Skocz do zawartości

przykra sprawa - uszkodzony wypożyczony sprzęt z salonu - przesyłka kurierska


Recommended Posts

5 minut temu, elektron6 napisał:

ano tylko obsługą Klienta, serwisem, podejściem pro Klientowskim w niestandardowych sytuacjach. Kto tego nie zrozumie ten długofalowo żegnaj baj, baj. To taki feedback rozwojowy dla Salonów Audio.

Dokładnie! To wiedzą najlepsi jak Q21 czy Na Temat Audio. S4Home nie chcecie chyba być gorsi? 

Dobra, zamykamy forum na dzisiaj. Mamy przeca dzisiaj  Światowy Dzień Seksu, więc do roboty chłopy ;)

  • Lubię to 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak sądzę. Troszkę prywatnie napiszę tak: dobrego sprzedawcę/firmę poznaje się w trakcie procesu reklamacji, lub kwestii spornych. Poczynając od pomidorów, sprzętu audio, okien, czy aut.  Akurat @Q21 mogę tu pochwalić,  choć kto wie jakby się potoczyły nasze losy gdyby to akurat ich paczka była zmasakrowana...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, moss napisał:

Osobiście te wypożyczania mi się nie podobają.

Chyba co niektórym poprzewracało się już w dupach. 

 

Nikomu się w dupie nie poprzewracało, przecież sami to wypromowali.

A w sumie to nie zajarzyłeś, bo nie to miałem na myśli, ale nieważne już.

 

35 minut temu, Grzesiek202 napisał:

"Nagonka" to ostatnie czego bym tu chciał. Miałem po prostu nadzieję, że ich konto tutaj nie zostanie porzucone, a jak na razie nikogo nie ma.

Niestety, wyszło jak wyszło i miejmy nadzieję, że pomoże Ci to odzyskać pieniądze.

Ważniejsze są Twoje pieniądze, niż ich konto.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na czym w ogóle polega problem? Uszkodzenia, a nawet kompletne zagubienia przesyłek się zdarzają przecież na co dzień. Sprzedawcy tacy jak S4Home czy Q21, którzy niemal w każdym swoim poście zachęcają potencjalnych klientów do wypożyczenia sprzętu na testy, powinni ten sprzęt - czasami b. wartościowy - mieć ubezpieczony od uszkodzenia w transporcie. Wypożyczający też mogą (i powinni) ubezpieczyć przesyłkę zwrotną i z tego co jest napisane w pierwszym poście, Grzesiek przezornie tak zrobił. Więc w czym problem? Ubezpieczenie nie pokrywa strat? DHL nie chce wypłacić ubezpieczenia? Sklep nie chce sporządzić protokołu szkody?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To działa do "pierwszego pecha". Tomku, co mi po protokole 3 dni od przyjęcia przesyłk przez salon? Walczyłeś (to adekwatne słowo) kiedyś z DHLem? Bo ja tak. Dlaczego mam z tym zostać sam, skoro salon ODEBRAŁ przesyłkę  nawet bez wizualnej oceny zawartości, a po prawie 3 dniach stwierdził, że jednak jej nie odbiera?

Czy gdybym ja odebrał paczkę w piątek, podpisując się kurierowi, a w poniedziałek zadzwonił do salonu i stwierdził, że wzmacniacz jest uszkodzony w spośób który widać od razu, to czy naprawdę sądzisz, że ktoś chciałby ze mną gadać? Dodam, że musiałem go szybciej oddać, bo miał być sluchany podczas weekendu. Dołóż do tego typowe "ale to trzeba z kierownikiem", "ale ja nie mam panu nic do odpisania". I jest dosyć... dziwnie.

Edytowano przez Grzesiek202
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli sklep odebrał przesyłkę bez sprawdzenia zawartości a nie jest dogadany ze swoim kurierem DHL na protokoły "wsteczne", to dla mnie wina leży po stronie sklepu i powinni ten temat teraz wziąć na siebie. Rozumiem że nie chcą, nabrali wody w usta i po prostu nie oddają kaucji, tak?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę dostać protokół (nawet wsteczny), choć jeszcze pierwszego dnia nie było o tym mowy i dalej bujać się zupełnie we własnym zakresie z DHL. Ale z powodów wymienionych wyżej, nie chcę. Co ciekawe, gdyby to salon zamówił kuriera z powrotem (nieoficjalnie - to się zdarza, gdy ktoś niedomaga w tych sprawach), to wtedy zlecający boksuje się z kurierem.

Raz już przechodziłem przez reklamację z DHL. Ja bez prawnika tych pieniędzy po prostu nie zobaczę.

Edytowano przez Grzesiek202
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Grzesiek202 napisał:

Mogę dostać protokół (nawet wsteczny), choć jeszcze pierwszego dnia nie było o tym mowy i dalej bujać się zupełnie we własnym zakresie z DHL. Ale z powodów wymienionych wyżej, nie chcę.

Ale jak rozumiem to Ty zamawiałeś kuriera zwrotnego i za niego płaciłeś, więc to Ty jesteś stroną umowy z DHL. Wówczas byłbyś jedyną stroną, która może złożyć reklamację na usługę kurierską w celu uzyskania wypłaty z ubezpieczenia

Edytowano przez TomekN
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, TomekN napisał:

Ale jak rozumiem to Ty zamawiałeś kuriera zwrotnego i za niego płaciłeś, więc to Ty jesteś stroną umowy z DHL.

Też tak myślałem. Ale DHL ma jakiś dziwny system. Grzesiek już o tym wspominał w tym poście - wkleił fragment regulaminu przewozowego: https://forum.audio.com.pl/topic/86978-przykra-sprawa-uszkodzony-wypożyczony-sprzęt-z-salonu-przesyłka-kurierska/?do=findComment&comment=514433

@Grzesiek202 - przeczytałem wątek. W skrócie - trochę szok. Jestem zdziwiony postępowaniem salonu. Przecież to na pewno nie pierwsza i nie ostatnia taka sytuacja. Liczę, że uda Wam się dogadać i kibicuję mocno. Czekamy na dalsze wieści w tej sprawie 👍

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, lpomis napisał:

Też tak myślałem. Ale DHL ma jakiś dziwny system. Grzesiek już o tym wspominał w tym poście - wkleił fragment regulaminu przewozowego: https://forum.audio.com.pl/topic/86978-przykra-sprawa-uszkodzony-wypożyczony-sprzęt-z-salonu-przesyłka-kurierska/?do=findComment&comment=514433

@Grzesiek202 - przeczytałem wątek. W skrócie - trochę szok. Jestem zdziwiony postępowaniem salonu. Przecież to na pewno nie pierwsza i nie ostatnia taka sytuacja. Liczę, że uda Wam się dogadać i kibicuję mocno. Czekamy na dalsze wieści w tej sprawie 👍

Faktycznie, sorry nie wczytałem się wcześniej wystarczająco mocno. Rzeczywiście dziwny system. Ale dobrze wiedzieć, że DHL na mocy regulaminu usług wyłącza swojemu klientowi tj. stronie umowy, możliwość dochodzenia roszczeń w drodze reklamacji usługi... 🤦‍♂️ 

No to w tej sytuacji piłka jest po stronie sklepu.

Edytowano przez TomekN
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, że uszkodzenia transportowe się zdarzają. Może i nawet towarów transportowanych na palecie (jak sugeruje Seba).

Ale to jest dziwna, podejrzana wręcz sytuaja.

Salon wysyła sprzęt na testy. Następnie chce go szybciutko spowrotem, bo ten ma iść na kolejne , weekendowe testy.

Paczka dociera w piątek o 16. Salon pracuje do 18.......

I co , nikt paczki nie otwiera ? Przecież ma na to jeszcze 2 godziny działalności salonu. Tym bardziej, że wzmak miał iść na kolejne testy.....których co, jednak nie ma ?  No jest taka ewentualność, że w międzyczasie kolejne wypożyczenie przestało być aktualne, ale 2 godziny piątkowe, pracująca sobota......i nadal nikt paczki nie otwiera....??? No dziwnie to wygląda. I nie chodzi o to, czy odsyłający ubezpieczył paczkę, miał ją dobrze zapakowaną etc.   To po prostu się kupy nie trzyma. Za dużo zbiegów okoliczności na raz.

Edytowano przez terracan1929
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, lpomis napisał:

Też tak myślałem. Ale DHL ma jakiś dziwny system. Grzesiek już o tym wspominał w tym poście - wkleił fragment regulaminu przewozowego: https://forum.audio.com.pl/topic/86978-przykra-sprawa-uszkodzony-wypożyczony-sprzęt-z-salonu-przesyłka-kurierska/?do=findComment&comment=514433

@Grzesiek202 - przeczytałem wątek. W skrócie - trochę szok. Jestem zdziwiony postępowaniem salonu. Przecież to na pewno nie pierwsza i nie ostatnia taka sytuacja. Liczę, że uda Wam się dogadać i kibicuję mocno. Czekamy na dalsze wieści w tej sprawie 👍

No, ale.. Grzegorz w płacił "kaucję", czyli zapłacił za sprzęt więc na logikę stał się właścicielem wzmacniacza. Sprawa bardzo zagmatwana..

PS. Idź do prawnika, zapłacisz 100 - 200 zł za poradę. Niech napisze pismo do sklepu, walnie paragrafami. Sprawa jest między Tobą a sklepem. Wg mnie teraz kurier nie ma nic do rzeczy. Wszystko sobie prawnie wyjaśnisz i będziesz spokojny.

Pozdrawiam

Edytowano przez 1Ender
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, 1Ender napisał:

No, ale.. Grzegorz w płacił "kaucję", czyli zapłacił za sprzęt więc na logikę stał się właścicielem wzmacniacza. Sprawa bardzo zagmatwana..

Ja sądzę, że w momencie podpisania odbioru paczki przez pracownika salonu, to oni stali się odpowiedzialni za towar. Poza tym od początku transakcja była zawarta na zasadzie wypożyczenia i faktury pro forma, która według mojej wiedzy nie jest dowodem zakupu.

Edytowano przez Grzesiek202
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Daniel09 napisał:

Dostał dowód zakupu ?

Dokładnie. Jeśli na fakturze pro forma stało "kaucja za wypożyczenie", to rozumiem, że właścicielem pozostawał salon. A nawet jeśli nie, to zgodnie z regulaminem DHL, salon stał się ponownie właścicielem z chwilą odebrania przesyłki zwrotnej.

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmowa o proformach i kaucjach w aspekcie prawa własności jest trochę bez sensu, bo DHL ma własne pojęcie "właściciela". Może powinni inaczej przetłumaczyć owner, np. jako "posiadacz". Posiadaczem przesyłki po odbiorze staje się odbiorca i tyle. A czy to ma sens i czy przekazywanie "posiadaczowi" paczki prawa do reklamacji jest zgodne z polskim prawem, to już inne kwestie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Grzesiek202 napisał:

To już nie ma znaczenia. Rozmawiamy o innych opcjach zamknięcia sprawy.

Rozumiem, że z powodu trwania rozmów może Ci być niezręcznie informować nas na bieżąco. Ale przynajmniej daj znać, jaki będzie finał sprawy. Pozdrawiam i trzymam kciuki!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie ten temat , to s4home by obniżyło wartość zwrotu o naprawę potka, naprawiło sprzęt o ile odsyłający zgodziłby się nie wspominać iż sprzęt jest naprawiany - byłoby dogadane / załatwione - co prawda moralnie nie fajne gdyż potem ktoś taki wzmacniacz by kupił , chociaż  naprawa potencjometru to nie jest jakaś dyskwalifikacja z użytkowania.
Niestety temat został założony , wszyscy już wiedzą ,że wzmacniacz "padaka" , nikt go nie kupi a i s4home nie chce iść w koszta wiedząc ,że z firmą kurierską byłoby parę miesięcy przepychanek a finalnie pewnie zostaliby z popsutym wzmakiem.

Kiedyś Nam kurier zniszczył koło zębate , wymieniliśmy klientowi na nowe ,a reszta zestawu z którego to koło było zwróciła Nam koszt na innym kliencie (firma kurierska oczywiście się wypięła stwierdzając słabe zabezpieczenie - naklejki ostrożnie nic nie znaczą bo jak gdzieś po drodze ktoś w zastępstwie to i tak się nie namierzy)
Jak już pisałem po za pocztą polską (pocztexem) nie ma realnie żadnej gwarancji u żadnej kurierki , mają gotowe regułki i jedynie zabawa w sąd może coś przynieść a z tego korzysta może 0,001% delikwentów toteż przy tym 99,999% olewczym podejściu kurierka tak działa bo to się opłaca.
Powtórzę w PL nie ma realnego prawa konsumenckiego , a jak jeszcze coś brane na firmę to nie ma nawet rękojmi

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...