audiowit Napisano 8 grudnia Udostępnij Napisano 8 grudnia 15 godzin temu, bebbop napisał: Akurat jestem swiezo w temacie po ostatnim zakupie, wiec cos tam moge skrobnac. Ogolnie mialem dlugo zrodlo w postaci Bluesound Node. Zakupiona uzywka w ciemno model 2i, bez odsluchow, na podstawie opinii w sieci, na forach. Gralem wczesniej na budzetowym Chromecast'cie Audio i chcialem cos lepszego z DAC'iem juz na pokladzie. Po jakims czasie naczytalem sie, ze lepsze zasilanie ma niby wiekszy, lub mniejszy wplyw na polepszenie dzwieku w takim urzadzeniu, wiec w ciemno zakupilem najtanszy zestaw do modernizacji od PD-Creative i po montazu zmiana byla bardzo duza, calkowicie inne urzadzenie. Standardowe w porownaniu do zmodernizowanego to byl doslownie jakis mul bez zycia. Potem kupilem tez z ciekawosci nowsza wersje Node N130 (2021), ktora miala ulepszona kosc DAC + zasilanie PD-Creative i znowu bylo lepiej od starszej wersji, chociaz tutaj juz bylo cos za cos. Starsza wersja bardziej jakby dociazona, cieplejsza, calosc przekazu blizej sluchacza, natomiast nowsza juz nie taka bezposrednia, lekko wycofana, niskich jakby mniej, ale lepiej kontrolowane, wieksza szczegolowosc przekazu, wiecej "powietrza" miedzy poszczegolnymi dzwiekami, lepsza przestrzen, otwartosc, lepsze ukazanie faktury dzwiekow i warstwy. Ogolnie przewazajaca ilosc plusow, niz minusow, wiec bylem zadowolony z zakupu. Po jakims czasie zaczal mi chodzic po glowie plan, by moze zakupic jakis lepszy streamer z DAC'iem np. Lumin D2 lub zostawic Node i dokupic jakiegos DAC'a zewnetrznego pokroju Gustard R26. Oczywiscie nie wiedzialem w ktorym kierunku pojsc, co da mi wiekszy przyrost w poprawie brzmienia i jak duze beda to zmiany. Wypozyczac tez nie chcialem, bo lubie na spokojnie bez pospiechu w domowych warunkach sobie posluchac i wyrobic wlasna opinie. W miedzyczasie pojawila sie z okazji czarnego piatku promocja w PD-Creative na zasilacze liniowe do Luminow. Napisalem z ciekawosci do sklepu mejla jak tam wypada taki Lumin w porownaniu do Node i czy zmiana zasilania daje duzy przyrost jakosci dzwieku jak w Node, czy jednak mniejszy. Przez kilka dni nie otrzymywalem odp. i oczywiscie w tym czasie pojawil sie na olx Lumin D2 za 3800 i stwierdzilem, ze niech sie dzieje wola boska, fajna cena, biere, najwyzej sie pogoni dalej jak nie podejdzie. Sprzet szybko doszedl. Na poczatku zdziwilem sie jego gabarytami. Spodziewalem sie czegos wielkosci odtwarzacza CD, a tu sredniej wielkosci pudlo o wymiarach 2x Node. Podlaczylem na szybko by sprawdzic, czy wszystko ok (w koncu uzywka), posluchalem ze 3 godzinki, chociaz ku mojemu zdumieniu wszystko szybko sie wyklarowalo. Na poczatku przesluchalem kilka utworow na spokojnie przy nizszych poziomach glosnosci, aby sluch sie przyzwyczail do nowego sprzetu. Ogolnie bylo ok, ale nic tam sie nie rzucalo specjalnie w ucho w stosunku do Node. Sama apka, ok, bez szalu. Schludna , nie zacina sie, wszystko smiga ok. W ustawieniach dosyc sporo opcji do wyboru. Podkrecilem pozniej troche galke glosnosci, przesluchalem kolejne pare utworow i sie zaczelo... Przyznam szczerze, ze dawno nie dostalem takiego sierpowego w pysk. Lumin mnie rozwalil na lopatki. Dzwiek jaki daje od siebie jest bardzo otwarty, przestrzenny, gesty, muzykalny, dociazony, bezposredni, gleboki, z duza doza "powietrza" miedzy dzwiekami, z odpowiednim oddaniem poglosow w tle. Podoba mi sie takze jego roznorodnosc i uniwersalnosc. Potrafi byc w jednej chwili dosadny, bezposredni (np. uderzenie basu), by za chwile wylonil sie zmanierowany, gladki , spokojny, namacalny wokal. Ma w sobie doze lupniecia jak i miekkosci, gdy potrzeba. Kazdy pojedynczy dzwieki jest odpowiednio potraktowany i posiada naturalne wybrzmienie. Jednak najbardziej istotne w tym wszystkim jest to, ze po kilku utworach mialem autentycznie szklanki w oczach. Myslalem, ze to bedzie pojedynczy przypadek, ale w ciagu 3 godzinnego odsluchu powtorzylo sie to kilkukrotnie i ledwo przezylem to spotkanie ;7 Lumin potrafi przekazac autentyczne emocje, posiada "dusze". Obecnie jest mi ciezko pojac jak brzmi taki T2, gdyz najnizszy w hierarchi D2 wydaje sie miec wszystko co potrzeba. Duzo sie slyszy, ze najwazniejsze sa kolumny, pozniej wzmacniacz, a na koncu zrodlo. Po doswiadczeniach z Luminem smiem twierdzic, ze wszystkie elementy sa tak samo wazne. Zrodlo moze miec ogromny wplyw na odbior muzyki tak samo jak kolumny, czy wzmacniacz. Swego czasu przezylem niezly szok, gdy mialem stycznosc ze wzmacniaczem lampowym. Poczulem "magie" lampy i bylo to cos wyjatkowego. Teraz uwazam, ze na tym samym poziomie doznalem kolejnego szoku obcujac z Luminem. Dla mnie jest to absolutny "gamechanger" jest chodzi o muzyke. Tego sie nie slucha, tylko przezywa. Na drugi dzien spotkanie z Luminem bylo juz troche mniej emocjonujace, ale przez 4h noga sama chodzila i "banan" byl na gebie od ucha do ucha. Na koniec przyszedl jeszcze mejl od PD-Creative z odpowiedzia: "Te urządzenia, to zupełnie inna półka.Tam gdzie możliwości Bluesound z zasilaniem się kończą, tam dopiero Lumin się zaczyna. Poprawa w Luminie to nie jest skok "noc i dzień" jak w Bluesound, więc trudno mówić o tym samym skoku jakościowym jak w Bluesound. Podsumowując: jest mniejsza w skali jakości urządzenia, ale na zupełnie innym poziomie." I ja sie pod tym podpisuje obiema rekami. Ostatecznie zakupilem jeszcze zasilacz liniowy po promocyjnej cenie, ale schowalem go do szafy, gdyz "kroliczek zostal zlapany" i nic wiecej do szczescia na chwile obecna nie potrzeba. Jak zacznie uciekac to zrobi sie uzytek dodatkowo z zasilacza, by ponownie choc na chwile go zlapac. Więc jak się spiera na forum o wyższości pożądnego streamera lub dac z taką zabawka jak wimm czy node to ręce opadają. Jesli ktoś nie porownał to gowno wie. To samo tyczy się innych komponentow czyli wzmacniaczy cd czy kolumn. Ludzie glupoty piszą, a najgorsze, ze w nie wierzą. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dedal Napisano 8 grudnia Udostępnij Napisano 8 grudnia (edytowany) 1 minutę temu, Dedal napisał: Forum jest dla wszystkich , nie zapominaj . Dla mniej obytych jak i takich kozaków jak Ty . Naturalnie masz prawo głównem rzucac jak Ci sie podoba , ale przy niedzieli 😉 ? Edytowano 8 grudnia przez Dedal 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MariuszZ Napisano 8 grudnia Udostępnij Napisano 8 grudnia 1 godzinę temu, audiowit napisał: Ludzie glupoty piszą, a najgorsze, ze w nie wierzą. Pamiętaj, że działa to w dwie strony. Czasami są to głupoty, czasami bajki, a czasami kryptoreklamy. Naczytałem się opisów jak ten Bebbopa, po którym wielu usiądzie szukać ile Lumin kosztuje, kilku może nawet zamówi i kupi, a gdy emocje opadną, towar przyjedzie, okaże się po włączeniu, że coś nie wygrzany, że oczy się tak nie szklą, a włoski na rękach dęba nie stają. Wszystko jest możliwe ale koloryzowanie opisów i pisanie o zjadaniu na śniadanie jednych streamerów przez drugich jest po prostu audiofilskim nadużyciem. Oczywiście zgoda, że trzeba posłuchać żeby wydawać opinie ale warto zawsze dopisać, że "to u mnie" by czytający miał świadomość, że "u niego" może być inaczej bo akustyka kuleje, kolumny buczą, a wzmacniacz słychać nawet jak nic nie gra Pozdrawiam. M 10 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bebbop Napisano 8 grudnia Udostępnij Napisano 8 grudnia (edytowany) 34 minuty temu, MariuszZ napisał: Pamiętaj, że działa to w dwie strony. Czasami są to głupoty, czasami bajki, a czasami kryptoreklamy. Naczytałem się opisów jak ten Bebbopa, po którym wielu usiądzie szukać ile Lumin kosztuje, kilku może nawet zamówi i kupi, a gdy emocje opadną, towar przyjedzie, okaże się po włączeniu, że coś nie wygrzany, że oczy się tak nie szklą, a włoski na rękach dęba nie stają. Wszystko jest możliwe ale koloryzowanie opisów i pisanie o zjadaniu na śniadanie jednych streamerów przez drugich jest po prostu audiofilskim nadużyciem. Oczywiście zgoda, że trzeba posłuchać żeby wydawać opinie ale warto zawsze dopisać, że "to u mnie" by czytający miał świadomość, że "u niego" może być inaczej bo akustyka kuleje, kolumny buczą, a wzmacniacz słychać nawet jak nic nie gra Pozdrawiam. M Wydaje mi sie, ze juz chyba kazdy jest tu na tyle dorosly i ogarniety, ze zdaje sobie sprawe, ze jak ktos opisuje wrazenia z obcowania z danym sprzetem to nie gwarantuje, ze tak bedzie wszedzie, u kazdego. Kazda recenzja/opinia to subiektywne wrazenia danego recenzenta, ktore moga sie roznic od osoby, ktora recenzuje. Z drugiej strony juz po fakcie (czyli zakupie w ciemno i pierwszym odsluchu) otrzymalem mejla od PD-Creative potwierdzajacego moje wrazenia, ze miedzy Node i Luminem jest roznica klas, calkowicie inny poziom doswiadczenia. Takze nie jestem odosobniony w tym temacie, pomimo kwiecistych opisow. Jak sluchalem Node to bylem z niego bardzo zadowolony i nie slyszalem, aby cos w nim bylo nie tak, ale Lumin to juz jednak inna bajka. To jakby przesiasc sie z malucha do Audi 80 i ktos Ci mowi, co Ty kolego pierd**isz? No ok, na pewno Audi jest cos tam troche lepsze, ale bez przesady, ze taka niby przepasc zaraz. Jak czlowiek sam sie nie przekona to sie nie dowie jak jest w rzeczywistosci :7 Trzeba tego doswiadczyc samemu, by to poczuc i zadne chocby najbardziej kwieciste opisy tego nie zmienia. Edytowano 8 grudnia przez bebbop Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 8 grudnia Udostępnij Napisano 8 grudnia 46 minut temu, MariuszZ napisał: Pamiętaj, że działa to w dwie strony. Czasami są to głupoty, czasami bajki, a czasami kryptoreklamy. Naczytałem się opisów jak ten Bebbopa, po którym wielu usiądzie szukać ile Lumin kosztuje, kilku może nawet zamówi i kupi, a gdy emocje opadną, towar przyjedzie, okaże się po włączeniu, że coś nie wygrzany, że oczy się tak nie szklą, a włoski na rękach dęba nie stają. Wszystko jest możliwe ale koloryzowanie opisów i pisanie o zjadaniu na śniadanie jednych streamerów przez drugich jest po prostu audiofilskim nadużyciem. Oczywiście zgoda, że trzeba posłuchać żeby wydawać opinie ale warto zawsze dopisać, że "to u mnie" by czytający miał świadomość, że "u niego" może być inaczej bo akustyka kuleje, kolumny buczą, a wzmacniacz słychać nawet jak nic nie gra Pozdrawiam. M Też myslę, ze wiekszość tu jest dorosła i kwieciste opisy Beppop traktuje z dystansem. Jednak nie sadzę zeby mial jakis w tym ukryty interes. Jak mniemam nawet nie o to chodzi, ze zainwestował znaczną kwotę i "musi" byc zadowolony. Nie jest dla niego problemem odsprzedanie. Trzeba po prostu pogodzic się z tym, ze w wiekszosci wypadków jakość to wyższa cena. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
soberowy Napisano 8 grudnia Udostępnij Napisano 8 grudnia 20 minut temu, audiowit napisał: Trzeba po prostu pogodzic się z tym, ze w wiekszosci wypadków jakość to wyższa cena. Zgadzam się. Różnica cen poniższych nośników mniej więcej x10. 1 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Highlander_now Napisano 8 grudnia Udostępnij Napisano 8 grudnia (edytowany) Dla uściślenia. Strumień to jakieś grosze, płyta CD to 60 zł, płyta winylowa to 125 zł. Różnica w jakości między strumieniem, a CD jest technicznie żadna lub pomijalna. W przypadku płyty winylowej (czarnej) otrzymujemy zupełnie inną jakość z dynamiką przerastającą wyobrażenia korzystających ze strumienia czy płyt CD. Cytowany przez @soberowy przykład nie musi być jednak reprezentatywny. Jest wiele płyt CD bardzo dobrze zrobionych. Strumień jest z reguły źródłem pośledniej jakości. P.S. Przypomnę, że przy różnicy DR pomiędzy strumieniem/CD, a winylem mamy 126 krotną różnicę w dynamice. DR=6 to ok. 18 dB, DR=13 to ok. 39 dB. Przy skali logarytmicznej (dB) mamy tak kolosalną różnicę w dynamice. Edytowano 8 grudnia przez Highlander_now Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
soberowy Napisano 8 grudnia Udostępnij Napisano 8 grudnia Róznica między strumieniem a CD może być żadna, ale może być też bardzo duża. Zależy jakich artystów słuchamy. Podałem ten przykład bo lubię AC/DC, Avantasie czy Toola i czuję się lekko oszukany jako "zbieracz" płyt CD i użytkownik Tidala. Od razu uprzedzę na Qobuzie jest taki sam szajs. Ktoś tam ostatnio testował super fajny drogi streamer, który podniósł jakość systemu o półkę czy dwie wyżej. No przepaść i nie ma co zbierać z Node czy innego Wiima. Czy te streamery za grube pieniądze potrafią sprawić, że kiepski materiał na Tidalu czy innym serwisie zabrzmi tak jak ten z płyty winylowej? 16 minut temu, Highlander_now napisał: Strumień to jakieś grosze, płyta CD to 60 zł, płyta winylowa to 125 zł. Chętnie kupię całe dyskografie wyżej wymienionych artystów przy kwocie 125zł za sztukę. 2 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DiBatonio Napisano 8 grudnia Udostępnij Napisano 8 grudnia 19 minut temu, Highlander_now napisał: pomiędzy strumieniem/CD, a winylem mamy 126 krotną różnicę w dynamice Chyba nie na korzyść winyla? 😁 2 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bebbop Napisano 8 grudnia Udostępnij Napisano 8 grudnia 1 godzinę temu, soberowy napisał: Ktoś tam ostatnio testował super fajny drogi streamer, który podniósł jakość systemu o półkę czy dwie wyżej. No przepaść i nie ma co zbierać z Node czy innego Wiima. Czy te streamery za grube pieniądze potrafią sprawić, że kiepski materiał na Tidalu czy innym serwisie zabrzmi tak jak ten z płyty winylowej? Jak stac Cie na Lumina X1 to mozliwe, ze tak :7 "I’ve made the leap now to the Lumin X1. It’s a big step up - much more than D2 to T2. Still loving the T2 but the X1 now handily competes with my $10k vinyl rig, making it a toss up sonically." Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dedal Napisano 8 grudnia Udostępnij Napisano 8 grudnia (edytowany) Z pustego to i Salomon nie naleje . Edytowano 8 grudnia przez Dedal Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrólKiczu Napisano 8 grudnia Udostępnij Napisano 8 grudnia 8 minut temu, bebbop napisał: Jak stac Cie na Lumina X1 to mozliwe, ze tak :7 Ale tym chamskim wpisem chciałeś komuś zaimponować? 9 minut temu, bebbop napisał: I’ve made the leap now to the Lumin X1. It’s a big step up - much more than D2 to T2. Still loving the T2 but the X1 now handily competes with my $10k vinyl rig, making it a toss up sonically." I cóż ten wpis jakiegoś podjaranego audiofila udowadnia? Że coś mu się wydawało? Mi, kiedy zacząłem trenować boks, wydawało się, że po pół roku będę mistrzem świata. 2 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dedal Napisano 8 grudnia Udostępnij Napisano 8 grudnia A nie zostałes ? 🤗 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bebbop Napisano 8 grudnia Udostępnij Napisano 8 grudnia Przed chwilą, KrólKiczu napisał: Ale tym chamskim wpisem chciałeś komuś zaimponować? I cóż ten wpis jakiegoś podjaranego audiofila udowadnia? Że coś mu się wydawało? Mi, kiedy zacząłem trenować boks, wydawało się, że po pół roku będę mistrzem świata. Przepraszam bardzo, ale co tam bylo takiego chamskiego? Mnie osobiscie nie stac na zadnego X'a. Nad T2 musialbym sie grubo zastanowic i jakos nie placze z tego powodu. Czemu tu wszystko musi byc zaraz odbierane jako personalny atak? Odnosnie podjaranego audiofila to przeszedl cala droge od Lumina D2, T2 do X1 i opisal swoje wrazenia w stosunku do swojego gramofonu za 10 tys $. Stwierdzil, ze dopiero X1 mu dorownuje, T2 to jeszcze nie to. Wrzucilem to jako ciekawostke, opinie. Nie mialem nigdy adaptera, nie sluchalem plyt winylowych, ani nie sluchalem Lumina T2, czy X1, wiec nie mam zdania w tym temacie. Ponizej wywody podjaranego audiofila odnosnie D2, T2 i X1: https://www.head-fi.org/showcase/lumin-d2.23607/reviews 2 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
77Mariusz77 Napisano 8 grudnia Udostępnij Napisano 8 grudnia Mnie to tak czasem zastanawia jakby te wszystkie urządzenia streemer/dac miały premiery w innej kolejności z zachowaniem coraz większych cen oczywiście , czy wtedy "wprawne" ucho potencjalnego klienta by wychwyciło, że coś tu jednak nie tak czy było by takie samo pianie z zachwytu przy każdej nowej premierze 😉 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MariuszZ Napisano 8 grudnia Udostępnij Napisano 8 grudnia 2 godziny temu, Highlander_now napisał: P.S. Przypomnę, że przy różnicy DR pomiędzy strumieniem/CD, a winylem mamy 126 krotną różnicę w dynamice. DR=6 to ok. 18 dB, DR=13 to ok. 39 dB. Przy skali logarytmicznej (dB) mamy tak kolosalną różnicę w dynamice. Skąd te obliczenia? CD umożliwia zapis z dynamiką 96dB (16bit), winyl z ok. 50/60dB. DR o jakim wspominasz dotyczy samego nagrania i jego kompresji? Możliwe, że przeniosłeś też DR z optyki, bo to tam posługujemy się stops`ami W audio posługujemy się rozdzielczością bitową. Wyjaśnij proszę bo to ciekawe jest. 2 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
soberowy Napisano 8 grudnia Udostępnij Napisano 8 grudnia 33 minuty temu, bebbop napisał: Jak stac Cie na Lumina X1 to mozliwe, ze tak :7 "I’ve made the leap now to the Lumin X1. It’s a big step up - much more than D2 to T2. Still loving the T2 but the X1 now handily competes with my $10k vinyl rig, making it a toss up sonically." Po prostu nie wierzę, że remaster z Tidala z kiepską dynamiką zagra tak samo jak płyta winylowa z wysokim DR. Choćby ten streamer kosztował 70 tyś zł. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bebbop Napisano 8 grudnia Udostępnij Napisano 8 grudnia (edytowany) 18 minut temu, 77Mariusz77 napisał: Mnie to tak czasem zastanawia jakby te wszystkie urządzenia streemer/dac miały premiery w innej kolejności z zachowaniem coraz większych cen oczywiście , czy wtedy "wprawne" ucho potencjalnego klienta by wychwyciło, że coś tu jednak nie tak czy było by takie samo pianie z zachwytu przy każdej nowej premierze 😉 Ponoc wyzsze modele Lumina jeszcze bardziej wyzbywaja sie "cyfrowosci", graja jeszcze bardziej analogowo i cieplo. Niby przy X1 to juz bardzo ciezko odroznic od gramofonu. W D2 niby jeszcze slychac ta cyfrowosc, natomiast w T2 juz nie za bardzo. Ja osobiscie w D2 nie slysze zadnej cyfrowosci, ale nie mam tez porownania do wyzszych modeli. 13 minut temu, soberowy napisał: Po prostu nie wierzę, że remaster z Tidala z kiepską dynamiką zagra tak samo jak płyta winylowa z wysokim DR. Choćby ten streamer kosztował 70 tyś zł. Panie, ja nie jestem "techniczny", wiec nie mam zdania. Jestem prosty czlowiek, poczytam bzdety z internetow, kupuje, slucham i weryfikuje, czy ok, czy gonic dalej w cholere., bo "nie gra". Ale nie bede zaprzeczal, ze Lumin D2 nie powycieral mna podlogi, bo tak niestety bylo. Zeby nie bylo, odsluch byl na Xavian Perla Esclusiva :7 Edytowano 8 grudnia przez bebbop Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Highlander_now Napisano 8 grudnia Udostępnij Napisano 8 grudnia 8 minut temu, MariuszZ napisał: Skąd te obliczenia? CD umożliwia zapis z dynamiką 96dB (16bit), winyl z ok. 50/60dB. DR o jakim wspominasz dotyczy samego nagrania i jego kompresji? Możliwe, że przeniosłeś też DR z optyki, bo to tam posługujemy się stops`ami W audio posługujemy się rozdzielczością bitową. Wyjaśnij proszę bo to ciekawe jest. Stąd. Cytat za @soberowy. Mylisz teorię z praktyką. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darkk Napisano 8 grudnia Udostępnij Napisano 8 grudnia 22 godziny temu, bebbop napisał: Akurat jestem swiezo w temacie po ostatnim zakupie, wiec cos tam moge skrobnac. Ogolnie mialem dlugo zrodlo w postaci Bluesound Node. Zakupiona uzywka w ciemno model 2i, bez odsluchow, na podstawie opinii w sieci, na forach. Gralem wczesniej na budzetowym Chromecast'cie Audio i chcialem cos lepszego z DAC'iem juz na pokladzie. Po jakims czasie naczytalem sie, ze lepsze zasilanie ma niby wiekszy, lub mniejszy wplyw na polepszenie dzwieku w takim urzadzeniu, wiec w ciemno zakupilem najtanszy zestaw do modernizacji od PD-Creative i po montazu zmiana byla bardzo duza, calkowicie inne urzadzenie. Standardowe w porownaniu do zmodernizowanego to byl doslownie jakis mul bez zycia. Potem kupilem tez z ciekawosci nowsza wersje Node N130 (2021), ktora miala ulepszona kosc DAC + zasilanie PD-Creative i znowu bylo lepiej od starszej wersji, chociaz tutaj juz bylo cos za cos. Starsza wersja bardziej jakby dociazona, cieplejsza, calosc przekazu blizej sluchacza, natomiast nowsza juz nie taka bezposrednia, lekko wycofana, niskich jakby mniej, ale lepiej kontrolowane, wieksza szczegolowosc przekazu, wiecej "powietrza" miedzy poszczegolnymi dzwiekami, lepsza przestrzen, otwartosc, lepsze ukazanie faktury dzwiekow i warstwy. Ogolnie przewazajaca ilosc plusow, niz minusow, wiec bylem zadowolony z zakupu. Po jakims czasie zaczal mi chodzic po glowie plan, by moze zakupic jakis lepszy streamer z DAC'iem np. Lumin D2 lub zostawic Node i dokupic jakiegos DAC'a zewnetrznego pokroju Gustard R26. Oczywiscie nie wiedzialem w ktorym kierunku pojsc, co da mi wiekszy przyrost w poprawie brzmienia i jak duze beda to zmiany. Wypozyczac tez nie chcialem, bo lubie na spokojnie bez pospiechu w domowych warunkach sobie posluchac i wyrobic wlasna opinie. W miedzyczasie pojawila sie z okazji czarnego piatku promocja w PD-Creative na zasilacze liniowe do Luminow. Napisalem z ciekawosci do sklepu mejla jak tam wypada taki Lumin w porownaniu do Node i czy zmiana zasilania daje duzy przyrost jakosci dzwieku jak w Node, czy jednak mniejszy. Przez kilka dni nie otrzymywalem odp. i oczywiscie w tym czasie pojawil sie na olx Lumin D2 za 3800 i stwierdzilem, ze niech sie dzieje wola boska, fajna cena, biere, najwyzej sie pogoni dalej jak nie podejdzie. Sprzet szybko doszedl. Na poczatku zdziwilem sie jego gabarytami. Spodziewalem sie czegos wielkosci odtwarzacza CD, a tu sredniej wielkosci pudlo o wymiarach 2x Node. Podlaczylem na szybko by sprawdzic, czy wszystko ok (w koncu uzywka), posluchalem ze 3 godzinki, chociaz ku mojemu zdumieniu wszystko szybko sie wyklarowalo. Na poczatku przesluchalem kilka utworow na spokojnie przy nizszych poziomach glosnosci, aby sluch sie przyzwyczail do nowego sprzetu. Ogolnie bylo ok, ale nic tam sie nie rzucalo specjalnie w ucho w stosunku do Node. Sama apka, ok, bez szalu. Schludna , nie zacina sie, wszystko smiga ok. W ustawieniach dosyc sporo opcji do wyboru. Podkrecilem pozniej troche galke glosnosci, przesluchalem kolejne pare utworow i sie zaczelo... Przyznam szczerze, ze dawno nie dostalem takiego sierpowego w pysk. Lumin mnie rozwalil na lopatki. Dzwiek jaki daje od siebie jest bardzo otwarty, przestrzenny, gesty, muzykalny, dociazony, bezposredni, gleboki, z duza doza "powietrza" miedzy dzwiekami, z odpowiednim oddaniem poglosow w tle. Podoba mi sie takze jego roznorodnosc i uniwersalnosc. Potrafi byc w jednej chwili dosadny, bezposredni (np. uderzenie basu), by za chwile wylonil sie zmanierowany, gladki , spokojny, namacalny wokal. Ma w sobie doze lupniecia jak i miekkosci, gdy potrzeba. Kazdy pojedynczy dzwieki jest odpowiednio potraktowany i posiada naturalne wybrzmienie. Jednak najbardziej istotne w tym wszystkim jest to, ze po kilku utworach mialem autentycznie szklanki w oczach. Myslalem, ze to bedzie pojedynczy przypadek, ale w ciagu 3 godzinnego odsluchu powtorzylo sie to kilkukrotnie i ledwo przezylem to spotkanie ;7 Lumin potrafi przekazac autentyczne emocje, posiada "dusze". Obecnie jest mi ciezko pojac jak brzmi taki T2, gdyz najnizszy w hierarchi D2 wydaje sie miec wszystko co potrzeba. Duzo sie slyszy, ze najwazniejsze sa kolumny, pozniej wzmacniacz, a na koncu zrodlo. Po doswiadczeniach z Luminem smiem twierdzic, ze wszystkie elementy sa tak samo wazne. Zrodlo moze miec ogromny wplyw na odbior muzyki tak samo jak kolumny, czy wzmacniacz. Swego czasu przezylem niezly szok, gdy mialem stycznosc ze wzmacniaczem lampowym. Poczulem "magie" lampy i bylo to cos wyjatkowego. Teraz uwazam, ze na tym samym poziomie doznalem kolejnego szoku obcujac z Luminem. Dla mnie jest to absolutny "gamechanger" jest chodzi o muzyke. Tego sie nie slucha, tylko przezywa. Na drugi dzien spotkanie z Luminem bylo juz troche mniej emocjonujace, ale przez 4h noga sama chodzila i "banan" byl na gebie od ucha do ucha. Na koniec przyszedl jeszcze mejl od PD-Creative z odpowiedzia: "Te urządzenia, to zupełnie inna półka.Tam gdzie możliwości Bluesound z zasilaniem się kończą, tam dopiero Lumin się zaczyna. Poprawa w Luminie to nie jest skok "noc i dzień" jak w Bluesound, więc trudno mówić o tym samym skoku jakościowym jak w Bluesound. Podsumowując: jest mniejsza w skali jakości urządzenia, ale na zupełnie innym poziomie." I ja sie pod tym podpisuje obiema rekami. Ostatecznie zakupilem jeszcze zasilacz liniowy po promocyjnej cenie, ale schowalem go do szafy, gdyz "kroliczek zostal zlapany" i nic wiecej do szczescia na chwile obecna nie potrzeba. Jak zacznie uciekac to zrobi sie uzytek dodatkowo z zasilacza, by ponownie choc na chwile go zlapac. W teście testowali samo źródło czyli podłączone po optyk/coax a Ty podpiąłeś po RCA i dlatego zagrało "inaczej" 🙂 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Highlander_now Napisano 8 grudnia Udostępnij Napisano 8 grudnia 1 godzinę temu, DiBatonio napisał: Chyba nie na korzyść winyla? 😁 Właśnie na korzyść winyla. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy jak są psute nagrania cyfrowe i wprost kastrowane z dynamiki. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrólKiczu Napisano 8 grudnia Udostępnij Napisano 8 grudnia Przed chwilą, Highlander_now napisał: Wiele osób nie zdaje sobie sprawy jak są psute nagrania cyfrowe i wprost kastrowane z dynamiki. No sorry ale chyba nie wszystke. Wystarczy wejść na stronę, której screen wrzucił @soberowy i sprawdzić jaką mają dynamikę. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bebbop Napisano 8 grudnia Udostępnij Napisano 8 grudnia (edytowany) 16 minut temu, darkk napisał: W teście testowali samo źródło czyli podłączone po optyk/coax a Ty podpiąłeś po RCA i dlatego zagrało "inaczej" 🙂 Wtedy mialoby to sens, jesli szlo by to przez ten sam DAC, ale twierdza, ze uzywali polaczen analogowych, wiec wykorzystywali wew. DAC'ki urzadzen. "LUMIN was using audio quest fire XLR blue sound was connected via rca same cable" I to mnie wlasnie najbardziej ciekawi. Jakim cudem 2 rozne DAC'ki brzmialy im identycznie? Edytowano 8 grudnia przez bebbop Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinmarcin Napisano 8 grudnia Udostępnij Napisano 8 grudnia 29 minut temu, soberowy napisał: Po prostu nie wierzę, że remaster z Tidala z kiepską dynamiką zagra tak samo jak płyta winylowa z wysokim DR. Choćby ten streamer kosztował 70 tyś zł. No ale przecież nie wszystkie i nie całośc.. choćby tu masz to samo na CD co na streamie. Reszta już jest zależna od klocków. Łatwiej i taniej uzyskać dobry dźwięk z CD. Choć ostatnio u znajomego terminal z Daphile z plików nie grał zauważalnie gorzej od wysokiego modelu CD Sony (jako tranport do tego samego daca) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Highlander_now Napisano 8 grudnia Udostępnij Napisano 8 grudnia 24 minuty temu, KrólKiczu napisał: No sorry ale chyba nie wszystke. Wystarczy wejść na stronę, której screen wrzucił @soberowy i sprawdzić jaką mają dynamikę. Są wyjątki o czym wspomniałem w poprzednim wpisie. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.