia]

Grzesiu, a to nowy egzemplarz? Lampki lubią jak im dać więcej czasu. W moim są inne niż fabryczne JJ i trochę jaśniej gra. Mam Gold Lion.

Edytowano 17 września 2021 przez Asia

[marcinmarcin]

Respect Dedal 👍

[Grzesiek202]

Dzięki. Nie szukam sprzętu ani do łupania (no mógłby czasem strawnie Ozziego przepuścić), ani do kotleta. 

Masz rację z tym, że jak już minie efekt pierwszego zachwytu, to do oceny pozostaje chyba coś, co można enigmatycznie nazwać po prostu muzykalnością, przyjemnością słuchania. I Bright to ma.

4 minuty temu, Asia napisał:

Grzesiu, a to nowy egzemplarz? Lampki lubią jak im dać więcej czasu. W moim są inne niż fabryczne JJ i trochę jaśniej gra.

To ponoć egzemplarz wypożyczeniowy - jeno wygrzany 😉.

Jaśniej? Dla mnie może być. Jakie masz te żarówki?