Wasze sposoby przeprowadzania odsłuchów

[Artur Brol]

5 minut temu, DiBatonio napisał:

 To tak nie działa, powielasz tylko forumowe bzdety na temat różnic między kablami.

 

Nie mówię tylko o kablach, mówię o wszystkim czym się w tym hobby bawimy.

[DiBatonio]

3 godziny temu, Artur Brol napisał:

Jeśli kabel kosztuje 10 razy tyle ile mój, jego niesamowitości powinna się moim uszom poprostu objawić,  i nawet po tych kilku sekundach potrzebnych na przełączenie kabla, po naciśnięciu ponownym play powinna mi szczęka opasce

Jak wyżej, to tak nie działa. 

Tylko dobrze by było, abyś zdanie kończył puentą "Moim zdaniem", bo wiesz że wielu ma jednak inne spostrzeżenia odnośnie Melodiki i wielu innych kabelków. 

[Artur Brol]

Jeśli ja piszę to czyje to jest zdanie, jak nie moje. Muszę jeszcze dodawać?

Oczywiście że każdy ma swoje zdanie, wiem o tym, i każdy pisze co słyszy albo nie słyszy. Więc ja też piszę czego nie uslyszalem.😁

Tylko jak widzę że tak się jakaś firmę krytykuje, a ja ja używam itd, wystawiona jest przez sklepy na audioshow, nawet sklepy jak tutaj w NL ja maja w ofercie i pewnie nie tylko, zrobiona z miedzi jak innych firm kable ( pominę fakt małych różnic w próbie tej miedzi, czystości itp bo nie możemy tego usłyszeć,  słuch mamy do czegoś innego zaprojektowany) to się pytam czasem, co jest grane? 

Edytowano 10 stycznia przez Artur Brol

[DiBatonio]

Przed chwilą, Artur Brol napisał:

Nie mówię tylko o kablach, mówię o wszystkim czym się w tym hobby bawimy.

O.K.

Dlatego napisałem, trzymaj się tego co masz i to bardzo mocno.

Ale nie pisz , że to bajki, jeśli ktoś jednak łatwiej wychwytuje różnice itd.

Artur, inaczej się czyta, kiedy zakończysz to tymi słowami "moim zdaniem".

 

1 minutę temu, Artur Brol napisał:

Jeśli ja piszę to czyje to jest zdanie, jak nie moje. Muszę jeszcze dodawać?

Tak, a wiesz dlaczego, bo inni mają inne zdanie i się z Tobą nie muszą zgadzać,  a jeśli coś napiszą to wtedy nie powinno tego komentować, że to bajki. Bo to ich zdanie, tak jak Twoje.

 

Ale zazwyczaj wiadomo jak jest....

[Artur Brol]

Nie, nie wiadomo jak jest ...

Ja nikomu swojego zdania nie narzucam.

Polecam coś, co jest dobre. Jeśli kolega x sprawdzi i mu się nie spodoba też ok. Spodoba mu się,  zaoszczędzi kasę i czas.

Może się czasem ciśnienie podnosi jak ktoś krytykuje firmę x , nie dopuszczając tym samym by ktoś inny jej produkty sam sprawdził i sam zdecydował. 

[DiBatonio]

12 minut temu, Artur Brol napisał:

Polecam coś, co jest dobre.

Znów, twoim zdaniem dobre.

Moim zdaniem i nie tylko, ani fioletowy kabelek,  ani twoje kolumny nie są wystarczajaco dobre, jak dla mnie.

Ale to moje zdanie,  mogę je mieć ?

12 minut temu, Artur Brol napisał:

Ja nikomu swojego zdania nie narzucam.

Robisz to, tylko nie widzisz jeszcze ...

 

Edytowano 10 stycznia przez DiBatonio

[Artur Brol]

Jasne ze mozesz miec swoje zdanie. 

Tak jak je masz, na temat tego czy ja komus cos narzucam czy nie ☺️

Moze tutaj zakonczmy, by watku nie zasmiecac. 👍

[AudioTube]

2 godziny temu, Artur Brol napisał:

Polecam coś, co jest dobre

To jest ocena. 
Będzie inaczej, gdy napiszesz: spodobało mi się, oczarowało, zafascynowało itp
 

2 godziny temu, DiBatonio napisał:

Artur, inaczej się czyta, kiedy zakończysz to tymi słowami "moim zdaniem".

Zgadzam się z Jackiem. 
 

Można jeszcze inaczej, gdy zaczniemy np tak. 
Zauważyłem, usłyszałem, dotknąłem, poczułem itd.

Wtedy nie mieszamy oceny z obserwacją co zmniejsza ryzyko kłótni, sprzeczki czyli słownej przemocy.  

„Kłóćmy się” na argumenty jakimi są obserwacje. Ot takie moje filozofowanie.

Edytowano 10 stycznia przez AudioTube

[AudioTube]

Trzy miesiące testuję Wiima jako transport. W stosunku do Lumina mini nie usłyszałem różnicy w brzmieniu. Jestem zaskoczony, gdyż w trzech recenzjach przeczytałem o wielu aspektach, które szczególnie odróżniają ten transport od innych. A także rozczarowany, ponieważ na Lumina wydałem 10x więcej kasy niż Wiima. Chciałbym racjonalnie wydawać pieniądze, ponieważ potrzebuję finansowego bezpieczeństwa, a jeśli tak dalej będą wyglądały moje decyzje zakupowe, to będę miał problemy.

 

Artur @Artur Brol oto moja opinia. Jestem przekonany, że nie będzie ona przyczynkiem do kłótni, ponieważ nie użyłem w niej żadnej oceny typu „dobry, zły, kiepski, beznadziejny, rewelacyjny, kosmiczny, magiczny” itp.

[Redakcja AUDIO]

Panowie, zaszło to za daleko. Każdy ma prawo tak do swojej opinii, jak i emocji, niemniej w życiu nie tylko chodzi o to, co, ale - przede wszystkim - JAK.
Można wypowiedzieć się w sposób autorytatywny, który się może innym spodobać lub nie (najczęściej nie), można bardziej koncyliacyjnie. I o to chodzi w spornym "moim zdaniem", bo niektórzy czasem brzmią niczym ostateczna, nieznosząca sprzeciwu, instancja. Tak to widzę. Nie będę więcej moralizować, bom ja nie od tego.

...I w kwestii tego "jak" @DiBatonio, mocno przesadziłeś. 

Pozdrawiam i życzę spokojnego wieczoru. 

[Nowy75]

Koledzy . Melodika już jest w domu. W piątek przepinka i zaczynam odsłuchy . Jeśli nic mi nie popsuje/a myślę ,że nie /,i okaże się wystarczająco długa do korekt w ustawieniu paczek,biorę . Nie nastawiam się na żadne czary , jestem zwyczajnie ciekawy , zwłaszcza ,że temat okablowania nieżle miesza na forum 😃 . Muszę z zadowoleniem przyznać  ,że akurat w moim wątku , wymiana opinii jest wręcz dżentelmeńska . A o to chodzi ,żebym się czegoś nauczył od Was , i od słuchania

21 godzin temu, Adamo666 napisał:

U mnie clearway zauważanie poprawiły dźwięk- tzn słyszalnie 😎

I to od razu - no więc myślałem, że to autosugestia. Pograłem na chordach tydzień i zmieniłem na kolejny, inny komplet (audioquest).

W moim odczuciu było gorzej.

Ciekaw jestem Twoich spostrzeżeń. 

Tak właśnie to widzę, otwarta głowa i przede wszystkim uszy . Będę dawał znać , choć to trochę potrwa ,bo tylko w weekendy mam warunki by naprawdę posłuchać  . W tygodniu tylko ciche odsłuchy jeśli już.

[zolt]

Dżentelmeńska, bo zareagowała administracja i pozwala trochę postów. 

W pewnym momencie nie było już zbyt dżentelmeńsko.

Edytowano 10 stycznia przez zolt

[Nowy75]

Przed chwilą, zolt napisał:

Dżentelmeńska, bo zareagowała administracja i pozwala trochę postów. 

Nie było zbyt dżentelmeńsko.

Właśnie  miałem uderzyć się w pierś ! 😀 . Tak odebrałem tę wymianę opinii ,bo w moim codziennym otoczeniu ,koledzy są bardziej dosadni 😃

[zolt]

Tu też (mam na myśli forum) bywa dosadnie i nikt raczej z tym problemu nie ma. Myślę, że wręcz czasami jest to nawet wskazane, bo ożywia forum i dyskusje. Ale....
...problem jest, kiedy wchodzi chamówa i obrażanie i wyzywanie innych użytkowników. A to już trochę inna para kaloszy.
Ale posprzątane, upomniane. Jest ok.
 

Edytowano 10 stycznia przez zolt

[Nowy75]

Właśnie o to chodzi -niech będzie ferment, byle produktywny 😀

Edytowano 11 stycznia przez RoRo
Odpowiadając na post bezpośrednio po nim-nie ma sensu cytować go w całości.

[ProjectPi]

Nawet mnie tu nie bylo, a i tak awantury. Tak upadaja teorie.

 

7 godzin temu, AudioTube napisał:

Trzy miesiące testuję Wiima jako transport. W stosunku do Lumina mini nie usłyszałem różnicy w brzmieniu.

Ale jak to mozliwe? Czyzby nie dosc rodzielczy system?

 

3 godziny temu, Nowy75 napisał:

Koledzy . Melodika już jest w domu. W piątek przepinka i zaczynam odsłuchy .

Bedziesz porownywac faktycznie roznice brzmienia czy roznice wrazen z brzmienia? Bo jak to pierwsze, to bez czestego przelaczania i krotkich fragmentow do porownan sie nie da, taka ulomnosc naszej pamieci sluchowej.

[Adi777]

3 godziny temu, ProjectPi napisał:

Bedziesz porownywac faktycznie roznice brzmienia czy roznice wrazen z brzmienia? Bo jak to pierwsze, to bez czestego przelaczania i krotkich fragmentow do porownan sie nie da, taka ulomnosc naszej pamieci sluchowej.

Ja się niedawno dowiedziałem, że sensowny test kabli musi trwać kilka dni, żeby mogły się ułożyć.

[zolt]

Tzn. wygrzać? 🤣

[Adi777]

3 godziny temu, zolt napisał:

Tzn. wygrzać? 🤣

Nie mam pojęcia, ale tak powiedział fizyk.

[Butler]

Fizyk? Jaki fizyk? Wygrzewanie kabli to zdaje sie jest domena bliższa mistyzmowi niż nauce. Ciekaw jestem co za autorytet się pod tym podpisuje, no chyba że użyto nieznanej mi metodologii badań i faktycznie udowodniono że proces zwany wygrzewaniem faktycznie gra rolę o której warto pamiętać składając system.

[MariuszZ]

1 godzinę temu, Butler napisał:

Wygrzewanie kabli to zdaje sie jest domena bliższa mistyzmowi niż nauce.

Pomijając temat "sposobów prowadzenia testów" do którego kontynuacji zachęcam wtrącę tylko coś na temat wygrzewania kabli. Istnieje w nauce termin "wygrzewania" i jest on związany z fizycznym umieszczaniem dielektryków w podwyższonej temperaturze, która przyśpiesza proces osiągania stabilnych parametrów pojemności i rezystywności skrośnej np. przewodów, które można analizować jako trójnik RLC. 

Oczywiście warto rozdzielić to co jest związane z laboratorium, a co możemy usłyszeć podczas słuchania muzyki. Nie zachęcam do rozstrzygania tych kwestii w forumowej dyskusji ponieważ nie mamy ani narzędzi ani wiedzy by przygotować odpowiedni eksperyment związany z wygrzewaniem by prezentować jakieś wyniki w dyskusji. Pozostaje więc opisywanie swoich wrażeń i doświadczeń, a te jak wiadomo są bardzo indywidualne i zależą od wielu czynników od wrażliwości słuchu, poprzez uwarunkowania środowiskowe, na konfiguracji sprzętu kończąc. Nie idźmy tą drogą i zajmijmy się dyskusją "na temat sposobów odsłuchów" bez poruszania "wybuchowych" kwestii, które kończą się często forumowymi kłótniami. 

Do wspomnianej ciekawostki dołączam dwa fragmenty tekstu z badań opracowania Michała Lisowskiego pt."Pomiary rezystywności i przenikalności elektrycznej dielektryków stałych".

Dołączam się do wcześniejszej sugestii @Redakcja AUDIO by w dyskusji używać siły argumentów bez zbędnych złośliwości i personalnych odnośników.

Pozdrawiam. 

 

[Kraft]

6 minut temu, MariuszZ napisał:

Pozostaje więc opisywanie swoich wrażeń i doświadczeń, a te jak wiadomo są bardzo indywidualne i zależą od wielu czynników od wrażliwości słuchu, poprzez uwarunkowania środowiskowe, na konfiguracji sprzętu kończąc.

A no właśnie nie kończąc. A psychologia? A błędy poznawcze? 

"Zniekształcenia poznawcze są sposobem, w jaki nasz umysł przekonuje nas do czegoś, co nie jest prawdą".

[Butler]

Nie wydaje mi się że mogłoby to mieć zastosowanie w audio, dlatego dla mnie to mistyka w tym obszarze. Badania nad nadprzewodnikami też są robione i zdaje się są nawet aparatury i przyrządy medyczne korzystające z dobrodziejstwa tej technologii, ale podobnie jak z wygrzewaniem - uważam że ktoś by mocno "odleciał" sugerując przydatność i wpływ na audio.

[MariuszZ]

17 minut temu, Kraft napisał:

A no właśnie nie kończąc. A psychologia? A błędy poznawcze? 

Na 100% mają wpływ. Ostatnio zastanawiałem się dlaczego po 10 - 20 minutach przestaje mi się podobać granie mojego zestawu. Włączam za godzinę i znowu jest 20 minut fajnego grania i coś przysiada w przekazie muzycznym. Doszedłem do wniosku, że może to być wpływ kompresji mocy zwiazanej z nagrzewaniem się cewki tweetera, który po prosu zaczyna grać nieco ciszej i żeby naprawić "dynamikę" muszę nieco podkręcić volume. Oczywiście może ma też na taki stan rzeczy odczulenie sensoryczne, którego efektem jest zmniejszenie wrażliwości słuchu. Może inny czynnik psychologiczny i nie wykluczam, że może wszystkie te czynniki się mieszają dając taki efekt. 

O kompresji mocy mówi trochę Tomasz Rogula w filmiku poniżej (ok. 4 min). Oczywiście skala kompresji w zestawach małej mocy jest dużo mniejsza ale mając świadomość zjawiska można próbować ocenić czy w waszych systemach ona jest do usłyszenia. Zachęcam do eksperymentów. Zwróćcie uwagę jak brzmi znany utwór zaraz po włączeniu sprzętu i po godzinie grania  

 

 

 

[Kraft]

14 minut temu, MariuszZ napisał:

Ostatnio zastanawiałem się dlaczego po 10 - 20 minutach przestaje mi się podobać granie mojego zestawu.

No niedobrze. Jak tu posłuchać Bolero Ravela?

Tylko, czy to możliwe, że przyczyna tkwi w cewce wysokotonowca. Masz chyba całkiem standardowy przetwornik. Problem musiałby dotyczyć nasz wszystkich, a podobnych sygnałów od innych brak.

Czy może słuchasz ekstremalnie głośno?