Skocz do zawartości

Dlaczego wzmacniacze lampowe wracają do łask?


Recommended Posts

4 minuty temu, audiowit napisał:

No właśnie tego nie chcialem pokazywać, bo chinczycy mogliby skopiowac ,). Pamietasz watek z cudownymi kolumnami amerykańskiej korporacji

Oczywiście pamiętam. Ale ta hamerykańska firma to takie know - how, że nawet farba na ścianach musi być odpowiedniej firmy bo inaczej tracisz gwarancje :) Jak by chcieli skopiować , to by sobie po prostu kupili egzemplarz :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, wieczorzanalogiem napisał:

Słuchałem keidys z moimi Audio Academy Rhea ktore grały bardzo szybko i dynamicznie - było nieźle, duzo lepiej od Vincenta sv237, ale wlasnie Haiku Sol II spodobał mi sie dużo bardziej - był mniej nakoksowany, a miał duzo wiecej wyrafinowania  w średnicy. No i bas. Nie pompował, tylko prowadził.

Nie wiem, którą hybrydę LAR-a masz na myśli: 120-tkę czy 200-tkę. Ja wypożyczyłem IA 200 HB. Porównywałem w jednym torze ze swoim ówczesnym SOL-em II. Nie zdecydowałem się na wymianę, ale pewne zalety LAR-a było słychać. Owszem, basu więcej, ale też był to bas lepiej kontrolowany i ciekawszy. Soprany bardziej dobitne niż z SOL-a II (tutaj o wyborze decyduje kwestia zgrania z resztą toru). Największa różnica rzeczywiście na średnicy, która była znacznie mniej nasycona niż w SOL-u. I tu znów rzecz gustu i całego systemu. U mnie ten szczuplejszy, ale bardziej wartki środek LAR-a świetnie się sprawdzał w rocku, za to brakowało mi harmonicznych w delikatniejszej muzyce. Natomiast SOL II moim zdaniem przeginał w drugą stronę. Barwa ociekająca sokami, wybrzmienia ciągnące się za horyzont, nadmierne zmiękczenie i rozmycie przesteru gitary elektrycznej (słuchałem z 3 parami kolumn). Ba, nawet gitary akustyczne w jego wykonaniu przestały mi się tak podobać, odkąd posłuchałem dla porównania z kilku metrów dobrego instrumentalisty grającego na żywo bez piecyka. W wydaniu Haiku było ładniej niż w rzeczywistości, bardziej miękko, słodko i ciepło, za to szybkości i dynamiki tylko ułamek tego, co na żywo. Z perspektywy czasu uważam, ze ten wzmacniacz to uroczy bajarz i blagier. :)

LAR IA 200 chyba jednak ma brzmienie bliższe prawdy, choć oczywiście nie do każdych kolumn. Podobno dobrze się zgrywa właśnie z Dynaudio (niestety nie miałem okazji sprawdzić). Stylistycznie gdzieś pomiędzy tymi dwoma lokuje się SOL Indigo. Również podbite skraje oraz mocniejszy i lepiej kontrolowany dół od SOL-a II. Do tego szczuplejsza, twardsza i szybsza średnica (choć moim zdaniem wciąż po miękkiej stronie). Uważam, że to najbardziej niedoceniany z SOL-i, może dlatego, że poświęcający trochę harmonicznych na rzecz bardziej uniwersalnego charakteru  i przez to mniej w stylu Haiku. U mnie radził sobie z każdym gatunkiem muzycznym. Natomiast jego podejście do budowania sceny było uproszczone, choć nie aż tak, jak SOL-a II, który nadmuchiwał źródła i w większych składach (nawet akustycznych) miał problem z separacją.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, audiowit napisał:

Chyba sygnalowy....?

też nie wiem, na schemacie zobaczysz.

Postawię dość kontrowersyjne pytanie, na pewno niektórzy od przewodów podpiętych do wzmacniaczy itp. będą mieli swoje argumenty ale..

Patrząc na niektóre konstrukcje i widząc ten chaos w okablowaniu, a te ścieżki na PCB bez ochrony przed utlenianiem się miedzi co w sumie powoduje znaczną tłumienność sygnału i obniżające pasmo i dynamikę.

Jaki sens ma stosowanie kabli srebrnych, czy też za setki a nawet tysiące zł. skoro wzmacniacz ma takie wady konstrukcyjne, czy myślicie że te kable są wstanie poprawić sygnał który jest tak uszczuplony?

P.S.

@MariuszZ nie wiem ale jak chcesz to przenieść to pytanie do innego departamentu.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Rafał S napisał:

Nie wiem, którą hybrydę LAR-a masz na myśli: 120-tkę czy 200-tkę. Ja wypożyczyłem IA 200 HB. Porównywałem w jednym torze ze swoim ówczesnym SOL-em II. Nie zdecydowałem się na wymianę, ale pewne zalety LAR-a było słychać. Owszem, basu więcej, ale też był to bas lepiej kontrolowany i ciekawszy.

Słuchałem jakiejś wypaśnej wersji IA-120 z drabinką, lampami NOS. 

4 godziny temu, Rafał S napisał:

Ba, nawet gitary akustyczne w jego wykonaniu przestały mi się tak podobać, odkąd posłuchałem dla porównania z kilku metrów dobrego instrumentalisty grającego na żywo bez piecyka. W wydaniu Haiku było ładniej niż w rzeczywistości, bardziej miękko, słodko i ciepło, za to szybkości i dynamiki tylko ułamek tego, co na żywo.

Hehe, wszystko  to co mowisz moze byc prawdą, ale nie musi. Tzn zawsze wchodzi jeszcze do gry aspekt kolumn i źródła. Z grzeczności pomijając kable. Ja akurat SOL II oceniam raczej jako wzmacniacz dość neutralny i przejrzysty. Najwięcej zniekształceń dostarczają w torze mimo wszystko kolumny. A Sol nie lubi się IMO z ciepłymi jak np. Harbeth, Dynaudio.

Na rynku relatywnie ciężko dobrac mu kolumny... choć fajnie gra np z Klispch, Tannoy, starszymi Harbeth. Odbieram go jako wzmak, który najlepsze efekty da zestawiony z kolumnami o nieco większych przetwornikach na sztywniejszym zawieszeniu - czyli takimi trochę bardziej oldschoolowymi. 

Nowsze głośniki (oczywiscie znowu generalizacja, bo są różne) raczej lepiej zgrywają się z mocniejszymi wzmacniaczami, które bardziej wyciągają i gorę i dół. 

Jedyny poważny zarzut, jaki mam do Sol to makrodynamika - pierdyknięcie mogłoby być w nim po prostu lepsze i da się to zrobić nawet przy takiej mocy, próbował to robić sol III, ale tam już wychodziło to nieco karykaturalnie i niespójnie. 

Obecnie mam Sol I, który jest nieco cieplejszy niż II i kapitalnie sprawdza się w połączeniu z liniowym pre lampowym, które daje mu więcej kopa, otwartości i poprawia jeszcze rozdzielczość.

4 godziny temu, Karol64208 napisał:

Jaki sens ma stosowanie kabli srebrnych, czy też za setki a nawet tysiące zł. skoro wzmacniacz ma takie wady konstrukcyjne, czy myślicie że te kable są wstanie poprawić sygnał który jest tak uszczuplony?

P.S.

@MariuszZ nie wiem ale jak chcesz to przenieść to pytanie do innego departamentu.

 

Kable powstały, zeby maskować dużo poważniejsze problemy niż tego typu problemy konstrukcyjne i za kasę, którą ludzie na nie wydają można często kupić bardziej dopasowany wzmacniacz, źródło, czy kolumny ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, wieczorzanalogiem napisał:

Kable powstały, zeby maskować dużo poważniejsze problemy niż tego typu problemy konstrukcyjne i za kasę, którą ludzie na nie wydają można często kupić bardziej dopasowany wzmacniacz, źródło, czy kolumny ;)

Lub panele ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wieczorzanalogiem napisał:

 

Obecnie mam Sol I, który jest nieco cieplejszy niż II i kapitalnie sprawdza się w połączeniu z liniowym pre lampowym, które daje mu więcej kopa, otwartości i poprawia jeszcze rozdzielczość.

 

Pre lampowe spięte z Solem I  jako Integra.?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.07.2024 o 10:07, Rafał S napisał:

Do tego przetwornik R2R z małymi lampkami w stopniu końcowym

Jakie to lampki? Także i u mnie w DAC malutkie. Może będą pasować. Mam 3 komplety. Za każdym razem zmiana bardzo wyraźna. W obszarze soundstage i przestrzenności/wybrzmienia jak w najlepszych tubkach, następnie druga jaśniejsza/analityczna  plus górny bas jak krótka/twardsza sprężyna oraz trzecia lampka o brzmieniu ciepłym, jeszcze detalicznym, ale już bardzo podbarwionym na dolnej średnicy i bez odblasków w najwyższych rejestrach. Może się podobać.

 

 

 

Edytowano przez AudioTube
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż wstyd. Zabij nie pamiętam. Żaden ze mnie audiofil. Ale napisałem do konstruktora Daca. Ufam, że mi dośle info niebawem.
Jestem już na miesięcznym urlopie poza domem. 
 

Jedna to E180F z fabryki Tesla

Już ci o niej kiedyś napisałem.

”radziecka” to mój faworyt. Dostanę jej kod, numer.

Przestrzenność jako bonus. A raczej to coś co dostajemy z najlepszych driverów wstęgowych.

Trzecia to brandowana RCA. Analityczna na maxa. Ale taką analityczność to chyba większość z nas lubi i szuka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, AudioTube napisał:

Jakie to lampki?

W daku 2 x ECC81 (12AT7). W tej chwili są to Matsushita, które zamontowane przez poprzedniego właściciela. Zmienił, bo nie podobało mu się brzmienie z Mullardami. A w pre mam na razie fabryczne -  2 x Tung-Sol ECC803S. I te raczej będę wymieniał w pierwszej kolejności.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Dedal napisał:

A ja słyszałem.ze.wlasnie Matsushita to taki Mullard Japoński 😉

Nie wypowiem się. Sprzedawca proponował mi w komplecie za niewielką dopłatą parę lamp Mullarda, ale jednocześnie uprzedził, że jemu to razem nie grało dobrze. Sam konstruktor w wywiadzie też odradzał Mullardy do swojego daka, choć zaznaczał, że ogólnie lubi tę markę. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Rafał S napisał:

Nie wypowiem się. Sprzedawca proponował mi w komplecie za niewielką dopłatą parę lamp Mullarda, ale jednocześnie uprzedził, że jemu to razem nie grało dobrze. Sam konstruktor w wywiadzie też odradzał Mullardy do swojego daka, choć zaznaczał, że ogólnie lubi tę markę. :)

Z tym Mullardem to trzeb uważać...obecnie na ebay jest sporo lamp Mullard choć są to tak naprawdę lampy Sovtek. 

Mullard made in UK zostało jak na lekarstwo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...