Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
47 minut temu, mariol napisał:

Marcinie przerabiałem kiedyś Twój temat ze switchem. Świetny wątek. A tutaj miałem nadzieję usłyszeć od kolegi Chmarski, że te dane są identyczne i w sumie izolacja galwaniczna jest zbyteczna, bo zwykłe kable nic nie przenoszą dodatkowego i nic nie psują.😄

Jaką izolację galwaniczną masz na myśli?

Napisano
35 minut temu, Kraft napisał:

Może przez to, że na siłę starasz się przypisać mi złą wolę.

Nie. Ja raczej grzeszę naiwnością i doszukuję się u innych dobrych pobudek. Dzięki temu lżej mi się żyje. :) 

Napisano
56 minut temu, Billy napisał:

Jednak nie w takich aspektach, o jakich piszą tu ludzie na forum

nie ma różnic w  "brzmieniu" miedzy miedzią 4N a 6N, bo różnica to setna oma na metr bierzący

Czyli w takim gdzie jest ta "granica" w którą kablosceptycy uważają za taką gdzie są różnice? Kto o tym ma decydować?

Napisano
4 godziny temu, DiBatonio napisał:

Okazało się, że dobrze usłyszałeś cechy jakie wnoszą te kable, bo tak sie składa, że Premier jeszcze gdzieś u mnie leży w kącie, a Inidium miałem przez chwilę, więc nasze opinie sie pokrywają co do tych kabli.

Pamiętasz? zresztą byli świadkowie tamtej rozmowy. 

No i elegancko. Teraz wystarczy to powtórzyć testem ABX, i będzie wiadomo czy to wpływ "pewnych czynników" (wstaw dowolne) czy jednak wpływ kabla.

Napisano
4 minuty temu, Butler napisał:

Kto o tym ma decydować?

nie "kto"   tylko  "co" 

 

Opisz procesy zachodzące w kablu głośnikowym, które odpowiadają za   "zwiększenie basu"

Bo żeby doszło do  "zwiększenia" basu, to musi wrosnąć powiedzmy o 3 db, częstotliwość 70 hz ze spadkiem 3 oktawy powiedzmy

 

co  dzieje sie w kablu że wzrasta ten poziom ?

 

Napisano (edytowany)
4 godziny temu, dexter1023 napisał:

Jestem w stanie uwierzyć osobom, które nie słyszą kabli, bo system musi mieć już jakiś tam poziom. Wydaje mi się, że przypadku jakiegoś zestawu do 3-4k nie ma raczej sensu zastanawiać się nad kablami.

 Acha... Czyli zestaw za 5k to już wystarczający "poziom" by móc Twoim zadaniem zabierać głos na forum. 👍

Ps: uff dobrze że mój jest droższy niż 5k, bo jeszcze by mnie zdyskredytowali 🤭

Edytowano przez Chyba Miro 84
Napisano
3 minuty temu, Billy napisał:

Bo żeby doszło do  "zwiększenia" basu, to musi wrosnąć powiedzmy o 3 db, częstotliwość 70 hz ze spadkiem 3 oktawy powiedzmy

Zakladasz błędnie że wykres pokaze wszystko. Miałem kiedyś kolumny których wykres praktycznie pokrywał się z focalami kolegi, a moje grały ciepło, focake ekstremalnie jasno...

Mam kable grające wściekle jasno i jeden bardzo ciemny. Pomiar ani drgnie.

Po prostu kryteria pomiarowe są niedoskonałe i uwzględniają za mało aspektów 

Napisano
6 minut temu, marcinmarcin napisał:

Zakladasz błędnie że wykres pokaze wszystko. Miałem kiedyś kolumny których wykres praktycznie pokrywał się z focalami kolegi, a moje grały ciepło, focake ekstremalnie jasno...

Pomijając fakt że pomiary robione są w komorach bezechowych, to "praktycznie taki sam" na oko, nie oznacza "taki sam

 

Wystarczy 5-6 db więcej na 10 000 hz a na wykresie to będzie "mała górka"  plus pomieszczenie z odbiciami które tez zakres uwypukli i masz róznice

 

A wy piszecie o tym że dokładnie w tych samych  pomieszczeniach , na tych samych sprzętach wymieniacie kabel i słychać róznice

 

Jednakże i tak występują w takim pomieszczeniu "zmienne" Sa nimi temperatura, ciśnienie atmosferyczne , oraz zmienne w postaci "kondycji" osoby słuchającej

 

Urządzenia nie mają  "słabszych dni"  nie dostają kataru, nie skacze im ciśnienie krwi

Napisano
9 minut temu, Billy napisał:

nie "kto"   tylko  "co" 

Opisz procesy zachodzące w kablu głośnikowym, które odpowiadają za   "zwiększenie basu"

Bo żeby doszło do  "zwiększenia" basu, to musi wrosnąć powiedzmy o 3 db, częstotliwość 70 hz ze spadkiem 3 oktawy powiedzmy

 

co  dzieje sie w kablu że wzrasta ten poziom ?

Ja nie potrafię tych procesów wyjaśnić. Skoro wątek kablowy legitnie wbrew temu działa to przynajmniej mam okazję by zadać pytanie, kto/co decyduje o tym że dane kable przestają dawać różnice. Gdzie ona jest. Jeśli w pewnych wypadkach są ewidentne to kto/co wyznacza granicę że stają stają niemożliwe do zmierzenia i wykrycia. Na razie to niektórzy mają totalnie ortodosyjne wpisy że różnice absolutnie nie mogą być słyszalne, nie i już, nie bo nie, bo to prąd i basta, kto myśli inaczej ten "gupi". Z takim podejściem chciałbym się rozprawić.

Napisano
4 minuty temu, Butler napisał:

to przynajmniej mam okazję by zadać pytanie, kto/co decyduje o tym że dane kable przestają dawać różnice

ok rozumie

 

osobiście przyjąłbym 1 db w powtarzalnych pomiarach

Napisano
Dnia 9.03.2025 o 00:08, majkel74 napisał:

Nie tak dawno razem z @Rafał S „testowaliśmy” interconnecty. Żadne wielkie testy, kilka przełączeń. (...) Nie były to jak dla mnie duże różnice, ale tez nie nazwałbym ich wyłącznie subtelnymi czy na granicy percepcji. Przewody nie zmieniały może jakości dźwięku, bardziej jego charakter w ramach określonego poziomu jakosciowego. 

Dzięki. Zauważ, Michał, że słuchałeś obcego systemu i na cudzym terenie. Mam taką teorię, że część audiofili (przynajmniej mnie to dotyczy) cierpi na choćby lekką nerwicę natręctw, jeśli chodzi o dźwięk. Jednego irytuje, że bas minimalnie poluzowany, innego, że góra o ździebko za gładka czy szorstka, to znów ktoś chciałby, żeby środek był cieplejszy, ale tak tylko ociupinkę. "W gościach" słuchamy na luzie - wrażenie ogólne, że miło gra, a nawet jak mniej miło, to dobra muzyka i tak się obroni. A u siebie można dzielić włos na czworo i byle drobiazg potrafi swędzieć, czy uwierać (znów: mnie!). Jak się to trochę poprawi kabelkiem, to dyskomfort na jakiś czas znika i stąd potem barwne opisy wpływu przewodów, z których podśmiewają się niektórzy. Cóż poradzić - nie da się precyzyjnie zmierzyć niewygody, ani dokładnie wycenić, ile warte jest usunięcie jej. Być może mówimy czasem o gramach czy milimetrach, ale przecież drzazga wbita w palec to też nie jest istotny procent masy naszego ciała. :) 

 

Napisano

Faktycznie Ty bardziej marudziłeś ;)  co nie zmienia faktu, że co do charakteru poszczególnych kabli byliśmy raczej zgodni, różnice w wysokich i wielkości źródeł pozornych były łatwe do wyłapania i słyszalne od razu.

Napisano
7 minut temu, fp74 napisał:

Jeszcze tylko moim zdaniem teza, że kable wpływają na systemy dopiero na jakimś poziomie jakości jest błędna.

Też tak uważam. Moim zdaniem jest to bardziej kwestia ilości zakłóceń z sieci, jakie wpadają do systemu i tego, na ile jest on podatny na drobne zmiany na wejściu. Np. mój poprzedni wzmacniacz (czysty tranzystor w klasie AB) reagował na zmiany okablowania w mniejszym stopniu niż obecny (hybryda z A-klasowym pre).

Napisano
Przed chwilą, majkel74 napisał:

Faktycznie Ty bardziej marudziłeś ;)

Ejże - a kto po wejściu skrzywił się na słabe soprany z Tellurium Ultra Black II? Dopiero Albedo Monolith zaakceptowałeś. Taki wybredny, że bez srebrnych XLR-ów nie pochodź. ;)

Napisano
24 minuty temu, Billy napisał:

Jednakże i tak występują w takim pomieszczeniu "zmienne" Sa nimi temperatura, ciśnienie atmosferyczne , oraz zmienne w postaci "kondycji" osoby słuchającej

Serio ?

A jak bardzo zmieni się temperatura w ciągu minuty, czy dwóch kiedy przepniesz kabel i wrócisz na miejsce odsłuchu?

Jak bardzo w tym czasie zmieni się ciśnienie atmosferyczne w pokoju odsłuchowym w 2 minuty ?

Ty to mówisz serio i w to wierzysz co piszesz ?

🤦🏻

2 minuty temu, Rafał S napisał:

Dopiero Albedo Monolith zaakceptowałeś.

Bo Albedo Monolith to bdb kabelki 😉

Napisano
3 minuty temu, majkel74 napisał:

Co do basu to różnic chyba nie stwierdziłem i raczej na pewno na ślepo bym ich nie wyłapał.

Ja wtedy też nie. (Zmiany niemal wyłącznie w zakresie czystości góry i gęstości środka.)

Napisano
9 minut temu, majkel74 napisał:

Faktycznie Ty bardziej marudziłeś ;)  co nie zmienia faktu, że co do charakteru poszczególnych kabli byliśmy raczej zgodni, różnice w wysokich i wielkości źródeł pozornych były łatwe do wyłapania i słyszalne od razu.

 

8 minut temu, Rafał S napisał:

Też tak uważam. Moim zdaniem jest to bardziej kwestia ilości zakłóceń z sieci, jakie wpadają do systemu i tego, na ile jest on podatny na drobne zmiany na wejściu. Np. mój poprzedni wzmacniacz (czysty tranzystor w klasie AB) reagował na zmiany okablowania w mniejszym stopniu niż obecny (hybryda z A-klasowym pre).

Chwila chwila…

A temperaturę i ciśnienie w pokoju sprawdzali ? Bo jak nie, to się nie liczy niestety, trzeba powtórzyć test. 😉

No szk….. nie mogłem się powstrzymać, sorry panowie, że się wtryniłem 😉😁

Napisano
5 minut temu, DiBatonio napisał:

Bo Albedo Monolith to bdb kabelki 😉

Świetna góra. U mnie trochę brakowało wypełnienia średnicy, ale zaznaczam, że była to wersja Monocrystal - ponoć bardziej analityczna i mniej organiczna od oryginału (nie miałem okazji porównać).

Napisano

Już nie pamietam które mi się podobały najbardziej, generalnie te co miały „więcej wysokich”, pewnie z uwagi na nieubłagalne ograniczanie słyszalnego pasma wraz z wielkiem, co zrobić. Za lat 10 będzie pewnie człowiek szukał podkreślonych sybilantów, żeby się równowaga zgadzała…

Napisano
9 minut temu, Rafał S napisał:

Ejże - a kto po wejściu skrzywił się na słabe soprany z Tellurium Ultra Black II? Dopiero Albedo Monolith zaakceptowałeś. Taki wybredny, że bez srebrnych XLR-ów nie pochodź. ;)

Hehe u mnie gościnnie siltech clasic legend vs tellurium silver diamond, u mnie tellurium wygrywa ale i tak nie zostaną.

9 minut temu, Rafał S napisał:

Ejże - a kto po wejściu skrzywił się na słabe soprany z Tellurium Ultra Black II? Dopiero Albedo Monolith zaakceptowałeś. Taki wybredny, że bez srebrnych XLR-ów nie pochodź. ;)

Hehe u mnie gościnnie siltech clasic legend vs tellurium silver diamond, u mnie tellurium wygrywa ale i tak nie zostaną.

Napisano
13 minut temu, majkel74 napisał:

co nie zmienia faktu, że co do charakteru poszczególnych kabli byliśmy raczej zgodni, różnice w wysokich i wielkości źródeł pozornych były łatwe do wyłapania i słyszalne od razu

Mógłbyś napisać jak to wyglądało w praniu? Dyskutowaliście o różnicach między sobą w trakcie lub po odsłuchach? W takim przypadku można się jednak sugerować opinią drugiej osoby, nie uważasz? Jest to rzeczą zupełnie ludzką i normalną. Ciekawie byłoby zrobić taki odsłuch i np. spisać na kartce (do której wglądu nie ma osoba towarzysząca) swoje wrażenia, wypunktować cechy brzmienia jakie się zauważyło. Nic nie sugerować w trakcie. Na końcu porównać.

Napisano
2 minuty temu, mariol napisał:

Hehe u mnie gościnnie siltech clasic legend vs tellurium silver diamond

Silver Diamond to już dla mnie za wysokie progi. Wypożyczyłem za to na krótko Tellurium Ultra Silver II. Dla mnie podobny charakter, co Albedo Monolith, tylko chyba trochę bardziej twardo. Raczej nie odróżniłbym tych 2 w ślepym teście, mimo, że przewodnik inny.

2 minuty temu, lpomis napisał:

Mógłbyś napisać jak to wyglądało w praniu? Dyskutowaliście o różnicach między sobą w trakcie lub po odsłuchach?

Wszystko trwało bardzo krótko, bo Michał się spieszył. Główny cel był taki, żeby ogólnie posłuchać Pathosa, który był nowością w moim torze (Dynki przerobiliśmy poprzednim razem). A ponieważ byłem akurat na etapie wybierania XLR-ów, to coś przepięliśmy, tym bardziej, że z początku dźwięk Michałowi nie leżał. Gadaliśmy non stop, zwłaszcza ja. I tak - indoktrynowałem gościa swoimi odczuciami. W końcu byłem u siebie. :) 

Napisano
3 minuty temu, lpomis napisał:

Mógłbyś napisać jak to wyglądało w praniu? Dyskutowaliście o różnicach między sobą w trakcie lub po odsłuchach? W takim przypadku można się jednak sugerować opinią drugiej osoby, nie uważasz? Jest to rzeczą zupełnie ludzką i normalną. Ciekawie byłoby zrobić taki odsłuch i np. spisać na kartce (do której wglądu nie ma osoba towarzysząca) swoje wrażenia, wypunktować cechy brzmienia jakie się zauważyło. Nic nie sugerować w trakcie. Na końcu porównać.

No jak było, wszedłem, cześć, cześć, co tam słychać, no wszystko ok, no to pokaż co ten Pathos potrafi, no dobra, to przy okazji powiesz co o 3 kablach myślisz, no spoko, odpalaj, no i pierwszy odsłuch i mówię że jak dla mnie wszystko ok, ciut bym wolał więcej wysokich, drugi kabel - mówię ten ma więcej wysokich i bardziej przejrzysty, potem trzeci - był taki po środku. Potem był chyba powrót do tego drugiego. Taka procedura 😉

O proszę, jak się zeznania zgodziły 😁

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...