Skocz do zawartości

Kultura Dźwięku Scratch - Kraftest (mini)


Kraft

Recommended Posts

0000.png.0cc064453530b1a851500da749a2b330.png

Eksploracja nieznanych obszarów, czyli moje pierwsze (domowe) spotkanie z rzadko spotykaną konstrukcją w układzie izobarycznym. Panie i panowie, poznajcie kolumny Kultura Dźwięku Scratch. 

Scratch01.png.8de17b9239b744c90588e86ee404ed25.pngScratch02.png.f1334185b8aaed5db5ffc42e9f760816.png

Już pierwszy kontakt z nowym produktem firmy z Piotrkowa Trybunalskiego jest pozytywny. Kolumny są zapakowane w niekruszące się pianki i zawiązywane worki - najwygodniejsze i najtrwalsze rozwiązanie. Są też bardzo estetyczne. Ładne wzornictwo idzie w parze z precyzyjną stolarką i malowaniem. Moim zdaniem są śliczne, a w tej zieleni w ogóle obłędne. Przednia ścianka wyłożona tkaniną i filcem robi może najmniejsze wrażenie, ale takie wykończenie to już tradycja firmy, a i zalety akustyczne tego rozwiązania trzeba docenić. Kolumny mają niewątpliwie nietuzinkowy wygląd, jednak to co najoryginalniejsze kryją wewnątrz - dodatkowy midwoofer ustawiony za przednim, tworzący razem z nim zamknięty układ izobaryczny (w tym przypadku w odmianie typu membrana-magnes)

305277329_3437751749793357_8402838690551851579_n.thumb.jpg.2ec81defc63991c2da791ec11a21b5b0.jpg.7ca73247c30aa21a00540990c4b6d853.jpg

Kolumny już na stanowisku. Zobaczymy, co taki układ daje i czy jest warty zachodu.

Scratch00.png.3ed5d4897da34f8e3ec300ffb1d30dd4.png

CDN

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Kraft changed the title to Kultura Dźwięku Scratch - Kraftest (mini)

Dziękuję. Poszukałem to  i nie byłem pewny 

https://livesound.pl/tutoriale/5201-konstrukcje-izobaryczne.-zestawy-basowe-mocno-nietypowe

10 minut temu, Kraft napisał:

Jak izobaryczny, to znaczy, że ciśnienie powietrza zamkniętego pomiędzy membranami jest stałe, czyli membrany poruszają się zgodnie w tym samym kierunku, obie do przodu lub obie do tyłu. 

Czy tak samo działają  na przyklad KEF107?  Tam też są dwa suby poruszające się w jednym kierunku. Przepraszam, nie chccę zaburzać tematu, po prostu jestem ciekawy. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim się rozsłucham, jeszcze parę fotek.

Terminale głośnikowe - wygodne (takie lubię najbardziej), do tego eleganckie i świetnie pasujące matowym wykończeniem do zielonego lakieru. Dodatkowy smaczek: "Handmade in Poland" i podpis konstruktora.

Scratch03.png.df446cc9edc83d9346fc16fe88244a3f.png

 

Wraz z modelem Scratch firma wprowadziła nowe logo. Proste i na temat.

Scratch04.png.ca9f39c7c3036bafa57581cd76e25ddb.png

 

Tekstylne, aksamitno-filcowe wykończenie przedniej ścianki - typowy dla Kultury Dźwięku sposób zadbania o redukcję odbić fal.

Scratch05.png.e3139ff778ed0cc7549b3acbc542833a.png

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten obrazek jest raczej obrazkiem poglądowym. W rzeczywistości ta odległość jest mniejsza. Rozbierałem i widziałem. Kiedyś czytałem trochę na jakimś kanadyjskim forum , na którym jest fanklub tych kolumn i tam uważają je za konstrukcję izobaryczną. Kłócił się nie będę bo SA czy NIE SA to dla mnie nie ma żadnego znaczenia. Ważniejsze jest to jak graja😉. Jeśli kogoś interesuje to tu jest informacji na ich temat.

https://www.gammaelectronics.xyz/audio_02-1988_kef.html

No, ale to nie o nich miało być - Kraft przepraszam za OT. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tych , natomiast opisów wynika, że w konstrukcji pasmowo przepustowej pracuje jeden głośnik, natomiast w konstrukcji izobarycznej pracują dwa głośniki. Czasem w fazie zgodnej a czasem w przeciwfazie. Która konstrukcja lepsza - to zadanie dla Ciebie w którymś Krafteście. Artykułów na ten temat jest dość dużo. W niektórych wręcz te dwa rodzaje są utożsamiane. Nie mnie decydować czy faktycznie tak jest i która lepsza. Mam tę o której pisałem i nie narzekam.

4. Obudowa pasmowo-przepustowa (band-pass). Składa się z dwóch komór, w jednej jest zamknięty głośnik. Druga komora posiada otwór bas http://rms.pl/images/stories/aktualnosci/luty2012/subwoofer-pasmowy2.jpg refleksu. Innym rozwiązaniem jest wentylowanie także drugiej komory, z tym, ze obie komory mają różną częstotliwość rezonansową. Obudowa taka łączy część zalet obudowy zamkniętej i otwartej. Charakteryzuje się dobrą skutecznością, lecz większe wymiary i skomplikowana konstrukcja podnoszą koszt subwoofera  

5. Konstrukcja izobaryczna. Jeżeli dwa głośniki poruszają się w ściśle zamkniętej kieszeni powietrznej, w przeciwfazie - jeden pcha, a drugi ciągnie (ang. push-pull) - to taką konstrukcję nazywa się izobaryczną. Często instaluje się głośniki w obudowie pasmowo-przepustowej. Zaletą tego układu jest to, że działa jak jeden wysokosprawny głośnik. Daje to znaczne zmniejszenie obudowy (nawet do 50%). Układ posiada mniejszą skuteczność, ale w dobie wysokosprawnych wzmacniaczy nie jest to problemem.   Który rodzaj obudowy jest najlepszy? Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi. Najczęściej spotykaną jest obudowa z bas refleksem. Obudowy pasmowo-przepustowe powoli zdobywają  zwolenników ze względu na wyższą cenę. Obudowy zamknięte mają sporo wad, dlatego nie są częstym rozwiązaniem. Obudowa izobaryczna, ze względu na zwartość konstrukcji znajdzie zastosowanie wszędzie tam, gdzie małe rozmiary grają zasadniczą rolę.

 

Powyższe cytaty są z 

https://rms.pl/aktualnosci/sprzet/745-subwoofer-aktywny

Edytowano przez Rega
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaletą izobarow jest osiągnięcie niskich częstotliwości w małej obudowie. Przeważnie są to konstrukcje wymagające mocnego pieca. Działają push pull. 

Swego czasu chciałem kupić Linn Isobaric ale po przemyśleniu sprawy i odsłuchu tych kolumn uznałem to za ślepy zaułek w audio.

https://www.stereolife.pl/vintage/1278-linn-isobarik

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako się rzekło, przetworniki zastosowane w Scratch pochodzą od polskiego producenta, STX.

Scratch07.png.e93fc966d691b80b84c92f94d53c40d0.png

Na pierwszy rzut oka są identyczne z tym zastosowanymi w innej kolumnie Kultury Dźwięku, modelu Brooklyn. Nie do końca jednak. O ile w Brooklyn na górze grał tweeter o oznaczeniu STX T.10.200.8.PCX, to w Scatch zainstalowano model STX T.10.200.8.MSX. Różnica w trzech ostatnich literach kodu oznacza, że zamiast membrany wykonanej z poliamidu, głośnik ma kopułkę z jedwabiu modyfikowanego. 

big_T-10-200-8-MSX-technologia.jpg.6ffda014c0c1d15f9ea3355bcf21ef8e.jpg

T_10_200.8.MSX_tyl.jpg.8a6b3ed50f15fe9d49b3b3026eca30fa.jpg

Jako midwoofery zastosowano głośniki W.15.140.8.MCX, mniejszą odmianę głośników STX M.18.200.8.MCX oraz STX W.18.200.8.MCX_v2 z Brooklynów. Dla przypomnienia, głośnik ma blaszany kosz i membranę wykonaną z impregnowanej celulozy, której faktura przypomina plecionkę. 

W_15_140.8_MCX.jpg.44627fe7d474ca4297400ca2b8bf80e1.jpg

W_15_140.8_MCX_tyl.jpg.ff11df1a04ba6471c316e2ba94e20a64.jpg

 

Przetworniki nie są drogie. T.10.200.8.MSX kosztuje 108 zł, a W.15.140.8.MCX - 76 zł.

 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Specjalista od kolumn Izobarycznych był/jest Neat acoustic.

Kolumny nie były tanie, ale komu udało się ich kiedyś przesłuchać to grało to na prawde dobrze.

http://wstereo.pl/test-monitorow-kultura-dzwieku-scratch-pelne-wigoru-po-same-brzegi/

Dla tych co ne moga się doczekać finału :P

Czy cena 4K za parę jest nadal aktualna?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.07.2023 o 22:08, audiowit napisał:

Zaletą izobarow jest osiągnięcie niskich częstotliwości w małej obudowie. Przeważnie są to konstrukcje wymagające mocnego pieca. Działają push pull. 

 

Moim zdaniem nie tylko nizsze zejscie, ale również mogą srednie tony "lepiej wybrzmiewać" niż gdyby był pojedynczy głośnik. Skąd taka teoria? Ano z tąd że pojedynczy głośnik dostaje "wsteczne odbicie" fali od wewnatrz obudowy, natomiast majac tandem głośników, to wsteczne odbicie od wewnatrz "atakuje" tylko wewnetrzny przetwornik, a ten na frontowej ściance jest oddzielony jakąś przestrzenia (nie są połączone mechanicznie)🤔 co prawda, nie doszedłem do prób budowy takiego zestawu, to też jest to tylko teoria.

Ps: myślę że te scratch raczej działają "push push".

"Push pull" zrealizowane jest w układzie membranami lub magnesami do siebie, co ma znaczenie chcąc wytworzyć małą objętość przestrzeni miedzy membranami, gdzie np. Napędy magnetyczne są sporych rozmiarów

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Rega napisał:

@Kraft - Jak, w Twoim odczuciu, wypada porównanie ich brzmienia do Menuetów?

Mam kupę roboty, więc na razie mało słuchałem. Raczej z doskoku niż typowo testowo. Scratch to na pewno konkretniejsze kolumny. Grają raczej jak małe podłogówki. Na basie Menuety nie mają z nimi szans. Jeszcze ich niskiego zakresu nie rozgryzłem, ale ma on w sobie coś niesamowitego. To jeden z ładniejszych basów jakie u siebie słuchałem. 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Scratch08.png.9f44f60bafa28ae360b6ccfc5b95c34d.png

Rozproszony jestem innymi sprawami, ale w końcu znalazłem czas, żeby przysiąść i odsłuchać mój stały zestaw utworów testowych. Powiem tak: jestem oczarowany tymi kolumnami! Mimo, że dźwiękiem wcale nie czarują. Stawiają raczej na realizm: czystość, szczegółowość, balans i dynamikę. No i ten bas! Rytmiczny, z zejściem, masą i uderzeniem. I fantastycznie sprężysty. Ta sprężystość była pierwszą cechą na którą zwróciłem uwagę po włączeniu kolumn. Nie zdarza mu się zabrzmieć twardo, czego nie lubię. Zawsze zdaje się mieć odrobinę zapasu miękkości, a raczej właśnie sprężystości, bo wcale się nie snuje, nie spowalnia, potrafi kopnąć. Mimo, że ma masę, to pokazuje dużo szczegółów. To jeden z bardziej zróżnicowanych basów, które u siebie odsłuchiwałem. Umożliwia wsłuchanie się w smaczki. Średnica realistyczna i komunikatywna. Nie przytłoczona niskimi tonami. Góra szczegółowa, ale bez natarczywości. Aż głupio to napisać w przypadku słuchania przetworników za stówę, ale góra jest nie tylko żywa i dźwięczna, ale i niepozbawiona subtelności. Moim zdaniem gra z klasą. Kolumny zdają się być uniwersalne. Grają równie dobrze "akustykę", "elektrykę", jak i "elektronikę".

Tym razem panowie z Kultury Dźwięku weszli do gry wywracając stolik (przy okazji mieszając mi w głowie). Takiej jakości dźwięk za 4000 zł, jeszcze przy całkiem ekskluzywnym wykonaniu skrzynek? I z takich tanich przetworników? Nie wiem jak to możliwe, ale najwyraźniej da się (co po raz wtóry każe mi zastanowić się, o co w tym audio chodzi;). KEF LS50 Meta taki inżynieryjny wypas, a tu garażowe Scratch na STX-ach wypadają porównywalnie. Podrążę temat jutro. Spróbuje odsłuchu porównawczego Scratch vs LS-y.  Może wyjdą jakieś słabości, które inaczej mi umykają. Co by jednak nie wyszło, to raczej jednak zdania nie zmienię, że nowe kolumny Kultury Dźwięku są niezwykle udaną konstrukcją. Aż szkoda, że tak mało osób będzie  miało okazję ich posłuchać. Choćby były nie wiem jak dobre, nie zawojują przecież rynku. Nie zburzą hierarchii. Nie będą nigdy szeroko dostępne, jak konkurencja od znanych marek. Są skazane na niszowość. 

CDN

 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poproszę dokładniej środek pasma, czy męski wokal kiedy trzeba jest męski i ładnie też "zachrypi" i czy panie nie mają klamerek na nosach ale ich  wokale ładnie rozwijają się  w stronę sopranów. No i najważniejsze, czy jest spójnie? 

I jeszcze jedno pytanie. Mocno obnażają kiepskie realizacje czy da się z przyjemnością słuchać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, kaczadupa napisał:

Poproszę dokładniej środek pasma, czy męski wokal kiedy trzeba jest męski i ładnie też "zachrypi" i czy panie nie mają klamerek na nosach ale ich  wokale ładnie rozwijają się  w stronę sopranów. No i najważniejsze, czy jest spójnie? 

Powiedz mi Adam, czy jak jesteś na nagłaśnianym koncercie (czyli właściwie każdym), widzisz, jak wokalistka/wokalista śpiewa, to zastanawiasz się, czy system nagłośnieniowy odpowiednio "zachrypia" czy nie? Mi akurat takie myśli nie przychodzą do głowy na koncertach. I tak też podszedłbym do opisu brzmienia Scratch. Uważam, że wokale z nich brzmią realistycznie i namacalnie. Mnie przekonują. Nigdy nie słyszałem np. Waglewskiego na żywo (tzn. słyszałem go na koncercie, ale nagłaśnianym). Nie wiem, jaką chrypę ma w rzeczywistości jego głos (też pewnie rzecz zmienna;). Wydaje mi się, że ze Scratch słyszę Waglewskiego, ale czy to faktycznie Waglewski, to Ci nie zagwarantuję.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...