Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
9 godzin temu, Guzeppe napisał:

moim zdaniem Focal/Naim rządził,

Zawsze z ciekawością czytam relacje forumowiczów po AVS , czy Zlotach. Pięknie obrazują jak różne mamy oczekiwania co do dźwięku , a jednocześnie pokazują jak subiektywne mogą być nasze porady. AVS ma w nazwie słowo " wystawa" i tak to wydarzenie należy traktować. Może być miejscem spotkań , wykładów , spostrzeżeń w jakim kierunku idą producenci , ale z pewnością nie punktem odniesienia do dźwięku poszczególnych systemów. Mnie interesuje , czy w tym roku wystawcy pokuszą się o choć namiastkę adaptacji akustycznej boksów. To co było w ubiegłym roku wołało o pomstę do nieba. Ciekawi mnie również jakie będą trendy co do źródeł i wzmacniaczy. Poprzedni AVS to spore odejście od lamp i gramofonów na rzecz tranzystorów i streamingu. No cóż zobaczymy :)

Napisano

I tu wracamy do kwestii skalowania. Właściciela Bentleya czy Maybacha stać zarówno na high end jak i odpowiednio duże, dopasowane do niego pomieszczenia. Krótko mówiąc ten wypasiony sprzęt , wymaga odpowiednio dużych powierzchni. Przeniesiony do salonu przeciętnego mieszkania traci wiele uroku.  

Napisano
13 godzin temu, tomek4446 napisał:

Zawsze z ciekawością czytam relacje forumowiczów po AVS , czy Zlotach. Pięknie obrazują jak różne mamy oczekiwania co do dźwięku , a jednocześnie pokazują jak subiektywne mogą być nasze porady.

Uff jaka miła odmiana przeczytać kulturalną wypowiedź, gdzie druga osoba subtelnie daje znać, że nie zgadza się z daną opinią. 🫡

Czytałem opinie na temat Utopii na AVS2023, które były mało pochlebne, ale zawsze ograniczały się do stwierdzenia, że „grało źle/beznadziejnie/fatalnie”. Nigdy nie dowiedziałem się, który aspekt brzmienia był zły, co mnie strasznie dziwiło, bo mi tam leżało wszystko (ktoś mógłby powiedzieć, że szuka np. bardziej ‚tłustego” basu i skinąłbym głową ze zrozumieniem, bo są różne szkoły grania i różne preferencje). Sam nie przepadam za Focalami i ani seria Aria (te sprzed niedawnego faceliftingu, bo najnowszych nie słuchałem), ani Kanta, ani Sopra mnie nie przekonują: zawsze jest albo za ostro, albo za sterylnie, albo zbyt odchudzona średnica. A Utopie mają fantastyczny tweeter doskonale odtwarzający talerze perkusyjne, średnica w końcu wydawała mi się wystarczająco nasycona i nie tak techniczna jak np. w Sopra (choć słuchałem tylko na podstawkowych No 1, więc pewnie trochę niesprawiedliwe porównanie), bas był zaś i wystarczająco mięsisty, i precyzyjny/szybki (powoli nudzi mnie woal wokół zmiękczonego basu, który może przyjemny, ale jednak nierealistyczny, a taki właśnie oferuje wielu producentów). Na playliście był tam m.in. „Dimestore Diamond” Gossip i „Grumble” Gary’ego Boyle’a: w obydwu prezentacja perkusji była fenomenalna. Talerze realistyczne, rozdzielcze, ale nie siarczyste, jak to czasami np. B&W mają w zwyczaju prezentować. Werbel (w Grumble) był świetny, nierozlany, uderzenia były „natychmiastowe”, z dobrze pokazanym delikatnym reverbem. Bębny (rownież Grumble) sprężyste, energiczne (przez wielkie E), mięsiste, a jednocześnie niepodkolorowane. W Dimestore Diamond bębny są inaczej zrealizowane, bardziej rozrywkowo, a mimo to Utopie zagrały to zarówno z „funem”, jak i ze świetną rytmiką i kopiącą energią.

W każdym razie @tomek4446, jeśli pamiętasz, to napisz proszę, co Cię w nich negatywnie zaskoczyło- chętnie przeczytam i następnym razem może uda się zwrócić uwagę na te aspekty i sprawdzę, czy się zgadzam, czy po prostu inne mamy gusta.

Napisano
1 godzinę temu, Piotr Sonido napisał:

Doradzicie?

Poprawić jakość życia, spotkać się ze znajomymi, posłuchać ich i wygadać się. Poszukać dobrej energii. Będą zapewne wspomnienia.
Ja bym pojechał.

U Lampiego i Swedy zawsze grają głośno. Lubisz głośno - warto.

Czy ktoś zechciałby jeszcze się podzielić dlaczego warto?

 

Napisano

Oczywiście że warto. Czy warto żyć bez marzeń? Nawet jeśli szanse na ich spełnienie są nikłe? Czy warto spotkać się z ludźmi z którymi na codzień komunikujemy się tylko poprzez klawiaturę? Sam sobie odpowiedz. 

Napisano

Ja dopiero niedawno złapałem bakcyla audio - kusi mnie wyjazd i byłaby to dobra okazja by na żywo podziękować za porady, no ale nikt na czole nick'a mieć nie będzie ;) no chyba, że jakiś punkcik zbiórki 'forum.audio' jest w planie ? 

Napisano
14 godzin temu, Guzeppe napisał:

Uff jaka miła odmiana przeczytać kulturalną wypowiedź, gdzie druga osoba subtelnie daje znać, że nie zgadza się z daną opinią.

Fakt , że wyłapałeś aluzje bardzo dobrze o Tobie świadczy :) 

Odkąd pamiętam Naim na AVS jest zestawiany z Focalami i głównie z linią Utopia. I masz rację, nigdy ten set nie zrobił na mnie wrażenia. A zaznaczam , że nie lubię efektu wow w dźwięku. Zwykle odbierałem to granie jako pozbawione emocji i cholernie zaśmiecone. Dźwięki zlewały się ze sobą i separacja była marna. Co do grania poszczególnych pasm to nie chcę zmyślać. Minęło zbyt wiele czasu od poprzedniego AVS , bym mógł coś wiarygodnie napisać. Po prostu nie mój dźwięk , z naciskiem na MÓJ. No i oczywiście wszystko zależy na jaki utwór trafimy podczas odsłuchu :) 

Napisano
7 minut temu, tomek4446 napisał:

No i oczywiście wszystko zależy na jaki utwór trafimy podczas odsłuchu :)

Ja mam tak, że jak mój ulubiony leci, to mnie wtedy nie ma. Odpływam. I nie słucham😉

Mój poziom krytyki rośnie odwrotnie proporcjonalnie😎

A jak polski film, to wstaję i wychodzę😊

Napisano
10 minut temu, AudioTube napisał:

A jak polski film, to wstaję i wychodzę😊

To się trochę zmieniło :) Od dobrych paru lat wolę polskie filmy od choćby hamerykańskich. Kocham życiowy realizm , normalne dialogi , grę aktorską zamiast animacji komputerowych. Wychowałem się na teatrze , gdzie nie da rady zrobić dubla. Kinematografia zachodnia stała się wg. mnie za bardzo przypudrowana , poprawna ideologicznie , odrealniona. 

Napisano

Parafraza mi nie wyszła. Probowałem wspomnieć cytat z filmu Rejs.
No trudno. 

Uwielbiam polskie realizacje, szczególnie …tyle by wymieniać. 
Ostatnio pana Opanię. Krystynę Jandę, Gajosa. 
Zanussi, Kieślowski. Tydzień temu, zapomniałem tytuł, zwózka drewna w Bieszczadach.  Dyrektor pewnego przedsiębiorstwa wysłany, by nakłonić do realizacji pewnego przedsięwzięcia. Gdy słyszę te dialogi, gesty, widzę milczenie i jak dla mnie rewelacyjne zdjęcia/kadry. Zbliżenia, odejścia…

Co się ze mną stało/dzieje?? 
Dobrze Tomek, że jesteś. Trochę mi raźniej.

PS. Nie mam tv, netflixa itp. Chodzę do sąsiada. Jak ślepej kurze ziarno. Dwóch Polaków obok siebie na obczyźnie.

 

Napisano (edytowany)
2 godziny temu, AudioTube napisał:

Parafraza mi nie wyszła. Probowałem wspomnieć cytat z filmu Rejs.
No trudno. 

Wyszła, wyszła;) A propos polskiego kina, wczoraj wieczorem obejrzałem film Ćma z nieodżałowanym Romanem Wilhelmim. Mocna rzecz.

 

2 godziny temu, AudioTube napisał:

Tydzień temu, zapomniałem tytuł, zwózka drewna w Bieszczadach.

"Baza ludzi umarłych". Adaptacja powieści Marka Hłaski "Następny do raju".

 

A wracając do meritum, jak z parkowaniem przy Sobieskim, a jak z parkowaniem przy stadionie? Gdzie jest to lepiej zorganizowane i sprawniejsze? Nie trzeba drałować pół kilometra z parkingu? Dajcie znać pls.

Edytowano przez tomasz1w
Napisano
24 minuty temu, tomasz1w napisał:

Wyszła, wyszła;) A propos polskiego kina, wczoraj wieczorem obejrzałem film Ćma z nieodżałowanym Romanem Wilhelmim. Mocna rzecz.

 

"Baza ludzi umarłych". Adaptacja powieści Marka Hłaski "Następny do raju".

 

A wracając do meritum, jak z parkowaniem przy Sobieskim, a jak z parkowaniem przy stadionie? Gdzie jest to lepiej zorganizowane i sprawniejsze? Nie trzeba drałować pół kilometra z parkingu? Dajcie znać pls.

Przy stadionie mniejszy problem, przy Sobieskim dłuższy spacer raczej masz w gratisie ;)

Napisano
4 minuty temu, stach_s napisał:

Przy stadionie mniejszy problem, przy Sobieskim dłuższy spacer raczej masz w gratisie ;)

No to już mnie raczej na 99% przekonał stadion. Pozostaje jeszcze lista wystawców. Klocki za setki tysięcy sobie odpuszczę, no chyba że starczy czasu, to na koniec gdzieś wdepnę. 

Napisano

Nie wiem o jakich spacerach tu się mówi. Pod stadionem parkuje się za darmo, a stamtąd do Tulipa/Sobieskiego jeździ autokar AVSowy. W zeszłym roku akurat jak chciałem z niego skorzystać to miał opóźnienie (t.j. nie przyjeżdżał przez dłuższą chwilę) i ostatecznie poszedłem na pobliski przystanek tramwajowy skąd w kilka minut dojechałem na miejsce. Trzeba jedynie pamiętać, że bilety kupuje się w biletomatach na przystankach a nie w tramwaju jak w cywilizowanych miastach 😜

Napisano
Dnia 14.09.2024 o 11:24, Guzeppe napisał:

Błądzisz bracie, a serce Twe wypełnione wątpliwościami niczym u słabych w wierze. Właściwe pytanie brzmi: na ile dni jechać i dlaczego trzy dni to najsłuszniejsza odpowiedź? 😉

Błądze bo byłem już tyle razy. Nie zaskakują mnie już. Ale mnie przekonałeś. Twoja wypowiedź to klucz. JADE

Dnia 14.09.2024 o 11:35, AudioTube napisał:

Poprawić jakość życia, spotkać się ze znajomymi, posłuchać ich i wygadać się. Poszukać dobrej energii. Będą zapewne wspomnienia.
Ja bym pojechał.

U Lampiego i Swedy zawsze grają głośno. Lubisz głośno - warto.

Czy ktoś zechciałby jeszcze się podzielić dlaczego warto?

 

Jade

 

Napisano (edytowany)

Raz w roku, to można się przejechać. 2 lata temu byłem na stadionie, rok temu w Sobieskim, więc tym razem znowu stadion. W sobotę. Jeden dzień mi w zupełności wystarcza. I tak odczuwam już przesyt gdzieś w połowie.
Wieczorkiem na jakieś piwo do Pinty Warszawa czy innego multitapu, a potem powrót do domu. ;)

Edytowano przez zolt

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...